Ojcze. Jest mi przykro, że nie przyjmowałem Twojej wielkiej miłości, którą masz dla mnie.
Jest mi przykro, że nie przyjmowałem siebie takiego jakim jestem.
Przebacz mi, że nie uszanowałem mojego ciała, ciała, którego wybrałeś, żeby użyć jako świątynię Twego Ducha Świętego.
Przebacz mi, w tym, że myślałem że potrzebuję zastosować się do norm tego świata.
Pomóż mi, pamiętać, że nie jestem swoją własnością. Byłem kupiony za wielką cenę.
Daję Ci Panie wszystko, czym jestem. Panie przyjmij ofiarę uwielbienia, w której Ci daję wszystkie swoje dary, talenty.
Wyrzekam się niewoli pychy i przyjmuję Twoją pokorność. Wyrzekam się niewoli egoizmu i daję siebie tak jak Ty dałeś siebie.
Wyrzekam się niewoli miłości samego siebie i ofiaruję siebie jako żywą ofiarę.
Przyjmuję Twoją miłość i Twoją doskonałą wolę dla mnie i ogłaszam Twoje panowanie (władanie) wszystkim ludziom.
Wyrzucę strach przed opinią. Wyrzucę lęk przed chorobą. Wyrzuce lęk przed szatanem. Wyrzucę wszelki lęk.
Staję w sile zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa. Będę dźwigał ciężar moich braci i sióstr. Będę składać je pod Twoim krzyżem. Panie weż wszystko co mam: rodzinę, pracę, posługę (we wspólnocie). Zrób z tym co chcesz.
Będę stawiał Ciebie na pierwszym miejscu przed tym wszystkim. Cieszę się (oczekuję) na ten dzień, kiedy będę Cię oglądać twarzą w twarz i kiedy będę królował wraz z Tobą nad cała ziemią.
Uwielbiam Cię Panie Jezu.
Mój Panie i mój Królu.