Świat przedstawiony w Lalce Bolesława Prusa
Lalka Bolesława Prusa uchodzi za najwybitniejszą powieść polską XIX w., zwłaszcza okresu dojrzałego realizmu, zwanego również realizmem krytycznym. Ukazywała się początkowo w odcinkach, drukowana w „Kurierze Codziennym” w latach 1887-89, natomiast w wydaniu książkowym ukazała się w 1890 r.
Akcja powieści toczy się w Warszawie (epizodycznie w Zasławiu, Zasławku oraz Paryżu) w latach 1878-79, ale dzięki Pamiętnikom starego subiekta została rozszerzona i obejmuje lata od 1837 r., przez kampanię węgierską 1848 r., powstanie styczniowe, do 1879 r. W ten sposób przedstawił Prus tło polityczne utworu. Dotyczy ono przemian ideowo-politycznych, którym podlegały kolejne pokolenia Polaków. Tak więc, ukazał pisarz zmierzch złudzeń związanych z wojnami napoleońskimi. Ignacy Rzecki, zagorzały demokrata i bonapartysta, traktowany jest już tylko jako nieszkodliwy dziwak. Udział Rzeckiego w walce o wolność Węgier w 1848 r. i Stanisława Wokulskiego w powstaniu styczniowym sygnalizuje epokę walk o „wolność naszą i waszą”, romantycznych zrywów narodowowyzwoleńczych, zakończonych utratą nadziei i wiary w spełnienie się marzeń o wolności, równości i braterstwie.
Kolejna postawa ideowa to pozytywizm, który w praktyce sprowadza się do troski o własne majątki, o dorobienie się, jak najmniejszym wysiłkiem, bez ryzyka i dużych inwestycji. A więc i ta ideologia uległa wypaczeniu.
Tak więc ukazał Prus w Lalce zmierzch wielkich ideologii oraz rozkład moralny i ideowy społeczeństwa. Proces ten obejmuje prawie 40 lat. Równie rozległa jest przestrzeń społeczna powieści. Tak jak Nad Niemnem Orzeszkowej ukazuje panoramiczny obraz różnych warstw ziemiaństwa polskiego, tak Lalka to panorama środowisk miejskich. Spośród nich najwięcej miejsca poświęcił Prus arystokracji. Jest więc w utworze pan Tomasz Łęcki, życiowy bankrut, nieudacznik, który utrzymuje się na powierzchni dzięki grze w karty i zaciąganiu długów. Jego córka Izabela to rozpieszczona egoistka, myśląca tylko o balach i strojach, niezdolna do jakichkolwiek głębszych uczuć. Obok nich występują ciotka hrabina Karolowa i panna Florentyna. Interesującą postacią jest książę, który bezustannie mówi o konieczności działania i służenia społeczeństwu, jednak jest zupełnie niezdolny do czynu. Starski i Krzeszowski zostali ukazani jako jednostki wykolejone, moralne i społeczne pasożyty. Pozytywną postacią jest baronowa Zasławska, jedyna nie traktująca Wokulskiego pogardliwie. Również młody naukowiec Ochocki to postać pozytywna, ale jest on jedynym wśród arystokratów człowiekiem prawdziwie wykształconym i ludzi ocenia nie według pochodzenia, ale wiedzy i umiejętności. Ogólnie arystokracja w utworze przedstawiona jest jako stojąca „na narodu czele”, ale tylko pod względem powierzchownej kultury i poziomu życia. Nie interesują ich sprawy reszty społeczeństwa, stracili zupełnie poczucie narodowe, dbają jedynie o swoją pozycję materialną. Wszystko sprowadza się do interesu i pieniędzy. Zwłaszcza małżeństwa traktowane są jak transakcje handlowe.
Ogromnie zróżnicowany jest świat mieszczański zarówno pod względem narodowościowym jak i materialnym. Są w nim Żydzi (Szlangbaumowie), Niemcy (Minclowie) i Polacy. Są sfery handlowe (Szlangbaum, Wokulski) i z handlem związane sfery inteligenckie: adwokaci, studenci, p. Stawska, rządca Wirski, doktor Szuman, są subiekci: Klejn, Mraczewski, Lisiecki, lokaje, służące i „niebieskie ptaki”. Prus ukazuje też w swej powieści niziny społeczne. Są to głównie ludzie zamieszkujący Powiśle: Magdalena, Węgielek, Wysoccy. Warunki życia proletariatu ukazane są w sposób naturalistyczny, pisarz podkreśla brud, choroby, nędzę, która zmusza często mężczyzn do popełniania przestępstw, kobiety - do prostytucji.
Obraz ten skłania raczej do smutnych refleksji. Społeczeństwo polskie końca XIX w. znajduje się w stanie rozkładu. Na tym tle obserwujemy beznadziejne zmagania polskich idealistów. Samotni, nie rozumiani muszą ponieść klęskę, bo przytłacza ich z jednej strony niezachwiana pozycja konserwatywnej arystokracji, z drugiej powszechne groszoróbstwo i pogoń za pieniędzmi niszczące wszelkie idee.
Tak jak w Nad Niemnem punktem odniesienia jest rok 1863; wtedy nastąpił zmierzch jednej wielkiej XIX-wiecznej idei, kolejne lata przyniosły upadek następnej - tak doszło do ukazanego w Lalce kryzysu ideowego. Nie ma w Lalce optymizmu powieści Orzeszkowej. Nie jest jednak powieść B. Prusa utworem całkowicie pesymistycznym. Są w niej wartościowe jednostki, które mogą wiele zrobić, trzeba im jednak dać szansę. Jest Rzecki, cudownie, bezinteresownie dobry, mądry, rozumiejący, niewzruszony idealista, od którego wiele można się nauczyć. Jest nowoczesny biznesmen, człowiek z inicjatywą, przedsiębiorczy - Wokulski. Jest Ochocki - naukowiec, fantasta, wynalazca. Są wreszcie studenci, subiekci, młodzież. Ich obecność świadczy, że jest jeszcze szansa, trzeba ją tylko umieć wykorzystać.
Pesymistyczny ton utworu rozładowuje także wszechobecny humor Prusa. Wiąże się on z cudowną właściwością talentu pisarza. Otóż, był on znakomitym obserwatorem z niezwykle żywą fantazją. Ubarwił powieść wieloma scenkami potraktowanymi w sposób niemal reportażowy oraz subiektywnymi uwagami bohaterów, zwłaszcza I. Rzeckiego. Szczególnie postaci p. Misiewiczowej i baronowej Krzeszowskiej wiążą się z pełnymi humoru scenami ze studentami i opisem procesu o lalkę. Dzięki Prusowi-reporterowi poznajemy niemal całą Warszawę. Ulice, kościoły, parki są w powieści dokładnie opisane. Można z Lalką wędrować po mieście. Wszystko to czyni z utworu wielką powieść realistyczną, panoramiczną, powieść-kronikę o trzech pokoleniach oraz reportaż o XIX-wiecznej Warszawie.