Katecheza 10
MODLITWA
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Wyjaśnialiśmy dotąd, kim jest Jezus. Tajemnicę Jezusa pomagały nam zrozumieć określenia, które stosujemy do Niego: Syn Boży, Sługa Boży, Syn Człowieczy, Mesjasz, Baranek Boży, Nowy Adam. Widzimy, że tajemnica Jezusa jest tak wielka, że nie da się jej wyrazić tylko jednym określeniem. Podobnie wielkie jest Jego posłannictwo. O tym, w jakim celu Jezus został posłany na świat, jaką misję otrzymał od Boga, też można mówić na wiele sposobów.
Zobaczmy na kilku przykładach, jak wyjaśniał to uczniom sam Jezus. Ewangelista Mateusz opowiada, że gdy Jan Chrzciciel został uwięziony, słyszał w więzieniu o czynach Jezusa. Posłał, więc do Niego swoich uczniów, by zapytali Go, czy jest On Tym, który ma przyjść, czy też mają oczekiwać kogoś innego. Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi, słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię (Mt 11, 4-5).
Jezus nie używa zbędnych słów. Jego czyny świadczą o tym, kim On jest. Czyny mówią jakby za Niego. One potwierdzają mesjańskie posłannictwo Jezusa. Potwierdzają, że jest Tym, który miał przyjść. Bo tylko Mesjasz może dokonywać tak wielkich rzeczy.
Przy innej okazji Jezus powiedział ludziom: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu (J 18, 37). Zwrócił uwagę ludzi na konieczność sł1,lchania Jego słów, jeśli chcą poznać prawdę i żyć w prawdzie. W jednej z przypowieści Jezus mówił o pasterzu, który miał 100 owiec. Jedna z nich zginęła mu, więc zostawił pozostałe i poszedł jej szukać. A gdy ją znalazł, wziął ją na ramiona i uszczęśliwiony wrócił z nią do domu. Zaprosił nawet przyjaciół i sąsiadów, by dzielić jego radość ze znalezienia owcy. Jezus zakończył to opowiadanie tak: Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia (Łk 15,7).
Bóg jest jak dobry pasterz - troszczy się o każdą zagubioną owcę, czyli o każdego zagubionego człowieka. Bóg kocha ludzi, choć są grzesznikami i błądzą. Wie, że właśnie wtedy potrzebują Jego pomocy, miłości. Bóg nie chce, by człowiek zginął na wieki przez grzech. On pragnie obdarować człowieka swoim życiem, szczęściem, radością. Po to właśnie przyszedł Jezus. W przypowieści o zabłąkanej owcy wyjaśnił sens swego mesjańskiego posłannictwa.
Jeszcze inne wyjaśnienie Jezusowego przyjścia na świat znajdziemy w Ewangelii św. Jana. Opowiada on b tym, jak Jezus przed swoją męką i śmiercią na krzyżu umył nogi swoim uczniom. Było to w Wielki Czwartek w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. Żydowska ceremonia wspólnego posiłku przewidywała mycie nóg przed jedzeniem. Czynność tę wykonywali niewolnicy. W tamtych czasach chodziło się boso albo w sandałach. Nietrudno więc zgadnąć, że nogi były brudne, zakurzone, a często skaleczone (sandały nosili nieliczni). Niewolnik, który był wyznaczony do mycia nóg, robił to bardzo delikatnie. Najpierw sprawdzał, czy nie ma skaleczeń. Jeśli były, opatrywał je oliwą, która była najczęściej stosowanym środkiem leczniczym w starożytności. Takiej czynności niewolnika podjął się Jezus wobec swoich uczniów. Gdy to uczynił, zapytał uczniów: Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam, bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem (J 13, 12-15).
Umywanie nóg jest tu obrazem postawy służby. Jezus przez całe swe życie służył ludziom. Jest Bogiem, wszystko może, a potrafi być pokorny i cichy. Bo Jezus w taki sposób panuje, króluję. To zupełnie nowy sposób panowania. Przy okazji gestu umycia nóg Jezus uczy swoich uczniów służenia ludziom, naśladowania Go. Jeśli będą w swoim życiu czynić to, czego Jezus ich uczy, to będą z Nim zjednoczeni, będą w Nim trwać.
Przyjęcie świadectwa o posłannictwie Jezusa-Zbawiciela wielu ludziom przychodzi często z wielkim trudem. Czy ty Jesteś dla swojego otoczenia kimś, kto opatruje rany, czy raczej kimś, kto je zadaje? Od chrztu należysz do Jezusa. Jesteś z Nim złączony(-a) i bierzesz udział w Jego posłannictwie. Pomyśl, jak możesz naśladować Jezusa?
Wyobraźcie sobie, że jesteście redaktorami jakiejś popularnej gazety. Waszym zadaniem jest dowiedzieć się, jakie jest posłannictwo Jezusa, wokół którego powstało zamieszanie? Po co przyszedł i co zamierza zrobić?
Tekst na podstawie (Mt 11, 2-5).
Ewangelista Mateusz opowiada, jak Jan Chrzciciel, który już przy chrzcie Jezusa w Jordanie wskazał, że Jezus jest oczekiwanym Mesjaszem, słysząc w więzieniu o czynach Jezusa posłał swoich uczniów z zapytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” Jezus im odpowiedział: „Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię” (Mt 11, 2-5). Przywoływane w odpowiedzi Jezusa czyny, mają być dla Jana i dla wszystkich ludzi potwierdzeniem mesjańskiego posłannictwa Jezusa.
Tekst na podstawie (J 18, 37).
Jezus powiedział o swoim przebywaniu wśród ludzi w ten sposób: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu (J 18, 37). W tym wypadku zwrócił uwagę ludziom na konieczność słuchania Jego słów, jeśli chcą żyć w prawdzie, znać prawdę. Prawda, o której mówi Jezus, dotyczy ludzi, dotyczy ich życia z Bogiem i w Bogu. Jezus w różny sposób wyjaśniał, co znaczy żyć w prawdzie. |
Tekst na podstawie (Łk 15, 4-7).
Jezus w różny sposób wyjaśniał, co znaczy żyć w prawdzie. Uczynił to między innymi w przypowieści o zagubionej owcy. Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia (Łk 15, 4-7). Jezus wyjaśnia sens swego mesjańskiego posłannictwa. Przekazuje ludziom prawdę o Bogu szukającym ludzi. Jezus wyjaśnia też, dlaczego Bóg poszukuje ludzi. Ludzie stanowią dla Boga wielką wartość, wiele znaczą. Dlatego też Bóg pragnie obdarować ich swoim Jego życiem - nieśmiertelnością, szczęściem, radością. |
Tekst na podstawie (J 13, 12-5) ; (J 15,5).
Jeszcze inne wyjaśnienie przyjścia na świat Jezusa znajdziemy w Ewangelii napisanej przez świętego Jana Ewangelistę. Opowiada on o tym, jak Jezus przed swoją męką i śmiercią na krzyżu w Wieczerniku umył nogi swoim uczniom. A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” (J 13, 12-15). Tym gestem Jezus uczy swoich uczniów o konieczności bardzo trudnego służenia ludziom. Umywanie nóg jest właśnie obrazem takiej trudnej służby, której od Jezusa mają uczyć się Jego uczniowie. Co więcej, jeśli będą w swoim życiu czynić to, czego Jezus ich uczy, to będą z Nim zjednoczeni, będą w Nim trwać. Każdy też, kto postępuje jak Jezus, z Jego mocy otrzymanej na chrzcie przynosi owoc obfity (J 15, 5). |
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.
Panie Jezu, dodaj mi wiary w to, że jestem z Tobą złączony. Że mogę uczestniczyć w wypełnianiu Twojego posłannictwa i przekazywać ludziom prawdę o Twojej miłości do nas.