1 Czemu ona mnie nie kochała


1. Czemu ona mnie nie kochała?

Dotknąć Cię pragnę, By poczuć twą skórę.

Zapach Twój poczuć i w ramiona wsiąść czule.

Chcę sie Tobą cieszyć i dzielić niebo.

Również w nim z tobą grzeszyć.

- No nie znów jest do bani!

Chłopak zirytowany powiedział kierując słowa sam do siebie. Spojrzał na kobietę stojącą z tyłu w progu drzwi. Miała długie czerwone włosy niczym ogień i bladą skórę która wydawała się być z porcelany. Nieskazitelna i piękna, jej oczy błyszczały jak świetliki w noc gwieździstą. Ona sama po chwili obdarzyła chłopaka uśmiechem, który był tak czarujący że niejeden z mężczyzn zrobił by wszystko dla niej.

- Coś nie wychodzi?

- Oj nie denerwuj mnie!

Podchodząc do biurka przy którym siedział bardzo przystojny chłopak o kasztanowych włosach i nieco ciemniejszej skórze od kobiety. Jego oczy były złote i bardzo przenikliwe a same ruchy nie jedną dziewczynę przyprawiały by o uwagę.

- Może ci pomogę?

- Tak to dawaj ciociu.

Spojrzała na niego ze zdziwieniem.

- Czy coś cię gryzie?

- Nie !

Powiedział od niechcenia. Kobieta wczytując się w tekst zaczęła poprawiać według własnego uznania.

Dotknąć Cię pragnę, By poczuć Twą zimną skórę.

Zapach Twój poczuć i w ramiona się rzucić, tak czule.

Chcę sie Tobą cieszyć. Dzielić niebo i piekło.

Ale tu na świecie z tobą codziennie grzeszyć.

- No trochę lepiej.

- Co ty taki dziś markotny?

- Jak to co? Spójrz na niego, zakochał się!

Chłopak spojrzał na dugą ciotkę która z uśmiechem wyłaniającym biel zębów przytuliła go przychylając się nad nim i obejmując go czule.

- Nie Żanet! On mnie tylko kocha!

- Spadaj ty idjotko! Raczej mnie?

- Mariusz którą z nasz kochasz bardziej?!

Wykrzyczały razem. Chłopak roześmiał się z resztą jak zawsze gdy zaczynały się kłócić.

- Obie, obie ciotki kocham nad rzycie.

Powiedział wychodząc z pokoju.

- No widzisz coś go gryzie?

- Jak to co? Łbie kapuściany!

Powiedziała rudowłosa dziewczyna uderzając po głowie brunetkę.

- Myślisz?

- Nie. Ja wiem.

W tedy to wszedł przystojny mężczyzna patrząc ze zdziwieniem sypał.

- Gdzie Mariusz?

- Nie wiemy przed chwilą wyszedł.

Mówiąc to zrobiły głupie uśmieszki licząc na niedostanie opierdatu że znów go zasmuciły. Gdy spojrzał na górne piętro chłopak właśnie schodził po schodach.

- Poczekaj proszę.

- O Dawid coś się stało?

- To ja pytam czy wszystko jest porządku?

Chłopak spojrzał Dawidowi prosto w oczy zdejmując okulary przeciw słoneczne dodając z uśmiechem który wymusił ostatkiem swojej siły by się mu nie rozpłakać.

- Jest w jak najlepszym porządku.

Po czym wyszedł z domu zakładając z powrotem okulary.

- Dawidzie może powinniśmy mu powiedzieć?

- Głupia! Nie warz mi się!

Brunetka posmutniała dodając w obronie koleżanki.

- Ale może w tedy by pojawił się uśmiech na jego twarzy?

- Powiedziałem.

Odkręcając się tyłem do dziewczyn skierował się do siebie.

- Ja sądzę że to wredne.

- Uspokój się! Chodź zagramy bo samej nie chce mi się.

- Ok.

Powiedziała z małym uśmiechem lecz gdy spojrzała z powrotem na drzwi przez które wyszedł Mariusz posmutniała.

Gdy zaszedł do parku niedaleko domu spojrzał w niebo bez żadnej chmury czyste i gwieździste jak w bajce. Coraz bardziej zatracał się wspomnieniach o swej matce.

- Jak mogłaś mnie zostawić?- Gdy pomyślał o tym nie mógł zatrzymać spływającej łzy. Zaraz nasuwały się następne tak samo jak wspomnienia kochającej i smutnej matki wspominającej często jego ojca.

- Czemu nie mogłaś poświęcić się mi? Tylko z żalu smutku…

Nagle w głowie nastała pustka Mariusz siedząc na ławce nie mógł nic sobie przypomnieć z fragmentów które jeszcze przed chwilą nacierały tłumnie do jego głowy.

- Czemu to taki smutny i sam do tego siedzisz?

Spojrzał na sylwetkę dziewczyny która podeszła całkowicie niezauważona do chłopaka. Jej głos był miękki i miły do słuchania. Gdy się jej przyjrzał spostrzegł blond włosy i czerwone usta. Oczy wydawały się być szerokim i głębokim oceanem a skóra jak z porcelany.

- Nie, nie jestem smutny.

Mówiąc to nie mógł oderwać oczu od dziewczyny która była jak jego marzenie za życia matki.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zrozumiec psa Czemu pies mnie nie slucha
czemu pies mnie nie słucha
czemu pies mnie nie słucha
Bóg o mnie nie zapomniał, CIEKAWOSTKI,SWIADECTWA ####################
Dlaczego mnie nie rozumiecie Poznaj 8 barier w komunikacji i pokonaj je dlaroz
CO TO JEST ARTETERAPIA I CZEMU ONA SŁUŻY(1), ^v^ UCZELNIA ^v^, ^v^ Pedagogika, promocja zdrowia z ar
Nikt mnie nie lubi, tom 4
WRÓĆ DO MNIE NIE ZABIERAJ MI STRUN
Mikurda Czemu nas tam nie ma, Kulturoznawstwo, Kultura popularna
JUŻ MNIE NIE BOLI
Nic o mnie nie wiecie
Wharton William Nigdy nidgy mnie nie zlapiecie
Natalie Fields Wszędzie tam, gdzie mnie nie ma
Dlaczego mnie nie rozumiecie Poznaj 8 barier w komunikacji i pokonaj je dlaroz
Nikogo tak nie kochałam
William Wharton Nigdy, nigdy mnie nie złapiecie
Samson Andrzej Moje dziecko mnie nie slucha

więcej podobnych podstron