Koncepcja człowieka u podstaw teorii prawa natury o zmiennej treści
Od czasów najdawniejszych datuje się przekonanie o istnieniu sprawiedliwości doskonalszej
niż ta, która znajduje wyraz w stanowionym prawie. Prawu ustawowemu przeciwstawiane bywa prawo
ponadustawowe, co nie znaczy, że prawo boskie. Świadomość sprawiedliwości ponadustawowej
wzmaga się szczególnie w okresie rewolucji, wojen, jak również gdy wykonywanie prawa w państwie
odbiega od tego, co zostało uznane za prawo. Poczucie innej sprawiedliwości, doskonalszej niż ta
wyrażona w prawie pozytywnym wzmaga się, gdy przepisy prawne gwałcą poczucie wolności i
poczucie sprawiedliwości obywateli. Nie jest przypadkowe, że II odrodzenie teorii prawa natury miało
miejsce po ostatniej wojnie światowej. Niektórzy twierdzą, że po roku 1989 zaczyna się III odrodzenie
teorii prawa natury. Poszukiwanie trwałych wartości wzmaga się, gdy narasta stan zagubienia, gdy
dawne systemy wartości zostają odrzucane, gdy poszukuje się nowych drogowskazów.
Uznanie istnienia prawa natury - niezależnie od sposobu jego pojmowania - daje poczucie
oparcia i przeciwwagi w stosunku do despotycznych czy autorytarnych, bądź totalitarnych zakusów
władzy politycznej. Uznawanie istnienia prawa natury stwarza podstawę dla legalnego oporu wobec
rządzących, gdy przekraczają granice danych im uprawnień. Stwarza możliwość zorganizowania
legalnego oporu w imię naruszanej sprawiedliwości ponadustawowej. Właśnie teoria tak zwanych
praw człowieka, znajdująca wyraz w rozmaitych konwencjach międzynarodowych, stanowi według
jednej z interpretacji wyraz przekonań prawno-naturalnych.
Już Grocjusz w okresie renesansu zwracał uwagę na to, że moralność dzieli ludzkość
prowadząc często do wojen, w tym religijnych. I właśnie od czasów Grocjusza, który nadał prawu
natury charakter prawa immoralnego - co nie znaczy niemoralnego - trudno jest odrzucić pogląd
głoszący, że moralności jest wiele i że rozczłonkowują one ludzkość na wrogie sobie obozy. Głoszony
obecnie pluralizm światopoglądowy uprawomocnia wiele światopoglądów w państwie, a więc
zarazem i wiele poglądów moralnych wraz z odpowiadającymi im normami. W każdym poglądzie na
świat, który jest głoszony swobodnie w państwie demokratycznym, zawarte są m.in. poglądy moralne.
Niezbędne jest więc odnalezienie w państwach demokratycznych podstawy jedności obywateli w
prawie natury pojętym jako prawo immoralne. Natomiast monizm światopoglądowy wiąże się z
aprobatą w państwie jednego tylko poglądu moralnego i prowadzi w konsekwencji do ustroju
totalitarnego. Ustrój taki narzucając wszystkim obywatelom jeden rodzaj poglądów moralnych
narusza wolność.
Teorie prawa natury o zmiennej treści mają charakter immoralny, różniąc się tym samym w
sposób istotny od powszechnie znanych w Polsce teorii prawa natury chrześcijańskich, a zwłaszcza
mającej wyraźny wpływ na nas teorii prawa natury tomistycznej. Zakorzeniło się też w Polsce
przekonanie o koniecznym związku nie tylko prawa natury, ale również prawa stanowionego z
moralnością. Przy całej bowiem odmienności marksizmu i kierunków filozoficznych w obrębie filozofii
chrześcijańskiej - znamionuje te nurty przekonanie o ścisłym związku prawa i moralności.
Tymczasem począwszy od Kanta, w wielu systemach filozoficznych zachodzi wyraźne
rozgraniczenie - rozmaicie uzasadniane - prawa i moralności. Temu rozdzieleniu nie przeczy
przekonanie, że prawo powinno być zakorzenione w wyższych wartościach, a zwłaszcza w
sprawiedliwości, która nota bene w tomiźmie zostaje sprowadzona do wartości dobra. Otóż
odniesienie prawa stanowionego do wyższych wartości sprawia, że prawo przestaje być wyrazem siły
tych, którzy zdobyli władzę polityczną w państwie. W wielu współczesnych systemach filozoficzno-
prawnych podkreśla się, że prawo pozytywne ma zapewnić przetrwanie biologiczne i kulturowe
obywateli. Natomiast moralność pojmowana jest jako nakaz wobec siebie. Wymaga prawa
stanowionego po to, by zagwarantowało mocą swego przymusu jednakowe obszary wolności dla
poszczególnych obywateli. Zagwarantowana wolność pozwala na podejmowanie swobodnych
wyborów.
Teorie prawa natury o zmiennej treści zostały stworzone około 1896 roku przez dwóch
filozofów: Rudolfa Stammlera i Leona Petrażyckiego. Wychodząc z całkowicie odmiennych
stanowisk filozoficznych - odpowiednio z neokantyzmu i psychologizmu - stworzyli ci dwaj myśliciele
nową teorię prawa natury, która silnie oddziaływuje w Zachodniej Europie i na kontynentach
amerykańskich. Dla przykładu dodam, że uczeń Stammlera - Gustaw Radbruch przyczynił się swoją
teorią prawa natury o zmiennej treści do stworzenia podstaw ustroju demokratycznego w Japonii po II
wojnie światowej.
Prawo natury o zmiennej treści jest pojmowane nie jako norma postępowania, co jest
charakterystyczne w teoriach tradycyjnych tego prawa - lecz jako zarys udoskonalonego systemu
prawnego. Treść prawa natury nie ma więc zasięgu powszechnego, lecz zostaje ograniczona do
obszaru określonego państwa. Treść prawa natury jest zmienna ze względu na zachodzące
przemiany w świadomości człowieka i w jego oczekiwaniach. Zmiennej treści prawa natury od-
powiada niezmienna forma, którą jest powinność. Mianowicie prawo natury określa zawsze to, co
powinno obowiązywać jako prawo. Nakreśla kierunek przemian w ustawodawstwie określonego
państwa. Niepełna sprawiedliwość prawa pozytywnego powinna być przez ustawodawców
przekształcana, a przemiany wytycza prawo natury o zmiennej treści. Przedmiotem swej krytyki czyni
to prawo nie warunki gospodarcze, społeczne czy polityczne lecz obowiązujący system prawny.
Teorie prawa natury o zmiennej treści wiążą się bowiem z przekonaniem - istotnie odmiennym od
stanowiska Marksa - że prawo stanowi zasadniczy czynnik życia państwowego, kształtując sferę go-
spodarczą, polityczną, społeczną, kulturową. Twórcy teorii prawa natury o zmiennej treści wskazują,
że o rozwiązaniach gospodarczych decydują przepisy prawne. Stąd udoskonalanie obowiązującego
prawa - mające źródło w udoskonalonej świadomości - prowadzi do bardziej sprawiedliwych
rozstrzygnięć we wszelkich obszarach życia obywateli.
Źródłem prawa natury o zmiennej treści nie jest ani istota człowieka, ani Bóg, lecz rozum
człowieka żyjącego w określonych warunkach czasu i miejsca. Prawo to obowiązuje nie wszystkich
lecz tych, którzy mają wpływ na stanowienie prawa. Charakterystyczny jest immoralizm dla prawa
natury o zmiennej treści, bowiem powołując się na nie ustala się rozstrzygnięcia obowiązujące wszy-
stkich obywateli, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, a w tym związanej z danym poglądem
na świat - moralności. W tradycyjnych teoriach prawa natury wskazywano, że prawo to jest normą
obowiązującą wszystkich obywateli. I powstawał w związku z tym problem jak rozstrzygać konflikt w
razie sprzeczności prawa pozytywnego i prawa natury. Teorie prawa natury o zmiennej treści
wyzwalają obywateli z takiego konfliktu, bowiem wszyscy mają podlegać prawu pozytywnemu.
Zobowiązania prawno-naturalne spoczywają na ustawodawcach mających przekształcać prawo.
Teorie prawa natury o zmiennej treści pojmują człowieka jako obywatela trzech światów:
świata przyrody, świata kultury i świata ideałów czyli świata wyższych wartości. Będąc częścią świata
przyrody podlegamy prawom na równi z roślinami i zwierzętami. Te prawa przyrody zachodzą z
koniecznością, która bywa nieubłagana w stosunku do oczekiwań człowieka. Po to, by urzeczywistnić
w sobie człowieczeństwo musimy wykroczyć poza świat przyrody i poza niższe wartości, tzn.
biologiczne i materialne. Dążenie do wartości wyższych czyli ideałów czyni nas obywatelami
najwyższego ze światów. Ideały aczkolwiek nie są w pełni urzeczywistniane, są drogowskazami i
sprawiają, że przezwyciężając wrodzoną nam bierność kształtujemy w sobie człowieczeństwo.
W świetle teorii prawa natury o zmiennej treści nie można uznać celów pragmatycznych za
wystarczające. Świat ideałów istnieje zapewne w świadomości człowieka. Zmierzanie do niego
prowadzi do utworzenia trzeciego świata, mianowicie świata kultury. Właśnie wyróżnikiem
człowieczeństwa, inaczej naszym znamieniem, jest zdolność do tworzenia świata kultury - nie zaś
rozum jak głoszono tradycyjnie od starożytności do końca XIX wieku. A w procesie tworzenia kultury
zaangażowane są ludzkie niepokoje, namiętności, sfera emocjonalno-wolitywna oraz rozum. Okazuje
się, w myśl współczesnej psychologii, że nawet u podłoża abstrakcyjnego myślenia leżą stany
emocjonalne-wolitywne. Nie ma tak zwanego czystego rozumu. Tworząc kulturę, tworzymy między
innymi teorie prawa natury o zmiennej treści.
Z teorii prawa natury o zmiennej treści wypływa obraz człowieka, który nie tylko poznaje
świat, ale zarazem w dużej mierze go stwarza; mam tu na myśli świat ideałów oraz świat kultury.
Twórcy teorii prawa natury o zmiennej treści głoszą, że człowiek jest wartością najwyższą. I w
konsekwencji tego bywa formułowana idea pacyfizmu.
Współcześnie głoszony pacyfizm wyklucza nie tylko wszelką wojnę, ale również karę śmierci,
obowiązkową służbę wojskową i wszelki przymus pozaprawny. Pacyfizm wiąże się obecnie z prądami
ekologicznymi i odrzuca zdecydowanie koncepcję tak zwanej słusznej, czyli sprawiedliwej wojny -
charakterystyczną dla myśli chrześcijańskiej w jej liczebnie wielkich wyznaniach. Na marginesie
pragnę zaznaczyć, że ideę pacyfizmu jeśli nawet uzna się za utopijną, to nie może taka ocena
podważyć jej sensu. Weźmy pod uwagę, że miłość bliźniego od dwóch tysięcy lat pozostaje
nieurzeczywistnionym postulatem i nadal jest głoszona.
Z teorii prawa natury o zmiennej treści płynie zespolenie człowieczeństwa z nakazem
wewnętrznego rozwoju w kierunku wyższych wartości. Okazuje się, że nie ma jednego modelu
człowieczeństwa. Każdy ma je w sobie tworzyć na swój sposób, rozwijając się zgodnie z
indywidualnymi właściwościami. Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje istnienie i musi
przełamywać bierność, wygodnictwo i zamiłowanie do dobrobytu; jak również chęć władzy. Prawo
stanowione w państwie staje się warunkiem tych procesów, bowiem przymus prawny gwarantuje
każdemu obywatelowi wolność. Prawo odnosi się do zakresu wolności człowieka, co pozwala tę
wolność zabudowywać własną, indywidualną treścią. Poczucie niespełnienia, odległości własnego ja
od zarysowanego przez siebie ja udoskonalonego staje się pobudką ludzkich działań.
Teorie prawa natury o zmiennej treści starają się przystosować jednostki do tego, co być
powinno i wyrabiają krytycyzm wobec urzeczywistnionych wartości, wobec obiegowych poglądów i
wszelkich stereotypów. Pozostaje to w harmonii z wybranymi poglądami psychiatrów i psychologów
humanistycznych, którzy - wbrew wielu pedagogom - głoszą wartość pozytywnego nieprzystosowania
człowieka do środowiska.
Niemożliwe jest rozwijanie własnych cech indywidualnych w izolacji od innych ludzi. Pragnę
podkreślić, że teorie prawa natury o zmiennej treści głoszą społeczny indywidualizm. Rozwój własny
ma być powiązany ze spełnianiem celów o zasięgu powszechnym. Wolność jednostki i wybór przez
nią wartości zachodzi w sposób nieskrępowany, ale pod warunkiem, że w każdym swym czynie, jak
również w motywach działań i podejmowanych wyborów - angażuje ludzkość. To znaczy innymi
słowy, że wolno czynić to wszystko na co myślowo zezwala się każdemu człowiekowi, któryby znalazł
się w całokształcie naszej sytuacji, przy uwzględnieniu, że również własne motywy zgadzamy się
teoretycznie uczynić powszechnie ważnymi. Na tej drodze następuje szczególne splecenie tego, co
indywidualne z tym, co powszechnie ludzkie.
Poczucie sprawiedliwości odgrywa szczególną rolę w teoriach prawa natury o zmiennej
treści. Rozdzielając sprawiedliwość, dobro, piękno, wolność, prawdomówność i inne wyższe wartości
- teoretycy teorii prawa natury o zmiennej treści wskazują na szczególne znaczenie sprawiedliwości. I
aczkolwiek w końcu XX wieku ludzkość dzieli się coraz wyraźniej na zwalczające się grupy z powodu
wyznawania odmiennych poglądów moralnych - to jakieś elementarne ogólnoludzkie poczucie
sprawiedliwości prowadzi do aktów prawnych uznających prawa człowieka.
Traktowanie prawa natury o zmiennej treści jako dzieła kulturowego nie pozwala wprawdzie
na odnoszenie problemów człowieka do czegoś, co byłoby od świata kultury niezależne, ale
uwyraźnia szczególny obowiązek spoczywający na każdym z nas. Otóż powinniśmy dbać nie tylko o
swój rozwój intelektualny, ale również emocjonalnowolitywny oraz o wysoki poziom wrażliwości i
wyobraźni. Tylko na tej drodze można wyrobić w sobie poczucie współodpowiedzialności za
ludzkość. Poczucie to ograniczone do określonego narodu lub państwa bywa niebezpieczne w
skutkach; prowadzi zbyt często do naruszenia pokoju w imię interesów narodowych, państwowych lub
wyznaniowych. Od zagłady może nas uratować wyłącznie poczucie współodpowiedzialności za
ludzkość, zwłaszcza w dobie rozwoju środków masowej zagłady.
Powstaje problem granic tolerancji wobec wyboru przez innych wartości, które uznaje się za
negatywne. Za jednoznacznie nadający się do odrzucenia należy uznać wybór wartości powodowany
chęcią osobistych korzyści i odległy od własnych przekonań. Należy nie dopuszczać poglądów, które
naruszają życie człowieka, zdrowie i prowadzą do niszczenia środowiska naturalnego. A zważywszy
przejawy utajonego totalitaryzmu w strukturach demokratycznych należy podkreślić bezwzględną
wartość wolności słowa i druku. Prawo natury o zmiennej treści stanowi teoretyczne uzasadnienie dla
stanowiska, w myśl którego możliwie szeroki zakres uprawnień obywateli państwo powinno uznać
przez samoograniczenie.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
3 podstawy teorii stanu naprezenia, prawo hookeaPodstawy Teorii OkrÄ™tĂłw Pytania nr 3 (21)F1 19 Podstawy teoriiRuppCeramika Podstawy teorii?chuPodstawy Teorii OkrÄ™tĂłw Pytania nr 1 (17)1 Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolnościkoncepcję człowieka w filozofii starożytnejwięcej podobnych podstron