Julian Ursyn Niemcewicz – Powrót posła, akt II i III, oprac. Marta Frączek
OGÓLNIE O UTWORZE:
- komedia polityczna, nawiązująca do schematu Bohomolca (kontrast pomiędzy dwoma generacjami: sarmackim konserwatyzmem a światopoglądem oświeceniowym)
- wydarzenia rozgrywają się na prowincji
- utwór składa się z trzech aktów
- zachowane są klasycystyczne trzy jedności
- akcję wypełniają głównie dialogi postaci, niewiele się dzieje
- satyra na sarmatyzm, krytyka wyznawców starego porządku
- napisana w 1790 r.
- reakcja na ówczesną sytuację polityczną Polski, powstanie utworu związane z obradami Sejmu Czteroletniego
- pojawia się wątek miłosny
Bohaterowie:
Pan Podkomorzy – patriota, dobro Ojczyzny jest dla niego najważniejsze
Pani Podkomorzyna – osoba stateczna, podziela poglądy męża
Starosta Gadulski – konserwatysta, zwolennik starego porządku, wolności szlacheckiej, liczą się dla niego przywileje i pieniądze
Starościna – żona Starosty, dama modna
Walery – syn Podkomorstwa, poseł na sejm, patriota, amant Teresy
Teresa – córka Starosty z pierwszego małżeństwa, wychowana u Podkomorstwa
Szarmancki – kawaler modny, zaleca się do Teresy, łowca posagów
Agatka i Jakub – para służących
STRESZCZENIE:
Akt II
Dochodzi do spotkania Teresy i Walerego. Zapewniają siebie o swoim niezmiennym uczuciu. Teresa wyjawia, że Starosta i Starościna są przeciwni ich związkowi, chcą jej dać za męża Szarmanckiego. Starosta uważa, że Waleremu zależy tylko na jego pieniądzach, ten jednak jest gotowy zrzec się posagu, aby tylko móc poślubić Teresę.
W kolejnej scenie ukazana jest rozmowa Walerego i Szarmanckiego. Szarmancki wita Walerego z entuzjazmem. Opowiada o swoich wizytach zagranicznych, pobycie w Paryżu, skąd jednak wypędziła go Wielka Rewolucja Francuska, i Anglii. Walery wyrzuca mu, że nie było go w tym czasie w Ojczyźnie, że to jej powinien służyć, przede wszystkim jest Polakiem. Szarmancki twierdzi, że wszystko można zdobyć, gdy ma się pieniądze. Jego rozmówca twierdzi zaś, że najważniejsza jest praca, służba innym ludziom. Wg Szarmanckiego obrady sejmu są nudne i bezsensowne, woli inne rozrywki. Nie obchodzi go los Ojczyzny. Dalej rozmowa schodzi na temat zamążpójścia i kobiet. Szarmancki skarży się na zbyt duże powodzenie u kobiet, spowodowane jego urodą. Żadna jeszcze nie oparła się jego wdziękom. Pokazuje Waleremu swoje portrety, listy i inne upominki od wielbicielek. Traktuje kobiety jako swoje zdobycze, bawi się ich uczuciami. Walery jest oburzony jego postepowaniem. Z zadziwieniem odkrywa w kolekcji Szarmanckiego portret Teresy.
Następnie pojawia się Starościna. Gani Walerego za krzyki, narzeka na ból głowy. W swojej wypowiedzi bardzo często wtrąca francuskie zwroty. Razem z Szarmanckim uważają, że Walery nie wie, co to miłość. Starościna wspomina swojego dawnego ukochanego, Szambelana, który zginął tragicznie. Po tym wydarzeniu Starościna chciała pójść do klasztoru, jednak rodzice nakazali jej wyjść za człowieka, który jej nie rozumie i jest zupełnie różny od niej – Starostę. Szarmancki mówi jej, że Teresa jest w nim zakochana, ale ma konkurenta w osobie Walerego. Starościna zapewnia go, że nie zgodzi się na małżeństwo Teresy z Walerym, którego uważa za nudnego.
Rozmowa Starosty i Starościny: Starościna narzeka na złe samopoczucie, jej mąż twierdzi, że to wszystko przez książki, które mącą jej w głowie. Starościna odpowiada, że jeśli mu się to nie podoba, może się rozwieść. Starosta przypomina sobie, że gdyby tak się stało utraciłby połowę rocznego dochodu, zaczyna więc czulej zwracać się do żony. Starościna zaczyna wychwalać Szarmanckiego, mówi, że na pewno nie wabią go pieniądze i posag. Starosta ostatecznie zgadza się więc na małżeństwo swojej córki z Szarmanckim.
Akt III
Zaczyna się rozmową Agatki i Teresy, z której wynika, że Szarmancki ukradkiem zlecił malarzowi stworzenie portretu Teresy. Intryga wychodzi na jaw. Teresa jest rozgoryczona, że ukochany nie wierzył w jej niewinność. Kiedy Walery się o tym dowiaduje, ma wyrzuty sumienia i prosi Teresę o wybaczenie. Ta jednak mówi mu, że rodzice chcą ją wydać za Szarmanckiego. Zapewnia jednak Walerego o swojej miłości. Oboje proszą Podkomorzynę o wstawienie się za nimi u Starosty, kobieta zgadza się spróbować im pomóc.
Kolejna scena rozpoczyna się rozmową Podkomorzego i Starosty o wolnej elekcji. Następnie zaczynają mówić o sprawie zamążpójścia Teresy. Podkomorstwo próbuje przekonać Starostę do zmiany decyzji, ten jednak jest nieugięty. Zarzuca im, że ich majątek jest zbyt mały. Walery zarzeka się, że może zrzec się posagu, jednak to również nie przekonuje Starosty, ponieważ uważa, że on i Walery za bardzo się między sobą różnią.
Starosta chce przyspieszyć ślub Teresy i Szarmanckiego. Gdy Szarmancki się o tym dowiaduje chce natychmiast podpisać intercyzę i natarczywie domaga się posagu. Wychodzi na jaw, że liczy jedynie na pieniądze. Starosta i Starościna, oburzeni, decydują, że w takiej sytuacji nie mogą wydać swojej córki za mąż za Szarmanckiego. Teresa błaga ojca o to, by mogła wyjść za Walerego. Ostatecznie Starosta zgadza się.
W ostatniej scenie pojawiają się Jakub i Agatka, para służących. Proszą Podkomorstwo o pozwolenie na ich ślub. Otrzymują na to zgodę, a dodatkowo zostają przez Podkomorzego uwolnieni z poddaństwa.