kawały o blondynkach


1

Blondynka zaczepia sąsiadkę i mówi:

- Co słychać u pani męża?

- Ależ ja jestem jeszcze panną!

- To pani mąż jest jeszcze kawalerem?

2

Dzwoni blondynka do blondynki i mówi:

- Cześć to Ty?

- Nie, to ja.

- Przepraszam pomyłka.

3

Blondynka dyktuje na poczcie treść telegramu:

- Ble, ble, ble...

Pracownica poczty pyta:

- A może dopiszemy jeszcze jedno "ble"?

- Nie... - odpowiada po namyśle blondynka. To by było bez sensu.

4

Siedzi blondynka przy barze i płacze.

Podchodzi do niej facet i pyta:

- Czemu jesteś taka smutna?

- Bo wszyscy mówią, że jestem głupia.

Podchodzi do nich brunetka, a facet mówi:

- Brunetka idź do domu i sprawdź czy Cię nie ma.

Brunetka poleciała, a blondynka mówi:

- Ja to bym zadzwoniła.

5

Blondynka z brunetką przygląda się pływającym po stawie kaczkom. Brunetka mówi:

- To są kaczki krzyżówki.

- Żartujesz? - mówi blondynka. Krzyżówki to są w gazecie.

6

Pewnego dnia blondynka jechała autobusem. Wysiadła na przystanku, drzwi się zamknęły, a ona zaczęła biec za tym autobusem. W końcu się poddała i zdyszana usiadła na ławce. Wtedy to podszedł do niej pewien pan i mówi:

- Skąd ma pani takie mięśnie nóg?

- Wie pan, jak codziennie się zapomina skasować biletu to się biega.

7

Mąż zwraca się do blondynki:

- W tym tygodniu już piąty raz byłaś u lekarza. Czy Ciebie nie krępuje to ciągłe rozbieranie się?

- A dlaczego miałoby mnie krępować? Przecież to taki sam mężczyzna, jak wszyscy inni.

8

Mąż zwraca się do blondynki:

- W tym tygodniu już piąty raz byłaś u lekarza. Czy Ciebie nie krępuje to ciągłe rozbieranie się?

- A dlaczego miałoby mnie krępować? Przecież to taki sam mężczyzna, jak wszyscy inni.

9

Blondynka rozmawia z blondynką:

- Czy powiedziałaś kiedykolwiek słowo - coś?

- Coś mi się zdaje, że nie.

10

Do sklepu z częściami samochodowymi przychodzi blondynka i pyta:

- Ile kosztuje rura wydechowa do golfa?

- Sto pięćdziesiąt złotych.

- A zderzak?

- Trzysta.

- A kierunkowskazy?

- Trzysta pięćdziesiąt.

- Wezmę tylko kierunkowskazy. Gdybym chciała kupić wszystko co mi mąż kazał, nie zostałoby mi nic na kosmetyki.

11

Przychodzi blondynka do blondynki.

- Dlaczego mój komputer jest niemądry?

- Bo go nie zresetowałaś.

12

Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście?

- Bo spadła z drzewa.

13

Blondynka odbiera telefon i słyszy:

- Żono, to Ty?

- Tak, a kto mówi?

14

Podchodzi facet do blondynki i mówi:

- Daj mi Twój telefon!

Blondynka na to:

- O, czy to miłość od pierwszego wejrzenia?

- Nie, to napad babo!

15

Rozmawiają dwie blondynki:

- Zdawałam wczoraj test IQ.

- Ojej, i co dostałaś?

- Piątkę.

16

Gadają dwie blondynki:

- Wiesz że prąd kopie?

- Naprawdę?! Mnie tylko przeleciał!

17

Urzędnik pyta blondynkę:

- Czy przedłużyć pani paszport?

- Nie, dziękuję. Ten format jest dobry

18

Blondynka rozmawia z blondynką:

- Wiesz, ostatnio pofarbowałam sobie włosy na czarno.

- No i?

- Wyszło na to, że teraz jestem bardziej ciemna

19

Dzwoni blondynka do przyjaciółki blondynki:

- Halo, to Ty?

- Nie, to ja.

- Przepraszam, pomyłka.

20

Co zrobi blondynka aby zdobyć dżem ?

- Obierze pączka.

21

Blondynka czyta książkę przyrodniczą i w pewnej chwili mówi do męża:

- Wiesz kochanie, że płazy mają mózg?

Na to mąż:

- Niemożliwe, żabciu.

22

Blondynka jest sprzątaczką w hotelu. Podchodzi szef i mówi:

- Posprzątaj windę.

- Na każdym piętrze?

23

Blondynka dzwoni do swojego chłopaka i mówi:

- Kochanie, przyjeżdżaj jak najszybciej, mam naprawdę trudne puzzle do ułożenia.

- A co one przedstawiają na pudełku?

- Nie wiem, chyba tygrysa.

Chłopak decyduje się przyjechać. Kiedy już dojechał załamany mówi:

- Kochanie, zrelaksuj się, napijmy się kawy, a potem pomogę Ci pozbierać te płatki kukurydziane.

24

Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze:

- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża nawet domu.

Nagle wpadła na genialny pomysł:

- A może to nie moje?

25

Siedzą dwie blondynki "na kawie" i plotkują:

- Wiesz, kocham naturę - mówi jedna.

- Tak? To dziwne, szczególnie po tym co z Tobą zrobiła?

26

Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:

- Patrz, znowu wygrałam.

27

W domu:

- Dlaczego telewizor się nie włącza, kiedy naciskam pilota? - pyta blondynka męża.

- Nie wiem, nie jestem fachowcem, ale może dlatego, że nie mamy telewizora...

28

Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:

- Jakie jest pani hobby?

- Co to jest hobby? - pyta blondynka.

- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.

- A... no to kapuśniaczek.

29

Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:

- Ale nie masz AIDS, co?

- Oczywiście, że nie!

- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.

30

Piękna blondynka chce poderwać sławnego faceta na ulicy i mówi do niego:

- Lubię niegrzecznych chłopców.

Facet na to:

- Naprawdę? To tak samo jak ja.

31

Blondynka wróciła z urlopu z Australii i chwali się brunetce:

- Byłam w środku Australii, gdzie temperatura sięgała 60 stopni.

- W cieniu, czy w słońcu?

- Ani tu, ani tu. Na termometrze.

32

Blondynka upiekła kurczaka i dała mężowi. On na to:

- Dziwny ten kurczak. Włożyłaś coś do środka?

- Pewnie że nie! Przecież tam nie było miejsca

33

Instrukcja jak utopić blondynkę:

- Zapukaj do łodzi podwodnej - ona na pewno otworzy.

34

Blondynka przyszła do apteki:

- Czy są testy ciążowe?

- Są.

- A trudne pytania?

35

Mąż do żony blondynki:

- Wzięłaś prysznic?

- No jasne! Jak coś zginie w tym domu, to zawsze moja wina.

36

Bawią się dwie blondynki w chowanego i jedna mówi:

- Jakbyś nie mogła mnie znaleźć, to będę w szafie.

37

Dwie blondynki pojechały do Australii. Nagle na drogę wyskoczył kangur. Jedna z nich mówi:

- Patrz, jakie tu są wielkie koniki polne.

38

Blondynka wstaje z łóżka i podchodzi do okna. Mąż się pyta:

- Jaka jest dzisiaj pogoda?

- Nic nie widzę, bo jest mgła i pada deszcz.

39

Wchodzi blondynka do pustego pokoju, podchodzi do kontaktu i mówi:

- Oj biedna świnka, kto Cię tu zamurował?

40

Przychodzi blondynka na plan filmowy z reklamówką na głowie. Reżyser pyta:

- Co pani tu robi?

- Ktoś mi powiedział, że mam zagrać w jakiejś reklamówce

41

Idzie blondynka z brunetką. Brunetka mówi:

- O, jaki biedny ptaszek, ma złamane skrzydło...

Blondynka patrzy w górę i mówi:

- Gdzie?

42

Brunetka pyta się blondynki:

- Masz Internet?

- Internet? Nie znam nikogo takiego... - odpowiada blondynka.

43

Dwie blondynki spotykają się na targowisku:

- Patrz, tu sprzedają ziemniaki z włosami.

- Coś Ty! Głupia, to są kiwi, z nich się robi pastę do butów

44

Mała blondynka przygląda się i mówi:

- Jaki mały dom...

Podchodzi do niej mama i krzyczy:

- Może byś przestała patrzeć się ciągle w ekran?!

45

Blondynka podnosi słuchawkę dzwoniącego telefonu:

- Słucham?

- Halo, przepraszam, czy to numer - trzy, sześć, dwa, dziewięć, dwa, siedem, cztery?

- Nie, nie, tak nie, tak, nie, tak.

46

Idą dwie blondynki lasem w dół rzeki i nagle zobaczyły dryfującą zdechłą rybę. Nagle jedna krzyczy:

- Ty! Patrz - ryba się utopiła.

47

Idą dwie blondynki przez pustynię. Nagle jedna mówi do drugiej:

- Ale tu musiało być ślisko, że tak piaskiem posypali.

48

Idzie morderca i blondynka przez las. Nagle blondynka mówi:

-Boję się!

Na to morderca:

- A co ja mam powiedzieć, skoro będę potem sam wracał przez las?

49

Blondynka dzwoni do sklepu komputerowego:

- Dzień dobry. Mam nadzieję, że mi pan pomoże. Kolega wgrał mi świetny wygaszacz ekranu, niestety za każdym poruszeniem myszki on znika.

50

Siedzą dwie blondynki na meczu i jedna się pyta:

- Jaki wynik?

- Dwa do dwóch.

- Dla kogo?

51

Policjant zatrzymuje blondynkę i prosi o pokazanie trójkąta.

- Ojej, wczoraj zgoliłam.

52

Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:

- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?

- A, z pięć razy...

53

Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:

- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?

Pierwsza blondynka odpowiada:

- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...

- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!

Odpowiada druga blondynka:

- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!

Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.

Ostatnia blondi uśmiecha się spokojnie i nawija:

- Wielkanoc to święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...

- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte.

Blondynka nawija śmiało dalej:

- ...Zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku. Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa.

54

Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:

- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.

55

Blondynka zaczęła pracą jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:

- Dobrze się czujesz?

- Dobrze.

- To dlaczego nie biegasz z innymi za piłką?

- Bo jestem bramkarzem.

56

Jedzie blondynka na motorze i się cieszy, że jej się koła kręcą.

57

Blondynka przyszła do fryzjera ze słuchawkami na uszach. Pod żadnym pozorem nie pozwalała w czasie strzyżenia ściągnąć sobie słuchawek. Jednak fryzjer niechcący zahaczył o słuchawki i te spadły na ziemię. Wtedy blondyna zakrztusiła się, złapała za krtań, aż w końcu padła nieruchomo na ziemię. Fryzjer przyłożył słuchawki do uszu i usłyszał:

- Wdech, wydech, wdech, wydech...

58

Blondynka pyta swojego chłopaka:

- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?

- Prawda żabciu.

59

Przychodzi blondynka do kierownika firmy na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w biurze:

- Zna pani Windowsa?

- Nie, taki to chyba u nas nie mieszka.

60

Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:

- Co to jest?

- Termos - odpowiada sprzedawca.

- Do czego służy - pyta znów blondynka.

- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.

Blondynka kupuje jeden.

Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:

- Co to za błyszczący przedmiot?

- Termos - odpowiada blondynka.

- Do czego służy? - pyta szef.

- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka

- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.

- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.

61

Jedzie blondynka z facetem w windzie. Facet pyta:

- Na drugie?

- Halinka.

62

Chłopak na balu do blondynki:

- Mogę Cię poprosić do walca?

- Zgłupiałeś?! To już nie miałeś czym przyjechać?

63

Blondynka jedzie samochodem. Nagle uderzyła w mur. Po chwili przyjeżdża policja i pyta się blondynki:

- Dlaczego pani uderzyła w mur, mimo że nie jechała pani bardzo szybko?

- To nie moja wina, przecież trąbiłam a on nie zareagował

64

Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu.

- Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg?

Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy:

- Ale ty jesteś na drugim brzegu!

65

Żona blondynka telefonuje do męża astronoma:

- Kochany, właśnie popatrzyłam przez Twój teleskop na słoneczko.

- Jezu!!! - krzyczy mąż - Którym okiem?

- Prawym.

- To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz?

- Widzę - odpowiada żona blondynka

- Uff!! Dzięki Bogu!! - uspokaja się mąż - A co widzisz?

- Słoneczko...

66

Przychodzi blondynka do sklepu AGD i pyta sprzedawcę:

-Proszę pana, po ile ten telewizor?

- Blondynkom nie sprzedajemy.

Zdenerwowana blondynka wychodzi ze sklepu. Następnego dnia przychodzi do sklepu i pyta ponownie:

- Proszę pana, po ile ten telewizor?

- Blondynkom nie sprzedajemy.

Blondynka wkurzona na maxa wychodzi ze sklepu AGD.

Następnego dnia przychodzi przebrana za brunetkę i pyta:

- Proszę pana, po ile ten telewizor?

- Blondynkom nie sprzedajemy.

Blondynka zdziwiona pyta:

- Skąd pan wiedział że jestem blondynką?

A facet na to:

- Bo to mikrofalówka!

67

Blondynka zwierza się swojej przyjaciółce:

- Byłam wczoraj u ginekologa i stwierdził, że jestem w ciąży.

- A kto jest ojcem?

- Niestety, tego mi nie powiedział.

68

Mówi blondynka do koleżanki:

- Mój pies chyba się na mnie obraził.

- A skąd wiesz?

- Nie odzywa się do mnie.

69

Przychodzi blondynka do baru i zamawia pizzę. Kelner pyta:

- W 6 czy 12 kawałkach?

- W 6, bo 12 nie dam rady zjeść.

70

Blondynka do blondynki:

- Ty wiesz, że Sylwester wypada w tym roku trzynastego w piątek?

- O cholera, to nic nie piję - odpowiada druga.

71

Jadą 2 blondynki maluchem. Samochód nagle staje. Jedna otwiera przednią maskę i mówi:

- Ej... Tutaj nie ma silnika!

- Z tyłu jest zapasowy.

72

Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku, gdy zadzwonił. Odebrała:

- Och cześć Zosiu! - ucieszyła się. - Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?

73

W Kołobrzegu na deptaku blondynka wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik. Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający. Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? Na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:

- Niech pani kontynuuje - ja stawiam.

74

Rozmawiają dwie blondynki:

- Wyglądasz dziś czarownicująco - mówi pierwsza.

- Czy to miał być kompleks? - pyta druga.

- Nie, chciałam Ci tylko zaimponić - odpowiada pierwsza

75

Dwie blondynki kłócą się, na co pójść do kina.

- Chodźmy na "Matrixa" - proponuje jedna.

- Nie, lepiej na "Aniołki Charliego".

- Ja wolę "Matrixa".

- A ja chciałabym zobaczyć "Aniołki".

- To może pójdziecie na kompromis?! - wtrąca się brunetka.

- Fajnie, a gdzie grają? - godzą się blondynki.

76

Dwie blondynki w pracowni chemicznej. Jedna mówi do drugiej.

- Co robisz?

- Ekstrahuje.

- To fajnie, zrób mi też dwa.

77

Idą dwie blondynki przez burzę. Pierwsza pyta się drugiej:

- Co robisz?

- Uśmiecham się.

- A po co?

- By dobrze wypaść na zdjęciu.

78

Blondynka do blondynki:

- Robimy razem Sylwestra?

- No spoko, a kiedy?

79

Jadą dwie blondynki rowerami przez park. Nagle jedna zsiada i spuszcza powietrze z opon. Druga pyta:

- Co robisz?

- Spuszczam powietrze, bo do pedałów nie sięgam.

Jadą dalej i nagle druga schodzi z rowera i daje siodełko na miejsce kierownicy a kierownicę na miejsce siodełka. Mówi do pierwszej:

- Z idiotką nie jeżdżę.

80

Późnym wieczorem przechodzień zauważył blondynkę, która na czworakach czegoś szukała pod latarnią.

- Pani coś zgubiła?

- Tak, moneta mi wypadła.

- Właśnie tu?

- Nie, trochę dalej, w tamtą stronę.

- To dlaczego pani tutaj szuka?

- Bo tu jaśniej.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
Kawały o Blondynkach
Kawały-O BLONDYNKACH, 🎬 Video@@
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH, !!!Na Wesoło-HUMOR-DOWCIPY-ŚMIESZNE
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH(1)
Kawały o Blondynkach
KOBIECY REWANŻ ZA WSZYSTKIE SZOWINISTYCZNE KAWAŁY O BLONDYNKACH
USMIECHNIJ SIE, BLONDYNKA88, KAWAŁY, ROZNE
DOWCIPY, BLONDYNKA88, KAWAŁY, ROZNE
blondynka www prezentacje org
Blondynka niebieskie oczy
Dowody na to, Kawały
dowcipy o blondynkach
Wzór podania do dziekanatu, BLONDYNKA88, DOKUMENTY- WZORY, WZORY PODAŃ
kawały, dokumenty
Dekalog pracownika Mikrotechu, Śmieszne, Kawały
Powiedzenia i Przesądy, Śmieszne, Kawały
Tata jak przyszedłem na swiat - Kawał, Śmieszne, Kawały
kawaly

więcej podobnych podstron