Angora, nr. ? / 2017
CHOROBY NA SPRZEDAŻ
Gdybyśmy mieli okulary mogące pokazać całą prawdę o rynku leków, to patrząc na nobliwych profesorów
medycyny, ujrzelibyśmy sylwetki kierowców Formuły I, którzy zamiast plakietek z Castrolem czy Mobilem
mają na fartuchach doczepione nazwy koncernów farmaceutycznych. Okrutne? Tak twierdzą analitycy
amerykańskiego rynku leków. Medycyna oszalała i nie potrafi już powiedzieć: NIE! Oto przykład: zdrowemu
dotychczas społeczeństwu japońskiemu wmówiono skłonność do depresji. Nacisk Amerykanów okazał się
tak skuteczny, że po kampanii z udziałem tamtejszych gwiazd ekranu, po setkach publikacji, nawet dwór
cesarski - nieskory przecież do prywatnych wynurzeń - ujawnił, że księżniczka popadła w depresję, a za nią
tabuny Japończyków.
Jak się diagnozuje taką przypadłość? Wystarczy wykazać zmienność nastroju, odpowiednio tajemniczo
to nazwać, np: zaburzenia afektywne dwubiegunowe, i zlecić kurację farmakologiczną. Dramat polega na
tym, że zamiast leczyć tych naprawdę chorych specyfik typu prozac zażywa pokaźna część zdrowych ludzi.
Przykład drugi: kobiety spodziewające się okresu często czują niepokój, są rozdrażnione... Reklamówka
telewizyjna ostrzega: To zespół dysforyczny! Są na to skuteczne leki! Lekarz przepisze potem ten sam,
tylko inaczej nazwany i cztery razy droższy prozac.
Podwyższony cholesterol? W amerykańskiej 14-osobowej komisji wyznaczającej progi bezpieczeństwa
dziewięciu członków to osoby związane z przemysłem farmaceutycznym. Im niższy ustalą próg dla
cholesterolu, tym więcej osób uzna że są zagrożone. Bardzo szybko potroiła się liczba Amerykanów
zażywających zbawienne statyny. Uspokojeni obniżającym się poziomem cholesterolu rezygnują z diety i
ruchu. Efekt? Skutecznie obniżony cholesterol i zabójcza otyłość. Stąd tylko krok do zawału.
Zaburzenia erekcji? Są na to leki! Zapisywane z sugestią, by zażywać codziennie, choć skuteczność
bywa wątpliwa.
Wątpliwości budzi też cała procedura badań klinicznych. Ujawnijmy bowiem, że owe badania opłacane są
przez koncerny farmaceutyczne. To one sponsorują cały przebieg procesu wprowadzającego leki na rynek i
to daje do myślenia.
Planete+, Choroby na sprzedaż.
WOJCIECH BARCZAK