Wiedziałam jak masz na
imię
potrafiłam w swych dłoniach
cały świat
swój umieścić.
Patrzyłam jak dzień
zasypia
mijając się z nocą która niczym
czarna
dama ścieliła sobie
drogę milionami
gwiazd.
Jednym gestem umiałam wyrazić
tysiące
słów które rodziły się
w moim wnętrzu.
Jeszcze
wczoraj brakowało mi
słów byś mógł pojąć jak
bardzo
cię kocham coś w nas iskrzyło
wręcz
płonęło nadając sens
codzienności.
Mieliśmy
wspólny świat noce i dnie
splatały się ze sobą
tańcząc wybrany
przez nas rytm .Nasze
myśli
zatopione w filiżance małej czarnej
unosiły
się lekko porywając nas
w nieznane otchłanie
życia.
Co noc dotykaliśmy gwiazd chcący
ukrasć
im ich chłodny blask.
Nie zmieniaj nic...zabierz
mnie tam
jeszcze raz..niech porwie nas ta noc
pozwól
mi utonąć w cichych wodach
twoich snów w czerni
źrenic twego
spojrzenia okryta czarnym płaszczem
nocy
odejdę w
sen...zapomniana.
U.T.Poetka
20.04.2012
(wszelkie
prawa zastrzeżone)