POSŁUCHAJCIE BRACIA MIŁA
Liryczny monolog Marii opłakującej pod krzyżem śmierć Syna (Lament świętokrzyski, Żale Marki Boskiej pod krzyżem, Plankt świętokrzyskim Plankt) znajdował się w zapisie ręcznym sporządzonym ok. 1470r.
Kult Maryjny w Pl. W szczególności od XIIIw.
Próby przenikania w głąb duszy matki.
Maria stawała się uniwersalnym symbolem ludzkiego cierpienia. Jej lament przeradzał się w skargę jednostki niezasłużenie bolejącej i buntującej się wobec doznanej krzywdy.
Upoetyzowane lamenty Marii pod krzyżem można uznać za odmianę gatunku śred. Zwanego „planktem”.
Posługiwanie się przejętą z retoryki sztuką operowania figurami i stropami stylistycznymi, objawiała się niezależność od wzorów antycznej poezji.
Tematyka oraz słownictwo planktu mieściły się w polu semantycznym śmierci i rozpaczy; w sferze stylistycznej dominowały apostrofy wzywające do współcierpienia i płaczu. Wezwania stawały się zarazem osią kompozycyjną utworu. Duża swoboda formalna.
W Pl. Temat lamentu Marii pod krzyżem był znany dzięki recepcji łacińskich dzieł teologiczno-medytacyjnych oraz narracyjnych o tematyce apokryficznej, zapewne także z poezji łac. Oraz z dramatyzacji liturgicznych.
Utwór składa się z ośmiu strofek o zróżnicowanej budowie: dwie pierwsze, czterowersowe, ułożone ośmiozgłoskowcem i zrymowane; strofki trzecia i siódma, pięciowersowe, ułożono różnymi miarami z tendencją do zachowania symetrii w rozkładzie długości wersów oraz schematów rumowych; strofki czwarta, piąta i szósta mają po 6 wersów o rozmiarach w granicach od ośmiozgłoskowca do czternastozgłoskowca, rozłożonych symetrycznie, ale różniących się schematami rymowymi; ostatnia strofka jest dwuwersowa.
Ogółem zastosowano cztery różne schematy stroficzne. Utwór jest swobodną sekwencją „nowego stylu”.
Dwie pierwsze strofki: apostrofa Marii do ludzi. Strofka ostatnia jest jakby końcowym akordem o silnym ładunku emocjonalnym, puentującym zarazem główną myśl pieśni. Strofy te pełnią rolę wstępu (II i II) oraz zakończenia (VIII), tworząc ramę, okalającą właściwy lament (III-VII).
Opisowo-narracyjne wprowadzenie w sytuację przed właściwym lamentem. Jest to migawkowe ujęcia zdarzeń pod krzyżem. Następnie przejmujący monolog liryczny, rozłożony między 3 następujące po sobie apostrofy: do Syna, Do Archanioła Gabriela i do wszystkich matek. apostrofa do Syna w dwu zwrotkach z przetworzon ych przez poetę toposów europejskiej literatury pasyjnej.
Nawiązanie w 4 zwrotce to tematu compassio-motyw pragnienia Marii, aby podzielić z Synem mękę fizyczną, a nawet śmierć oraz do apokryficznego toposu lit. Pasyjnej: „urodziłam Cię, wykarmiłam, czemu mnie opuszczasz?”
Powtórzenia składniowe i zdrobnienia leksykalne potęgują nasycenie emocjonalne.
Spór Marii z Archaniołem Gabrielem-wyrzuty Marii, która przypomina obietnicę radości wymawia zatajenie czekającego ją cierpienia.
Echa toposu głęboko zakorzenionego w tradycji apokryficznej w postaci kierowanej do wszystkich prośby o współczucie nabrały tutaj nowego sensu. Maria akcentuje swą ludzką solidarność z matkami całego świata.
Końcowy dwuwers pieśni mocno akcentuje „jedyność” utraconego Syna.
Autor-zapewne dobrze wykształcony duchowny, musiał być oswojony z łac. Twórczością pasyjną, średniowiecznym planktem oraz pieśnią liturgiczną. Uczone i literackie zaplecze pieśni pozwala sytuować ją na tle ówczesnej poezji, powstającej w środowiskach: kościelnych lub monastycznym.
Artyzm formalny oraz klimat uczuciowy decyduje o wyjątkowości utworu. Silne nasycenie emocjonalne monologu Marii wzmagają środki stylistyczno-językowe wypowiedzi (gramatyczne sygnały podmiotowości, zdrobnienia, zróżnicowane środki leksykalne służące ekspresji duchowego cierpienia).
Wyjątkowe miejsce epitetów: miły i krwawy. „miły” pojawia się pojedynczo, jako człon podwójnego określenia lub jako człon antytezy. „krwawy” łączy się z motywem krwi, który jest w symbolice chrześcijańskiej nierozerwalnie związany z męką i cierpieniem fizycznym.
Lament Marii mógł być odtwarzany w okresie uroczystości Wielkiego Tygodnia: adoracja krzyża w Wielki Piątek.
Zapisany około 1470r. Tekst był tylko fragmentem większej całości dramatycznej: jakiegoś zaginionego polskiego misterium pasyjnego.
Średniowieczna poezja polska wydała arcydzieło czystej liryki, wyrażające cierpienie osamotnionej jednostki, podniesione do godności najgłębszego, ludzkiego doświadczenia egzystencjalnego.