Goralu czy ci nie zal F-DUR
Góralu czy ci nie żal, I poszedł w dal mroczną z kosą Od chodzić od stron ojczystych, W guńce starganej i boso.
Świerkowych lasów i hal, I poszedl ze swoich hal
I tych potoków przejrzystych? Goralu zal mi cie zal
Góralu czy ci nie żal? Goralu czy ci nie zal….
Góralu wróć się do hal.
Góralu czy ci nie żal? Lecz zanim lisc opadl z drzew
Góralu wróć się do hal. Powraca Goral do chaty
Na ustach wesoly spiew
Trzos w rekach niesie bogaty
Góral na góry spoziera,
I łzy rękawem ociera, Góralu czy ci nie żal?
A góry porzucić trzeba, Góralu wróć się do hal……..
Dla chleba, panie, dla chleba.
Góralu czy ci nie żal, itd. *
Góralu wróć się do hal,
W chatach zostali ojcowie,
Gdy pójdziesz od nich hen w dal,
Cóż z nimi będzie, ach, kto wie?
Góralu czy ci nie żal…..
Góral jak dziecko płacze;
"Może ich już nie zobaczę?"
I starych porzucic trzeba
Dla chleba,Panie dla chleba
Góralu czy ci nie żal….
Goralu nie odchodz nie
Na wzgorku u Meki Boskiej
Tam Matka Twa placze cie
Uschnie z tesknoty I troski
Goralu czy ci nie zal…..
On zwiesil glowe I wzdycha
Oj dolo moja rzekl z cicha
I matke porzucic trzeba
Dla chleba Panie dla chleba
Goralu czy ci nie zal