różne typu argumentów na rzecz istnienie Boga


22. Różne typy argumentów na rzecz istnienia Boga: tzw. ontologiczny argument Anzelma z Canterbury
i tzw. kosmologiczne argumenty Tomasza z Akwinu („pięć dróg”). Relacja między rozumem a wiarą
w średniowiecznej scholastyce: spór „dialektyków” z „antydialektykami”; dwie drogi do prawdy (poprzez myślenie i poprzez objawienie) w ujęciu Tomasza z Akwinu.

„Credo, ut intelligam” - wierzę, by zrozumieć - to zdanie, sformułowane przez Augustyna, a spopularyzowane przez św. Anzelma z Canterbury, najznaczniejszego scholastyka XII wieku, legło u podstaw metody scholastycznej. Jak mówi św. Tomasz
z Akwinu, należy na drodze rozumowania zbadać, czego ludzki rozum potrafi dowiedzieć się o Bogu. Podstawą do tych rozważań były, poza Pismem Świętym, dzieła Ojców Kościoła,
a także poglądy i nauki najważniejszych filozofów starożytności - Platona i Arystotelesa, których jednak nie przejmowano mechanicznie, a interpretowano i uzgadniano z prawdami religii.

Anzelm z Canterbury stworzył tzw. dowód ontologiczny, w którym argumentuje istnienie Boga. Treść dowodu można odnaleźć w anzelmowskim Proslogionie (1078-1079). Właściwie sprowadza się on do pokazania, że w istocie pojęcia Boga zawiera się jego istnienie. Przed przeprowadzeniem dowodu we własnym zakresie Anzelm zaleca specyficzne przygotowanie duchowe. Należy odrzucić niepokoje i odłożyć na później swoje codzienne troski. Następnie "wejść do izdebki" własnego umysłu i wyrzucić z niego wszystko oprócz Boga i tego, co wspomaga w jego poszukiwaniu. Wyjaśnia też swoje intencje. Zastrzega, że nie chce przeniknąć głębi Boga, ponieważ wtedy popełniałby grzech pychy. Chce tylko do pewnego stopnia zrozumieć prawdę, w którą wierzy. Nie stara się bowiem zrozumieć, aby wierzyć, ale wierzy, by zrozumieć. A i w to wierzy, że jeśli nie uwierzy, to nie zrozumie. Głupi mówi, nie ma Boga. Ale nawet ten, co tak mówi, musi rozumieć o co chodzi, gdy ktoś mówi: "coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane". Nawet ten głupi rozumie to, co słyszy, a to co rozumie, znajduje się w jego intelekcie. Jeżeli coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane znajdowałoby się tylko w ludzkim intelekcie, to nie byłoby tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane, bo istnienie takie w rzeczywistości jest czymś większym, niż ludzka myśl. Zatem coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, nie może być jedynie w ludzkim intelekcie i musi istnieć w rzeczywistości.

Dla Anzelma z określenia "coś ponad co nie można pomyśleć niczego większego" można wywieść nie tylko istnienia Boga, ale też wszystkie jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość, wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni, itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji na temat dowodu ontologicznego.

Św. Tomasz nie uznał dowodu ontologicznego za prawomocny i przyjął argument kosmologiczny. Dlatego Arystoteles mówi o Pierwszym Poruszycielu jako przyczynie wszelkiego ruchu. Tomasz z Akwinu o pierwszej i samoistnej przyczynie, która jest podstawą wszelkiej przyczynowości w świecie.

Przesłanką rozumowania jest, że każdy skutek ma przyczynę. Cofając się wstecz w łańcuchu przyczynowym dojdziemy do pierwszej przyczyny wszystkiego. Pierwszą przyczyną wszystkiego jest Pierwszy Poruszyciel, utożsamiany ze Stwórcą.

Tomasz był przede wszystkim teologiem. Wierzył w realność doczesnego świata, który dla niego był jeszcze geocentryczny. Wierzył w stworzenie świta, który dla niego był jeszcze geocentryczny. Wierzył w stworzenie świata i świadomie opowiedział się za Arystotelesem, a przeciwko neoplatonizmowi, chociaż zachował pewne elementy tej tradycji myślenia. Nauczał, że wiara i wiedza nie mogą sobie przeczyć - gdyż jedna i druga pochodzi od Boga.

Pięć dowodów na istnienie Boga według Tomasza z Akwinu:

Wszystkie te dowody są to dowody typu aposerioricznego (aposteriori - tzn. droga rozumowania prowadząca od skutku do przyczyny albo inaczej znaczy po doświadczeniu
i w zależności od doświadczenia). Droga przeciwna to droga apriori (apriori - droga prowadząca od przyczyny do skutku). Punktem wyjścia każdego z tych dowodów jest skutek tj. świat materialny, natomiast punktem dojścia jest przyczyna, tj. Bóg.

Dowód pierwszy: Na drodze poznania zmysłowego możemy stwierdzić, że niektóre rzeczy na tym świecie są w ruchu. Nic jednak nie porusza się, o ile nie zostanie wprowadzone w ruch przez coś, co wcześniej już w ruchu pozostawało. Kolejna teza tego łańcucha przyczyn
i skutków ruchów. " Zawsze musimy dojść do pierwszego poruszającego, a tym pierwszym jest Bóg."

Dowód drugi: W świecie zmysłowym panuje pewien porządek przyczyn sprawczych, zawsze przyczyna wyprzedza skutek, bo gdyby było inaczej, to coś musiałoby istnieć wcześniej od siebie samego. Łańcucha przyczyn i skutków nie możemy prowadzić w nieskończoność, zawsze musimy dojść do przyczyny sprawczej, a jest nią Bóg.

Dowód trzeci: Rzeczy świata materialnego mogą istnieć i nie istnieć, a jeśli tak, to jest możliwe, że one kiedyś w ogóle nie istniały, jeśli zaś nie istniały to nie mogły zaistnieć same przez się, musiał istnieć byt konieczny, który je do życia powołał i tym bytem koniecznym jest Bóg.

Dowód czwarty: Rzeczy świata materialnego mają właściwości w różnym stopniu. Z tego wynika, że musi istnieć byt, który posiada te właściwości w stopniu najintensywniejszym
i wszystkie inne byty zawdzięczają swoje własności uczestnictwu we własnościach tego najdoskonalszego bytu, tym bytem jest Bóg.

Dowód piąty: Rzeczy świata materialnego chociaż pozbawione rozumu zmierzają do jakby
z góry wytkniętego celu, same do tego celu zmierzać nie mogą. Musi w takim razie istnieć byt rozumowy, który tym zmierzaniem do celu kieruje, tym bytem jest Bóg.

Tomasz ustalił dwie drogi rozumowe : określenie przymiotów Boga:

XII wiek to czas przemian w średniowiecznej kulturze. Pojawiły się rozważania nad rolą rozumu w rozstrzyganiu wątpliwości religijnych, był to tzw. spór dialektyków
z antydialektykami
. Pojawiła się tendencja w teologii i filozofii zwana scholastyką rozwijana przez św. Anzelma z Canterbury. Zakładała ona możliwość zrozumienia prawd wiary za pomocą racjonalnego myślenia, poprzez logiczną analizę.

  1. Dialektycy.

W XI wieku najbardziej znanymi przedstawicielami i zwolennikami dialektyki raz obrońcami niezależności filozofii byli Anzelm Perypatetyk i Berengar z Tours. Zarówno Anzelm, jak i Berengar, za naukę, i to naukę niezależną od teologii, uważają tylko dialektykę. Najwyższym autorytetem dla dialektyków nie jest ani Pismo, ani ojcowie Kościoła, lecz Boecjusz, któremu chcą podporządkować również dane objawienia. Konsekwentnie więc poddają krytyce dogmaty kościelne, uważając rozum za jedyne źródło i kryterium prawdy. Przykładem takiego stanowiska jest właśnie Berengar uznający za niezgodne z rozumem, bo nie potwierdzone faktami doświadczenia, twierdzenia teologów, że może się zmieniać substancja rzeczy (problem Eucharystii) bez równoczesnej zmiany jej cech i własności przypadłościowych, czyli takich, których istnienie jest uwarunkowane stanem samej substancji. Dialektycy kładą szczególny nacisk na czysto formalny charakter używanych terminów i pod tym kątem widzenia przeprowadzają krytykę twierdzeń dogmatycznych. To stało się powodem silnej reakcji na dążenia dialektyków, przeciwko którym wystąpili przede wszystkim teologowie przynależni do ówczesnych organizacji zakonnych, jako najbardziej ortodoksyjni.

2. Antydialektycy.

Do umiarkowanych przeciwników dialektyki należy:

- Gerard z Czanad (Węgry)

- Piotr Damiani (Włochy)

- Otloh z Emmeran (Niemcy)

- Menegold z Lautenbach (Niemcy, Francja)

Podstawowym założeniem antydialektyków jest twierdzenie, że autorytet Pisma Świętego przewyższa autorytet starożytnych filozofów, objawienia ma większą wartość poznawczą niż rozum, wiedza racjonalna podlega wierze i teologii.

Dyscypliny nieteologiczne zawierają zdaniem antydialektyków wiele rzeczy zbytecznych,
o których człowiek świecki bez szkody może nie wiedzieć, a teolog nie potrzebuje się nimi zajmować, jeśli chce być godny tajemnic bożych. Zresztą wszystko to, czego dialektycy chcą uczyć się od Platona, Arystotelesa czy Boecjusz, znajduje się w Piśmie Świętym. Dlatego znawcy Biblii są większymi uczonymi niż mistrzowie dialektyki. Tym samym filozofia jest czymś zbytecznym i niepotrzebnym. Antydialektycy całkowicie negują zaufanie dialektyków do rozumu ich krytykę przekazów wiary, stwierdzając, że są one mylne chociażby dlatego, że teologicznie niedopuszczalne. Pozostaje więc jedynie autorytet wiary i teologii, któremu musi się poddać rozum i filozofia.

Cechą scholastyki był brak postawy empirycznej, powodowało to ograniczenie filozofii do sekularnych dociekań. Główne spory filozofii średniowiecznej to :

Scholastyka mimo sporów wypracowała jednolity model rozumienia świata i człowieka, był to model teocentryczny i hierarchiczny.

Anzelm z Canterbury (1034 - 1109) - urodzony w Aosta (w Piemoncie), przeniósł się późnej do Normandii. Jego nauczycielem był słynny dialektyk, Włoch Lafranc. Anzelm najpierw został jego następca jako przeor jednego z klasztorów benedyktyńskich w Normandii, a w 1093 objął, także po nim, arcybiskupstwo Canterbury.

Tomasz z Akwinu (1224 - 1274) - urodził się niedaleko Neapolu i tam też został oddany w opiekę benedyktynom. Następnie kształcił się w sztukach wyzwolonych. Gdy tylko wstąpił do dominikanów, zakon wysłała go na Uniwersytet Paryski, gdzie Tomasz został uczniem Alberta Wielkiego. Tam wykładał teologię.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kluczowy argument Dawkinsa przeciw istnieniu Boga, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Argumenty na rzecz regulacji opartych na Driscoll Hoskins
Ćwiczenia 5 Polityka handlowa argumenty na rzecz protekcjonizmu
Argumenty na rzecz dualizmu
Kluczowy argument Dawkinsa przeciw istnieniu Boga, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
21 KLUCZOWY ARGUMENT DAWKINSA PRZECIW ISTNIENIU BOGA
15 argumentów na rzecz dopuszczalności przerywania ciąży
Naturalizm argument na rzecz epistemologicznego ukłądu odniesienia
Dowody na istnienie Boga i życia po śmierci compressed
Kant racjonalna teologia obalenie dowodów na istnienie Boga
DOWODY NA ISTNIENIE BOGA JP2
Pięć dowodów na istnienie Boga św. Tomasza z Akwinu, Studia Administracja, LICENCJAT, Semestr I, Fil
Pięć dowodów na istnienie Boga św Tomasza z Akwinu
Dowody na istnienie Boga, Dowody na istnienie Boga-Najbardziej znaczące były

więcej podobnych podstron