Modlitwa wieczorna kobiety :
Ojcze nasz, ktory jestes w niebie
Mam taką prosbę? wielką dzis do Ciebie
Daj mi faceta i ma byc bogaty
Ma miec Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej will?
Ma mnie wciąz sluchac, nie tylko przez w chwil?
Ma mnie zadowalac kiedy mam ochoty
Sniadanie mi robic - nie tylko w soboty
Oglądac romansy, bizuteri? kupic
W zyciu mym nie b?dzie mogl si? nigdy upic
Nie chce nigdy widziec jego wlasnej matki
Ja wydaj? kas? - on placi podatki
On nie ma kolegow - ja mam kolezanki
Kont ma miec on wiele - okoliczne banki
Zlotych kart bez liku, czekow co nie miara
Jak mi to zalatwisz - wzrosnie moja wiara
* * * * * * * * *
Modlitwa wieczorna faceta :
Panie moj daj mi gluchoniem? nimfomank? z duzym kontem w banku.
Ma byc wlascicielk? sklepu monopolowego i miec wlasny jacht i napalone
kolezanki nimfomanki. Wiem ze to si? nie rymuje - ale tu nie o rym
chodzi ...