Lektury And Nowakowski O wojskach Zakonu Szpitala NMP Domu


Lektury - Nowakowski Andrzej, O wojskach Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie zwanego krzyżackim.

  1. Nieco historii.

W IX 1095 r. we francuskim mieście Clermont obradował synod Kościoła zach. zwołany przez papieża Urbana II. Na synodzie tym papież wezwał do zbrojnej obrony chrześcijan i wyzwolenia Ziemi Świętej. W I połowie VII w. ziemie te dostały się pod panowanie Arabów, ci jednak nie zabraniali pielgrzymek do Jerozolimy, Betlejem i Nazaretu, ani nie prześladowali chrześcijan. Dopiero zdobycie tych ziem przez Turków Seldżuków w 1070 r. zmieniło sytuację, gdyż najeźdźcy okazali się fanatykami religijnymi. Powodem krucjat były nie tylko względy religijne, ale i ekonomiczne i polityczne np. zdobycie ziemi dla młodszych synów, chłopi szukali poprawy bytu, opanowanie handlu z Lewantem przez kupców włoskich. Wyprawy krzyżowe org. przez blisko dwa stulecia. Wtedy powołano w Jerozolimie specyficzne formy organizacji wojskowej, jakimi były zakony rycerskie. W 1099 r. krzyżowcy zw. łacinnikami zdobyli Jerozolimę. Utworzono Królestwo Jerozolimskie podporządkowując mu hrabstwo Edessy, księstwo Antiochii i hrabstwo Tripoli. Ludność miejscowa okazywała krzyżowcom wrogość, aby zapewnić sobie i przybywającym pielgrzymom bezpieczeństwo powołano zakony rycerskie, które już w II połowie XII w. odgrywały ważną rolę. Pierwszy powst. Ubogich Rycerzy Chrystusa, czyli templariuszy (1128 r.). Następny był zakon Rycerzy Szpitala Jerozolimskiego św. Jana Chrzciciela, zw. joannitami, później także kawalerami rodyjskimi i maltańskimi. Bracia rycerze składali śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa oraz zobowiązywali się do walki zbrojnej z niewiernymi i podlegali bezpośrednio papieżowi.

Bractwo krzyżaków powst. w czasie III krucjaty w 1190 r., rok później papież wziął je w opiekę. Po zdobyciu Akki bractwo założyło właściwe, spore hospicjum, nazwę Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie przybrało dopiero po opanowaniu Jerozolimy. W 1198 r. utworzono z bractwa zakon rycerski, co papież Innocenty III zatwierdził rok później. Początki krzyżaków nie były świetne, dopiero za „panowania” Hermanna von Salza (1209 - 1239) wzrosło ich znaczenie oraz dobra materialne. Po upadku Akki w 1291 r. krzyżacy przenieśli się do Wenecji, gdzie ostatecznie rozstrzygnął się spór, czy nadal bronić Palestyny, czy przenieść się do Prus. W 1309 r. mistrz Zygfryd von Feuchtwangen wyruszył do Prus i osiadł w Malborku. Odtąd zajęli się budową własnego państwa, a zarzuty o porzuceniu walki z poganami odpierali twierdząc, że teraz szerzą chrześcijaństwo wśród pogan zamieszkujących ziemie nad Bałtykiem. W XII w. książęta piastowscy rozpoczęli podbój Prus, a w XIII wyprawami tymi zainteresował się papież Innocenty III. W 1225 r. Konrad Mazowiecki nadał krzyżakom ziemię chełmińską w zamian za obronę kraju. W 1226 r. cesarz Fryderyk II potwierdził tę darowiznę. W 1230 r. papież Grzegorz IX nakazał Krzyżakom szerzenie chrześcijaństwa wśród Prusów. Krzyżacy podbili tereny Prus, Jaćwieży, zagarnęli Pomorze Gdańskie, przejściowo Kujawy i ziemię dobrzyńską, kupili Estonię i Nową Marchię. 15 VII 1410 r. ponieśli klęskę w bitwie pod Grunwaldem, a w latach 1454 - 1466 przegrali wojnę trzynastoletnią tracąc Pomorze, z. chełmińską, Malbork i Elbląg. W 1525 r. nastąpiła sekularyzacja Zakonu, jego gałąź inflancka przetrwała do 1561 r., a niemiecka do 1809 r.

Społeczeństwo zakonne dzieliło się na 3 grupy: bracia rycerze, bracia kapłani i bracia służebni. Istnieli też tzw. półbracia, byli to dobrodzieje zakonu i tercjarzy, nosili szare płaszcze z połową krzyża. Na czele stał wielki mistrz wybierany dożywotnio przez kapitułę generalną (mistrzowie krajowi) i 13 elektorów (1 kapłan, 8 rycerzy i 4 służebnych). Sprawował władzę administracyjną i wojskową. Na czele prowincji stali mistrzowie krajowi lub komturowie krajowi. W Malborku powst. - osobowy „rząd” zakonny: wielki komtur, wielki marszałek, wielki szatny, wielki szpitalnik i wielki skarbnik. Wielki skarbnik i komtur rezydowali w Malborku, wielki marszałek w Królewcu, wielki szpitalnik w Elblągu, a wielki szatny w Dzierzgoniu. Państwo zakonne dzieliło się na okręgi zw. komturiami, którymi zarządzali komturowie będący zwierzchnikami konwentu zamkowego ( 12 rycerzy i 6 kapłanów). Wszyscy bracia byli funkcjonariuszami - urzędnikami. Istniały też wójtostwa, prokuratorie, urzędy leśne i rybictwa. Krzyżacy bardzo dbali o gosp., zakon był producentem rolnym, przedsiębiorcą, bankierem i kupcem (posiadali dyspensę od papieża). Życie duchowe było ubogie, ograniczano się do odmówienia kilka razy w ciągu dnia „Ojcze nasz”. Istniały cztery stopnie kary. Aż do połowy XV w. obowiązywały prawa ułożone jeszcze w Jerozolimie przed 1264 r.

Najważniejszym nakazem wojskowym była bezwzględna dyscyplina wobec dowódcy. Naczelnym wodzem był wielki mistrz, a po nim wielki marszałek. Ważną rolę spełniał chorąży, który wydawał rozkazy na polu bitwy za pomocą chorągwi, w czasie postoju - przez trębacza. Marsz odbywał się w zwartej kolumnie, z którą podróżował też tabor wozów. Sygnał postoju dawał trębacz, nie było wspólnej kuchni, spano w ubraniu i butach (przepis ten obowiązywał również w sypialniach zamkowych). Moment ustawienia szyku przed bitwą ustalał dowódca, rozkaz wykonania tej czynności podawał chorąży za pomocą sztandaru. Nie wiemy, czy bracia zakonni odbywali ćwiczenia, może ich namiastką były polowania. Wyprawy Krzyżaków były bardzo okrutne, mordowali całą ludność, palili i grabili kościoły, brali w niewolę. Krzyżacy zagarniali terytoria pruskie stosując stałe metody podboju, ekspansja wiodła wzdłuż rzek, gdzie zakładano liczne twierdze. Urządzano wypady i niszczono wsie, porywano ludzi (kobiety i dzieci), mordowano zakładników lub wyłupywano im oczy. W wyprawach tych brali udział m.in. Jan Luksemburczyk i Przemysł Ottokar II. Wyprawy Krzyżaków na Litwę odbywały się latem i zimą, nie ustały nawet po przyjęciu chrztu przez Litwę.

  1. Mnisi, poddani, zaciężni.

Trzon armii krzyżackiej stanowili bracia rycerze, mimo że tworzyli niewielką grupę. Wywodzili się z niebogatych rodów szlacheckich. Do zakonu przyjmowano z reguły osoby z niemieckiego obszaru językowego ( Szwajcaria, Austria, Niemcy). Bracia składali śluby wieczyste: posłuszeństwa, ubóstwa, czystości. Obowiązek posłuszeństwa był często łamany np. org. spiski przeciw wielkim mistrzom. Obowiązek ubóstwa dotyczył braci, a nie zakonu. Wielcy mistrzowie nie żyli w ubóstwie, często prowadzili tryb życia godny potężnego władcy świeckiego np. Konrad i Ulryk von Jungingen. Również trzeci ślub był łamany, wielu dostojników krzyżackich posiadało potomstwo, często dopuszczano się gwałtów. Strojem był biały płaszcz z prostym czarnym krzyżem oraz jaka, czyli wąska szata („wappenrock”) bez rękawów, sięgająca do kolan, nakładana na zbroję, z wizerunkiem krzyża. Płaszcze posiadały kaptury, zimowe podbijano futrem baranim lub kozim. Stroje te noszono podczas wojny, podróży, nabożeństw i wystąpień oficjalnych. Na co dzień noszono szaty świeckie, ale obowiązywała skromność.

Konwenty rycerskie powinny składać się z 12 rycerzy, ale zdarzały mniejsze (np. 3 - osobowe), jak i większe (np. 65 - osobowe w Malborku). Za uzbrojenie odpowiedzialny był wielki marszałek, który zarządzał magazynami broni, warsztatami produkującymi uzbrojenie. Często funkcje te przejmowali komturowie. Rycerze wstępujący do zakonu przybywali z własnym orężem i wierzchowcem. Bracia nie mogli sprzedać ani pożyczyć broni. Musieli ją stale przy sobie nosić. Oręż i rzędy końskie musiała cechować skromność. Drugą grupę stanowili półbracia, o których źródła nie mówią wiele. Byli to słudzy i dobrodzieje zakonu (Konrad Mazowiecki), których nie obowiązywała reguła i śluby. Duże znaczenie w gospodarce i administracji posiadali bracia służebni. Pochodzili z rodów plebejskich i nie składali ślubów wieczystych. Obowiązywała ich surowa dyscyplina. Wstępując do zakonu prawdopodobnie nie posiadali własnego oręża. Walczyli konno i pieszo. W jeździe byli strzelcami, a w piechocie dowódcami oddziałów zaciężnych. Istnieli też ludzie poddani, którzy zobowiązani byli do pomocy wojskowej. Krzyżacy od momentu osadzenia się w Prusach podjęli energiczną akcję kolonizacyjną. Dbali też o rozw. miast, do 1410 r. założyli ponad 90 nowych ośrodków. Na poddanych spoczywały 2 rodzaje służb wojennych: „Rossdienst” - służba w pełnym, ciężkim uzbrojeniu, mało popularna i „Platendienst” - w lekkiej zbroi. W ziemi chełmińskiej i na Pomorzu nadawano także prawo polskie, wyst. również nadanie na „wzór pruski”. Termin ten oznaczał prawdopodobnie uzbrojenie lekkie. Posiadacze dóbr na prawie polskim mieli pierwotnie obowiązek obrony tylko ziemi chełmińskiej, który zniesiono po podboju Pomorza. Obowiązki służby wojskowej ciążyły także na wolnych Prusach zw. Witingami. Pełnili również funkcje administracyjne i gospodarcze. Chłopi też byli powoływani pod broń. W razie mobilizacji musieli wystawić jednego zbrojnego z 10 łanów. Rycerstwo wznosiło mieszkalno - obronne siedziby (tzw. grodziska stożkowate). Mieszkańcy gródka wyruszali na wojnę konno, posiadali tarcze, hełmy, pancerze, a z broni miecze, włócznie, kusze. Biskupi chełmiński, warmiński, pomezański i sambijski mieli prawo powoływania własnych kontyngentów zbrojnych. Podstawową częścią oddziałów byli wolni, na Warmii zwani „jeźdźcami pruskimi, do walki stawali z własną bronią i końmi. W wojskach zakonnych służyli też mieszczanie, w razie potrzeby musieli wystawić oddziały, na nich spoczywał obowiązek obrony murów. Oddziały składały się z pieszych i konnych, miasta nadmorskie wystawiały flotę - uzbrojone statki handlowe. Mieszczanie byli świetnymi strzelcami, gdyż strzelanie z kuszy było ich ulubionym ćwiczeniem. Na początku XV w. pojawiła się artyleria ogniowa w miastach pruskich.

W XIII w. w Europie pojawiły się wojska zaciężne. Krzyżaccy zaciężni dzielili się na 2 grupy: krajowi (uzupełniali istniejące garnizony, służyli w piechocie, pomagali przy obsłudze dział, pochodzili prawdopodobnie z ubogiego mieszczaństwa, zwano ich knechtami) oraz pozapruscy, którzy pojawili się liczniej od schyłku XIV w. w Europie. Oddziały zaciężne pojawiły się jeszcze w Ziemi Świętej, byli to tzw. turkopole, tworzyli jednostki jazdy uzbrojonej i wyszkolonej na wzór wschodni. Uzbrojeni byli w łuki, szable, niewielkie tarcze i lekkie włócznie, dowodził nimi tzw. turkopolier. Wojska zaciężne były zorganizowane w roty, z własnym dowódcą, uzbrojeniem i końmi. Służbę zaczynali po przekroczeniu granicy, ustalonym punktem było Krosno nad Odrą, po upływie terminu kontraktu mogli powrócić do kraju. Prawdopodobnie zaciężni ze szlachty byli wykupywani z niewoli. Wynagrodzenie było spore (11 - 12 grzywien za miesięczną służbę). Wojska zaciężne licznie pojawiają się dopiero pod koniec XIV w., prędzej nie było takiej potrzeby. Po bitwie grunwaldzkiej zakon ratując się oparł swe siły na najemnikach, którzy stanowili podstawową siłę zbrojną w wojnie trzynastoletniej. W ostatniej wojnie z Polską w latach 1520 - 1521 trzon sił zbrojnych stanowili najemnicy, ponieważ poddani krzyżaccy (oprócz chłopów) nie chcieli wyruszyć w pole, grożąc wypowiedzeniem posłuszeństwa. Istnieli też tzw. Schiffskinder, czyli ludzie służący na okrętach. Brali także udział w walkach lądowych np. wysadzali mosty, używali głównie kuszy i toporów.

Ważną rolę spełniali „goście” przybywający do Prus, aby walczyć z poganami i uzyskać zaszczytne miano krzyżowca, zdobyć pas rycerski. Org. dla nich uczty, turnieje i polowania. Dla rycerzy zachodnioeuropejskich wyprawy pruskie były niezwykle popularne, były zaszczytem i spełnieniem obowiązku rycerskiego. W walkach brali również udział rycerze polscy. Licznie przybywali rycerze z Normandii, Burgundii, czy Holandii. Pomoc ta odgrywała znaczną rolę militarną oraz polityczną, gdyż wracający rycerze głosili słuszność sprawy zakonu, czym przyczyniali jej popularności. Zdarzało się jednak, że niektórzy zawracali z drogi, gdy dowiedzieli się, iż zakon pragnie toczyć walkę z Polską np. Henryk hrabia Derby. Nie w pełni zdawano sobie sprawę z faktu, że Jagiełło jest nominalnym władcą Litwy, dlatego wojny z tym krajem nie traktowano jako wojny z chrześcijanami. Na Wielką wojnę z Polską i Litwą również przybyli goście z Europy, ale w mniejszej liczbie niż oczekiwali Krzyżacy, zadziałała tu dyplomacja polska. Stanowili oni trzon sił chorągwi św. Jerzego. Bracia zakonni brali udział we wszystkich istotnych dla zakonu wydarzeniach wojskowych i zawsze stanowili najmniej liczną grupę ich uczestników. Nie można ustalić dokładnej liczby wojsk biorących udział w bitwie pod Grunwaldem (również polsko - litewskich). Wiadomo jednak, że nigdy wcześniej zakon nie wprowadził do walki tak licznych i doborowych oddziałów. Po klęsce grunwaldzkiej Krzyżakom nie udało się odbudować w pełni swych sił zbrojnych.

3. Skąd pochodziła krzyżacka broń?

Broni nie brakowało ani dla licznych konwentów załóg twierdz, ani dla zaciężnych krajowych. Właściciele ziemscy, mieszczanie, najemnicy i goście posiadali własną broń. W państwie krzyżackim istniała wytwórczość zbrojeniowa państwowa i indywidualna. Istnienie warsztatów państwowych istniało tylko u Krzyżaków, było to możliwe tylko w państwie, w którym cele militarne odgrywały ważną rolę.

Za stan uzbrojenia odpowiedzialny był wielki marszałek. Podlegali mu: zarządca siodlarni, zwierzchnik kuźni, nadzorca kuszarni, kierownik produkcji dział, płatnerze i wytwórcy tarcz. Na wielką skalę rozw. była produkcja kusz i bełtów (strzały do kusz). Wytwarzano rozmaite rodzaje kusz oraz pokrowce chroniące przed wilgocią i kurzem. Kolejna dziedzina wytwórczości zbrojeniowej to produkcja dział, amunicji, prochu i sprzętu artyleryjskiego. Najbardziej skomplikowanym technicznie procesem było odlanie brązowej lufy i rozwiercenie jej. Surowce do odlewania - miedź, cynę i cynk sprowadzano za pośrednictwem Gdańska i Torunia. Lufy produkowano w działolejni i ludwisarni. Stolarze i stelmachowie sporządzali klocowe łoża, koła okute żelazem, sprzęt pomocniczy (klocki, kliny) oraz wozy przeznaczone do ładowania na nie prochu. W większych zamkach znaj. się warsztaty, w których wykonywano i naprawiano broń indywidualną. W znaczniejszych twierdzach istniały kuźnie i siodlarnie (zw. „Satelhus”). Od schyłku XIV w. zanikł podział na kuźnie i siodlarnie. Mniej skomplikowaną technologicznie broń sporządzali także kowale wiejscy.

Broń i oporządzenie wyprodukowane w warsztatach zamkowych uzupełniano zakupami w kraju i zagranicą. Ważnym ośrodkiem produkcji, gdzie Krzyżacy często dokonywali zakupu, był Gdańsk (hełmy, zbroje), a po nim Elbląg (łuki, kusze, tarcze), Toruń (kolczugi, kusze), Królewiec. Sprowadzano broń także z zagranicy: miecze z Austrii, kusze ze Szwecji, łuki z Węgier i łuki oraz naramienniki z Rusi. Największym państwowym ośrodkiem produkcji był Malbork.

4. W mroku zamkowych arsenałów.

Broń dla braci służebnych i zaciężnych krajowych przechowywano w arsenałach zamkowych. Wznosząc zamek Krzyżacy nie musieli trzymać się schematu, tak więc każda twierdza posiadała cechy indywidualne. W każdym zamku musiały jednak być: kościół lub kaplica, szpital, izby wielkiego mistrza i komtura, pomieszczenia dla braci i służące do odbywania kar. Zamki dzieliły się na 4 kategorie: pierwsza - twierdze będące siedzibą konwentu, pełniące funkcję klasztorną, administracyjną, gospodarczą i militarną. Były to założenia kilkuczłonowe, podstawowe elementy stanowił kościół i klasztor.

druga - duże zamki będące siedzibą wójtostwa lub prokuratorii.

trzecia - to zamki niższych urzędników miejskich lub wiejskich.

czwarta - dwory urzędników świeckich lub braci służebnych podlegających komturii lub wójtostwu. Malbork stanowił stolicę zakonu, pełnił funkcję administracyjne, gospodarcze i reprezentacyjne. Składał się z przedzamcza, zamku średniego i wysokiego. W Malborku było wiele arsenałów broni np. osobista zbrojownia wielkiego mistrza ulokowana w jego pałacu.

W większych twierdzach znaj. się co najmniej 2 zbrojownie, jedną do dyspozycji komtura lub wójta i drugą na oręż mobilizacyjny. Na początku XV w. gromadzono w arsenałach broń ochronną: hełmy, zbroje, tarcze; kusze, bełty oraz artylerię ogniową, proch i amunicję.

W okresie przedgrunwaldzkim przechowywano wszelkie znane rodzaje broni: pancerze kolcze, zbroje łuskowe, płaty i kirysy płytowe chroniące tułów, naręczaki, ochrony nóg. Najwięcej zbroi znaj. się w zamku malborskim. Przeważały zbroje i hełmy nie najbardziej nowoczesne. Kusze znaj. się we wszystkich arsenałach krzyżackich, było ich kilka rodzajów. Wynika to stąd, że kusznicy uczestniczyli niemal we wszystkich wyprawach. Gromadzono też bełty, których zasoby były znaczne. Na początku XV w. znaj. się w zamkach 2 rodzaje dział: petriery większe, strzelające pociskami kamiennymi i mniejsze, strzelające pociskami ołowianymi.

Na początku XVI w. zmieniła się org. terytorialna zakonu, na okrojonym terytorium większość stanowiły zamki niekonwentualne, pozbawione większego znaczenia militarnego. Zmalało zapotrzebowanie na broń mobilizacyjną (nie rozbudowywano zamków, ani nie powiększano ich załóg), ważną rolę odgrywali najemnicy, którzy posiadali własne uzbrojenie. Uzbrajano jedynie zaciężnych krajowych i chłopów. Gromadzono hełmy, zbroje: zbroje kolcze, kiprysy płytowe, płytowe naręczaki, ochrony nóg (większe zapasy niż hełmów). Zapasy tarcz były niewielkie. Uzbrojenie zaczepne stanowiły: broń drzewcowa (piki), broń sieczna (miecze), broń strzelcza (kusze, bełty). Nowym rodzajem broni zaczepnej jest ręczna broń palna (rusznice, hakownice). Były to zapasy niemałe i nowoczesne. Prawdopodobnie na początku XVI w. nie było na terenie zakonu zamkowych działolejni, więc sprowadzano działa z miast zagranicznych. Najliczniejsze były petriery, szlangi - działa o długich lufach, strzelające kulami żelaznymi, serpentyny - do kul ołowianych, taraśnice i hufnice. Ilość artylerii była liczebnie wystarczająca dla okrojonych znacznie wojsk zakonnych, charakteryzowała się również niezłymi osiągnięciami technicznymi.

Zamek malborski, aż do utraty na rzecz Polski, był najlepiej zaopatrzony w broń. Zasoby były pokaźne i nowoczesne. Drugim pod względem znaczenia był arsenał wielkiego marszałka w Królewcu. Ważne pod względem zasobów były też magazyny w Dzierzgoniu, Elblągu, Gdańsku i Baldze. Oręż nie był najnowocześniejszy, z wyjątkiem broni ręcznej palnej i artylerii. Wielka Wojna dokonała spustoszeń w magazynach, odbudowa zasobów była wolna i nigdy już nie osiągnęły one dawnej wielkości.

5. Czy rzeczywiście zakuci w stal?

Broń jest narzędziem, służącym do walki i konstruowano ją z myślą o spełnianiu bojowego zadania. Broń, tak jak inne wytwory ludzkie, ulega przemianom. Ważnym powodem przemian uzbrojenia ochronnego stało się pojawienie się w Europie od XIII w. oddziałów pochodzenia plebejskiego, dla których wojna była źródłem utrzymania. Walczyli najchętniej kuszą, piką, łukiem, czy halabardą. Stali się najgroźniejszym przeciwnikiem rycerzy zachodnioeuropejskich. Walcząc kuszą, łukiem, czy halabardą mogli skutecznie przebić zbroję rycerza. Dlatego płatnerze zajęli się konstrukcją lepszej ochrony ciała. Powst. zbroja zbudowana z metalowych płyt, okrywająca całe ciało i zapewniająca swobodę ruchów.

Określenie „wojownicy państwa zakonnego” obejmuje mnichów, pozostałych członków konwentu oraz ludzi zobowiązanych do służby wojskowej na mocy posiadanych nadań ziemskich lub obowiązków nałożonych przez władze krzyżackie. Określenie to nie obejmuje „gości” i zaciężnych pozapruskich.

W XIII w. przeważały hełmy otwarte, o kształcie stożka lub półkuli, nie zasłaniające twarzy. Czasem miały prymitywną ochronę twarzy w postaci tzw. nosala. Pojawiły się też tzw. hełmy garnczkowe, które nie były jednak zbyt udane. Był to hełm zamknięty, osłaniający całą głowę o kształcie cylindrycznym z płaskim szczytem. Ograniczały pole widzenia, utrudniały oddychanie i były ciężkie, dlatego wkrótce służyły do celów paradnych. Hełmy te nosili również Krzyżacy, co poświadczają źródła i ikonografia. Bracia zakonni nosili na hełmach białe chorągiewki z czarnym krzyżem. Poddani pochodzenia pruskiego nosili tzw. hełmy „pruskie”, w kształcie stożkowatym posiadające policzki z żelaznych, prostokątnych łusek. Noszono też kaptur kolczy.

Używano pancerzy kolczych, zrobionych z niewielkich kółeczek - pierścieni. Nakładano go na wełniany lub skórzany kaftan. Kolczugę okrywano tuniką. Pancerze z kolczej plecionki były popularne w krzyżackich Prusach. Noszono również zbroje sporządzone z żelaznych płytek - zbrojników. Dobrze chroniły przed uderzeniem, ale były dosyć ciężkie. Kolejnym typem zbroi były płaty, czyli zbroja w kształcie kamizeli lub poncho, zbrojona rzędami żelaznych lub stalowych prostokątnych płytek. Zaletami były: łatwość wykonania i naprawy oraz niska cena, nie były jednak solidnie skonstruowane. Nieodzownym elementem uzbrojenia była tarcza. Używano tarcz trójkątnych z zaokrąglonymi krawędziami bocznymi, umieszczano na nich czarny krzyż. Stosowano też tzw. tarcze „pruskie” prostokątnego kształtu (zw. też pawężą lub pawężką). Tarcze wykonywano z drewnianych deszczułek i obijano skórą.

Używano mieczy „wielkich” o długości około 130 cm, rękojeść ujmowano w obie ręce. Pojawiły się też miecze umożliwiające zadawanie pchnięć. Używano także puginałów, czyli krótkich sztyletów, kord, czyli wielkich noży i tasaków. Wojownicy piesi i konni używali włóczni, a jeźdźcy kopii. Kopia różniła się od włóczni dłuższym i cięższym drzewcem oraz masywniejszym grotem. Prawdopodobnie wojownicy plebejscy walczyli toporami. Ważnym elementem uzbrojenia były łuki i kusze. Siodła końskie były przystosowane do walki bronią drzewcową, wysokie łęki utrzymywały wojownika na koniu, chroniły brzuch i podbrzusze. Omówione uzbrojenie było używane do połowy XIV w.

W latach przedgrunwaldzkich noszono hełmy pruskie oraz kapaliny, czyli hełmy w kształcie kapelusza, kark wojownika chronił czepiec kolczy. Noszono szłomy, czyli stożkowate hełmy chroniące kark i szyję wojownika. Był to dobry hełm, jego zalety to znakomita ochrona głowy, niewielka waga i nieograniczone pole widzenia. W II połowie XIV w. pojawiły się przyłbice, czyli hełmy z ruchomą zasłoną chroniącą twarz. Pod koniec XIV w. pojawiły się przyłbice z mocno wydłużoną zasłoną zbliżoną do zwierzęcej paszczy, zw. „psim pyskiem”. Ciekawą odmianą przyłbicy były tzw. „pekilhube”, czyli hełmy ze szpiczastym szczytem z tuleją na pióropusz. Noszono hełmy różnego rodzaju, zarówno wychodzące już z użycia, jak i w pełni nowoczesne.

Nadal były w użyciu pancerze kolcze (ale wkładano na nie płaty lub napierśnik zbroi płytowej) i płaty. Pojawił się nowy rodzaj zbroi, była to całkowita zbroja płytowa, składająca się z napierśnika, naplecznika (płytowy naplecznik łączony był z napierśnikiem systemem rzemyków ze sprzączkami, ochronę taką zw. kirysem) oraz z wykonanych z blachy ochron kończyn. Ręce chroniły naręczaki, składające się z naramiennika, opachy, nałokcicy i zarękawia. Pełną ochronę nóg tworzyły: nabiodrek, nakolanek, nagolenica i trzewik. Kompletne zbroje płytowe nosili jedynie bracia rycerze i najznaczniejsi feudałowie świeccy. Noszone zbroje są typowe dla ówczesnej Europy Środkowej i Zachodniej.

Nadal ważne były tarcze, wyszły z użycia tarcze trójkątne, pojawiły się niewielkie, nieregularnie prostokątne. Pospolita była dalej pawężka. W użyciu były tarcze piechoty - duże i ciężkie pawęże zakrywające ciało wojownika.

W dalszym ciągu używano mieczy typologicznie wcześniejszych, pojawiły się też nowe rodzaje. Np. okazy o długości około 150 cm przeznaczone głównie do cięcia. Oprócz zwykłych mieczy Krzyżacy nosili, choć było to sprzeczne z regułą, okazy ozdobne, mające charakter ceremonialny lub paradny.

Pozostałe odmiany broni siecznej nie zmieniły się w porównaniu z latami wcześniejszymi. Nową bronią były koncerze, czyli broń o długiej i sztywnej głowni, przystosowana do przebijania zbroi. Używano lekkiej włóczni.

Łuki były raczej bronią plebejską, rycerstwu służyły do polowań. Sprowadzano je z Rusi i Węgier, były to tzw. łuki refleksyjne. Na polach bitew przeważały kusze. Pojawiły się kusze z mechanicznymi napinaczami. Najprostszym urządzeniem była specjalna dźwignia z hakami, zw. „kozią nogą”. Bardziej udoskonalone były kusze z lewarem lub windą. Była to broń piechoty.

Na początku XV w. używano już broni ręcznej palnej. Niestety niewiele o niej wiemy. Niewielkie znaczenie miała artyleria. Były to bombardy strzelające pociskami kamiennymi i mniejsze wyrzucające pociski ołowiane.

Istniała też zbroja końska, czyli tzw. ladry. Ladry zakładano jednak tylko na konie najwyższych dostojników zakonnych, źródła mówią o wielkim mistrzu i wielkim komturze.

Rycerz pruski posiadał miecz, kopię lub włócznię, może też puginał. Uzbrojenie ochronne to hełm, tarcza i zbroja. Głowy chroniły różnorodne typy hełmów. Należy pamiętać, że w skład oręża krzyżackiego wchodziła broń bałtyjskiego kręgu kulturowego oraz sprowadzana z Europy Zach. i z Słowiańszczyzny Wsch. Było to typowe zjawisko w średniowieczu, bowiem broń miała w tej epoce interregionalny zasięg. Przedstawienie uzbrojenia państwa zakonnego na początku XVI w. jest ogromnie utrudnione, z powodu niewielkiej ilości źródeł.

Wśród noszonych hełmów spotykamy powstałe wcześniej, jak i konstrukcje nowe np. przyłbica „armet”. Noszono również salady, czyli hełmy posiadające zasłony zamocowane na zawiasach skroniowych. Były bardzo popularne wśród wojowników. Dużym powodzeniem nadal cieszyły się kapaliny.

W omawianym okresie można zauważyć tendencję do skonstruowania zbroi uniwersalnej, mogącej spełniać różne funkcje. Powst. więc tzw. garnitur, czyli komplet, z którego udawało się składać całości służące do boju, turnieju lub parady. Rycerze krzyżaccy zbroili się w kilka odmian kirysów. Noszono egzemplarze dwuczęściowe, wykonane z dużych jednolitych płyt. Napierśnik i naplecznik łączono rzemieniami i sprzączkami. Noszono także kirysy niepełnopłytowe. Składały się z napierśnika i naplecznika połączonych zawiasem, ze względu na podobieństwo do skorupy stawonogów zw. je „rakiem”. Ochrony kończyn nie uległy znacznym zmianom, pojawiły się np. naramiennik, który chronił tylko zewnętrzną powierzchnię ramienia.

Tarcze w jeździe kopijniczej nie są już praktycznie używane. Nie straciły znaczenia jedynie w piechocie.

Miecze są uniwersalne, przeznaczone głównie do kłucia, ale nie pozbawione możliwości zadawania cięć. Stały się także orężem piechoty.

Kopia nie uległa istotnym zmianom, nadal była bronią jazdy. Ważnym i groźnym orężem piechoty stała się pika. Stosowano tzw. szwajcarską o długości od 480 do 540 cm, grot był niewielki o liściastym kształcie. Była to broń uniwersalna, służąca przeciwko piechocie i jeździe. Rzadko używano szefelina, czyli oszczepu o długim i masywnym grocie, ale krótkim drzewcu. Na początku XVI w. halabardy tracą na znaczeniu bojowym, stając się powoli orężem rozmaitych straży. Rzadkie były „runki” czyli oręż o rozwidlonym potrójnie grocie.

Bojową rolę straciły kusze, ustępując miejsca ręcznej broni palnej. Używano hakownic i rusznic. Hakownice miały pokaźniejszy kaliber i większy ciężar.

Oręż krzyżacka używana na początku czasów nowożytnych również nie odbiegała konstrukcyjnie od broni powszechnie noszonej w innych krajach. Trzeba przy tym pamiętać, że w omawianym okresie na pierwszy plan wysunęły się wojska zaciężne, które były krzyżackimi jedynie z nazwy. Służyły wprawdzie za pieniądze Krzyżaków i realizowały ich politykę, ale składem, charakterem i pochodzeniem wojowników w niczym nie przypominały krzyżackich oddziałów sprzed stulecia, takich jakie pociągnęły pod Grunwald.

6. Na koniec.

Nie wszystkie dziedziny działalności militarnej Krzyżaków zostały omówione. Wynika to z niedostatku źródeł oraz z niezbyt zaawansowanych studiów naukowych nad niektórymi zagadnieniami. Przy obecnym stanie badań bardzo trudne jest ustalenie liczebności oddziałów wyprowadzanych w pole przez Krzyżaków. Mało znana jest także wojskowość krzyżacka okresu po wojnie trzynastoletniej.

Obraz oręża państwa zakonnego należy porównać z uzbrojeniem,innych państw, a zwłaszcza sąsiednich. Próba porównania oręża krzyżackiego z bronią litewską i ruską jest bardzo trudna. Uzbrojenie litewskie zbliżone było bardziej do wschodnio - niż zachodnioeuropejskiego, zwłaszcza od II połowy XIV w. kiedy zaczęła się ekspansja litewska na Ruś i wpływy ruskie stały się na Litwie wyraźne. Wojska państw Wschodu nie używały typowego oręża zachodniego jak miecze, kusze, duże tarcze, czy ciężkie blachy zbroi, gdyż przydatniejsze były szable, łuki, czy lekkie pancerze. Dlatego bezpośrednie porównanie broni krzyżackiej jest możliwe tylko z uzbrojeniem polskim.

Uzbrojenie polskie zarówno za Piastów jak i Jagiellonów ma wyraźne i bliskie związki z Zachodem. W średniowieczu istniały dwie wielkie prowincje produkcji broni, ziemie polskie i krzyżackie należą do prowincji północno - wschodniej, obejmującej także Niemcy, Czechy i Skandynawię. Broń polska była typową i charakterystyczną dla epoki. Różnic pomiędzy uzbrojeniem używanym w XIII w. jak i na początku XV w. przez Krzyżaków i Polaków praktycznie nie było. Dowodem na to jest „Kronika konfliktu Władysława Jagiełły króla polskiego z Krzyżakami w roku Pańskim 1410”. Nie można również dostrzec istotniejszych różnic w uzbrojeniu używanym przez Władysława Jagiełłę i Ulryka von Jungingena w czasie bitwy pod Grunwaldem. Obaj dostojnicy rysują się w świetle źródeł jako typowi przedstawiciele najwyższej warstwy społecznej średniowiecza. Także na początku XVI w. nie zauważamy istotnych różnic w stosowanym uzbrojeniu. Warto jedynie podkreślić, że wśród Krzyżaków nadal dominowały miecze, podczas gdy w Polsce coraz częściej używano szabli - lżejszej od miecza, bardziej poręcznej, a nie mniej skutecznej w działaniu.

10

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wyprawka do szpitala i do domu
Bitwa pod Krukami w I Powstaniu Pruskim, bitwa stoczona 29 listopada 1249 roku pomiędzy Prusami a wo
Kopciuszek sprząta w domu, lektury
Lekturki, Polish Internet today and tomorrow - Lekturka
HLP - barok - opracowania lektur, 52. Maciej Kazimierz Sarbiewski, Wykłady poetyki – O poincie i dow
Kopciuszek sprząta w domu, lektury
M Sadowski POWSTANIE I ROZWÓJ SZPITALA ŚW ELŻBIETY W ZAMIERZENIACH ZAKONU KRZYŻACKIEGO NA PRZEŁOMIE
szpital M M & A N
Omawiane lektury gimnazjum
Postmodernity and Postmodernism ppt May 2014(3)
Scoliosis and Kyphosis
Szkol Wymagania sanit higieniczne w szpitalu
rzecznik praw pacjenta szpitala[1]
L 3 Complex functions and Polynomials
Postępowanie ze ściekami szpitalnymi
4 Plant Structure, Growth and Development, before ppt

więcej podobnych podstron