Zorze polarne
Ach, zorze, zorze polarne,
Wy światła bajkowe zjawiska,
To wy z bezbarwnych fotonów,
Robicie pamiętne bawiska.
Raz rozpinacie długie - bardzo długie - firanki,
Niczym tiul cienkie i jak tiul powiewne,
Albo szaliki cudne - szaliki - balowo zwiewne,
A raz kotary ciężkie - a przy tym - grubo fałdziste,
Lub - rulony dywanów bardzo, bardzo mięsiste -.
I wszystko - jedynie - w trzech różnych barwach,
Jakby w dziewczęcych motyla kokardach,
Albo - tylko - w monarszych kolorach&
- Jakby materie na Wenus, - greckiej - strojach -
Przez które gwiazdy nie tracą swej mocy,
I iskrzą jak podczas zwykłej - szafirowej - nocy.
A barwami tymi z reguły bywają:
Raz seledyny, fiolety, czerwienie&
Takie, jak kwiaty wiosną - miewają ,
A czasem bledsze tak jakby - ich - cienie&
I tylko pomyśleć, że to dzieło światła,
Jego cząstek, co mkną dokoła&
I że to piękno jest dla nas darmowe,
I że nie żąda & za siebie obola.
I. Iwańska
Warszawa 2015-12-29
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Zorze polarneZorza PolarnaAUXLAX, transportery ABC, białka PIN w polarnym transporcie auksynyZorza polarnaaura i zorza polarna eiobaaura i zorza polarna eiobapolarność rozpuszczalnikówgaszenie pożarów cieczy polarnych pianamiAldiss Brian W Kiedy ranne wstają zorzeNiedźwiedź polarnyBrian W Aldiss Kiedy ranne wstają zorze NotatnikPOLARNA CZASTECZKAwięcej podobnych podstron