Różaniec św. – TAJEMNICE NADZIEI
W
PROWADZENIE:
Jan
Paweł II ROSARIUM VIRGINIS MARIAE :
"Różaniec
w formie, jaka przyjęła się w najbardziej rozpowszechnionej
praktyce, zatwierdzonej przez władze kościelne, wskazuje tylko
niektóre spośród tak licznych tajemnic życia Chrystusa. Taki
wybór podyktował pierwotny schemat tej modlitwy, nawiązujący do
liczby 150 Psalmów.
Uważam
jednak, że aby rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca,
stosowne byłoby uzupełnienie, które - pozostawione swobodnemu
wyborowi jednostek i wspólnot - pozwoliłoby objąć także
tajemnice życia publicznego Chrystusa między chrztem w Jordanie a
męką. W tych właśnie tajemnicach kontemplujemy ważne aspekty
Osoby Chrystusa jako Tego, kto definitywnie objawił Boga. On jest
Tym, który - ogłoszony przy chrzcie umiłowanym Synem Ojca -
zwiastuje nadejście Królestwa, świadczy o nim swymi czynami,
obwieszcza jego wymogi. To w latach życia publicznego misterium
Chrystusa objawia się ze specjalnego tytułu jako tajemnica światła:
« Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata »
(J 9, 5). Aby różaniec w pełniejszy sposób można było nazwać
'streszczeniem Ewangelii', jest zatem stosowne, żeby po
przypomnieniu Wcielenia i ukrytego życia Chrystusa (tajemnice
radosne), a przed zatrzymaniem się nad cierpieniami męki (tajemnice
bolesne) i nad triumfem zmartwychwstania (tajemnice chwalebne)
rozważać również pewne momenty życia publicznego o szczególnej
wadze (tajemnice światła). To uzupełnienie o nowe tajemnice, w
niczym nie szkodząc żadnemu z istotnych aspektów tradycyjnego
układu tej modlitwy, ma sprawić, że będzie ona przeżywana w
duchowości chrześcijańskiej z nowym zainteresowaniem jako
rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa, oceanu
radości i światła, boleści i chwały".
Ten list Ojca św. zainspirował
mnie żeby do tajemnic rozważanych w różańcu dodać tajemnice
związane z życiem Maryi przed tym jak została Matką Jezusa. Przy
wyborze tych nowych tajemnic kierowałem się Pismem Św., Tradycją
oraz nauczeniem Kościoła i jego Liturgiom .
Nazwałem je TAJEMNICAMI NADZIEI, ponieważ Maryja po to się narodziła, "aby wydać światu przedwieczną światłość, naszego Pana Jezusa Chrystusa" Dlatego Kościół nazywa Maryję "Zorzą Wschodzącą" i "Gwiazdą Poranną". Porównania te są tym trafniejsze, że zorza wyprzedza wschód słońca i jest jego odbiciem; gwiazda zaś wydająca promień, a nietracąca przy tym blasku, jest piękną figurą Boskiego Macierzyństwa Maryi, które nie przyniosło uszczerbku Jej niepokalanemu dziewictwu.
TAJEMNICA PIERWSZA - Niepokalane Poczęcie
P
ius
IX "Ineffabilis Deus"
Ojcowie Kościoła i pisarze,
pouczeni Boskimi słowami, głosili i wysławiali niedościgłą
świętość i godność Dziewicy, wolność od wszelkiej zmazy
grzechu oraz Jej sławne zwycięstwo nad najbardziej odrażającym
wrogiem rodzaju ludzkiego. Dlatego komentując słowa, w jakich Bóg
zapowiadając na początku świata środki przygotowane w swojej
dobroci w celu odnowienia losu śmiertelnych i kiedy udaremnił
zuchwałość zwodniczego węża i w przedziwny sposób przywrócił
nadzieję ludzkości wypowiadając słowa: Kładę nieprzyjaźń
między tobą a niewiastą, między twoim i Jej potomstwem, pouczali
nas, że poprzez tę Boską zapowiedź jasno i wyraźnie został
ukazany miłosierny Odkupiciel rodzaju ludzkiego, a mianowicie
Jednorodzony Syn Boga Jezus Chrystus. Została również wskazana
Najświętsza Jego Matka Dziewica Maryja, a jednocześnie w sposób
wyraźny wyrażona ich wspólna nieprzyjaźń w stosunku do szatana.
Dlatego tak jak Chrystus, pośrednik między Bogiem a ludźmi,
przyjąwszy ludzką naturę, zmazując obciążający nas dłużny
zapis jako zwycięzca przybił go do krzyża, tak samo Najświętsza
Dziewica, związana z Nim ścisłym i nierozerwalnym węzłem, wraz z
Nim i przez Niego realizując odwieczną nieprzyjaźń wobec
jadowitego węża i odnosząc nad nim pełne zwycięstwo, starła
jego głowę niepokalaną stopą.
Ponieważ zaś ci sami Ojcowie
i pisarze kościelni sercem i umysłem uznawali, że Najświętsza
Dziewica przez Anioła Gabriela zwiastującego Jej najwyższą
godność Bożej Matki w imieniu i z woli samego Boga została
nazwana łaski pełną, i nauczali, że z racji na tak szczególne i
uroczyste pozdrowienie, jakiego nigdy wcześniej nie słyszano, Boża
Rodzicielka była stolicą wszelkich łask Bożych oraz została
przyozdobiona wszystkimi darami Bożego Ducha. Co więcej, była
właściwie nieskończoną skarbnicą tychże darów i niewyczerpaną
głębią, do tego stopnia, że nigdy nie poddana przekleństwu wraz
z Synem uczestnicząc w odwiecznym błogosławieństwie, zasłużyła,
aby usłyszeć od Elżbiety, wiedzionej Duchem Świętym:
błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc
Twojego łona. Dlatego po przedstawieniu Bogu przez Jego Syna naszych
nigdy nieustających pokornych i popartych postem prywatnych oraz
publicznych próśb Kościoła, aby mocą Ducha Świętego raczył
pokierować i wesprzeć nasz umysł, wybłagawszy wsparcie całego
niebieskiego dworu oraz zawezwawszy z westchnieniem Ducha
Pocieszyciela i za Jego natchnieniem na chwałę Świętej i
Niepodzielnej Trójcy, na cześć i uwielbienie Bogurodzicy Dziewicy,
dla wywyższenia wiary katolickiej i rozkrzewienia religii
chrześcijańskiej, powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych
Apostołów Piotra i Pawła oraz naszą ogłaszamy, orzekamy i
określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja
Panna od pierwszej chwili swojego poczęcia – mocą szczególnej
łaski i przywileju wszechmogącego Boga oraz ze względu na
przewidywane zasługi Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego
– została zachowana wolna od wszelkiej zmazy grzechu
pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną i dlatego wszyscy
wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć. Dlatego też
ci, którzy ośmieliliby się w sercu pomyśleć inaczej, niż
zostało to przez nas określone, od czego niech Bóg zachowa, niech
się dowiedzą i wiedzą na przyszłość, że własnym wyrokiem się
potępili i doznali upadku w wierze oraz odpadli od Kościoła
katolickiego, a ponadto na mocy samego faktu popadają w kary
ustanowione przez prawo, jeśli to, co czują w sercu, odważą się
w słowie lub piśmie lub w inny dostrzegalny sposób wyjawić.
TAJEMNICA DRUGA - Narodzenie Najświętszej Maryi Panny
Pismo
Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi. Tradycja jednak
przekazuje, że Jej rodzicami byli św. Anna i św. Joachim. Byli oni
pobożnymi Żydami. Mimo sędziwego wieku nie mieli dziecka. W
tamtych czasach uważane to było za karę za grzechy przodków.
Dlatego Anna i Joachim gorliwie prosili Boga o dziecko. Bóg
wysłuchał ich próśb i w nagrodę za pokładaną w Nim
bezgraniczną ufność sprawił, że Anna urodziła córkę, Maryję.
Anna nie wiedziała jeszcze wtedy, że Maryja została niepokalanie
poczęta i jest zachowana od wszelkiego grzechu, by później, będąc
posłuszną Bożej woli, stać się Matką Boga.
Nie znamy
miejsca urodzenia Maryi ani też daty jej przyjścia na ziemię.
Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja przyszła na
świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa.
TAJEMNICA TRZECIA - Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny
N
ajwiększy
wpływ wywarła na tradycję Kościoła Protoewangelia Jakuba.
Pochodzi ona bowiem z roku ok. 150, więc jest bardzo bliska
Ewangelii św. Jana. Stamtąd właśnie dowiadujemy się, że
rodzicami Maryi byli św. Joachim i św. Anna, i że Maryja jako
dziecię kilkuletnie została przez rodziców ofiarowana w świątyni,
gdzie też zamieszkała. Śladem tego opisu jest obchodzone w
Kościele wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w dniu
21 listopada. Maryja, od momentu, w którym została niepokalanie
poczęta, poprzez swe narodziny, a potem ofiarowanie w świątyni,
przez całe życie była oddana Bogu. Stała się w ten sposób
doskonalszą świątynią niż jakakolwiek świątynia uczyniona
ludzkimi rękami. Od wieków Maryja była przeznaczona w Bożych
planach dla wypełnienia wielkiej zbawczej misji. Upatrzona przez
Opatrzność na Matkę Zbawiciela przez samo to stała się darem dla
Ojca. Do swojej misji Maryja przygotowywała się bardzo pilnie i z
całym oddaniem – o czym świadczą chociażby jej własne słowa
wypowiedziane do Gabriela: "Oto ja, służebnica Pańska"
(Łk 1, 38).
TAJEMNICA CZWARTA - Zaślubienie z św. Józefem.
L
k
1:26-27 "W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do
miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi,
imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja."
Mt
1:18-20
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po
zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali
razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego.(19)
Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie
chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją
potajemnie.(20) Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał
mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć
do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest
to, co się w Niej poczęło."
Jan Paweł II ADHORTACJA
APOSTOLSKA REDEMPTORIS CUSTOS
Zachodzi bliska analogia pomiędzy
tym "zwiastowaniem" w zapisie Mateuszowym a tamtym
Łukaszowym. Zwiastun Boży wtajemnicza Józefa w sprawę
macierzyństwa Maryi. Ta, która zgodnie z prawem była mu
"poślubiona", pozostając dziewicą, stała się w mocy
Ducha Świętego Matką. Zwiastun zwraca się do Józefa jako do
"męża Maryi", do tego, który w swoim czasie ma nadać
takie właśnie imię Synowi, który narodzi się z poślubionej
Józefowi Dziewicy nazaretańskiej. Zwraca się więc do Józefa,
powierzając mu zadania ziemskiego ojca w stosunku do Syna Maryi.
U
początku tego pielgrzymowania wiara Maryi spotyka się z wiarą
Józefa. Jeśli po zwiastowaniu Elżbieta powiedziała o Niej:
"błogosławiona, która uwierzyła" (por. Łk 1, 45) to w
pewien sposób można by błogosławieństwo to odnieść również
do Józefa, ponieważ odpowiedział on twierdząco na słowo Boga,
przekazane mu w rozstrzygającym momencie. Józef wprawdzie nie
odpowiedział na słowa zwiastowania słowami, tak jak Maryja,
natomiast "uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął
swoją Małżonkę do siebie" (Mt 1, 24). Mając przed oczyma
zapis obu ewangelistów: Mateusza i Łukasza, można też powiedzieć,
że Józef jest pierwszym, który uczestniczy w wierze Bogarodzicy.
Uczestnicząc, wspiera swą Oblubienicę w wierze Bożego
zwiastowania. Józef jest też pierwszym, którego Bóg postawił na
drodze tego "pielgrzymowania przez wiarę", w którym
Maryja zwłaszcza od czasu Kalwarii i Pięćdziesiątnicy będzie
"najdoskonalej przodować". Droga własna Józefa Jego
pielgrzymowanie przez wiarę zakończy się wcześniej; zanim Maryja
stanie u stóp krzyża na Golgocie, a po odejściu Chrystusa do Ojca
znajdzie się w wieczerniku jerozolimskiej Pięćdziesiątnicy, w
dniu objawienia się światu Kościoła narodzonego w mocy Ducha
Prawdy. Jednakże droga wiary Józefa podąża w tym samym kierunku,
pozostaje w całości określona tą samą tajemnicą, której Józef
wraz z Maryją stał się pierwszym powiernikiem. Wcielenie i
Odkupienie stanowią organiczną i nierozerwalną jedność, w której
"plan objawienia urzeczywistnia się przez czyny i słowa
wewnętrznie z sobą powiązane". Właśnie ze względu na tę
jedność, papież Jan XXIII, który żywił wielkie nabożeństwo do
św. Józefa, polecił w rzymskim kanonie Mszy świętej tej wiecznej
Pamiątki Odkupienia wspominać imię Józefa obok imienia Maryi
przed Apostołami, Papieżami i Męczennikami. Gdy nadeszły trudne
czasy dla Kościoła, Pius IX, "chcąc zawierzyć go szczególnej
opiece świętego Patriarchy, ogłosił Józefa «Patronem Kościoła
katolickiego»". Wiedział, że akt ten nie był czymś
przejściowym, ponieważ ze względu na wyjątkową godność,
"jakiej Bóg udzielił najwierniejszemu słudze swemu, Kościół
święty zawsze czcił i wychwalał, a po Najświętszej Pannie
najgorętszym św. Józefa otaczał uwielbieniem, uciekając się do
niego w największych potrzebach i niebezpieczeństwach"
T
AJEMNICA
PIĄTA - Maryja Zawsze Dziewica
Katechizm Kościoła Katolickiego
499 - 507: Pogłębienie
wiary w dziewicze macierzyństwo Maryi doprowadziło Kościół do
wyznania Jej rzeczywistego i trwałego dziewictwa, także w zrodzeniu
Syna Bożego, który stał się człowiekiem. Istotnie, narodzenie
Chrystusa "nie naruszyło Jej dziewiczej czystości, lecz ją
uświęciło". Liturgia Kościoła czci Maryję jako
Aeiparthenos, "zawsze Dziewicę" .Jezus jest jedynym Synem
Maryi. Macierzyństwo duchowe Maryi rozciąga się jednak na
wszystkich ludzi, których Jezus przyszedł zbawić: Maryja zrodziła
"Syna, którego Bóg ustanowił «pierworodnym między wielu
braćmi» (Rz 8, 29), to znaczy między wiernymi, w których
zrodzeniu i wychowywaniu współdziała swą miłością
macierzyńską". Dziewictwo Maryi ukazuje absolutną inicjatywę
Boga we Wcieleniu. Bóg jest jedynym Ojcem Jezusa "Nigdy nie był
oddalony od Ojca z powodu natury ludzkiej, którą przyjął... jest
naturalnym Synem swego Ojca przez swoje Bóstwo, naturalnym Synem
swojej Matki przez swoje człowieczeństwo, ale właściwym Synem
Bożym w obydwu naturach".Maryja jest dziewicą, ponieważ Jej
dziewictwo jest znakiem Jej wiary "nie skażonej żadnym
wątpieniem" i Jej niepodzielnego oddania się woli Bożej.
Właśnie ta wiara pozwala Jej stać się Matką Zbawiciela: Beatior
est Maria percipiendo fidem Christi quam concipiendo carnem Christi -
"Maryja jest bardziej błogosławiona przez to, że przyjęła
Jezusa wiarą, niż przez to, że poczęła Go cieleśnie".
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook