Halina Poświatowska Wieczny finał

Wieczny finał


obiecywałam niebo

ale to nieprawda

bo ja cię w piekło powiodę

w czerwień - ból


nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów

ani zaglądać przez szpary

jak kwitnie georginia i hiacynt

my - położymy się na ziemi

przed brama czarciego pałacu


zaszeleścimy anielsko

skrzydłami o pociemniałych zgłoskach

zaśpiewamy piosenkę

o ludzkiej prostej miłości


w promyku latarni

świecącej stamtąd

pocałujemy się w usta

szepniemy sobie - dobranoc

zaśniemy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wspolczesna zagadnienia, MOJE 13,14,15,16, Halina Poświatowska
13. POEZJA HALINY POŚWIATOWSKIEJ, 13. Poezja Haliny Poświatowskiej., Halina Poświatowska
Wiersze z lat 1956, wiersze, Halina Poświatowska
WIERSZE, Halina Poświatowska - Poezje wybrane, HALINA POŚWIATOWSKA, POEZJE 1 -2
Chciałabym cię zobaczyć raz jeszcze - Halina Poświatowska, poezja
WIERSZE, 12. Poezja Haliny Poświatowskiej, Halina Poświatowska
Halina Poświatowska Podziel się ze mną
Halina Poświatowska Jesteś powietrzem
Halina Poświatowska Jak ogień trawi lekkie drzewo
Halina Poświatowska Jeśli wyciagnę ręce
Halina Poświatowska Ten pocałunek
Halina Poświatowska Nie wiem co kocham bardziej
Halina Poświatowska A może chcesz być białym niedźwiedziem
Halina Poświatowska Oczekiwanie jest naszą porą
Halina Poświatowska (lubię tęsknic )
Ana Ferens, Halina Poświatowska, Jerzy Nikodem Kosiński Informacje
Nie umiem powiedzieć słowem Halina Poświatowska(1)
Halina Poświatowska (jest cała ziemia samotności )

więcej podobnych podstron