W jaki sposób zaprogramować swój umysł na OBE
Pewnie nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jakby to było gdybyś potrafił wywoływać obe zawsze wtedy, kiedy masz na to ochotę. Dobrym początkiem będzie przeczytanie tego artykułu ale jeśli rzeczywiście pragniesz rezultatu, powinieneś wykonać ćwiczenia w nim zawarte. Będą to "eksperymenty myślowe". Nazwał je i stosował Albert Einstein. Jak widzisz, jesteśmy wiec w doborowym towarzystwie. Ponieważ ważne jest jak robisz to, co robisz, wykonaj te ćwiczenia świadomie i starannie. Poświęć im też odpowiednią ilość czasu.
Skoro to czytasz, to pewnie starasz się doskonalić w obe. Z pewnością nieprzerwanie od miesięcy nie przespałeś normalnie ani jednej nocy. Jest to dobry znak świadczący o twojej determinacji. Czas jednak zrobić coś innego. Może mała przerwa? Może warto przespać kilka nocy, zdystansować się po to, żeby zacząć jeszcze raz. Jedna z tez NLP mówi: Jeśli zawsze robisz to, co zawsze robiłeś - to zawsze będziesz dostawać to, co zawsze dostawałeś. Jeśli chcesz czegoś nowego, zrób coś nowego zwłaszcza, że masz tak wiele możliwości wyboru.
Większość ludzi nie potrafi odróżnić obe od magii - z nlp jest podobnie. Czym więc jest nlp? W skrócie można powiedzieć, że jest to studium ludzkiej doskonałości. Ponieważ każdy z nas dąży do doskonałości w danej dziedzinie...w tym przypadku O-B-E... Nie chcę dłużej zatrzymywać cie w tym miejscu.
A teraz chciałbym żebyś zajął wygodną pozycje i oczyścił swój umysł z bieżących trosk. Weź głęboki wdech i wydychając powietrze pozwól swojemu ciału poprostu się zrelaksować. Zwróć uwagę na wszystkie napięte mięśnie, po czym rozluźnij je lub najpierw mocno napnij, a potem pozwól im się rozluźnić. Teraz pomyśl o sytuacji w której czułeś się absolutnie rewelacyjnie. Patrząc na radosne przeżycie oczami wyobraźni, zastanów się jak się czujesz. Następnie pozwól by obraz zbliżył się do ciebie, by stał się większy jaśniejszy, głośniejszy cieplejszy, bardziej kolorowy. Ponownie zwróć uwagę na swoje odczucia. Czy one w jakiś sposób się zmieniły? Prześledź teraz w swoim umyśle drogę rozchodzenia się tego uczucia od punktu początkowego a skończywszy na maksymalnym uczuciu przyjemności. Weź teraz to maksymalne uczucie przyjemności i zacznij przepuszczać je jeszcze raz tą sama drogą tak żeby stało się dwa razy bardziej intensywne. Utwórz teraz pętle, wir tego rewelacyjnego uczucia. Pozwól żeby ono zaczęło krążyć, wirować w twoim ciele z każdym oddechem stając się coraz bardziej intensywne. Zacznij teraz delikatnie podkurczać palce od stup wyobrażając sobie, że budzi się w nich uśmiech. Następnie pozwól aby uśmiech ten zaczął płynąć w górę twojego ciała poprzez łydki, uda, miednicę, cały tułów, klatkę piersiową, szyję docierając do twojej głowy po to żeby wystrzelić jak fontanna, która będzie opływać całą twoją postać. Poczuj teraz jak uśmiechasz się całym swoim ciałem. Podkurcz palce ponownie, niech uśmiech powędruje jeszcze raz tak żeby każda cząstka twojego ciała zaczęła wibrować w najbardziej przyjemny sposób. Oczywiście nie będę udzielał ci teraz sugestii żeby twój nieświadomy umysł upewnił się, że ten stan pojawi się automatycznie kiedy tylko pomyślisz o tym żeby osiągnąć obe. Zacznij teraz wracać zachowując ten nowy przyjemny stan... Dobrze... Bardzo dobrze... Poczułeś coś? Tak? To znak, że masz To w sobie i będziesz potrafił to wykorzystać właśnie wtedy, kiedy będziesz tego potrzebował. Zastanów się teraz czego jeszcze potrzeba Ci abyś osiągną OBE. Jakie uczucie będzie najbardziej przydatne kiedy będziesz chciał osiągnąć ten stan? Może to być np. pewność siebie, determinacja, cierpliwość, zuchwałość albo to najważniejsze ze wszystkich - Miłość.
I nieważne które z nich wybierzesz, nauczę cię teraz jak je przemieścić z czasów, kiedy się wydarzyły, w czasy, kiedy naprawdę będziesz ich potrzebować.
Następnym ćwiczeniem będzie "Obraz doskonałości". Postaram się zademonstrować je na przykładzie miłości (miłości w szeroko pojętym znaczeniu tego słowa: może to być uczucie kiedy urodziło ci się dziecko, kiedy pierwszy raz się całowałeś, kiedy siedziałeś w grupie swoich przyjaciół i byłeś absolutnie szczęśliwy, albo kiedy ostatnio bawiłeś się ze swoim psem i byłeś tym tak pochłonięty, że nie myślałeś o niczym innym).
Teraz jest dobry czas do tego abyś wstał i wrócił pamięcią do czasów kiedy bardzo intensywnie przeżywałeś uczucie miłości. Przeżyj ponownie tę chwilę, zobacz, co widziałeś usłysz, co słyszałeś.
Kiedy poczujesz rosnącą w tobie miłość, wyobraź sobie okrąg na podłodze wokół twoich stóp. Jaki ma być jego kolor? Czy chciałbyś by wydawał dźwięk, na przykład delikatne brzęczenie świadczące o jego sile? Kiedy przepełni Cię poczucie miłości, wyjdź poza okrąg, zostawiając je w środku. Jest to dziwna prośba, ale potrafisz ją spełnić.
Pomyśl teraz o sytuacji z przyszłości, w której chciałbyś być tak samo pełen miłości - w tym przypadku moment w którym najczęściej próbujesz wychodzić z ciała. Zobacz i usłysz jak ma być na chwilę przed tym kiedy masz poczuć się przepełniony miłością. Sygnałem do rozpoczęcia może być położenie się w łóżku lub fotelu po wybudzeniu się ze snu, może to być też rodzaj dopalacza kiedy już np, czujesz wibracje lub wiesz, że jesteś bliski wyjścia.
Kiedy sygnały staną się wyraźne, wejdź z powrotem do okręgu i ponownie poczuj miłość. Wyobraź sobie, że sytuacja z przyszłości rozwija się kiedy ty masz pełen dostęp do swojej miłości. Będzie tu ona pełnić również funkcję blokowania przez twój umysł wątpliwości oraz strachu przed nieznanym.
Teraz opuść ponownie okrąg, zostawiając w nim to uczucie. Będąc poza okręgiem pomyśl jeszcze raz o nadchodzącym wydarzeniu. Zauważ, że automatycznie przypomni ci się uczucie miłości. Oznacza to, że już się zaprogramowałeś na zbliżającą się sytuację i dałeś sobie o wiele większe szanse na powodzenie.
Ponieważ nie robiłeś tego wcześniej musisz liczyć się z tym, że pierwszy raz będzie daleki od doskonałości. Jest powiedzenie, które ma nam o tym przypominać: "Jeżeli warto coś robić, warto robić to źle... na początku". Jeżeli to ćwiczenie nie udało ci się albo udało jedynie częściowo, wykonaj je ponownie zwracając uwagę na każdy krok. Ważnym elementem jest czas a także pełna koncentracja. Ważne jest ponowne przeżycie sytuacji aby wywoływała silne uczucia. Udawaj że znowu tam jesteś. Stań albo usiądź jak wtedy i wykonuj te same gesty. Będziesz potrzebował też czasu aby stworzyć w wyobraźni okrąg który cię zadowoli a później połączyć go z uczuciem miłości. Czasami dobrze jest wychodzić kilka razy z okręgu, by wzmocnić uczucie i upewnić się, czy obraz okręgu rzeczywiście stał się "spustem" dla twojego odczucia. Zechciej też upewnić się, że sygnały, które wybierasz, są rzeczywiście tymi, które pojawią się w momencie kiedy najbardziej potrzebujesz uczucia miłości. Do środka okręgu wchodź natychmiast kiedy uświadomisz sobie sygnały, tak by uczucie pojawiło się zanim naprawdę będziesz go potrzebować. W końcu sprawdź, czy połączenie jest solidne. Jeśli tak, sygnały będą natychmiast wywoływać pozytywne odczucia okręgu doskonałości. Jeśli nie, cofnij się i odnajdź słaby punkt aby móc go wzmocnić.
Jeżeli kiedykolwiek doświadczyłeś swego potencjału, choćby przez krótką chwilę, to znaczy, że masz go na zawsze a dzięki okręgowi doskonałości możesz z niego korzystać kiedy zechcesz. Naprawdę posiadasz w sobie cały potencjał, którego potrzebujesz.
Jeszcze raz przypominam, że ten proces możesz wykonywać do wszystkich sytuacji przyszłych, kształtując w ten sposób różnorodne uczucia. Z całą pewnością jednak uczucie Miłości odgrywa kluczową rolę we wszystkich etapach zjawiska o którym mówimy. Pewne szkoły medytacji zalecają taki schemat: Będąc w stanie głębokiego relaksu, przywołujemy w pamięci uczucie wszechobecnej miłości i przelewamy je - najpierw na siebie, później na naszych przyjaciół, rodzinę, osoby które autentycznie kochamy, następnie na osoby do których mamy obojętny stosunek ale spotykamy je na co dzień by w końcu dojść do naszych wrogów, ludzi w których obecności nie czujemy się najlepiej. Takie zachowanie ma przynieść i rzeczywiście przynosi wspaniałe rezultaty w naszym życiu. Warto zwrócić tutaj uwagę na kolejność "emitowania" miłości. Zawsze zaczynamy od siebie. Sugeruje to, że jesteśmy w tym procesie osobą najważniejszą. Jest tak w istocie i zrozumienie tego jest podstawą wszelkich starań na drodze do.........
"Kiedy znajdowałem się w stanie pierwotnym, nie miałem Boga...: kochałem tylko siebie i nic więcej. Kochałem to, czym byłem, i byłem tym co kochałem, i byłem wolny od Boga i od wszystkich spraw... Więc błagamy Boga, aby uwolnił nas od Boga, abyśmy pojęli prawdę i radowali się nią wiecznie, tam, gdzie archaniołowie, mucha i dusza są sobie podobni, tam, gdzie ja byłem i gdzie kochałem to, czym byłem, i byłem tym, co kochałem..."
Mistrz Eckhard, kazanie Beati Pauperes Spiritu