Katecheza
Temat: SŁUGA BOŻY KSIĄDZ BRONISŁAW MARKIEWICZ
Cele:
Ukazanie postawy dobroci i miłości sługi Bożego Bronisława Markiewicza.
Zapoznanie z ważnymi momentami życia Ks. Markiewicza.
Uwrażliwienie na sprawy, którymi zajmował się sługa Boży.
Wychowanie do niesienia pomocy potrzebującym, biednym, opuszczonym.
Etapy życia sługi Bożego ks. Bronisława Markiewicza
Młodość:
Kryzys wiary
Spotkanie charyzmatyczne młodzieńca nazwanego “Aniołem Polski”
Widzenie Maryi.
Kapłan:
Duszpasterz - parafia Harta (Bractwo Niepokalanego Poczęcia, katecheza dzieci, młodzieży i dorosłych), katedra przemyska (praca z “marginesem społecznym”, zorganizowanie “Kuchni dla Ubogich”, przyczynił się do otwarcia szpitala zakaźnego)
Studia we Lwowie i Krakowie
Duszpasterz - parafia Gać, Błażowa - Bractwo Wstrzemięźliwości, wesela bezalkoholowe, “Kaucja dla Ubogich”, “Spółka Oszczędności i Pożyczek”
Profesor w Seminarium Duchownym w Przemyślu.
Pobyt we Włoszech:
Turyn - wstąpienie do zakonu Salezjanów i spotkanie z ks. Janem Bosko
Ks. Markiewicz jako wychowawca w placówkach salezjańskich
Ciężka choroba (gruźlica).
Miejsce Piastowe:
Walka z pijaństwem
Założenie Kółka Rolniczego i Kasy Oszczędnościowo-Pożyczkowej Refesena, czytelni i świetlicy (szachy, warcaby) dla młodzieży i dorosłych, sklepu gospodarczego
Zakład wychowawczy dla biednych i zaniedbanych chłopców
Początek Zgromadzenia Św. Michała Archanioła (Zgromadzenie Księży Michalitów, z czasem Zgromadzenie Sióstr Michalitek).
PRZEBIEG KATECHEZY
Wprowadzenie
Przez dwie najbliższe katechezy będziemy rozmawiali o Ks. Bronisławie Markiewiczu założycielu Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła. Chociaż żył w latach 1842 - 1912 to jego dzieło i myśl pedagogiczna są aktualne również dzisiaj. Na początku naszego spotkania poznamy życiorys Sługi Bożego i postaramy się zrozumieć, co kierowało jego życiem.
Ks. Bronisław Markiewicz urodził się 13 lipca 1842 roku. Pochodził z wielodzietnej rodziny (11 dzieci) mieszkającej w Pruchniku k/Jarosławia, której tradycje rodzinne przekazały potomnym gorącą wiarę, patriotyzm, pracowitość i oszczędność oraz wyrobione poczucie odpowiedzialności społecznej. Jego rodzina często cierpiała głód z powodu nieurodzajów i klęsk żywiołowych. Po wielu latach napisał: Taka bieda panowała w naszym domu, że matka krajała perz i piekła z niego placki. Innym przeżyciem, które kształtowało osobowość Ks. Markiewicza była nędza galicyjska oraz alkoholizm mieszkańców spowodowany przez dwory szlacheckie oraz karczmy żydowskie.
W życiu młodego Bronisława niezwykłą rolę odegrały trzy zasadnicze elementy mające poważny wpływ na dalsze jego życie. Pierwszym było przeżycie kryzysu wiary w 1860 roku pod wpływem ateizujących profesorów gimnazjum przemyskiego, rozczytywanie się w lekturze starożytnych Greków i Rzymian, a także poznawanie niemieckich nauk przyrodniczych. Do odzyskania wiary i równowagi duchowej przyczyniła się lektura klasyków polskiej literatury, a zwłaszcza dzieło Józefa Korzeniowskiego pt. “Narożna Kamienica”. Drugim przeżyciem było spotkanie charyzmatyczne młodzieńca nazwanego “Aniołem Polski” w 1863 r. wieszczącego przyszłe losy świata i zmartwychwstanie Polski oraz przepowiadającego działalność pewnego kapłana na Podkarpaciu, który zajmie się ubogimi. Natomiast trzecim nadzwyczajnym przeżyciem było widzenie Maryi. Działo się to 8 XII 1863 roku. Ksiądz Markiewicz napisał w swoich “Zapiskach życia wewnętrznego”: Opływałem we wszystkie łaski nadprzyrodzone. Oglądałem Maryję.
Aktywizacja (1)
Pomoce: kartki białe formatu A-7 po 3 dla grupy, kartki A-7 zielone po 3 dla grupy, klej, szary papier, flamastry.
Zatrzymajmy się na chwilę przy tych wydarzeniach. Zobaczcie, młody Bronisław doświadczył dwóch ważnych wydarzeń: spotkanie z “Aniołem Polski” oraz widzenie Maryi. Trzeba przyznać, że nie są to zwykłe rzeczy, zwłaszcza dla młodego człowieka. Jak mógł się wtedy czuć? Co o tym myślał?
Dzielimy klasę na 4 grupy i stawiamy przed nimi zadanie: Jakie pokusy mogły stanąć przed Bronisławem po tych doświadczeniach?
Rozdajemy grupom po trzy kartki formatu A-7 w kolorze, np. białym oraz flamastry. Określamy czas pracy na 5 minut.
Kiedy wszystkie grupy skończą zapisywać swoje pomysły, rozdajemy im kolejne trzy kartki, np. zielone i stawiamy drugie zadanie: Jakie teksty biblijne mogły być dla Bronisława lekarstwem na pokusy? Grupy poszukują w pamięci fragmentów biblijnych, które byłyby odpowiedzią - “odtrutką” na pokusy, jakie zapisali wcześniej. Nie muszą to być dosłowne cytaty, wystarczy parafraza tekstu biblijnego. Ważne jest, by znaleźć “antidotum” na każdy problem. Określamy czas na wykonanie tego zadania - 5 minut.
Po zakończonej pracy przedstawiciele grup odczytują pokusy i “odtrutki biblijne” - parami, tzn. każdej pokusie odpowiada określona szczepionka. Następnie prosimy grupy o przyklejenie efektów pracy. Kartki powinny być przyklejone w parach: pokusa - szczepionka biblijna.
A jak było w rzeczywistości?
Narracja
Nie targały nim takie pokusy. Na skutek tych inspiracji Bronisław wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Przepowiednie owego młodzieńca zapisał później ks. Markiewicz w dziełku pt. “Bój bezkrwawy”.
Wyświęcony na kapłana 15 IX 1867 roku ks. Markiewicz został skierowany przez swojego ordynariusza Ks. Biskupa. Antoniego Monastyrskiego do Harty k/Dynowa w charakterze wikariusza.
Aktywizacja (2)
Pomoce: teksty fragmentu życiorysu dla każdej grupy (zał. 1.), flamastry, kartki ksero formatu A-4 dla każdej grupy.
Dzielimy klasę na trzy grupy i rozdajemy im kartki z fragmentem życiorysu, kartki z pytaniami do tekstu, flamastry i kartki ksero A-4. Zadaniem grup jest napisanie odpowiedzi na podane pytania. Określamy czas pracy na 5 minut.
Grupa I
Pytania:
1. Czym zajmował się Ks. Bronisław w tej parafii?
2. Jakie instytucje powstały przy jego udziale?
3. Czym zajmował się po opuszczeniu parafii?
Tu spotkał się jako duszpasterz z nędzą moralną i materialną ludu płynącą z zaniedbania religijno - moralnego. Dlatego też w Harcie i w następnych parafiach nieustannie katechizował dzieci, młodzież i starszych, ucząc ich zasad wiary i dobrego postępowania. Rozpoczął walkę z główną wadą narodową, jaką jest pijaństwo. Z podobnymi problemami zetknął się jako wikariusz katedralny w Przemyślu, gdzie przebywał do 1873 r. Poznał korzenie zła tych, których społeczeństwo nazwało “marginesem społecznym”. Zobaczył wtedy, iż nędza moralna leży w wykorzystywaniu ludu przez pracodawców i obcy kapitał.
W czasie grasującej epidemii cholery w 1872 r., spiesząc z pociechą duchową i materialną, zorganizował dla najbardziej potrzebujących “Kuchnię dla Ubogich” oraz przyczynił się do otwarcia przez Zarząd Miasta drugiego szpitala zakaźnego. Jako kapelan więzienia, otwierał serca i umysły więźniów na Boga miłującego wszystkich ludzi.
Za zgodą swojego ordynariusza studiował: filozofię i filologię klasyczną na Uniwersytecie Lwowskim oraz historię literatury, psychologię eksperymentalną i pedagogikę na Uniwersytecie Krakowskim.
Grupa II
Pytania:
Czym zajmował się w tych parafiach?
Co dostrzegał w społeczeństwie Ks. Markiewicz?
Jakie organizacje założył?
Na zlecenie biskupa Hirschlera, zorganizował nową parafię Gać - Ostrów k/Przeworska, erygowaną w 1876 r., której był pierwszym proboszczem. W latach 1877 - 1884 był proboszczem w Błażowej i jednocześnie od 1882 r. pełnił obowiązki wykładowcy homiletyki i teologii pastoralnej w przemyskim Wyższym Seminarium Duchownym. W 1884 przeniesiony został na stałe do WSD jako prefekt i wykładowca. Pełniąc te obowiązki, stanął na czele kierunku postępowego w Kościele, dążącego do wprowadzenia sprawiedliwości społecznej, trzeźwości narodu i podniesienia oświaty ludu. Był także gorącym zwolennikiem reformy rolnej oraz podniesienia świadomości narodowej i wolnościowej. W tychże placówkach duszpasterskich, stopniowo wypracował metodę pastoralną: “Iść w lud”. Polegała ona przede wszystkim na wyeliminowaniu z życia parafian wszystkich przyczyn zła i jego następstw, oraz wychowaniu ich na fundamencie prawa Bożego i nauki Chrystusowej na ludzi prawych, pracowitych i oszczędnych, świadomie dążących do podniesienia moralnego i kulturalnego.
Uczulony na dobro moralne i materialne parafian, ks. Markiewicz z całym zaangażowaniem zwalczał szerzącą się plagę alkoholizmu. W Harcie i w Przemyślu założył Bractwo Niepokalanego Poczęcia, do którego pozyskał wielu zwolenników. Natomiast w parafii Gać - Ostrów i Błażowej, a później w Miejscu założył Bractwo Wstrzemięźliwości zwalczające alkoholizm i nędzę moralną i materialną. W tym też celu, oprócz konfesjonału, ambony oraz rozmów indywidualnych, prowadził on akcję trzeźwości, wykorzystywał także coroczne rekolekcje parafialne. W Błażowej przeprowadził miesięczne rekolekcje - dla każdego stanu po tygodniu. Wszystkich swoich parafian zachęcał do korzystania z sakramentów świętych i żarliwej modlitwy w intencji uzależnionych. Ks. Markiewicz zalecał wesela bezalkoholowe, lub przynajmniej trzeźwe. W tym też celu wprowadził tzw. “Kaucję dla Ubogich”, składaną przed uroczystością rodzinną. W razie ekscesów i nadużyć alkoholowych kaucja przepadała na rzecz ubogich. Praktyka ta okazała się bardzo skuteczna. Natomiast, aby młodzież zająć w chwilach wolnych a jednocześnie odciągnąć ją od szynków zorganizował dla nich czytelnie oraz uczył gry w szachy.
Ks. Markiewicz zwalczając pijaństwo, jednocześnie występował przeciw galicyjskiemu prawu propinacji, czyli wytwarzania przez dwory alkoholu, sprzedawanego potem w karczmach, lub zwyczaju wypłacania zarobków robotnikom różnymi trunkami.
Grupa III
Pytania:
Jakie działania podjął dla ludzi pracujących na wsi?
Na co był szczególnie wrażliwy?
Jakie jego dzieła powstały w tym czasie?
Odnośnie podniesienia kultury rolnej i dobrobytu wsi, w tzw. “niedzielnych pogadankach” omawiał z rolnikami najnowsze zdobycze w dziedzinie rolnictwa oraz pomagał w różnorodnych problemach. W Gaci - Ostrowej przyczynił się do założenia kasy pożyczkowej w 1876 r. Tę kasę zmieniono na “Spółkę Oszczędności i Pożyczek”.
Był szczególnie wyczulony na sprawy narodowe. Postawę patriotyczną uważał na nakaz i normę moralną. Całe jego życie i obowiązki kształtowały się na płaszczyźnie religijnej i obywatelskiej. Jego miłość do ojczyzny zakorzeniona była w systemie myśli chrześcijańskiej: miłości Boga i bliźnich. Myślał także o reformie. Swój program przebudowy społecznej nakreślił w broszurze pt. “Trzy słowa do starszych w narodzie polskim”, w której, jako profesor seminarium duchownego, idąc po myśli Ojców Kościoła, był zwolennikiem przebudowy struktury społecznej narodu, oraz propagował nowy styl duszpasterstwa: “Iść w lud”.
Po zakończonej pracy grupy odczytują swoje odpowiedzi.
Narracja
Mimo dużego zaangażowania w prowadzonej działalności ks. Markiewiczowi dość często przychodziła myśl o wstąpieniu do zakonu. Po uzyskaniu zezwolenia od ks. biskupa przemyskiego wyjechał do Włoch, gdzie wstąpił do nowicjatu XX Salezjanów. Tenże nowicjat rozpoczął w 1886 r. - jeszcze za życia ks. Jana Bosko.
O przeszczepieniu zgromadzenia salezjańskiego na rodzimą ziemię polską, myślał ks. B. Markiewicz od samego początku swego pobytu w Towarzystwie Salezjańskim. Zamiar ten nie był przelotnym kaprysem, ale głęboko przemyślanym zagadnieniem zaniedbanej społecznie i gospodarczo Galicji. Jego pragnieniem było założenie wielu domów i zakładów wychowawczych w stylu ks. Jana Bosko. Możliwość realizacji tego pragnienia wzrosła z chwilą wstąpienia do Salezjan księcia Augusta Czartoryskiego. W ks. Markiewiczu, pierwszym salezjaninie Polaku zogniskowała myśl powrotu do rodzinnego kraju niewielkiej grupy Polaków, należących do Towarzystwa, celem rozwinięcia działalności opiekuńczo - wychowawczej zgodnie z ideą i systemem wychowawczym ks. Bosko. Opatrzność Boża, na którą ks. Markiewicz liczył, działała w tymże kierunku. Konkretna prośba do ks. Jana Bosko wpłynęła w 1887 r. od Jana Trzecieskiego, kolatora parafii w Miejscu k/Krosna. Dotyczyła ona przeniesienie ks. Markiewicza do kraju i zorganizowania mu wakującej parafii w Miejscu. Prawdopodobnym jest, że tę sprawę omawiał ks. Jan Bosko z ks. Markiewiczem. Niestety w 1888 r. zmarł ks. Jan Bosko.
Dalsze losy pobytu ks. Markiewicza we Włoszech zmierzały jakby w tym samym kierunku lecz okrężną drogą. Ciężka praca i miejscowy klimat stały się przyczyną poważnej choroby płuc, którą mógłby wyleczyć rodzimy klimat. I tak w 1891 r. znowu wakowała parafia w Miejscu. Przeto kolator Jan Trzecieski 29 IX tegoż roku ponowił prośbę o wysłanie ks. Markiewicza na wakującą parafię. W niecałe pół roku sprawa została załatwiona, do czego z namiestnikiem przyczyniła się księżna Anna z Działyńskich Potocka z Rymanowa oraz poseł Jan Trzecieski z Miejsca.
W dniu 21 III 1892 r. wyjechał ks. Markiewicz z Włoch, a dnia 24 III tegoż roku został mianowany przez ordynariusza przemyskiego proboszczem parafii w Miejscu. Z chwilą tą rozpoczął działalność w dwóch kierunkach: pracy duszpasterskiej i administracyjnej oraz założenie domu i zakładu wychowawczego dla sierot i opuszczonej młodzieży.
Parafia w Miejscu liczyła 800 wiernych i była parafią poważnie zaniedbaną moralnie i materialnie. Będąc proboszczem wykorzystywał swoje doświadczenia duszpasterskie z poprzednich lat. W tym też celu jeszcze przed dekretem Piusa X zachęcał do częstego korzystania z sakramentów świętych, a dzieci do wczesnej Komunii św. Zachęcony przez swojego przełożonego generalnego ks. Michała Rua, przeprowadził 4 tygodniowe rekolekcje, po tygodniu dla każdego stanu.
Po duchowej odnowie parafii ks. Markiewicz zajął się remontem świątyni, a także sprowadził z Francji stacje drogi krzyżowej znajdujące się do dziś w Miejscu Piastowym. Dzięki ustawicznym nauczaniom z ambony jego walka z alkoholizmem osiągnęła renesans. W krótkim czasie zamknęły swą działalność dwie karczmy i budka mytnicza znajdująca się na terenie parafii, prowadzona przez Żydów. Dalszymi jego inicjatywami było założenie Kółka Rolniczego, Kasy Oszczędnościowo - Pożyczkowej Refesena, domu dla dzieci, biblioteczki, czytelni i świetlicy dla młodzieży i dorosłych oraz sklepu gospodarczego.
Będąc duszpasterzem nie zapomniał o swoim pierwszorzędnym zadaniu: założeniu domu i zakładu wychowawczego. O tym jak rozpoczął działalność wychowawczą, opowiada piękna legenda “O Jędrusiu”.
Pierwszym domem wychowawczym była stara plebania gdzie pod koniec 1892 r. było 13 wychowanków. W roku następnym liczba wychowanków podniosła się do 20. Mieszkali razem na plebani i w budynkach gospodarczych. W tym też okresie ks. Markiewicz otrzymał z Turynu współpracowników diakona Piotra Sikorę oraz dwóch innych, z których Abel Ghirardini był organistą i dyrygentem chóru. W oficjalnym spisie domów salezjańskich w 1899 r. znalazła się też “Casa di Miejsce” z Direttore sac. Br. Markiewicz. Wraz z profesami, 11 aspirantami i wychowankami dom ten liczył wówczas 51 osób.
Aktywizacja (3)
Pomoce: kartki formatu A-4, flamastry, szary papier, klej.
Dzielimy uczniów na 3-4 grupy i rozdajemy kartki oraz flamastry. Stawiamy zadanie: Postawcie się na miejscu Ks. Bronisława. Rozpoczął dzieło swojego życia i chciałby się podzielić swoimi spostrzeżeniami z przyjacielem, który pozostał w Turynie. Chciałby zapytać go, jak prowadzić tych młodych chłopców, ale też dzieli się swoimi wątpliwościami i trudnościami. Napiszcie list do takiego przyjaciela ks. Bronisława.
Określamy czas pracy na 7-8 minut.
Po zakończonej pracy przedstawiciele grup czytają swoje listy. Pracę nagradzamy brawami, a listy przyklejamy do szarego papieru i wieszamy na ścianie lub tablicy.
Puenta:
Nie wiemy, czy Ks. Bronisław napisał taki list, ale nie było mu łatwo prowadzić dom dla chłopców. Miał też poważne problemy z władzami austriackimi.
Od 1893 r. ks. Markiewicz zakupił dwa drewniane domy tzw. “Lisówkę” i “Jakubówkę”. W pierwszym mieściły się klasy szkoły ludowej i zawodowej oraz kursy gimnazjalne i filozoficzne. W tych obiektach 1896 r. mieszkało i kształciło się 75 wychowanków, 10 aspirantów i 5 profesów Towarzystwa. W zakupionej “Lisówce”, a później “Organistówce” przebywało 8 kandydatek do Zgromadzenia Córek Marii Wspomożycielki oraz kilka dziewcząt - sierot. Kandydatki prowadziły ochronkę dla małych dzieci orz obsługiwały plebanię. Natomiast w “Żandarmówce” zorganizował warsztaty rzemieślnicze, z których wyroby były nagradzane na konkursach. W 1893 r. podczas wystawy przemysłowej w Krośnie i w 1894 we Lwowie Zakłady w Miejscu zostały nagrodzone listami pochwalnymi i odznaczeniami Rady Państwa. Warsztaty te przyczyniały się także do wzbogacenia wsi, gdyż w nich zdobywali różne zawody młodzieńcy z okolicznych wiosek.
Ten szybki i opatrznościowy rozwój placówki ściągnął na siebie uwagę duchowieństwa i ziemiaństwa jak również stronnictw politycznych, a szczególnie konserwatywnych Księcia Badeni na czele i demokratycznego, które starały się pozyskać ks. Markiewicza dla siebie. W odpowiedzi Badeniemu oświadczył wówczas ks. Markiewicz, że jego zadaniem jako kapłana jest nieść pomoc potrzebującym, a nie zajmować się polityką. Tą śmiałą odpowiedzią ściągnął na siebie i swe dzieło ich gniew, szykany i prześladowania. Był to pierwszy znak, że jego dzieło rozwija się prawidłowo.
Wpatrzonych w osobę ks. Markiewicza kilkunastu chłopców z zakładu i kilku przybyszów przybrało suknie zakonne. Był to faktyczny początek nowego Zgromadzenia Księży Michalitów, chociaż nie było jeszcze zatwierdzenia od władz kościelnych. Przy pomocy Anny Kaworek ks. Markiewicz zaczął gromadzić także biedne i opuszczone dziewczęta. Przejęły one prace domowe, gotowały, prały... Później powstało z nich żeńskie Zgromadzenie Sióstr Michalitek.
Sługa Boży z gorliwością czcił Niepokalaną Maryję, Królową Polski. Nawoływał do sprawiedliwości społecznej, do trzeźwości, do braterstwa ludów. Niezmordowany w odczytywaniu i pełnieniu woli Bożej zmarł po krótkiej chorobie w opinii świętości w dniu 29 stycznia 1912 r. w Miejscu Piastowym.
Jego doczesne szczątki spoczywają w sarkofagu w bocznej nawie kościoła - “Na Górce” w Miejscu Piastowym.
Zapis w zeszycie:
Zapis wybranej myśli ks. Bronisława Markiewicza. Wywieszamy powiększoną planszę z wybranymi myślami i prosimy, by każdy wybrał jedną dla siebie (załącznik).
Załącznik - Wybrane myśli ks. B. Markiewicza
Taki będzie wkrótce naród, jaką sobie wychowamy młodzież.
Polska albo będzie trzeźwa, albo jej wcale nie będzie!
Człowiek bezbożny i gnuśny na duchu przez całe życie swoje płynie wśród burzy tego świata, jak okręt bez steru.
Szkoła bez wiary w Boga - to hodowla roślin i kwiatów bez słońca.
Kraj bez wiary - to siedziba milionerów, u których progu nędzarze z głodu umierają.
Troska o wychowanie dzieci i młodzieży szczególnie potrzebującej odmieni oblicze ziemi.
Zdrajcą narodu i wiary jest ten, kto dzieci i młodzież chciałby wychować ze szklanką piwa lub z kieliszkiem wina w ręku.
4
6