Panie dlaczego kazałeś mi kochać


Panie, dlaczego kazałeś mi kochać

0x01 graphic


Panie dlaczego kazałeś mi kochać wszystkich mych braci-ludzi?
Spróbowałem, ale z przerażeniem przychodzę do ciebie...

Panie byłem taki spokojny u siebie, urządziłem się, zainstalowałem,
Moje wnętrze było umeblowane, czułem się w nim dobrze.
Byłem sam i zgadzałem się ze sobą,
Byłem zabezpieczony przed wiatrem, deszczem, błotem
I byłbym czysty w zamknięciu mej wieży.
Ale w mojej fortecy odkryłeś Panie szczelinę,
Zmusiłeś mnie do uchylenia drzwi:
Jak fala deszczu bijąca w samą twarz obudził mnie krzyk ludzi
Jak podmuch zawiei wstrząsnęła mną przyjaźń;
Jak wślizgujący się promień słońca, tak Twoja łaska poruszyła mnie ....i...nieostrożnie zostawiłem drzwi uchylone.

Panie teraz jestem zgubiony!
Za drzwiami ludzie czatowali na mnie.
Nie wiedziałem ,że są tak blisko: w tym domu, na tej ulicy, w tym biurze; mój sąsiad, mój kolega, mój przyjaciel.
Gdy tylko uchyliłem drzwi zobaczyłem jak wyciągają ręce, jak wytężają wzrok, duszę, żebrząc jak dziady pod kościołem.

Kilku pierwszych przyszło do mnie Panie. Znalazło się jednak trochę miejsca w sercu.
Przyjąłem ich, zaopiekowałem się nimi, ugościłem, ubrałem moje owieczki, moje stadko.
Byłeś zadowolony, Panie, dobrze uczczony, porządnie, grzecznie.
Jak dotąd to było rozsądne...
Ale nie widziałem dalszych ludzi, bo piersi ich zasłaniali.
Było ich więcej ,byli biedniejsi; wtargnęli do mnie niespodziewanie.
Trzeba było ścieśnić się ,zrobić miejsce.

A teraz przyszli zewsząd, kolejnymi falami, popychając się, potrącając się wzajemnie.
Przyszli zewsząd: z całego miasta, kraju, świata, niezliczeni, nieprzebrani,
Już nie oddzielnie, ale w grupie, w ordynku, trzymając się jedni drugich, złączeni, spojeni jak kawałki ludzkości;
Już nie sami, ale obarczeni ciężkimi bagażami, bagażami niesprawiedliwości i uraz, bagażami cierpienia i grzechu...
Wloką za sobą świat z całym jego materiałem zardzewiałym i pogiętym-albo też z nowym, ale źle dopasowanym, źle użytym.

Panie cierpię przez nich. Przeszkadzają mi, są zachłanni,
Są ciągle głodni zżerają mnie
Już nic nie mogę robić; im więcej ich wchodzi, tym mocniej pchają drzwi i tym szerzej je otwierają....
O Panie drzwi się zupełnie otworzyły!
Ja już nie mogę .Tego dla mnie za wiele. To nie jest życie!
A moje stanowisko?
a moja rodzina?
A mój spokój?
A moja swoboda?
A ja?

Wszystko straciłem Panie, już nie jestem u siebie. Nie ma już u mnie miejsca dla mnie!

*******************************************

Nie obawiaj się niczego -mówi Bóg-tyś wszystko zdobył,
Bo gdy ludzie wchodzili do ciebie
Ja, twój Ojciec
Ja, twój Bóg
Wślizgnąłem się między nimi.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mister Dex nie wolno mi kochac ciebie
smierc milosci czyli anty poradnik o tym dlaczego boimy sie kochac
Dlaczego puchną mi stopy
Nie wolno mi kochać ciebie
Panie Boże pomóż mi pamiętać
Co mi panie?sz Bajm
Powiedz mi dlaczego
projekt 37 Pomóż mi Panie Jezu DMR 0718
25 Powiedz mi dlaczego
Panie prosiłem cie o sile aby mi sie dobrze wiodło, MODLITWY
Panie wybacz mi gdy się skarżę, Dokumenty(2)
Ukarz mi Panie swą twarz
Ale dlaczego, Panie
Daj mi Panie?r mądrości
0454 co mi panie?sz ?jm BZN3SR6QI5KYRV3VAS3U56ZXZ2GB5Z5JX6A52TQ
24 Powiedz mi dlaczego
POZWÓL MI PANIE
Co mi panie?sz

więcej podobnych podstron