- Vassulo-Mojej-Męki, żyj dla Mnie. To rzeczywiście powinno być obecnie celem twojego życia. Twoich wrogów, którzy są też Moimi wrogami, zamienię w popiół na ziemi.
O, ziemio, przecież wyposażona jesteś w duszę! Dlaczego sprawiasz Mi tyle smutku? Czy to możliwe, że nie czuwasz już nad swoim dziedzictwem? Ach! Vassulo, jak bardzo cierpię z powodu tego pokolenia. Na ich pustyni wyciągam do nich Moją Rękę - do waszych wysuszonych dusz, które przychodzę ożywić - lecz oni zdają się nigdy nie widzieć Mojej zbawczej Ręki...
Pójdź, delikatna córko, i prorokuj w Moim Imieniu, i powiedz Memu ludowi o Moim Nowym Przymierzu, że teraz nadchodzą dni, w których Nasze Dwa Serca zostaną na nowo przeszyte. Moi wrogowie przygotowują się do opanowania Mojej Świątyni, Mojego Ołtarza i Mojego Tabernakulum, aby wznieść straszliwą ohydę. Nadchodzi czas wielkiego utrapienia, któremu nie było równych, odkąd narody powstały. Siłą i zdradą zapanują nad Moim Domem. Bunt już się dokonuje, ale w tajemnicy. Zanim Buntownik otwarcie zbezcześci Moją Świątynię, ten, który go powstrzymuje, musi być najpierw usunięty.
O, jakże wielu z was upadnie z powodu jego pochlebstw! Moi jednak nie ulegną. Oddadzą raczej swoje życie za Mnie.
Mówię wam to ze łzami w oczach: «Przez tego najeźdźcę będziesz doświadczony Ogniem, ludu Mój...» Jego oblężnicze maszyny są już rozstawiane po świecie. Lew opuścił swoją kryjówkę... Posłuchajcie choć tym razem i zrozumiejcie:
Najeźdźca jest człowiekiem uczonym - z tych uczonych, którzy służą Bestii i zaprzeczają Mojej Boskości, Mojemu Zmartwychwstaniu i Moim Tradycjom. To o nich mówi Pismo: «Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz - a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu...»
Dziś, córko, znalazłem serce nie podzielone. Mogę na nim wypisać te tajemnice, które były zapieczętowane, teraz bowiem wypełnią się bez wątpienia. Pozwól więc Mojej Ręce wypisać te słowa na twoim sercu, córko:
Kiedy ten, który miażdży władzę Ludu Świętego, sam zajmie miejsce na Moim Tronie - razem z kupczącymi Moją Tradycją - obecność jego będzie jakby wzniesieniem boga w centrum Mojej Świątyni. Ostrzegłem was. Nadal was ostrzegam, lecz wielu spośród was słucha, nie rozumiejąc... Budujecie dziś, lecz mówię wam: nie będziecie mogli dokończyć dzieła... Otwórzcie wszyscy oczy i zobaczcie spisek w Moim Domu... Spisek i zdrajcy kroczą razem: jeden z tych, którzy zasiadają przy Moim Stole, buntuje się przeciwko Mnie i przeciwko wszystkim mocom Mojego Królestwa. Mówię wam to teraz, abyście - kiedy nadejdzie ten czas - zrozumieli w pełni Moje Słowa i abyście uwierzyli, że od początku Ja, Bóg, byłem Autorem tego wołania.
Powiem wam teraz coś, co było przed wami zachowywane w tajemnicy. Ujawnię przed wami rzeczy nowe, rzeczy ukryte i wam nie znane. Wielu z was utraci wiarę i będą czcić tego Kupca, ponieważ użyje pochlebstw, sprzymierzy się z ludem obcego boga: z uczonymi waszego czasu, z tymi, którzy odrzucają Moją Boskość, Moje Zmartwychwstanie i Moje Tradycje ...i podepczą Moją Ofiarę. Ponieważ słabe są serca ludzi, wielu go przyjmie, nada im bowiem wielkie godności, gdy ich serca go uznają.
Mój Kościół będzie musiał znieść wszystkie te cierpienia i zdrady, które Ja sam zniosłem. Jeszcze jeden raz jednak muszą się wypełnić Pisma mówiące: «Uderzę Pasterza, a rozproszą się owce». Bądźcie więc posłuszni temu Pasterzowi, cokolwiek się stanie; jemu pozostańcie wierni, nie - żadnemu innemu. Wasz Pasterz zostanie uderzony... a jęki Mojego ludu przeszyją Niebiosa. Kiedy Moje miasto będzie już tylko polem ruin, ziemia się rozstąpi, rozerwie i zostanie wstrząśnięta. Kiedy to wszystko się stanie na waszych oczach, wtedy iskra rozbłyśnie na Wschodzie. Ze Wschodu wyciągnie się ręka wierna w obronie Mojego Imienia, Mojej Czci i Mojej Ofiary. Gdy bluźnierstwa wyleją się z ust Bestii, wtedy zostanie ofiarowane serce na Wschodzie dla ocalenia tego brata, który stanie się łupem Złego. Gdy traktaty zostaną pogwałcone, prorocy odrzuceni i zabici, wtedy da się słyszeć szlachetny głos ze Wschodu: «O, Niepokonany, uczyń nas na nowo godnymi Twego Imienia. Czy możesz nas teraz uczynić Jednym w Twoje Imię?...»
Szatan znajduje się na drodze do Mojego Tronu. Zgromadźcie wasze wspólnoty i powiedzcie im, że Ja, Jezus, opatrzę wasze rany, gdy nadejdzie czas. Nasze Dwa Serca staną się waszym jedynym schronieniem w dniach waszego utrapienia. Wy, których kocham tak czule, posłuchajcie i zrozumiejcie!
Chcę, abyście byli odważni. Nie lękajcie się w dniach tego wielkiego ucisku. Brońcie nadal Mojego Słowa, Mojej Tradycji, nie przyjmujcie doktryn ludzkich i wymyślonych, które Mój wróg doda i podpisze własnym piórem. Jego podpis zostanie dokonany krwią - krwią odebraną dzieciom, którymi posługują się w swych morderczych wtajemniczeniach, których celem jest jego nominacja!
...Moi przyjaciele, czekając na Jutrzenkę - gdy traktaty zostaną pogwałcone, gdy bunt osiągnie szczyt - podnieście oczy i popatrzcie na Wschód. Spójrzcie na Jutrzenkę, zobaczcie światło, które rozbłyśnie od Wschodu. Patrzcie na wypełnianie się Mojego Planu. Kiedy człowiek spragniony, z wysuszonymi ustami będzie szukał wody, Ja - w całej Mojej Wspaniałości i Mojej Wszechwładzy - zstąpię na was jak Rzeka z Moim Nowym Imieniem.