Dzień wstaje, słońce nas budzi,
śpiew ptaków przywołuje, radośnie nuci.
Zegar tyka, sekundy odlicza,
wstać trzeba, lecz zmusić nie można.
Poduszka tak miła, głowę przytula,
kołdra cieplutka, odkryć się nie pozwala.
Łóżko kołysze, do snu znów zaprasza,
leżeć tak można, bez końca,
ostatnia to szansa by sen powstrzymać.
Wstaje już wstaje, nogi prostuję,
oczy przecieram, kapcie ubieram.
Oto nadchodzę świecie kochany
dzien. rozpoczynam, myślę, ze udany.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Wyliczanka na pobudkę, 1-2 specjalnaRadosna Niepodległości, nuty 04. Pobudka krakusów (nuty)Pobudka dla koteczka niech wstaje z łóżeczka bo ranek już świta i pysio cię witaDecydująca pobudka04 pobudka krakusow loch camelot tPobudki do unikania grzechu śmiertelnegoOK1, Przesstepstwo kryminalne - czyn zabroniony przez ustawę karną, charakteryzujący się niskimi pobPobudkaGorzkie Żale pobudka cpobudka z gorzkichzaliPobudka dla koteczka09 POBUDKALeon Petrażycki O pobudkach postępowania i istocie moralności i prawa079 Pobudka Krakusów (nuty)Asnyk Adam Pobudka zbiorek poezji079 Pobudka Krakusów (tekst)Pobudka zwierząt matWyliczanka na pobudkęwięcej podobnych podstron