Wykład z 30 maja
Architektura łódzka:
Józef Kaban, po II WŚ zmieniła nazwisko na Korski. Pochodził z Krakowa, tam też przeniósł się pod koniec życia. Urodził się w Krakowie, studiował w Wyższej Szkole Przemysłowej i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Stypendium pozwoliło mu na wyjazd w 1912 roku do Drezna i rozpoczęcie tam studiów architektonicznych - przerwała je jednak wojna. W 1919 r. przybywa do łodzi, gdzie pełni funkcję architekta powiatowego. Przeszedł typową drogę twórczą dla architekta tego okresu - od form narodowych i stylu dworkowego, poprzez motywy klasyczne, do półmodernizmu i umiarkowanego funkcjonalizmu.
Kościół w Bedoniu (na trasie do Koluszek). Jego pierwsza budowla wyrastająca ze stylu swojskiego, znamiennego dla architektury tego czasu. Element asymetrii to wieża ustawiona z boku, choć w projekcie znajduje się na osi.
Kościół baptystów (dawniej) przy ul. Limanowskiego. Obecnie polsko-katolicki. Formy zachowawcze.
Kaplica przy kościele parafialnym w szpitalu Kochanówek, 1920. W poł. '20 modne stają się formy klasycyzmu. W twórczości Kabana wszystkie prądy znamienne dla architektury międzywojnia.
Pierwsze większe dzieło to kościół Matki Boskiej Zwycięskiej przy ul. Łąkowej. Wzniesiony w latach 1926 - 38. Kamień węgielny pod budowę pierwszej świątyni maryjnej w Łodzi poświęcono w dniu święta Wniebowzięcia N.M.P. - 15 sierpnia 1926 r. Datę tą wybrano nieprzypadkowo, kościół bowiem stanowić miał wotum dziękczynne za "Cud nad Wisłą", który miał miejsce równo 6 lat wcześniej i ocalenie ojczyzny w wojnie polsko - radzieckiej. Formy klasyczne, surowe. Jeden z lepszych przykładów klasycyzmu akademickiego w Polsce. Wieża dobudowana w latach 1947-1949.
Budownictwo kościelne lat '20. i '30. odgrywało istotną rolę w Łodzi. Po zaborze rosyjskim w mieście brakowało praktycznie wszystkiego, w tym także kościołów. Wcześniej trudno było uzyskać zgodę na budowę od władz rosyjskich. Od poł. '20 buduje się wiele świątyń. Szczególna rola przypadła Józefowi Kabanowi, gdyż od tego czasu pełnił rolę architekta diecezjalnego (bpa Tymienieckiego)
Kościół św. Kazimierza na Widzewie. Budowa ruszyła w poł. '20, ale nie została ukończona. Przez 50 lat budynek miał nieotynkowane elewacje, więc formy klasyczne były niewidoczne. Ok. 2000 r. na pdst. projektów dokończono dzieło (m.in. brakujące dekoracje0, dzięki czemu formy klasyczne stały się wreszcie widoczne. Kształt wnętrza prostszy niż to planowano.
Nowa faza w twórczości Kabana to przejście do modernizmu ok. 1930 r.
Kościół św. Franciszka. Formy nowoczesne, kubiczne bryły, oczyszczone z detalu. Budowla wykończona po 50-60 latach. Kaban planował większy zespół, przed wojną zrealizowano tylko dom plebana i sam kościół. Ażurowa, żelbetowa forma przy dzwonach powstała dopiero w 1981 r. Dzwonnicę wybudowano w latach 1985-86. nie powstały zaprojektowane przez Kabana krużganki.
Kościół na Stokach. Kubiczna, prosta. Bryła, określona mianem „stylu blokowego” w prasie. Niezgodnie z planami dobudowana wieża oraz rozbudowane prezbiterium.
Ukończenie archikatedry łódzkiej (pw. Św. Stanisława Kostki). Brakowało zwieńczenia wieży, natomiast u dołu pojawiły się już spękania i zarysowania. W 1927 r. Kaban zaproponował nowy projekt ażurowego zwieńczenia o konstrukcji stalowo-żelbetowej. Nieco odbiega ono od pierwotnego stylu, a mimo to dobrze z nim współgra. Trójkątne daszki nawiązują do polskiej sztuki dekoracyjnej Art. Deco.
Budowle związane z kurią:
Wyższe Seminarium Duchowne przebudowane w latach 1921-22 ze szpitala św. Aleksandra (proj. Marconiego z 1845). Wtedy szpital nie odpowiadał już standardom. Budynek podwyższony i poszerzony.
Pałac biskupi, 1925 r. osobny budynek, nieduży, klasycznie zakomponowany, osiowa kompozycja. Niestety, przebito okna w trójkątnym tympanonie.
W tej samej fazie:
Gmach Izby Skarbowej przy Al. Kościuszki. Pierwotny projekt powstał w duchcu klasycyzmu takiego jaki reprezentowali Corazzi czy Aigner. W latach 1927-8 forma ta uległa zmianie. Pojawiły się uproszczenia, modernizacja. Zdecydowanie klasyczne formy zanikają, te które się ostają są o wiele prostsze (pilastry, attyka)
Podobne formy widoczne w budynku szkolnym przy ul. Kopernika (chyba obecne technikum kolejowe). Tu zostały zrealizowane te z epoki Królestwa Polskiego. Zwraca uwagę charakterystyczny relief
Bardziej nowoczesne już budowle:
Gmach PASTy z elementami Art. Deco przy Al. Kościuszki. Żłobkowane pilastry, bramy wjazdowe, latarnie - nawiązują do polskiej sztuki dekoracyjnej.
Zespół sądów przy Pl. Dąbrowskiego, 1927 r. W niepodległej Polsce, gdy Łódź stała się stolicą dużego województwa, jednym z najbardziej prestiżowych dla miasta zadań stało się wzniesienie reprezentacyjnego gmachu sądowego. W 1925 r. powstał projekt dużego zespołu gmachów mieszczących Sąd Okręgowy, Hipotekę i Sąd Grodzki, zajmującego teren przy Placu Henryka Dąbrowskiego i ul. Gabriela Narutowicza, w części miasta, która w latach międzywojennych zyskiwała nowe oblicze. Z racji konieczności poczynienia oszczędności i zmniejszenia kubatury zespołu J. Kaban w 1927 r. opracował nową wersję tego planu. Klasyczne formy architektury z wcześniejszego projektu poddane zostały w niej modernizacji. Ostatecznie w latach 1927-1932 wzniesiono główny budynek zespołu - gmach Sądu Okręgowego. Pozostałe elementy planowanego kompleksu nigdy już nie powstały (obecna rozbudowa bazue na planach Kabana), a śladem pierwotnych zamierzeń jest jedynie część zarezerwowanego na tyłach sądu pod ich budowę placu. Wzniesiony gmach sądowy swoją poważną, choć oszczędną w środkach architekturą, wzbudził duże uznanie i okrzyknięty został jednym z najwybitniejszych dzieł architektury polskiej lat trzydziestych. Długą elewację frontową budynku regularnie dzieli rytm pilastrów o oryginalnych palmowych kapitelach, a górą zamyka horyzontalny pas fryzu - w części centralnej budowli wypełnia go relief ze sceną sądu Temidy, a na osiach bocznych motyw antycznych rózg liktorskich. Formy klasyczne przyjęły tutaj formę zmodernizowaną, daleką od dosłowności. We wnętrzach zaś odnaleźć możemy, zachowane jeszcze do dzisiaj, elementy wystroju nawiązującego do sztuki dekoracyjnej. Budynek ten jest jednym z najciekawszych przykładów w tzw. architekturze polskiej okresu międzywojennego, opartego o motywy klasyczne. (http://solodz.ventura.pl/article.php?id=84). Fasada nieco przypomina bydynek Izby Skarbowej. Budynek zaliczany do tzw. półmodernizmu, gdyż dokonuje się tu przejście od form klasycyzmu akademickiego do modernizmu.
Faza po II WŚ, kiedy to zmienia nazwisko na Korski:
Teatr Wielki. Projektował go razem z synem - Witoldem Korskim oraz Roamnem Szymborskim. Budowa trwała ok. 18 lat. Teatr dysponował rzadką wówczas sceną obrotową.
Kościół św. Teresy. Projekt duetu ojciec&syn. Budynek podobnie jak Teatr Wielki powstawał do '60 (na przestrzeni niemalże 20 lat).
WIESŁAW LISOWSKI
polski architekt, projektant szkół, budynków szpitalnych i innych obiektów użyteczności publicznej oraz kościołów w Łodzi i jej okolicy, także budynków mieszkalnych, w sumie 88 obiektów. Zaprojektował także Pomnik Straconych w latach 1905-1907 na Polesiu Konstantynowskim. Absolwent cesarskiej Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu (podobnie jak Majewski Hilary). Kończy nauk e w trudnym okresie, bo w 1918. Zaraz po Wojnie wyjeżdża z Rosji i osiada w Polsce. Otrzymuje posadę architekta miejskiego. To wówczas stanowisko b. odpowiedzialne, sporo pracy. Brakowało przede wszystkim szkół, gdyż nauka odbywała się w wynajmowanych pomieszczeniach.
Akcja budowy szkół ruszyła tuż po wojnie. Powstało wtedy w Łodzi kilkanaście gmachów, wiele z nich projektował lub nadzorował Lisowski.
Szkoła nr 1 przy ul. Sterlinga z pocz. lat `20. Prezentuje formy swojskie, narodowe, macierzysty styl dworkowy, a także neobarok. Klasyczne pilastry i renesansowa attyka stanowią sztafaż form polskich. Z reguły oniekty takie składały się z 2 budunków, ze względu na podział na chłopców i dziewczynki. Potem zaczęto łączyć je salą gimnastyczną. W tym czasie pojawiły się noweczesne wyzwania: stołówka, prysznice, itd.
Szkoła im. Staszica przy ul. Staszica (nieopodal ul. Wojska Polskiego). 2 budunki uzupełnione o dom dla nauczycieli. Sala gimnastyczne znów pod postacią łącznika. Formy swojskie.
Inaczej budynki komponował z wartej zabudowie miasta, w centrum. Gimnazjum nr 2 przy ul. Jaracza to zwarta bryła, podobna do kamienic w fasadzie i oficynie z salą gimnastyczną. Formy bliskie architekturze klasycyzmu.
Szkoła przy ul. Drewnowskiej prezentuje formy klasyczne. U Lisowskiego widoczna ewolucja od stylu swojskiego, przez klasycyzm po półmodernizm. Założenie osiowe, klasyczne, z tyłu pergola z kolumnadą.
Wielkie gmachy szkolne powstają wówczas na Nowym Rokiciu (aut. Wacław Kowalewski), na Chojnach (Zdzisław Mączyński). Zakład wychowawczy przy ul. Przędzalnianej zbudowany w poł. '20 prezentuje cechy klasycystyczne. Inna budowla Lisowskiego tego typu to zakład wychowawczy przy ul. Łęczyckiej.
“Wszystkie te obiekty odznaczają się dążeniem do jak najbardziej funkcjonalnego i zgodnego z nowoczesnymi, obowiązującymi wówczas standardami ukształtowania (dobre doświetlenie sal lekcyjnych, przestronne korytarze z przestrzenią rekreacyjną,, sale gimnastyczne z szatniami i natryskiem).” - pisał Krzysztof Stefański, historyk architektury, nauczyciel akademicki PŁ i UŁ. I dalej czytamy tam: “Jednocześnie ukształtowanie poszczególnych obiektów, jak też ich szata architektoniczna, dostosowane zostały do ich sytuacji. Wśród obiektów tych znajdujemy bowiem zarówno szkoły umiejscowione w śródmieściu, pośród zwartej zabudowy, jak i na obrzeżu centrum, na większych parcelach. Pierwsze z nich - do których zaliczyć należy szkoły przy ulicach Legionów i Jaracza - stawiane na stosunkowo niewielkich prostokątnych działkach, odznaczają się zwartą bryłą, wciśniętą między sąsiednie kamienice, a ich wystrój architektoniczny oparty został na lekko zmodernizowanych formach klasycznych, nadających im wyraz surowej powagi, kontrastującej ze zróżnicowanymi formami sąsiedniej zabudowy śródmiejskiej. W szkole przy ul. Jaracza architekt wprowadził prostopadłe do gmachu głównego skrzydło, biegnące wzdłuż bocznej granicy posesji, mieszczącej salę gimnastyczną. Na podobnej prostokątnej wydłużonej działce, choć poza ścisłą śródmiejską zabudową, usytuowany został budynek szkolny przy ul. Limanowskiego, który został zakomponowany w nietypowy sposób. Od frontu usytuowano budynek mieszkalny dla pracowników, następnie salę gimnastyczną, a dopiero w głębi rozciągnięty wzdłuż zachodniej granicy posesji budynek szkolny”. Szkoły przy Drewnowskiej, Łęczyckiej i Staszica, wzniesione na przedmieściach są większe i bardziej urozmaicone.
Wiesław Lisowski maczał jeszcze palce w:
Domy oficerskie przy Kopcińskiego reprezentujące styl dworkowy
Łaźnia miejska róg ul. Wodnej i Nawrot. Układ bryły typowy dla budynków bankowych z zaokrąglonym narożniekiem. Obiekt niedawno przebudowany.
Obecne Muzeum Archeologiczno-Etnograficzne to przebudowany dawny budynek szkoły rzemieślniczej przebudowany na siedzibę Magistratu. Ratusz okazał się dla władz miasta za mały. Niemcy w czasie okupacji przenieśli administrację do szkoły i tak już zostało. Dobudowano 3. piętro.
Projekt budynku przerzuconego nad ul. Pomorską, przebudowa z 1924 r. Zwyciężył projekt Czesława Przybylskiego, Lisowski zgłosił wówczas projekt bardzo zachowawczy, w duchu klasycystycznym, co było typowe dla absolwentów petersburskiej ASP.
Brakowało dużego szpitala miejskiego. Takowy powstał w 1927 r. przy ul. Kopcińskiego (dawny Szpital Kasy Chorych, im. Barlickiego). Był to kres popularności sztuki dekoracyjnej: diamentowa bonie, balustrady, itd. Rozbudowane założenie: część frontowa ze skrzydłami bocznymi. Dodatkową część od strony Narutowicza dobudowano już w l. '30 w duchu modernistycznym.
W poł. '20 ogłoszono konkurs na tzw. Do Ludowy przy Pl. Dąbrowskiego, potem zrealizowany pod postacią Teatru Wielkiego. Zwycięzył projekt Lisowskiego prezentujący architekturę uproszczonego klasycyzmu. Kryzys 1929 r. przerwał budowę obiektu.
Kolonia mieszkaniowa na Polesiu. Kierował także budową części osiedla im. Montwiłła-Mireckiego na Polesiu Konstantynowskim (1928-29), za którego niezrealizowany projekt otrzymał wyróżnienie poza konkursem. Wygrał w 1928 r. projekt Józefa Reichera. Modernistyczne założenie, ale architektura zachowawcza w sumie.
Półmodernizm, modernizm w życiu Lisowskiego
Polska YMCA w latach 1935-39. Upchnięty w gęstą zabudowę, na miejscu ogrodu Grand Hotelu, nie pasuje do neorenesansowych linii. Obiekt dziś smutny, a tak naprawdę perełka architektury modernistycznej. Zmieniał funkcje: młodzieżowy pałac kultury. Budynek z salą teatralną i krytym basenem
W '30. powstaje Dom-Pomnik im. J. Piłsudskiego, dziś ŁDK. Pierwotnie planowano duży zespół od Kilińskiego do Sienkiewicza. Do 1928 r. tory kolejowe Łodzi Fabrycznej dochodziły do Sienkiewicza. Była to duża przestrzeń do wykorzystania, ale jak zwykle zrealizowano tylko połowę projektu i to z opóźnieniem. Ok. 1985 r. dobudowano skrzydło i wyłożono elewację kamieniem w miejsce czerwonej cegły.
Kościoły nie zajmują ważnego miejsca w twórczości Lisowskiego:
Proj. Kościoła w Głownie, ok. 1921-2. Formy narodowe, renesansowe - typowe dla tego czasu. Plan centralny, kopuła. Projekt zachowawczy. Prace przerwano po finansowych kłopotach. Później formy te wydały się wyjątkowo anachroniczne. Lisowski unowocześnił zatem projekt. Został plan, nie zrealizowano np. 8-bocznych wieżyczek.
Zrealizowany tylko w części zespół klasztorny bernardynów. Powstała tylko kaplica św. Elżbiety i jeden budynek klasztorny.
Około 1930 r. widoczne w jego twórczości przejście ku nowoczesności. Pojawia się kubiczna bryła:
Kościół przy Inflanckiej - Opatrzności Bożej przy Inflanckiej. Prosta, tania architektura.
Rozbudowa neogotyckiego kościoła Przemienienia Pańskiego (Biały kościół przy Rzgowskiej). Budowla otrzymała nowy kształt i dekorację. Historia budowy kościoła i jego architektura:
Kościół powstawał w kilku fazach. W 1905 r. wzniesiono niewielką kaplicę jako filię parafii św. Wojciecha. W latach 1923-1925 dobudowano do niej korpus nawowy, a w latach 1935-1940 dokonano gruntownej rozbudowy wg projektu arch. Wiesława Lisowskiego. W latach 1935-1938 ukończono budowę wieży i kościół otynkowano (architekci R. Fetter i W. Millo). (strona parafii)
Łódzkie kościoły:
Kościół kalwiński przy Politechniki, 1924 r. Architekt: Wiktor Janiszewski. Typowe formy dla tego czasu, nawiązał do kalwińskiej świątyni w Wilnie
Kościół ewangelicko-reformowany w Rudzie Pabianickiej, proj. Tadeusz Busche?
Kościół św. Antoniego na Żubardziu, proj. Aleksander Raniecki. Zmodernizowany neoromanizm. Gotowy w 1939 r. Rozebrany przez Niemców. Po rozbiórce podjęto projekt Alfonsa Grawiera, który w formach zbliżał się do projektu Ranieckiego. Wieża dobudowana dopiero 10 lat temu.
Konkurs po wojnie na kościół Najświętszego Serca Jezusowego przy Zgierskiej. Obecnie istniejący budynek kościoła powstał w latach 1949 - 1956 wg projektu inżyniera Stanisława Uleyskiego (z Wawy). Zbudowano kościół trzynawowy na planie krzyża łacińskiego, którego ramiona tworzą dwie kaplice w stylu nawiązującym do bazylik starochrześcijańskich. Uleyski zaprojektował jeszcze krużganki, dzwonnice. W fasadzie klasyczna kolumnada.
Kościół św. Józefa na Rudzie Pabianickiej, nie do końca zrealizowany.
Architektura mieszkalna i użyteczności publicznej
Początkowo panuje styl dworkowy:
Tzw. Osiedle skarbowców przy Julianowskiej. Wille, architekci nieznani
Bank przy Kościuszki też zbliżający się do form dworkowych, 1929. Proj. D. Lande - jedyny ze słynnych łódzkich architektów, który kontynuuje działalność w l. '20. tradycyjne, historyzujące formy.
1930, gmach ZUSu, pracowali przy nim Wacław Rytel i Stefan Bryła (odpowiedzialny za konstrukcję). Jeden z wyższych budynków wówczas.
Osiedle na Polesiu Konstantynowskim. Ostatecznie projekt powierzony W. Szereniewskiemu, J. Łukasikowi, R. Słońskiej. Zrealziowane hasła awangardy europejskiej, odejście od zabudowy przyulicznej, proste modernistyczne formy. Brak budynków socjalnych, np. Żłobka czy wspólnej pralni. Charakterystyczne galeriowce. Początek budowy zbiegł się z kryzysem 1929 r. Zrezygnowano wtedy z osiedla na Nowym Rokiciu.
Osiedle ZUSu przy Bednarskiej, także związane z awangardą. Pracownia ZUSu pod kierownictwem Józefa Szanajcy. Powstały 2 długie budynki i kilka mniejszych oraz obszerne skwery. Charakterystyczny element to balkoniki.
Pod koniec '30. powstał szpital wojskowy, architektem Stanisław Odyniec-Dobrowolski z Warszawy. Bardzo nowoczesny budynek o tendencjach awangardowych. Na skraju parku jako sanatorium, stąd budynek z tarasem dla dotleniania się.
Biblioteka miejska (im. Piłsudskiego). Architektem Jerzy Wierzbicki z Wawy (wygrał konkurs). Budynek dokończyli w 1940 r. Niemcy.
Kamienice
Powrót do Art Deco:
Kamienica róg Jaracza i Pl. Dabrowskiego z charakterystycznymi trójkącikami
Kamienica luksusowe. Po przełamaniu kryzysu, po 1935 r. przyszła fala prosperity. Sporo tego typu obiektów przy Al. Kościuszki. Wykładziny z piaskowca, nowoczesna modernistyczna architektura, w wielu z nich windy, zaokrąglone balkoniki. Ppularny także styl okrętowy z charakterystycznymi okrągłymi okienkami. Niektóre windy prowadziły wprost do mieszkań (kamienica przy parku Sienkiewicza). Osobne wejścia dla służby (np. Kamienica róg Narutowicz i Kopcińskiego). Powstało wówczas ok. 100 luksusowych kamienic. Np. Kamienica z „Charliem”. Twórcami tcyh obiektów grupa młodych absolwentów Politechniki Warszawskiej. Rozpoczynali karierę dopiero w l. '20. Głównie Żydzi, toteż po wojnie „zniknęli” (śmierć, zmiana nazwiska), nie wiadomo w każdym razie o nich za dużo. Ignacy (Izaak) Gutmann - jeden z nielicznych, którzy działali po wojnie.
Kamienica z zaokrąglonymi balkonikami przy obecnym Palcu Komuny Paryskiej. Autorami Paweł lewi i Radosław Hans.