Od Abrahama do Jakuba


Od Abrahama do Jakuba

Biblia jest Świętą Księgą dla Żydów i chrześcijan. Niezależnie od zawartego w niej przekazu religijnego dokumentuje ona wiele wydarzeń, których wiarygodność nie ulega dziś najmniejszej wątpliwości. Na przykład cały szereg faktów opisanych w Starym Testamencie zostało potwierdzonych badaniami archeologicznymi [24]. W takim razie, skoro znajdujemy w Biblii fakty, które już zostały udowodnione bez cienia wątpliwości, dlaczego nie miałyby być prawdziwe także inne? Takie, których jeszcze nie potwierdzono bądź ze względu na swoją specyfikę są bardzo trudne lub niemożliwe do potwierdzenia w sposób udokumentowany naukowo. Do tych ostatnich należą opisy spraw, o których z punktu widzenia dzisiejszej wiedzy autorzy biblijni, jak można sądzić, wiedzieć nie mogli. Mimo to jednak istnieją. Wiedza, o której sądzimy, że posiedliśmy ją dopiero w ciągu ostatnich dziesiątków lat, prawdopodobnie była już udziałem dawno minionych pokoleń. Do takiego wniosku można dojść — między innymi — na podstawie przedstawionej w Księdze Rodzaju historii Narodu Wybranego — od Abrahama do Jakuba. Jahwe wyprowadził Naród Wybrany od jednego mężczyzny — Abrahama. Odznaczał się on zapewne wieloma niezwykłymi cechami tak fizycznymi, jak i umysłowymi, ale do wydania potomstwa potrzebna była jednak kobieta, a jej materiał genetyczny mógł niekorzystnie wpłynąć na cechy potomka. Żoną Abrahama była Sara (hebr. „księżna" - żona Abrahama pierwotnie nosiła imię Sarąj. Dopiero po zawarciu przymierza Jahwe nakazał mi nazywać żonę Sara. Ponieważ swoją życiową rolę odegrała po zmianie imienia, wymieniana jest tu jako Sara), dość blisko z nim spokrewniona.

Oboje byli dziećmi tego samego ojca [Rdz. 20; 12], a więc ich cechy genetyczne były zbliżone. Wzmianka o jej piękności może być tylko suchym stwierdzeniem faktu, ale może także oznaczać, że i ona, jako matka Narodu Wybranego, odznaczała się koniecznymi do tej roli cechami. Ale „Sara była niepłodna, nie miała więc potomstwa" [Rdz. 11; 30].

Uciekając przed głodem, zawędrowali do Egiptu, Abraham obawiał się, że dzięki swej urodzie Sara „wpadnie w oko" niejednemu wpływowemu Egipcjaninowi. Znał zapewne stosunki panujące w ówczesnym Egipcie i chyba dlatego obawiał się, że władca zdecyduje się na skrócenie go o głowę, aby szybko i skutecznie usunąć przeszkodę stojącą mu na drodze do zawładnięcia piękną kobietą. Umówili się więc z żoną, że w Egipcie będą udawać rodzeństwo. Wieść o niezwykłej urodzie Sary szybko dotarła do faraona, który zapragnął mieć ją na królewskim dworze, Abraham jako „brat" został sowicie wynagrodzony. „Otrzymał bowiem owce i woły, niewolników i niewolnice oraz oślice i wielbłądy" [Rdz.12; 16].

Po pewnym czasie wyszło na jaw, żel jest ona jego żoną. Księga Rodzaju mówi I tylko, że „Jahwe jednak dotknął faraona jego otoczenie wielkimi karami za zabranie Sary, żony Abrahama" (Rdz. 12;17]. Władca zawezwał więc Abrahama przed swoje oblicze i udzielił mu solidnej reprymendy:

„Cóżeś mi uczynił? Czemu mi nie powiedziałeś, że ona jest twoją żoną? Dlaczego mówiłeś: To moja siostra, tak że wziąłem ją sobie za żonę?)" [Rdz. 12; 18-19].

To, co się wydarzyło, musiało być na tyle przerażające, że faraon nie kazał ich np. powiesić, ale szybko odstawić do granicy! Czas płynął, a Abraham i Sara nadal nie mieli potomstwa. Zgodnie z obowiązującym wówczas prawem, chcąc zapewnić rodzinie potomka, Sara oddała Abrahamowi egipską niewolnicę Hagar i ta urodziła syna, któremu nadano imię Izmael (hebr. „niech Bóg usłyszy")- Hagar, kiedy była w ciąży usłyszała proroctwo, które go dotyczyło:

„A będzie to człowiek dziki jak onager; będzie on walczył przeciwko wszystkim i wszyscy — przeciwko niemu; będzie on utrapieniem swych pobratymców" [Rdz. 16; 12].

Być może te cechy jego charakteru sprawiły, że nie został wzięty pod uwagę podczas tworzenia Narodu Wybranego.

Stało się jednak tak, że Sara została brzemienną i to wtedy, gdy „Abraham i Sara byli w bardzo podeszłym wieku. Toteż Sara nie miewała przypadłości właściwej kobietom" [Rdz. 18; 11].

Wszechmocnemu Jahwe nie sprawiało trudności przywrócenie płodności kobiecie w podeszłym wieku. Miało to jednak dobre strony. Można było mieć pewność, że oboje rodzice Narodu Wybranego nie tylko mieli dostateczne predyspozycje do spełnienia swoich zadań, ale potrafili je zachować przez całe dostatecznie długie życie.

Warto tu podkreślić fakt, że Sara była kobietą naprawdę niezwykłą. Z tekstu rozdziałów 18, 20 i 21 wynika, że w okresie ciąży lub niedługo przed tym faktem oboje znaleźli się w Gerarze (miasto w południowej Palestynie), gdzie powtórzyła się analogiczna historia jak przed laty w Egipcie. Tu też postanowili udawać rodzeństwo i znów Sara została zabrana na dwór króla Gerary, Abimeleka.

Kiedy narodził im się syn Izaak (hebr. „oby uśmiechnął się Bóg") — Abraham miał sto lat [Rdz. 21; 5]. Sara była prawdopodobnie od niego młodsza, być może nawet o 30 lat, miała wówczas około siedemdziesiątki. Była jednak kobietą tak atrakcyjną, że król zażyczył sobie mieć ją na swoim dworze. Tym razem Jahwe także interweniował i Sara wróciła do Abrahama.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
oswojeni z cierpieniem od abrahama do maryi
Pięcioksiąg cz. II - Rdz (Od Noego do Abrahama), Teologia(3)
od relatywizmu do prawdy
od 33 do 46
od 24 do 32

więcej podobnych podstron