siedział sam na plaży


Siedział sam na plaży, patrzył jak wiele osób mija go i nawet nie zwraca na niego uwagi. Młody 18 letni Daniel, mający 182 wzrostu, krótko strzyżone włosy i błękitne oczy. Ciało miał wyrzeźbione jak grecki bóg. Często zwracał na siebie uwagę dziewczyn, ale nie tylko. Właśnie tego dnia spotkała go wymarzona przygoda.

Było około południa, słońce gorąco paliło. Daniel leżał na kocu i opalał się na plaży. Przysnął na krótką chwilę, obudził go męski głos.

- Koleś! Spalisz się na tym słońcu, albo dostaniesz udaru. - Otworzył oczy i zobaczył siedzącego obok chłopaka. Miał ciemne włosy i brązowe oczy, które skrzyły się w słońcu. Jego ciało miało kolor palonego brązu, było umięśnione jak u spartanina. Siedział na kocu i smarował się kremem. Uśmiechnął się ciepło i znów powiedział. - Może chcesz to posmaruję ci plecy kremem, bo spalisz się na amen.

- Czemu nie. - Uśmiechnął się i spojrzał na zegarek. Było już prawie po 17, zdecydowanie zasnął na dłużej. - Jak masz na imię?

- Aleks i nie jestem stąd. Przyjechałem na wakacje, przeżyć przygodę. - Podszedł do Daniela i zaczął smarować mu plecy. Podczas smarowania często ręce zjeżdżały poniżej wyznaczonej trasy, ale właściciel nie narzekał. Aleksowi spodobał się muskularny Daniel, Danielowi natomiast przypakowany Aleks.

- Może ja posmaruję ci plecy? - Nie czekając na odpowiedz wziął krem i popchnął go na koc, zaczął zdecydowanie masować Aleksa, wjeżdżając, co jakiś czas, za jego bokserki masując pośladki. Aleksowi podobało się to, ale wiedział, że w miejscu publicznym na to nie przystoi. Znalazł rozwiązanie.

- Wybacz, że wpadam na taki pomysł, ale może wpadniemy do mnie i się zabawimy. Możesz odmówić, jeśli nie chcesz.

- Sam się nad tym zastanawiałem, także możemy pojechać.

Daniel wstał i pozbierał swoje rzeczy. Zarzucił plecak na ramię, nie zakładał bluzki lubił pokazywać swój brzuch i umięśnioną klatkę piersiową. Aleks zrobił to samo i ruszył pierwszy do samochodu.
Droga nie trwała długo, zatrzymali się pod jednym z lepszych hoteli i wysiedli, Aleks dał kluczyki dla obsługi, a sam ruszył do windy, Daniel dotrzymywał mu kroku. Mieszkał na 8 piętrze, w luksusowym apartamencie, miał duży salon, kuchnię, łazienkę i sypialnie. Daniel zrzucił plecak i wszedł pierwszy, gdy usłyszał zamykające się drzwi odwrócił się, Aleks stał i patrzył na niego zachłannym wzrokiem. Uśmiechnął się uwodzicielsko i rzekł:

- Rozgość się. Chcesz coś?

- Nie chcę się narzucać, ale zimne piwo dobrze by mi zrobiło.

-Dobrze weź z lodówki, myślę, że nie tylko piwo dobrze ci zrobi. Czekam w sypialni.

Aleks wszedł do dużego ciemnego pokoju, a Daniel nie wytrzymał, poszedł od razu za nim. Gdy zapalił światło Aleks właśnie wyjmował coś z szafy. Daniel podszedł do niego od tyłu i objął go w pasie przytulając swoje ciało do jego ciała. Było gorące, po prostu rozpalone. Dłonie zaczęły błądzić po bluzce Aleksa, a ten nie przestawał szukać czegoś w szafie, gdy wreszcie to znalazł odwrócił się do Daniela. Trzymał w ręku dwa czarne szlafroki.

- To na później, teraz zacznijmy zabawę. - Daniel przytaknął kiwając głową.
Stali odwróceni do siebie twarzami i wpatrywali się w oczy. Aleks przycisnął dłonie do szyi kolegi i zbliżył jego usta do swoich. Delikatnie musnął językiem jego wargi, które były ciepłe i miękkie. Potem brutalniej przycisnął je do swoich i wsadził język do jego ust, ten postąpił tak samo, zaczęli się całować. Ręce Daniela błądziły po ciele Aleksa, szybko oderwał się od jego ust i ściągnął z niego dopasowany T-shirt. Miał piękne mięśnie i takie cudowne sutki, które stały się twarde z podniecenia. Dłońmi jeździł po jego zgrabnym tyłeczku. Odsunął się od ust Aleksa i zaczął całować szyję, a potem dalej schodząc niżej. Lizał jego sutki i podszczypywał je palcami. Partner natomiast tłamsił jego włosy.

Podniósł go za nie i znów się wpił w usta chłopaka, poczym popchnął go na łóżko. Ten padł na nie błogo ucieszony. Aleks wszedł na niego i zaczął go lizać po ustach, szyi, sutkach i brzuchu. Gdy napotkał przeszkodę w postaci spodni, rozpiął guzik a potem rozporek, zsunął dżinsy i zostawił same obcisłe czarne bokserki. Było w nich widać nabrzmiałego nieco kutasa Daniela, ale ten nie zamierzał go jeszcze wyjmować. Podciągnął Aleksa do siebie, znów wpijając się w jego usta, wkładał zachłannie język do środka jakby chciał sprawdzić jak głębokie ma gardło. Sam ściągnął z niego spodnie i zostawił czerwone bokserki. Całował go i ręką masował przez ubranie penisa Aleksa, ten robił to samo. Aleks położył się na plecy, a Daniel zjeżdżając w kierunku bokserek lizał całe ciało. Gdy doszedł do spodenek, wyjął z nich kutasa Alka i ściągnął bokserki, zaczął go miętosić w dłoni i lekko polizywać językiem. „ Jaki duży, prawie jak mój, musi mieć z 19 cm.” Pomyślał Daniel, gdy wkładał główkę do ust. Poruszał nim szybko w ustach, a kolega masował jego kutasa już nie przez bokserki. Aleks powiedział żeby ułożyli się w pozycji 69 i tak zrobili. Mogli sobie nawzajem obciągać pały. Aleksowi podobał się duży i cały w żyłkach penis Daniela, więc chętnie nim się zajął. Wylizał mu jądra i wkładał penisa po same migdałki. Daniel robił tak samo. Potem odwrócił się Daniel tyłem i Aleks wszedł w jego wąską dziurkę, nie miał prezerwatyw, ale to było na plus, bo mocniej odczuwał to co się działo. Wpychał mocno i zdecydowanie swego olbrzymiego ptaka w dziurkę Daniela. Pchał do tego stopnia, że ich jądra zaczęły się obstukiwać, a Daniel piszczał z bólu i rozkoszy. Gdy Aleks się zmęczył położył się z rozłożonymi nogami, a Daniel wylizał mu rowek i włożył swego kutasa do jego, jak zauważył używanej już dziurki, ale jeszcze dość małej jak na penis Daniela. Wkładał go mocno i szybko, jednocześnie masując jądra kolegi. Aleks sam walił konia i zwijał się z przeszywającego go bólu i niebiańskiej rozkoszy. Gdy Daniel powiedział, że zaraz eksploduje ten zezwolił mu zrobić to w środku. Poczuł rozlewającą się ciepłą wewnątrz spermę muskularnego kolegi. Jednak ten nie przestał się ruszać i dalej walił go w dupę, klepiąc teraz Aleksa po pośladkach i pchając go zdecydowanymi ruchami. Z dziurki wylewała się sperma przy każdym ruchu. Gdy wyjął ją z rozepchanej dupy Aleksa, dał mu ją posmakować. Ten wylizał ją dokładnie i sam zajął podobną pozycję jak Daniel, położył kumpla na łóżku i sam wszedł w niego raz jeszcze, jego dziura wąska i przyjemna nie mogła się równać z żadną inna pizdą kobiety. Dymał go jak zając, z całych sił i z całą rozkoszą, gdy ten krzyczał, że chce więcej i że boli. Gdy czuł, że eksploduje, wyjął nabrzmiałego kutasa i wsadził go do ust Daniela. Ten zaczął go połykać, a Aleks strzelił mu w usta. Daniel połknął wszystko, co miał w ustach i to mu się spodobało. Zaczął namiętnie całować się z Aleksem. I dalej pocierali się ciałami o siebie.

- Chodźmy pod prysznic, razem. - Zaproponował Aleks i uśmiechnął się błogo.

- Nie mam nic przeciwko. - Daniel promieniał w obecności tak wspaniałego mężczyzny.

CDN…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Siedział sam na plaży
NA PLAŻY
Kierowca niewinny, gdy policja siedzi mu na zderzaku wyrok sadu
Na plaży
delikatny róz - oni na plaży, DO CHOMIKOWYCH ROZMÓW, Kody tła - wiadomości pw
ćwiczenia na plaży
Na plaży, TEKSTY PIOSENEK
babcia jasia przebiera się na plaży YNDHWNN7YIPPNRDQ2KXYDLO6NRIHRKXVWUMRBOI
Alsterdal Tove Kobiety na plaży
NA PLAZY HOTELU
Gdy leżę na plaży
Sam na sam z terapeutą 2
Sam na sam z terapeutą
483 Archer Sharon Spotkanie na plaży
Sam na sam
W Eichelberger i R Arendt Dziurdzikowska SAM NA SAM Z TERAPEUTĄ

więcej podobnych podstron