Dokładnie jak przepowiedział kard. Heenan w 1967, neoKościół sfeminizował się
Mężczyźni opuszczają go i odchodzą stadnie od czasu II SW
Just
as Cardinal Heenan Predicted in 1967, Newchurch Has Become Feminized
marucha
24.1.14
Men
Are Deserting It and Walking out in Droves since Vatican II
http://traditio.com/comment/com1401.htm
John kard. Heenan (1905-1975) przepowiedział w 1967
że kiedy do kościołów parafialnych wejdzie "neoMsza"mężczyźni będą opuszczać neokościół.
Przepowiednia kard. Heenana sprawdziła się. Mężczyźni nie stanowią nawet 1 / 3 regularnych uczestników Novus Ordo.
Ale jest zwiększająca się proporcja uczestników odważnych niezależnych tradycjonalnych katolickich księży i w pełni tradycjonalnych miejsc łacińskiej Mszy.
Prawie 50 lat temu, kiedy Kościół posoborowy ujawnił swoją "neoMszę" w Kaplicy Sykstyńskiej, John kard. Heenan, ówczesny arcybiskup Westminsteru, zauważył, że jeśli "neoMsze" będą odprawiane w zwykłych parafiach, te parafie "wkrótce staną się kongregacjami w większości kobiet i dzieci". W 1967 Heenan mógł dumnie zapewnić, że w jego kraju "nie tylko kobiety i dzieci, ale również ojcowie rodzin i młodzi mężczyźni" regularnie uczesticzą we Mszy.
W ciągu kilku kolejnych lat przepowiednia kard. Heenana sprawdziła się. Sfeminizowana i dziecinna "neoMsza" odprawiła z kwitkiem poważnych mężczyzn, którzy doceniali świętą łacinę, chorały gregoriańskie i odprawianą od 2.000 lat katolicką Mszę, zakorzenioną w poważnej teologii katolickiej. W kraju Heenana mężczyźni teraz stanowią 35% przeciętnej kongregacji, i coraz więcej mężczyzn opuszcza ją co roku. Tylko od roku 1990, w połowie neopapiestwa neopapieża "klauna" JPII Wojtyły, prawie połowa mężczyzn w wieku poniżej 30 lat opuściła neoKościół. Jeśli ta sytuacja będzie utrzymywac się dalej, w ciągu 15 lat mężczyźni całkowicie znikną z neoKościoła.
Kiedy mężczyźni, z których większość jest ojcami, przestaną chodzić do neokościoła, to neoKościół praktycznie zniknie, poza kiku prezbiterami i kobietami. Badania pokazują, że jeśli do kościoła regularnie chodzi matka, a ojciec jest niepraktykujący, tylko 2% ich dzieci uczęszcza regularnie do kościoła w dorosłym życiu. Jeśli ojciec chodzi regularnie, a matka nie, liczba ich dzieci chodzących do kościoła regularnie jako dorośli zwiększa się 220 razy, do 44%, liczba wyższa nawet jeśli oboje rodziców chodzą do kościoła regularnie!
Inne badanie pokazało, że kiedy amerykańśka matka nawraca się na wiarę, jest 17% szansa, że reszta jej rodziny pójdzie za nią. Kiedy tylko ojciec się nawróci, liczba ta wzrasta do 93%!
Tylko jeśli synowie i córki widzą swoich ojców chodzących do kościoła i prowadzących życie zgodne z wiarą, przyszłe pokolenia chłopców i dziewcząt mogą wrócić do tradycjonalnych kościołów katolickich.
Dobrzy katolicy, któremu prawdziwemu mężczyznie czy ojcu spodoba się sekta Nowego Porządku, która oferuje dziecinną "liturgię" zamiast świętej Mszy, która pokazuje napuszonych prezbiterów zamiast prawdziwych księży, która oferuje zepsutą moralność teraz chwalącą "gejów" i ateistów,która chwali neopapieży którzy są zwolennikami pedofilów i modeli? Nic dziwnego w tym, że mężczyźni i ojcowie opuszczają fałszywą sektę Nowego Porządku i coraz bardziej skłaniają się ku odważnym niezależnym tradycyjnym katolickim księżom i w pełni tradycjonalnych miejsc łacińskiej Mszy!