Mowa ciała Japończycy
Japonia jest jedynym regionem świata, w którym nie upowszechniły się uściski dłoni, cmokanie w policzki i uściski. Tego typu kontakt jest uważany za nieuprzejmość. Podczas poznawania Japończyk wykonuje ukłon. Osoba o wyższej pozycji tylko nieznaczny a o najniższym statusie - bardzo niski. Przy pierwszym spotkaniu wymienia się wizytówki, każdy ocenia pozycję drugiego, po czym następuje wymiana ukłonów.
Kiedy jesteś w Japonii pamiętaj o tym żeby mieć nieskazitelnie czyste buty. Za każdym razem, kiedy Japończyk się kłania, uważnie je lustruje. Sposób słuchania rozmówcy przez Japończyka wiąże się z całym repertuarem uśmiechów, skinięć głową i uprzejmych odgłosów, które nie mają bezpośrednich odpowiedników w innych językach. Celem tego typu zachowań jest zachęcenie rozmówcy, aby mówił dalej, ale ludzie Zachodu często interpretują je błędnie jako wyrażanie zgody. Skinięcie głową jest niemal uniwersalnym gestem na „tak” z wyjątkiem Bułgarii, gdzie znaczy ono „nie”, oraz Japonii, gdzie po prostu jest wyrazem uprzejmości . Jeżeli powiesz coś, z czym Japończyk się nie zgadza, i tak usłyszysz „tak” - czyli po japońsku „hai” - co wyraża prośbę, abyś mówił dalej. Japońskie „tak” oznacza bowiem zwykle „Tak, usłyszałem cię”, a nie „Tak zgadzam się z tobą”. Na przykład jeśli powiesz Japończykowi: „Nie zgadza się pan, prawda? ” on skinie głową i powie „tak”.
Dla japończyka w tej sytuacji oznacza to po prostu: „Tak, masz rację, nie zgadzam się.”
Japończycy niezwykle dbają o to by nie stracić twarzy, dlatego też wypracowali cały zbiór reguł, które, nie dopuszczają do tego, aby coś poszło nie po ich myśli. Starają się więc unikać wyrażania wprost odmowy lub zadawania pytań, na które w odpowiedzi mogą usłyszeć „nie”. Najbliższe słowu „nie” w ustach Japończyka będzie powiedzenie „To bardzo trudne” lub „Przyjrzyjmy się temu”, podczas gdy tak naprawdę myśli „Zapomnijmy o całej sprawie i chodźmy do domu”.