Wiadomość wydrukowana ze stron:
politykier.pl.wp.pl
Skandal w ministerstwie! Milionowe premie za
chaos z lekami
2012-01-17 (09:30)
Chaos w służbie zdrowia, płacz chorych, których nie stać na leki, lekarze nie
mający wytycznych, jak pracować i farmaceuci, którym grożą drakońskie
kary za błędy innych. Wszyscy chcą ukarania winnych takiego stanu rzeczy,
a Ci zostali za swą pracę sowicie nagrodzeni!
Zobacz także,
jakie premie dostaje się w innych ministerstwach!
Obecna marszałek sejmu - Ewa Kopacz - niczym biblijny Piłat, zrzuciła
ogrom nieszczęść na pacjentów (szczególnie tych przewlekle, a
niejednokrotnie i śmiertelnie chorych), fundując im nową ustawę
refundacyjną, by następnie umyć ręce.
Dzięki pomocy Donalda Tuska udało jej się uniknąć jakiejkolwiek
odpowiedzialności, a w piekiełko wmanewrować Bartosza "wreszcie
ministra" Arłukowicza, który przehandlował swą lewicowość za stołek.
W towarzystwie, w którym szeroko rozumiane straganiarstwo jest cechą
pożądaną, nie mogło zabraknąć premii dla współpracowników. Tym samym
obecna marszałek, ówczesna minister, a w przyszłości może i pierwszy
biskup płci żeńskiej, sypnęła groszem dla swoich współpracowników.
Jak wynika z informacji "Faktu", w czasie kiedy Kopacz piastowała urząd
ministra, na premie w jej resorcie przeznaczono pięć milionów złotych!
Dodamy, że ministerstwo zatrudnia około 500 osób, co zgodnie z wzorem
wszystkim po równo, a dla minister reszta, daje circa 10 tysięcy złotych
premii na przysłowiową twarz.
Sama Kopacz za swoje ministrowanie otrzymała ok. 800 tysięcy złotych, a
odchodząc stwierdziła, że "wykonała nawet więcej niż planowała". Bardzo
możliwe, że zaradna Kopacz, chciała dużą bańkę odłożyć na później, ale
przez przypadek rozdała ją pracownikom. To byłby jedyny aspekt, w
którym jej ministerstwo dokonało więcej niż planowało, a nawet niż
powinno.
Szkoda, że nadwyżki nie poszły na obniżenie kosztów leków, bo niektórzy
Politykier.pl - Wirtualna Polska
http://politykier.pl/drukuj.html?wid=14172545
1 z 2
2012-01-18 08:22
muszą wyżyć za mniej niż miesięczna premia u minister Kopacz, która
całego narodu zatrudnić nie da rady. No chyba, że w kancelarii sejmu.
Naczelny Politykier Kraju
(Politykier.pl / Fakt)
Copyright © 1995-2012
Politykier.pl - Wirtualna Polska
http://politykier.pl/drukuj.html?wid=14172545
2 z 2
2012-01-18 08:22