Dusza pokorna, jeśli nawet nie ma przekonania co do prawdziwości prywatnych objawień, orędzi czy innych łask, które JA rozdaję — bo nie może, nie umie tego objąć rozumem — nie będzie nigdy dochodziła Prawdy atakowaniem, lecz na wzór Mojej Matki odda Bogu wszystkie swoje niejasności, niepewności, i pełna ufności zwróci się w gorącej modlitwie do MNIE. Ja wtedy udzielam jej Światła i ona dobrze wie, jaką drogą ma kroczyć.
Natomiast dusza pyszna, która ustawicznie drąży dziurę w całym: sprawdza cudze łaski i wkracza na drogę kłamstwa i ciemności — gubi się i nie zauważa łask, których chce jej udzielić sam Bóg. Toteż taka dusza nigdy nie może zaznać pokoju. Zawsze będzie kroczyć drogą złudzeń, gdzie panuje węszenie, dochodzenie, sądzenie według własnych odczuć, a te najczęściej prowadzą duszę do zguby poprzez daleko idące zaślepienie. A gdzie w tym całym poszukiwaniu rzekomo Mojej Prawdy jest miłość do bliźniego?
Pamiętaj, Moje dziecko, że nigdy nie można mówić, iż kocha się Jezusa, jeśli nie kocha się bliźniego
Jak należy przygotować się do sakramentu pokuty?
Jezus:
Moje kochane dziecko, odpowiem Kasi, bo o to w sercu pytałaś. Kłopoty, które ma twoja przyjaciółka, świadczą o krystalicznie czystej intencji potraktowania z całą powagą Sakramentu Pokuty. Kasiu, moja córko, jedyną niedoskonałością, która utrudnia ci dobre przygotowanie do Sakramentu Pokuty, jest czas wykorzystany niedobrze. Koniecznie, Moje dziecko, spisuj sobie wszystkie upadki w notatniku. Trzeba wieczorem zostawić Panu Bogu trochę czasu, gdy wzbudzisz sobie żal w oparciu o kartkę. Przy spowiedzi niech ta kartka towarzyszy ci w konfesjonale. Spisywanie na kartce ułomności będzie ci pomocne w walce ze słabościami na każdy dzień. Pisz sobie, córko, daty, by w ćwiczeniach starać się eliminować upadki i podnosić się z nich. Sama zrozumiesz, jak wielką radością będą dla ciebie te ofiarki (ćwiczenia). Upadków będzie ubywać i nastąpi wzrost na twojej drodze do świętości. Zapamiętaj Kasiu, przeszkodą jest ci czas, który nie jest dobrze wykorzystany, gdyż nie jest poświęcony na wieczorny rachunek sumienia.
Drugą przeszkodą jest brak ufności do końca w miłosierdzie, płynące z Mojego pełnego miłości Serca. Dla skruszonego człowieka obfitość miłosierdzia jest tak wielka, że nie możecie sobie jej do końca wyobrazić. Jeśli podchodzisz do konfesjonału i skrucha twoja jest autentyczna, wówczas usuwam wszystkie przeszkody. Ja sam zabieram z twojej duszy to wszystko, co oddałaś Mnie przez kapłana. Dusza twoja staje się czysta, jak dusza małego dziecka.
Podczas wieczornego rachunku sumienia Ja sam błogosławię duszy na podniesienie się. Nazywa się to umocnieniem do dalszej walki. Taka walka będzie trwała przez całe życie, staje się jednak coraz mniejsza, jeśli dusza ćwiczy się w ten właśnie sposób, jaki podyktowałem Annie. Jest to najkrótsza droga do świętości.
Błogosławię wszystkim, którzy chcą iść tą drogą. Jezus Zbawiciel.