Jeśli dopiero chcesz zacząć uczyć się na gitarze, to najlepiej pożycz najpierw od kogoś sprzęt i trochę pograj. Zobacz czy ten instrument Ci leży. Jeśli już wiesz, że na pewno chcesz się uczyć gry na wiośle, to najlepiej na własnym, nie? Nie ma reguły na kupno gitary. Na początek najlepiej jest kupić gitarę klasyczną lub akustyczną. Nie polecam kupna od razu elektryka, bo uczy brzydkich nawyków. Od gitary basowej też lepiej nie zaczynać. Nie jest powiedziane, że pierwsza gitara powinna być akurat klasyczna czy akustyczna. Każda z nich ma swoje własne zalety i wady. Postaram się je trochę przybliżyć.
GITARA KLASYCZNA
Gitara klasyczna charakteryzuje się tym, że ma zwykle nylonowe struny. Struny można oczywiście wymieniać i założyć do klasyka metalowe, ale ja tego nie polecam. Klasyk jest tak skonstruowany, że za duże obciążenie związane z metalowymi strunami może go po prostu uszkodzić. Oprócz tego gitara klasyczna ma pudło rezonansowe o okrągłych kształtach i często z rozetą wokół otworu rezonansowego. Gryf klasyka jest szeroki zakończony główką ze standartowym systemem naciągania strun. Najczęściej główka ma 2 równoległe do siebie otwory z kołkami, na których wiąże się strunę, a następnie naciąga. Podstawek gitary klasycznej zwykle jest zbudowany tak, że ma niewielkie otwory, przez które przeciąga się i wiąże struny. Klasyki zwykle są w typowo "drewnianych" kolorach. Raczej nie lakieruje się ich na czarno czy inne kolory.
Gitara klasyczna jest dobra na początek ze względu na lekkość, poręczność, szeroki gryf, kóry pozwala szybciej rozciągnąć palce.
GITARA AKUSTYCZNA
Akustyk jest większy od gitary klasycznej i ma bardziej kwadratowe kształty. Pudło rezonansowe jest bardziej płaskie od strony gryfu. Sam Gryf jest węższy od tego w klasyku i ma też więcej progów. Z reguły w akustykach stosuje się metalowe struny, ale czasem spotyka się też akustyki z nylonowymi strunami. To jest rzecz gustu. Gitary akustyczne są specjalnie wzmacniane silniejszym belkowaniem( w porównaniu do klasyka) i mają w gryfie specjalny pręt wzmacniający( i umożliwiający prostowanie gryfu) przez co wytrzymują większy naciąg powodowany metalowymi strunami. Przez to są też cięższe. Akustyki mają podstawek z otworami do środka pudła. Przez te otwory przewleka się strunę i dociska specjalnymi szpilami. Taki system jest konieczny ze względu na silny naciąg strun. Akustyki dostępne są w większośći kolorów. Niektóre akustyki mają wbudowane wejście na wzmacniacz( tzw. pickup). Te nazywa się elektroakustykami. Zdażają się też gitary klasyczne z takim wejściem, ale stosunkowo rzadko. Czasem można spotkać gitary (zarówno klasyczne jak i akustyczne) z wcięciem umożliwiającym grę na wyższych progach( cutaway). Jest to przydatne zwłaszcza na późniejszym etapie nauki( osobiście bardziej podobają mi się gitary z wcięciem). Zaletą akustyków jest to, że metalowe struny szybko wzmocnią palce i mięśnie dłoni. Przyciskanie twardych metalowych strun wiąże się z pęcherzami i zdartą skórą. Jednak każdego gitarzystę to czeka, więc lepiej mieć to szybciej za sobą. Poza tym jeśli pod względem strun wytrzymasz grę na akustyku to zagrasz na każdej gitarze. Na akustyku szybciej wzmocnisz palce i nauczysz się barów( specjalne chwyty z użyciem tzw. poprzeczki, czyli z przyciśniętym na całej długości palcem wskazującym). Po przesiadce na elektryka będziesz śmigać po gryfie:)
Ważną kwestią przy kupowaniu gitary są fundusze. Te zdecydowanie przemawiają za klasykiem, można je już dostać za 150zł. Nie będzie to rewelacyjna jakość, ale pograć można. Bardzo porządnego klasyka można kupić już za 400zł. W przypadku akustyka od 400zł rozmowa dopiero się zaczyna. Nie opłaca się kupować gitary akustycznej za mniej , bo prawdopodobnie rozleci się dość szybko. Bardzo dobrą gitarę akustyczną można kupić za ok 500 zł. Za wcięcie i wejsćie na wzmacniacz( przystawkę) dopłacimy jakieś 100-150zł. Taka gitara na pewno starczy nam na lata... Nie daj sobie wmówić, że dobra gitara to gitara firmowa( np. Gibson czy Fender). Oczywiście gitary tych firm zą znakomite, ale i gitara noname chińskiej produkcji może nieustępować niczym firmowym gitarom. Można również kupić używaną gitarę np. na allegro czy w komisie. Na sieci można nieraz znaleźć doskonałą okazję, ale istnieje ryzyko, że w rzeczywistości wyślą nam jakiś lewy sprzęt. W komisach lepiej, bo można sobie wiosło obejrzeć.
Osobiście sądzę, że na początek lepsza jednak jest gitara klasyczna. Przede wszystkim ze względu na cenę. Zawsze to nowe hobby może się skończyć tak szybko, jak się zaczęło, więc po co być stratnym? Tak czy inaczej, to Ty musisz podjąć decyzję. Jak już pójdziesz do sklepu po wiosło, koniecznie weź ze sobą kogoś kto się zna! Sprawdźcie czy gitara stroi (przynajmniej do 5 progu -to jest minimum!!), jak brzmi, czy nie ma wad fabrycznych i co równie ważne- czy podoba się z wyglądu:D Udanych zakupów!!!