Łodzie epoki kamienia - ryty naskalne znad Jeziora Onega
Łatwo jest nam wyobrazić sobie statki średniowieczne, wiemy też dobrze jak wyglądały jednostki Rzymian czy Greków, ale jak wyglądały łodzie ludzi z epoki kamienia? Prawdopodobnie wyobrażenia łodzi z tego okresu możemy odnaleźć na rytach naskalnych. Lecz co tak naprawdę one przedstawiają: łodzie skórzane, dłubanki, a może coś bardziej skomplikowanego? Na brzegach, także na dnie Jeziora Onega i rzek w pobliżu znaleziono mnóstwo rytów naskalnych z epoki kamienia. Część z nich prawdopodobnie przedstawia łodzie. Zastanówmy się zatem jak mogły wyglądać.
Wszystkie z rytów naskalnych przedstawiających łodzie usytuowane są w pobliżu brzegu- na wsypach i półwyspach. Niektóre z głazów z petroglifami znaleziono na dnie jeziora, co prawdopodobnie jest efektem zmian poziomu wody. Większość przedstawień znajduje się na skałach, jednak część z nich znaleziono również na luźnych głazach. Przy analizie tego typu „zabytków” zawsze duże problemy sprawia datowanie. Dlatego też datowania sztuki naskalnej zazwyczaj są bardzo szerokie. W tym przypadku można przyjąć, że petroglify z rejonu Jeziora Onega powstały między 4500 a 1850 r. B.C.
Następnym problemem jest interpretacja. Przedstawienia łodzi zazwyczaj występują w kontekście scen polowania. Nie możemy jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy zamiarem autorów było jak najbardziej realistyczne oddanie scen, czy może przyświecał im inny cel. Następną trudnością w analizie rytów jest stan ich zachowania- często bardzo słaby, wymagający od badacza „dorysowania” zniszczonych elementów. Dlatego wnioski na temat łodzi epoki kamienia wysnuwane na podstawie petroglifów są zawsze bardzo ostrożne.
Pomimo tak skąpych źródeł można spróbować wyróżnić cele do jakich używano łodzi w epoce kamienia, czyli archeologicznie rzecz ujmując stworzyć typologię łodzi. Po pierwsze tego typu komunikacji używano do przetransportowania łowców i ich broni na miejsce polowania i z powrotem. Po drugie prawdopodobnie łodziami przewożono upolowane tusze z terenów łowieckich na tereny zimowania. Do tych dwóch celów łowcy potrzebowali znacznej wielkości łodzi o stosunkowo dużej wyporności. Następne dwa typy to łódź łowiecka i bojowa. Jednostki te powinny być szybkie i zwrotne, co determinowała taktyka łowiecka. Łowcy z terenów Jeziora Onega i Morza Białego polowali na ssaki morskie takie jak wieloryby czy foki, oraz na łosie i renifery. Taktyka łowiecka w przypadku kopytnych polegała na zapędzeniu zwierząt do wody, gdzie czekały już łodzie z drugą grupą myśliwych. To właśnie w wodzie, gdzie zwierzęta są wolniejsze i mniej niebezpieczne, najłatwiej było je upolować. W związku z tym używano prawdopodobnie kilku rodzajów łodzi przeznaczonych do różnych celów.
Po dokładnym przyjrzeniu się rytom wyróżniono 3 typy łodzi ze względu na „konstrukcję”. Pierwszy z nich to tzw. „łodzie na długiej stępce”. Wystające poza obrys łodzi linie identyfikowane są z załogą. Przyjmując odstępy pozwalające na wiosłowanie i pozostawianie, można przyjąć, że łódź taka miała około 20 m. Jeden z petroglifów przedstawia nawet 100 osób zgromadzonych w siedmiu łodziach. Jednostki te przypominają swoim kształtem przedstawienia egejskie z epoki brązu. Z racjonalnego punktu widzenia zbudowane były ze skóry, ponieważ znalezienie pnia o odpowiednich cechach i długości było prawdopodobnie niemożliwe. Świadczy też o tym specyficzny układ dziobu, który jest „wklęsły”. Ukształtowanie dziobu łodzi jednopiennej w ten sposób jest nielogiczne i właściwie nie wpłynęłoby na dzielność jednostki. Oglądając te obrazy nasuwa się jeszcze jedno pytanie- a jeśli to były łodzie konstrukcji klepkowej? Ole Crumlin-Pedersen- jeden z najwybitniejszych badaczy tematu jednostek klepkowych- nie wyklucza, że metoda ta jest o wiele starsza niż nam się wydaje. Dwudziestometrowa jednostka bez wiosła sterowego jest praktycznie niemożliwa do manewrowania. Jednakże na petroglifach przedstawiających te jednostki na długiej stępce nie ma zaznaczonego tego elementu. Jedno z przedstawień przykuwa uwagę- pokazuje człowieka trzymającego przedmiot przypominający wiosło. Wyjątkowe w tym obrazku jest złamanie wiosła do złudzenia przypominające rumpel. Czy mamy tu do czynienia z wiosłem sterowym? Być może, mimo wszystko nie jest to jednoznaczne.
Drugim typem łodzi wyróżnianej na petroglifach jest skórzak. Były to nieduże jednostki służące prawdopodobnie bezpośrednio do polowania na łosie i renifery. Skąd wniosek, że jest to łódź skórzana? Według teorii niektórych archeologów, linie pionowe na rysunkach to wręgi. Czasami także w takiej łodzi umieszczony jest człowiek, którego nogi wyryte są wewnątrz. Taka przeźroczystość przedstawienia miałaby świadczyć o tym, że szkielet tej jednostki pokryty jest skórą.
Ostatnim typem łodzi przedstawionym na sztuce naskalnej jeziora Onega jest dłubanka. W odróżnieniu od skórzaków istnienie łodzi jednopiennych potwierdzają znaleziska archeologiczne. Na rytach dłubankę można poznać po „nieprzeźroczystym” kadłubie, niższych burtach, oraz wygiętym podobnym do pnia kształcie. Na jednym z petroglifów zauważono umieszczoną na dziobie czaszkę łosia. Być może tego rodzaju dziobnica była związana z magią łowiecką, której dowody mamy także w epoce brązu i żelaza. Ciekawe jest, że na przedstawieniach łodzi ze Skandynawii również bardzo często dzioby ozdabiane są głowami zwierząt. Ten sam motyw pojawia się również w statkach egejskich z epoki brązu. Najdłuższa dłubanka znaleziona w Rosji miała 11 m długości. W tych granicach oscylują największe dłubanki z innych terenów Europejskich, dlatego można przyjąć tę długość za górną granicę.
Podsumowując łodzie w epoce kamienia używane były do transportu i polowań. Do tego celu używano długich łodzi o bliżej nam nieznanej konstrukcji, skórzaków i dłubanek. Oczywiście te wnioski mogą ulegać zmianie, ponieważ w dużej mierze oparte są na teoretycznych założeniach. Analiza petroglifów przyniosła nie tylko odpowiedzi ale także pytania. Jak budowano długie łodzie? Dlaczego zdobiono dziobnice przedstawieniami zwierząt lub nawet ich czaszkami? Jaki związek mają te przedstawienia z petroglifami Skandynawskimi, na których również widać głowy zwierząt? Ostatnie, chyba najciekawsze, to czy jest jakiś związek (jeśli tak to jaki) przedstawień łodzi północnoeuropejskich z epoki kamienia i brązu, z ich egejskimi odpowiednikami?