Refleksje na Wszystkich Świętych
Popatrz już jesień. Kolorowe liście okryły nasza matkę ziemię. Niech sobie odpocznie . Dała nam przecież chleb, kwiaty, warzywa i dużo różnych owoców . Niech naprawdę sobie odpocznie. Jesienny wiatr w gałęziach drzew będzie grał różne nokturny. Chmury będą płakać jesiennymi kroplami , a później okryje śpiącą matkę ziemię miękkimi płatkami puszystego śniegu. Wszystkich Świętych w kościele biały kolor, bo dziś imieniny wszystkich ludzi. Znamy przecież tylu świętych z historii kościoła odzwierciedlonych na obrazach , wyrzeźbionych w drewnie, czy też kamieniu ludzkimi spracowanymi rękami. Łatwo ich rozpoznać np.: znamy św. Józefa z Dzieciątkiem i lilią, ,św. Piotra z kluczami Królestwa Bożego, św. Pawła ściętego mieczem św. Franciszka z Asyżu tulącego się do Chrystusowego Krzyża , św. Tereskę od Dzieciątka Jezus z ,,Deszczem niebiańskich łask" które zsyła na ziemię w postaci Bożych łask
Św. Antoniego Padewskiego ze świeżą bułką dla głodnego, czy też św. Maksymiliana Kolbego z biała i czerwoną koroną ofiarowaną przez Niepokalaną, św. Brata Alberta tulącego do serca swego dzieci alkoholików, albo też pokorną siostrę św. Faustynę z koronką do Bożego miłosierdzia, lub świeckich męczenników z Podlasia broniących wiary i jedności kościoła czy też wielu innych których znamy
A których doliczyć się nie można . Czytamy w Apokalipsie że jest ich 144 tysięcy.
Dziś mają swoje święto ,ci o których sam Pan Jezus mówi w kazaniu na górze /Św.Mt 5;1/.
To jest święto cichych, których na ziemi nikt nie zauważył i nie postawił im pomnika choć na to zasłużyli , ale teraz są szczęśliwi bo Bóg Miłosierny podzielił się z nimi swoim niebem.
To jest święto biednych /ubogich/ którzy nic nie mieli na ziemi tak jak Jezus, a teraz są szczęśliwi bo maja na własność na zawsze Królestwo Boże.
To jest święto tych którzy na ziemi płakali ale teraz są uśmiechnięci szczęśliwi bo Jezus otarł im łzy.
To jest święto pokrzywdzonych, którzy całe życie szukali, żebrali i ,,krzyczeli " o sprawiedliwość
dla innych, ale teraz są szczęśliwi bo Jezus jest dla nich sprawiedliwy.
To jest święto ludzi czystego serca którzy Jezusa umiłowali pierwszą miłością dlatego Bóg Ojciec nazwał ich swoimi dziećmi.
To jest święto tych, którzy nieśli innym pokój serca ,choć sami przez to wiele cierpieli , ale teraz są szczęśliwi bo Jezus obdarzył ich wiecznym pokojem w swoim Królestwie.
Ale i wśród nas jest tylu świętych ludzi bo święty nie zostaje się w chwili odejścia z tej ziemi lecz jest to owoc całego chrześcijańskiego życia. Błogosławieni i święci to ci , w których oczach i sercu widzimy niebo. I oni zawsze nas tym niebem obdarowują w postaci : miłości dobroci, uśmiechu, pokoju, czystości, serdeczności, łagodności , opanowania, cierpliwości itp....
W związku z kazaniem na górze ktoś kiedyś napisał kontrowersyjny lecz prawdziwy tekst:
1.Zdradzeni, ubodzy, albowiem oni nie przynoszą żadnego zysku
2.Zdradzeni, cierpiący /cisi/ albowiem oni mają za wszystko odpowiadać
3 Zdradzeni, którzy łakną i pragną i łakną sprawiedliwości bo w dzisiejszym świecie ważniejsza jest siła niż prawo
4. Zdradzeni, czystego serca bo są podmiotem i przedmiotem drwin i pośmiewiska
5. Zdradzeni, którzy wprowadzają pokój bo oni wpadają między fronty
6. Zdradzeni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, bo i tak nic nie da się zmienić i wszystko w końcu zostaje tak jak było.
Na pewno wielu z nas w ten uroczysty dzień pójdzie na cmentarz Dzisiejsze święto jest takie podobne do naszego codziennego życia.
Są przecież radosne niedziele, nie lubiane poniedziałki i wiele smutnych piątków. W ten dzień prawie wszyscy staną nad grobami swoich bliskich i co nieco podumają nad ich i swoim życiem , może nawet pomyślą nad tym a jakie będzie moje odejście z tej ziemi .
Lubię w ten dzień cmentarze , bo jest w nich tyle spokoju . głębokiej wiary, ufnej nadziei i miłości do tych którzy już odeszli.
Ludzie przynieśli dużo żywych kwiatów, przynieśli także wiele świateł na znak że ci , którzy tu spoczywają kiedyś zmartwychwstaną.
Szkoda tylko , że na naszych cmentarzach jest jeszcze tyle smutnych i nawet rozpaczliwych napisów nad grobami i pomnikami naszych bliskich, a przecież wszyscy mamy wiarę w przyszłe zmartwychwstanie , przcież wsyscy wierzymy w przyszłe życie wieczne w niebie i powszechne zmartwychwstanie ciał. Na grobach pierwszych męczenników chrześcijańskich w Rzymie są napisy pełne nadziei
w zmartwychwstanie ciał np.: tu spoczywa św. Cecyli które wierzy w zmartwychwstanie, a tu spoczywa św. Kalikst i czeka na ostateczne zmartwychwstanie itp.
Pięknie mówiła i powtarzała św. Tereska od Dzieciątka Jezus że : ,,To nie śmierć przyjdzie Mnie szukać lecz dobry Bóg" ,
A w chwili odejścia z tej ziemi mówiła do sióstr : ,,Siostry ja nie umieram, ja dopiero wchodzę w życie pełne Bożej miłości".
Dlaczego o tym piszę ? bo niestety spada na ziemi wartość i znaczenie życia ludzkiego.
Ale także piszę to dlatego że dzisiaj także wielu ludzi wyznaje wiarę w zmartwychwstanie , a jednak boją i lękają się śmierci.
Ale śmierć nie jest najgorszą rzeczą, sprawą dla człowieka. Najgorsza sprawą, rzeczą jest utrata wiecznego zbawienia czyli nieba.
Przecież błogosławieni i święci mieli te same modlitwy co i my obecnie, mieli te same sakramenty co i my obecnie, mieli tego samego
Jezusa co i my , mieli ten sam kościół co i my- a jednak mimo różnych słabości potrafili całkowicie i bez reszty otworzyć się na działanie Ducha Św. i Boże Miłosierdzie było na pierwszym miejscu w ich życiu .
Zauważ dziecko drogie że pierwszy święty kanonizowany przez samego Pana Jezusa to Dyzma- czyli dobry łotr z krzyża.
To właśnie jemu Jezus powiedział dziś ze Mną będziesz w raju a to dlatego że on otworzył się na działanie Bożego
Miłosierdzia i żałował za swoje złe czyny grzechy i zrozumiał zbawczą mękę , śmierć Pana Jezusa .
Ale i Ty możesz już dziś być w niebie dzięki Jezusowi który nam wszystkim obiecuje :
,,W domu Ojca mmego jest mieszkań wiele. Idę wam przygotować mieszkanie...." /Ew. wg. Św.Jana 14,2/.
Błogosławieni i święci to ci , którzy na mocy zasług męki , śmierci i zmartwychwstanie Pana Jezusa
osiągnęli chwałę nieba, zbawienia .Pamiętaj dziecko drogie o tym by przeszłość ofiarować Miłosierdziu Bożemu, traźniejszość Duchowi Św, A przyszłości Bożej Opatrzności- by zawsze czuwała nad tobą. A wiadomo że nasze życie można porównać do pór roku; wiosna- to czas poczęcia, narodzenia i dzieciństwa, lato to czas gorącej miłości, jesień- to czas zbierania owoców swojego życia, zima to czas zaśnięcia i oczekiwania na ostateczne zmartwychwstanie . Amen