Psalmy
13:1 - (U Żydów 14) Na koniec, Psalm Dawidowi. Rzekł głupi w sercu swojem: Nie masz Boga. Popsowali się, i obrzydliwemi się stali w zabawach swoich: niemasz ktoby czynił dobrze, niemasz aż do jednego.
13:2 - Pan z nieba pojrzał na syny człowiecze, aby oglądał, jeśli jest rozumiejący, abo szukający Boga.
13:3 - Wszyscy odstąpili, pospołu stali się niepożytecznymi: niemasz ktoby dobrze czynił, niemasz aż do jednego. Grób otwarty jest gardło ich: językami swemi zdradliwie poczynali, jad żmijowy pod ich wargami. Których usta są pełne złorzeczenia i gorzkości: prędkie nogi ich na wylanie krwie. Skruszenie i nieszczęście na drogach ich, a drogi pokoju nie poznali: mniemasz bojaźni Bożej przed ich oczyma.
13:4 - Izali nie poznają wszyscy, którzy czynią nieprawość, którzy pożyrają lud mój jako pokarm chleba?
13:5 - Pana nie wzywali, tam drżeli od bojaźni, gdzie, nie było strachu.
13:6 - Abowiem Pan jest w narodzie sprawiedliwym, radę ubogiego zesromociliście: iż Pan jest nadzieja jego.
13:7 - Któż da z Syonu zbawienie Izraelskie? gdy oddali Pan niewolą ludu swego, rozweseli się Jakób i rozraduje się Izrael.