Od 1945 Ameryka wymordowała 20 do 30 mln ludzi
From 1945 until today - 20 to 30 million people killed by the USA
Manlio Dinucci -20.11.2018
To jest faktem, nie analizą, ani nie opinią – "wolny i otwarty porządek" promowany przez Amerykę od 1945 kosztował życie 20-30 mln ludzi na świecie. Żadnemu prezydentowi, kimkolwiek jest, nie udało się spowolnić tempa tej zabójczej machiny.
W podsumowaniu swojego ostatniego strategicznego dokumentu –Strategia Obronna USA 2018 / 2018 National Defense Strategy of the United States of America (którego cały tekst jest tajny) - Pentagon twierdzi, że "po II wojnie światowej USA wraz z sojusznikami zainstalowali otwarty porządek międzynarodowy w celu ochrony wolności narodu przed agresją i przymusem", ale że "ten porządek obecnie podkopują Rosja i Chiny, które naruszają zasady i przepisy stosunków międzynarodowych". To jest całkowite odwrócenie rzeczywistości historycznej.
Prof. Michel Chossudovsky, dyrektor Center for Research on Globalization, przypomina nam, że te dwa kraje, wymieniane dziś jako wrogowie, są tymi które, kiedy były sojusznikami USA w czasie II wojny światowej, za zwycięstwo nad nazistowsko-faszystowską osią Berlin-Rzym-Tokio zapłaciły najwyższą cenę w ofiarach – około 26 mln z ZSRR i 20 mln z Chin, w porównaniu z nieco ponad 400.000 z USA.
Tym wstępem Chossudovsky wprowadza do Global Research udokumentowane badanie przeprowadzone przez Jamesa A. Lucasa o liczbie ludzi zabitych przez nieprzerwane serie wojen, zamachów i inne działania wywrotowe dokonane przez USA od końca wojny w 1945 do chwili obecnej – liczbę szacowaną na 20-30 mln ofiar. [1] Średnio 2 x więcej niż liczba zgonów w I wojnie światowej, w setną rocznicę jej zakończenia które świętowano Forum Pokoju w Paryżu.
Oprócz zgonów są ranni, którzy często sa kalekami na całe zycie – niektórzy eksperci kalkulują, że na każdą osobę zabitą w czasie wojny, 10 innych jest rannych. To oznacza, że liczbę ludzi rannych w amerykańskich wojnach można liczyć w setkach mln.
Do tych szacunków w badaniu można dodać nieokreśloną liczbę zmarłych, prawdopodobnie setki milionów, które miały miejsce od 1945 do dzisiaj, przez pośrednie skutki wojen – głód, epidemie, wymuszone migracje, niewolnictwo i wyzysk, szkody środowiskowe, odcięcie zasobów od potrzeb życiowych w celu pokrycia wydatków wojskowych.
Badanie dokumentuje wojny i zamachy stanu przeprowadzone przez Amerykę w 30 krajach azjatyckich, afrykańskich, europejskich i południowo amerykańskich. Ujawnia, że amery-kańskie siły wojskowe są bezpośrednio odpowiedzialne za 10-15 mln zgonów wywołanych przez główne wojny – te przeciwko Korei i Wietnamowi i dwie wojny z Irakiem.
Między 10 i 14 mln innych zgonów spowodowały wojny zastępcze prowadzone przez siły sojusznicze szkolone i dowodzone przez USA w Afganistanie, Angoli, Kongo, Sudanie, Gwatemali i innych krajach.
Wojna wietnamska, która poszerzyła się na Kambodżę i Laos, spowodowała zgon około 7.8 mln (plus ogromną liczbę rannych, i zmiany genetyczne dotykające pokoleń z powodu oprysków dioksynami przez amerykańskie samoloty).
Wojnę zastępczą w Afganistanie w latach 1980 zorganizowała CIA, która wyszkoliła i uzbroiła – przy współpracy Osamy bin Ladena i Pakistanu – ponad 100.000 mudżahedinów do walki z wojskami sowieckimi, którzy wpadli w "afgańską pułapkę" (jak później nazwał to Zbigniew Brzezinski, określając że szkolenie mudżahedinów w 1965 rozpoczęło się w lipcu 1979, 5 miesięcy przed sowiecka interwencją w Afganistanie).
Najbardziej krwawy zamach zorganizowała CIA w 1965 w Indonezji – przekazała indonezyjskim szwadronom śmierci listę pierwszych 5.000 komunistów i innych wyznaczonych na śmierć. Liczbę osób zabitych szacuje się na 500.000 - 3.000.000.
To jest "wolny i otwarty porządek międzynarodowy", który Ameryka, niezależnie od Białego Domu, realizuje w celu "ochrony narodu przed agresją i przymusem".
http://www.voltairenet.org/article204021.html