W V wieku przed Chrystusem żył w Syrakuzach król Hieron. Zawołał pewnego dnia największego filozofa swego kraju, Simonidesa. I zapytał go: czym właściwie jest Bóg? Mędrzec prosił o jeden dzień, aby się zastanowić. Po upływie dnia stanął przed królem i prosił jeszcze o dwa dni. Po upływie tego czasu prosił o 4 dni - i w ten spośb podwajał za każdym razem czas do namysłu. Kiedy król się dziwił, mędrzec wyjaśnił: "Im dłużej się zastanawiam, tym ciemniej przedstawia się ta sprawa"! - Inny uczony lepiej powiedział: "Gdyby wszystkie wody oceanów zamieniły się w atrament, wszyscy ludzie w pisarzy, wszystkie liście drzew w kartki papieru, toby jeszcze nie wystarczyło, aby opisać wyczerpująco jedną, jedyną doskonałość Boga"! - Jeden Bóg! Nieskończenie wielki!
Ks. F Ziebura Homilie - Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C