Przez tyle dni nam dobrze było, przez tyle dni kochałam cię, a teraz wszystko się skończyło. No trudno, widocznie los tak chciał, bo jeśli podoba ci się inna, to odejdź, nie krępuj się. Nie jestem śmieszna, ani dziecinna, a siłą nie zatrzymam cię. Już twoje oczy nie patrzą na mnie, twoje pocałunki nie dla mnie już są. Twoje ramiona mnie nie obejmują, a ja tak bardzo, bardzo kocham cię. Jedno jest życie i jedno jest słońce, co świeci na niebie i jedno jest to, co nas złączyło i jedna jest miłość dla mnie i dla ciebie. Odejdź chłopcze okrutny i zły, odejdź ja wstrzymam łzy. Tak długo o tobie myślałam. Tak długo cię kochałam, a teraz serce moje szlocha, nie, dlatego, że odchodzisz, ale szlocha, bo cię nadal, jeszcze kocha. Jeśli przejdziesz obok prawdziwej miłości i zdepczesz czyjeś gorące uczucia, wiedz, że już nigdy nie będziesz szczęśliwy, czego nie żądaj od życia.