Odmładzaj się na zimno
Przekonaj się do chłodu w kąpieli, sypialni, podczas zabiegów upiększających i masażu. Zimno odmładza nie tylko ciało, ale i ducha!
Norweżki, Szwedki i Dunki słyną na świecie ze swej gładkiej skóry. Sekret długiej młodości kryje się nie tylko w tym, że Skandynawki nie smażą się na słońcu. Kobiety Północy przede wszystkim kochają chłód i potrafią go wykorzystać do pielęgnacji urody. Np. wprost z gorącej sauny wychodzą zimą na dwór i nacierają ciało śniegiem albo wskakują do zimnego jeziora. Spytasz, po co te ekstremalne zabiegi? Aby ciało i twarz były długo młode.
Chłód działa
Przebywanie w niskiej temperaturze wspomaga odnowę całego ciała. Pobudzone zimnem krążenie krwi sprawia, że komórki skóry otrzymują więcej składników odżywczych oraz tlenu i w ten sposób łatwiej się regenerują. Pod wpływem zimna w skórze zwężają się naczynia krwionośne (wtedy bledniesz), ale już po chwili mocno się rozkurczają. Skóra staje się wtedy ładniejsza, lekko rumiana i ciepła.
Chłodne kąpiele poprawiają też samopoczucie i zwiększają chęć na wysiłek fizyczny! W ich trakcie w twojej krwi wzrasta poziom pobudzającej organizm adrenaliny.
Cel: jędrne ciało
W niskiej temperaturze wzrasta tempo metabolizmu (tłuszcze i węglowodany są spalane szybciej), więc sylwetka z dnia na dzień wysmukla się. Pobudzone chłodem krążenie powoduje, że komórki tłuszczowe i otaczająca je tkanka łączna są lepiej odżywione i dotlenione. To usprawnia ich działanie, dzięki czemu zmniejsza się cellulit! Chłodna kąpiel ma jeszcze jedną zaletę: podczas niej skóra nie traci wilgoci. Bardzo ciepła woda rozpuszcza ochronny płaszcz lipidowy skóry (tłuszczowa wydzielina gruczołów łojowych, pokrywająca całą powierzchnię ciała), a chłodna, tzn. poniżej 35 st. C, nawet jej nie narusza.
Wykonaj naprzemienny tusz To gimnastyka dla skóry, przywracająca jej elastyczność i jędrność. Najpierw rozgrzej ciało ciepłą wodą, a potem przez pół minuty polewaj się chłodnym lub zimnym strumieniem. Powtórz ten zabieg trzy razy. Podczas pierwszego polewania woda może być chłodniejsza od skóry o 2-6 st. C (czyli powinna mieć ok. 30 st. C). Każdy następny tusz powinien jednak być o 10 st. C chłodniejszy od poprzedniego.
Nie jesteś w stanie znieść chłodu? Po wyjściu z ciepłej kąpieli namocz mały ręcznik w bardzo zimnej wodzie, wykręć go i energicznie nacieraj nim cale ciało przez minutę (zaczynaj od nóg i kieruj się do serca).pocieraj szyję, dekolt i biust lodem Zrób to po kąpieli. Kilka pokruszonych kostek lodu włóż do plastikowego woreczka, zawiń w bawełnianą chusteczkę i kolistymi ruchami wykonaj tym masaż piersi, dekoltu i szyi. W ten sposób wzmocnisz skórę tej części ciała. Dodatkowo pod wpływem zimna mięśnie podtrzymujące piersi skurczą się, lekko unosząc biust.
Uwaga! Zrezygnuj z zimnych kąpieli, gdy jesteś przeziębiona, bo wtedy masz obniżoną odporność i zamiast hartować organizm, możesz mu zaszkodzić. Uważaj też podczas odchudzania, bo zimne kąpiele podkręcają apetyt. Wspomagają wydzielanie soków trawiennych w żołądku i pobudzają ruchy robaczkowe jelit!
Cel: gładka twarz
Zimna pielęgnacja szczególnie spodoba ci się, gdy masz cerę tłustą lub mieszaną. Pod wpływem zimna ściągają się rozszerzone pory skóry i gruczoły łojowe przez jedną-dwie godziny wolniej produkują sebum. Skóra skłonna do przetłuszczania dłużej pozostaje matowa.
Wymasuj twarz lodem Dwie pokruszone kostki lodu włóż do woreczka i owiń cienką bawełnianą chusteczką. Najpierw przez dwie minuty przesuwaj okład wzdłuż kości żuchwy. Przez kolejne dwie minuty masuj na przemian oba policzki. Potem przez dwie-trzy minuty przesuwaj lodowym okładem po czole.
Spryskaj zimną wodą Podczas kąpieli pod prysznicem skieruj strumień chłodnej wody na twarz i polewaj ją z odległości ok. 20 cm, zataczając prysznicem po trzy koła w jedną, potem w drugą stronę. Jeżeli w ciągu dnia potrzebujesz orzeźwienia, sięgnij po wodę termalną w sprayu (trzymaj ją w miarę możliwości w lodówce). Lekko spryskaj nią twarz z odległości ok. 20 cm. Osusz ją, delikatnie przykładając chusteczkę higieniczną. Taki zabieg odświeży skórę, ale nie naruszy makijażu, nawet tego, który nie jest wodoodporny.
Uwaga! Zabiegów z zimną wodą i lodem nie stosuj, gdy masz poszerzone naczynka, bo ich osłabione ścianki mogą trwale popękać.
Cel: jasne spojrzenie
Często budzisz się rano z podpuchniętymi oczami? Stosuj zimne okłady, które natychmiast zlikwidują obrzęki. Powstają one, kiedy we śnie długo leżysz bez ruchu i w naczyniach limfatycznych zbiera się limfa. Gdy opuchlizna pojawia się często i długo nie znika, delikatna skóra wokół oczu może się trwale rozciągnąć tworząc "worki".
Przyłóż lodowy kompres Stale trzymaj w lodówce specjalne żelowe okularki (kupisz w drogerii). Wyjmuj je na kilka minut przed założeniem, aby nie były zbyt zimne. Możesz również szybko schłodzić je w zamrażalniku, ale nie dłużej niż kwadrans. Zakładaj je rano zaraz po obudzeniu na kilka minut. Jeżeli nie masz takich okularków, pokrusz lód, włóż go do woreczka i zawiń go w płócienną serwetkę. Połóż się z takim okładem na powiekach na 10-15 minut.
Wykorzystaj chłód ze słoiczka To najprostszy sposób na likwidację cieni i worków pod oczami, gdy nie masz wiele czasu na zabiegi. Swój krem pod oczy trzymaj stale w lodówce. Dzięki temu, stosując go będziesz jednocześnie robiła sobie orzeźwiający zimny kompres.