Wielki Piątek (autorka Katarzyna Bojczuk)
„Krzyżu Święty”
Pan Jezus na śmierć skazany (Piłat, Jezus, żołnierze, kobieta z wodą)
Diabeł: Ha, ha. Widziałeś Go. Wreszcie zrobią z Nim porządek. Nie będzię już mącił ludziom w głowach.
Anioł: Czy mógłbyś wreszcie zamilknąć? Pozwól posłuchać o czym oni rozmawiają.
(z tłumu okrzyki „Na krzyż z Nim”, „Ukrzyżuj Go”. Piłat czyta pismo, rzuca nim w tłum, wyciąga ręce do niewiasty z wodą, obmywa je)
Piłat: Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. Zabierzcie Go i czyńcie co chcecie.
„Matko, która nas znasz” zwr.1
Pan Jezus bierze Krzyż na swe ramiona (żołnierze nakładają Jezusowi koronę cierniową, podają krzyż)
D: Przegrał! Dają Mu krzyż jak dla zwykłego przestępcy.
A: Mylisz się. Jezus dopiero teraz pokaże jak należy zwyciężać. To nie jest zwykły krzyż. To są grzechy ludzkie, a On bierze je na Swoje ramiona, aby pokazać ludziom, że ich kocha.
D: I ty nazywasz to zwycięstwem? Przecież teraz czeka Go już tylko śmierć.
A: Tak, masz rację. Czeka Go śmierć, ale czeka Go również zwycięstwo nad grzechem i śmiercią.
D: Nie rozumiem o czym mówisz.
A: Poczekaj, a sam się przekonasz.
„Zbawienie przyszło przez krzyż”
Pierwszy upadek Pana Jezusa
D: To ma być Bóg? Upadł jak niezdarne dziecko.
A: Jego upadek jest częścią planu, którego ty nie rozumiesz. Czyż nie wiesz, że ludzie też upadają, a On chce im pokazać, że po upadku można powstać.
„Matko, która nas znasz” zwr. 3
Pan Jezus spotyka Swoją Matkę
D: Co z Niej za Matka? Nie krzyczy, nie rozpacza?
A: Rozpacz swą ukryła głęboko w swoim sercu.
D: Widzisz jak dziwnie na Niego patrzy
A: To spojrzenie Matczynego bólu.
D: To dlaczego nie zrobi nic aby Go uwolnili?
A: Ponieważ wie, że taka jest wola samego Boga. To jego zbawczy plan.
„Maryjo śliczna Pani”
Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
D: A teraz przez tego twojego Boga nie dają spokojnie przejść zwykłemu człowiekowi. Po co oni go zaczepiają? Może on nie ma ochoty pomagać nikomu?
A: Wolą Bożą jest, aby każdy człowiek potrafił troszczyć się o innych. Uwierz, że robią mu tylko przysługę, a Szymon to kiedyś zrozumie.
Żołnierz: Jak masz na imię?
Szymon: Jam jest Szymon z Cyreny, panie.
Ż: A więc Cyrenejczyku, pomóż swojemu Bogu.
Sz: Panie, on nie jest moim Bogiem, a poza tym spieszno mi do domu. Jestem męczony, wracam z pola. Muszę odpocząć.
Ż: Odpoczywać będziesz potem, a teraz rób co mówię.
Jezus: Dzięki ci, Szymonie. Otrzymasz za to nagrodę w niebie.
„To mój Pan”
Święta Weronika ociera twarz Jezusowi
D: A ta czego tu chce? Po co się przepycha?
A: To Weronika. Tylko ona ma dość odwagi aby przeciwstawić się żołnierzom i otrzeć skrwawioną twarz Jezusa.
(Weronika przepycha się przez tłum i ociera twarz Jezusa. Przygląda się chuście i wtedy śpiewa ze scholą)
„Przed obliczem Pana”
Drugi upadek Pana Jezusa
D: Ha ha. I znów leży. Nie powiesz mi, że to też było zaplanowane.
A: Uwierz, że to też było zamiarem Bożym i nie jest to ostatni upadek Jezusa.
D: Chcesz mi powiedzieć, że jeszcze raz upadnie i pozwoli, aby kamienie raniły Jego ciało?
A: Upadki ludzi jeszcze bardziej ranią Jego serce
„Ciągle zaczynam od nowa”
Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty
D: O, patrz na te dewotki. Naiwne kobiety, które dały się zwieść Jego słodkim gadkom. Płaczcie, płaczcie. Już go więcej nie zobaczycie.
J: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade mną. Płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi
„Pewnej nocy”
Trzeci upadek Pana Jezusa
A: A oto trzeci i ostatni upadek Jezusa. Jest on przesłaniem dla wszystkich ludzi, że nie upadek jest oznaką słabości, ale trwanie w nim. Po każdym upadku trzeba odnaleźć w sobie siłę aby powstać tak jak Jezus.
„„Matko, która nas znasz” zwr. 7
Pan Jezus z szat obnażony
D: Chcesz zobaczyć prawdziwych ludzi. Oto oni( w tym czasie Ż2 zrywa szatę z Jezusa)
Ż1: Oddaj mi to. To należy do mnie.
Ż2: Nie, to ja zdjąłem ją z Niego więc jest moja.
Ż1: Więć rzućmy o nią los
J: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią
„Serce wielkie nam daj”
Pan Jezus do krzyża przybity (przybicie Jezusa przebiega w ciszy. Słychać tylko młotek. Gdy już Jezus jest przybity stają koło krzyż a Maryja i Jan)
D: I już po wszystkim. To już koniec. Nawet tłum rozszedł się do domów. Ale co to za ludzie? Czyżby podeszli tak blisko, żeby mieć pewność, że mocno jest przybity?
A: Nie to przecież Maryja-Matka Jezusa i Jego umiłowany uczeń. Ich serca krwawią równie mocno jak jego dłonie.
D: Jest jeszcze nadzieja, że przynajmniej oni zostawią Go samego i przejdą na moją stronę. Powiedzcie Mu niech zejdzie z krzyża skoro uważa się za Boga.
A: Nie licz na to. Oni prawdziwie Go kochają. Musisz przyznać, że przegrałeś tę walkę. To Jezus zwyciężył. Nie wierzysz? To posłuchaj
J: Niewiasto, oto syn Twój. Oto Matka Twoja.
„Golgota”
Pan Jezus umiera na krzyżu (diabeł przygląda się całej scenie z przerażeniem, a po ostatnich słowach Jezusa ucieka przez środek kościoła za słowami: „Ja tu jeszcze wrócę”)
J: Eli, Eli lema sabachtani? Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił?
Ż1: On Eliasza woła (Namoczył gąbką i chciał podać Jezusowi do picia, Ż2 powstrzymuje go)
Ż2: Poczekaj, zobaczymy czy przyjdzie Eliasz aby Go wybawić.
J: Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mojego.
D: Ja tu jeszcze wrócę!
„Rozpięty na ramionach”
Pan Jezus z krzyża zdjęty
A: Jak straszny musi być ból Matki, która widzi śmierć własnego Syna. Jak wielka musi być Jej rozpacz, gdy widzi Go martwego.
„Matka, która pod krzyżem stała”
Pan Jezus złożony do grobu
A: Mylisz się. To dopiero początek. Spójrz na Józefa z Arymatei. Był on członkiem Wysokiej Rady, ale nie zgodził się z ich uchwałą i teraz jest wierny Jezusowi.
Józef: Maryjo, pozwól, że pochowamy ciało Twego Syna w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
Maryja: Dziękuję Ci Józefie
(składają ciało w grobie, klękają i modlą się, po pierwszym odśpiewaniu odchodzą)
„Zostań tu”
Pusty grób (trzy Maryje idą do grobu z olejkami, zastają tam tylko Anioła)
A: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: „Syn człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie”.
„Pan blisko jest”