Alex Comfort o przykrych
niespodziankach
Posiłek we dwoje stanowi zwykle wstęp
do gry miłosnej, ale radzimy zrezygnować z alkoholu. Badania
wykazują, że nawet w małych dawkach ma silne działanie
zobojętniające, stąd bywa najczęstszą przyczyną niespodziewanej
impotencji. Odstąpcie więc od tradycji ludowej oraz zignorujcie
odnośne reklamy. Jeśli traktujecie seks poważnie, pozostańcie
przy wodzie mineralnej (Alex Comfort, "Radość seksu").
Kacper
o swojej młodości
Kiedy byłem 16-17-letnim
chłopcem, wstydziłem się, że - jak wtedy uważałem - mam
przedwczesny wytrysk. Alkohol powodował (przynajmniej tak mi się
zdawało), że stosunek się przedłużał. Wtedy czułem się
pełnowartościowym mężczyzną. Ale piłem coraz więcej i okazało
się, że po alkoholu albo seks mi obojętnieje, albo jestem
niesprawny. Stałem się alkoholikiem z powodu ciemnoty w sprawach
seksualnych: chłopaki nie wiedzą, że "napalenie"
przyspiesza wytrysk i nie jest to żadne zaburzenie.
Karina o problemach małżeńskich
W
łóżku byłam zawsze sztywna i spięta, ktoś poradził mi, żeby
przedtem "strzelić sobie kielicha". Było całkiem fajnie,
ale zauważyłam, że do rozluźnienia potrzebuję coraz więcej, a
mąż zaczyna odsuwać się ode mnie. W końcu powiedział: "Pijane
kobiety mnie nie interesują". Poczułam się okropnie, ale
dzisiaj mu za to dziękuję - przestałam pić, zaczęliśmy wreszcie
rozmawiać i jest nam ze sobą dużo lepiej.
Lekarka o
męskich kłopotach
Alkohol na początku może mieć
pewien pozytywny wpływ na potencję, bo zagłusza nieśmiałość i
zmniejsza opory. Jednak jest to rezultat krótkotrwały i pozorny. U
mężczyzn pojawiają się kłopoty ze wzwodem, powodowane przez
zaburzenia hormonalne, głównie spadek poziomu testosteronu. Do jego
gwałtownego obniżenia dochodzi nawet po jednorazowym spożyciu
dużej dawki alkoholu. U uzależnionych - tak u mężczyzn, jak i u
kobiet, które zaczynały od używania alkoholu dla rozluźnienia -
ulega osłabieniu popęd płciowy i przeżywanie zadowolenia aż do
całkowitego nieodczuwania orgazmu.
Fizjolog o
reagowaniu kobiet
Reakcje seksualne kobiet - podobnie
jak mężczyzn - ulegają osłabieniu nawet po wypiciu umiarkowanej
ilości alkoholu, czyli powodującej stężenie we krwi do 0,4
promila (u kobiet po wypiciu 20-30 gramów czystego alkoholu, tj. 200
ml piwa, 100 ml wina lub 25 ml wódki). Już taki jego poziom
powoduje zmniejszenie przepływu krwi w obrębie pochwy oraz osłabia
doznania związane z orgazmem.
To nie alkohol, lecz
wyobrażenia
Zdaniem około 50% kobiet i mężczyzn
alkohol wzmacnia doznania i osłabia zahamowania seksualne. Jednak
takie same oczekiwania mają odmienny wpływ na przedstawicieli
obydwu płci. W eksperymencie laboratoryjnym połowie grupy osób
przekonanych, że piją alkohol, dawano napój bezalkoholowy, a
połowie grupy przekonanych, że piją napój bezalkoholowy, dawano
alkohol. U mężczyzn przekonanie, że wypili alkohol, silnie
wpływało na wzrost podniecenia - niezależnie od tego, co pili
naprawdę. Kobietom oszukane procenty nie pomagały w pokonaniu
zahamowań.