Nieruchomości: Jak daleko sadzić od płotu, aby nie drażnić sąsiada
Autor : Jan
Nie ma przepisów określających, w jakiej odległości od ogrodzenia albo od budynku można posadzić krzew,
a w jakiej drzewo.
Jedyne przepisy, jakie w tym zakresie obowiązują, dotyczą rodzinnych ogrodów działkowych. Warto się
z nimi zapoznać, bo polskie sądy niekiedy posiłkują się regulaminem rodzinnych ogrodów działkowych
(w skrócie ROD).Sadzenie drzew i krzewów owocowych precyzuje § 118 tego regulaminu, natomiast
sadzenie drzew i krzewów ozdobnych § 119 regulaminu ROD. Przepisy określają minimalne odległości od
granicy działki, w jakiej można sadzić drzewa i krzewy, zarówno owocowe, jak i ozdobne.
Zgodnie z § 118 ROD gatunki i odmiany drzew owocowych słabo rosnących i karłowych należy sadzić
w odległości co najmniej 2 metrów od granicy działki. W przypadku moreli należy zachować odległość co
najmniej 3 metrów. Czereśnia i orzech włoski nie mogą być sadzone bliżej niż 5 metrów od granicy działki,
z wyjątkiem szczepionych na podkładach słabo rosnących, które można sadzić w odległości nie mniejszej
niż 3 metry. Krzewy owocowe należy sadzić w odległości nie mniejszej niż 1 m od granicy działki,
a krzewy leszczyny – 3 metry.
Natomiast zgodnie z § 119, mówiącym o drzewach ozdobnych, dopuszcza stosowanie w ogrodach
działkowych tylko słabo rosnących odmian drzew i krzewów ozdobnych. Trzeba je sadzić co najmniej
2 metry od granic działki. Możliwe jest sadzenie drzew ozdobnych 1 metr od granicy działki, jeżeli ich
wysokość nie przekroczy 2 metrów.
Z kolei silnie rosnące krzewy ozdobne trzeba sadzić w odległości co najmniej 2 metrów, a krzewy słabo
rosnące i rozłożyste iglaki co najmniej 1 metr od granic działki. Ponadto w odległości do 2 metrów od
granicy działki drzewa i krzewy ozdobne nie powinny osiągać większej wysokości niż 3 metry.
Nie znaczy to, że w przydomowym ogrodzie nie można mieć okazałego drzewa. Lepiej jednak sadzić je
dalej od granicy działki, np. w odległości 5 metrów, tak jak drzewa ozdobne. Ponieważ jednak coraz
częściej domy powstają na małych działkach, na których nie ma możliwości zachowania przyjętych za
właściwe odległości, najlepiej porozumieć się w tej kwestii z sąsiadami. Nie ma też przepisów określających
odległość drzew czy krzewów od budynku.
Owoce spadaj
ące z cudzego drzewa
Najczęściej spotykane sąsiedzkie spory dotyczące drzew i krzewów reguluje kodeks cywilny.
Owoce spadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki (art. 148 k.c.). Chodzi
o zapobieżenie konfliktom sąsiedzkim. Do sporów mogłoby dochodzić wtedy, gdyby właściciel
wielokrotnie wchodził na grunt sąsiadów, by zebrać plony. Zgodnie z przepisem sąsiad może bez pytania
korzystać z tych owoców, które same spadły na ziemię. Natomiast owoce są własnością właściciela drzewa,
dopóki nie opadną — sąsiad nie powinien ich więc zrywać czy strząsać. Z literatury dotyczącej tego
przepisu wynika, że chodzi nie tylko o jadalne owoce, ale i o szyszki, kasztany czy żołędzie, a także
o kwiaty. Przepisu tego nie stosuje się, gdy sąsiedni grunt jest przeznaczony na użytek publiczny.
W takiej sytuacji nie dochodzi bowiem do konfliktów sąsiedzkich.
Nie zawsze mo
żna wyciąć korzenie
Z kolei art. 149 pozwala właścicielowi gruntu, na którym stoi drzewo, wejść na posesję sąsiada i usunąć
zwieszające się z jego drzew gałęzie bądź owoce. Jednak sąsiad może zażądać naprawienia wynikłej z tego
powodu szkody. Natomiast zgodnie z art. 150 ten, na którego grunt przechodzą gałęzie czy owoce, ma
również prawo je obciąć lub zerwać i zachować dla siebie. Ale zanim to zrobi, ma obowiązek wyznaczyć
właścicielowi drzewa odpowiedni termin do ich usunięcia. Przepisy nie mówią natomiast, na czyj koszt ma
się to odbyć. Warto się zastanowić, co znaczy odpowiedni termin. Na ogół chodzi o taki, w którym sąsiad
zdąży zorganizować cięcie. Ale niektórych roślin nie wolno ciąć przez część roku, gdyż mogą zginąć
(dotyczy to choćby śliw). Wówczas termin musi też uwzględniać wiedzę ogrodniczą. Przepis art. 150
pozwala również na wycięcie korzeni z drzewa stojącego na sąsiednim gruncie, i to bez zawiadamiania
sąsiada. Nie dość tego, nie daje właścicielowi drzewa prawa do wycięcia korzeni. Trzeba pamiętać, że takie
działanie może doprowadzić do śmierci rośliny. Dlatego autorzy niektórych komentarzy twierdzą, że jeżeli
przejście korzeni na parcelę sąsiada nie zakłóca korzystania z nieruchomości, a wycięcie korzeni mogłoby
doprowadzić do śmierci drzewa, to korzeni jednak wycinać nie wolno.
Ź
ródło : Rzeczpospolita
Zamiataj chodnik przed swoim domem i segreguj wyrzucane
śmieci
Rzadko rzeczywistość tak rozmija się z teorią jak przy obowiązujących mieszkańców przepisach o porządku
i czystości w gminach. Zwłaszcza tych dotyczących segregacji odpadów
W praktyce często bywa tak, że właściciel posesji nie podpisuje umowy z firmą wywożącą odpady lub
nieczystości płynne, tylko wzywa na telefon tę, która akurat może przyjechać w dogodnym terminie.
Zamiast płacić za wywóz śmieci, upycha je do pobliskiego publicznego śmietnika albo wywozi do lasu.
A o odśnieżeniu chodnika przypomina sobie wtedy, gdy strażnik miejski zagrozi mandatem.
Tymczasem sprawy związane z porządkiem na posesjach są w miarę jasno określone w przepisach
o czystości i porządku w gminach, a także niektórych innych aktach prawnych związanych z gospodarką
odpadami (patrz podstawa prawna). Większość gmin ma także własne regulaminy czystości i porządku,
z których wynikają dodatkowe obowiązki dla właścicieli posesji; różnią się one w poszczególnych
miejscowościach.
Uwaga! Za właścicieli uważa się nie tylko osoby i firmy, które dysponują wyłącznym prawem własności,
ale też współwłaścicieli, użytkowników wieczystych, instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub
użytkowaniu, a także osoby, które w inny sposób weszły w ich posiadanie.
Właściciel powinien mieć zawarte umowy na wywóz śmieci i nieczystości płynnych. Umowa musi być
podpisana z firmą mającą zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie odbierania odpadów
komunalnych od właścicieli nieruchomości lub na opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport
nieczystości ciekłych. Ewentualnie może ona zostać zawarta z zakładem komunalnym zajmującym się taką
działalnością. Przepisy nie mówią natomiast, na jaki czas ta umowa ma być podpisana. W razie sprawdzenia
posesji, np. przez straż miejską, trzeba okazać zarówno umowę, jak i dowód płacenia za takie usługi. Rada
gminy może też ustalić inny sposób dokumentowania wykonania tych obowiązków.
Bez
śmietnika i szamba ani rusz
Przede wszystkim zarządca nieruchomości jest obowiązany wyposażyć swoją posesję w urządzenia do
zbierania odpadów komunalnych powstających w gospodarstwie domowym (ale już nie gruzu
z wykonywanych we własnym domu prac remontowych). Przepisy nie określają wprawdzie, że muszą to
być pojemniki czy kontenery, ale często takie doprecyzowanie można znaleźć w regulaminach gmin.
Urządzenia te powinny być utrzymane w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym.
Czasem gminy zgadzają się na worki foliowe. Niektóre regulaminy gmin określają też, jakiej wielkości mają
być pojemniki. Ustalają również minimalną częstotliwość wykonywania usług wywozu odpadów.
Właściciel posesji musi nie tylko mieć urządzenie do zbierania odpadów, ma także obowiązek podłączyć
nieruchomość do sieci kanalizacyjnej. Jeżeli nie jest to możliwe, nieruchomość musi być wyposażona
w szczelne szambo lub przydomową oczyszczalnię ścieków. Szambo i oczyszczalnia muszą mieć
nieprzepuszczalne dno i ściany oraz odpowiednie odpowietrzenie. Przepisy określają też, w jakiej odległości
od budynku, granic działek i dróg powinny się znajdować. Na przykład odległość szamba od granicy działki
nie powinna być, co do zasady, mniejsza niż 2 metry.
Ile płacimy za
śmieci
Maksymalną stawkę za wywóz śmieci ustala rada gminy, przedsiębiorcy nie mogą określić wyższej, nie ma
natomiast przeszkód, by zaproponowali niższą. Gmina może natomiast zróżnicować stawki zależnie od
odległości do miejsca unieszkodliwiania odpadów i gęstości zaludnienia. Ponadto stawki za wywóz
odpadów zbieranych selektywnie mają być niższe od pobieranych za wywóz odpadów wrzucanych do
jednego worka. Po ostatniej fali podwyżek cen wywozu śmieci spowodowanej wzrostem stawek za
składowanie odpadów warto sprawdzić, czy zaproponowana przez firmę wywożącą odpady opłata nie jest
wyższa od ustalonej przez gminę. Jeżeli gmina przejmie śmieciowe obowiązki od mieszkańców, wówczas to
ona ustala ceny ich wywozu. O przyjęciu takiego rozwiązania decydują mieszkańcy w referendum
gminnym.
Du
że gabaryty traktowane inaczej
Na ogół właściciele posesji podpisują umowy o wywóz śmieci tylko na odpady komunalne (segregowane
lub nie). Problem powstaje, gdy trzeba się pozbyć odpadów wielkogabarytowych czy np. gruzu z budowy.
Niekiedy gminy, w trosce o czystość okolicznych lasów i pól, organizują tzw. wystawki, czyli
w określonych terminach wystawiają kontenery, do których można wyrzucać nietypowe odpady. Jeżeli
termin jest odległy lub gmina tego nie robi, trzeba zamówić odrębnie wywóz takich śmieci. Zgodnie
z ustawą o porządku i czystości w gminach powinna je odebrać każda firma zajmująca się wywozem
odpadów komunalnych. Ma jednak prawo żądać za to odrębnej opłaty (i zazwyczaj to robi).
Selektywna zbiórka
Odpady – przynajmniej niektóre – powinny być zbierane selektywnie. Odrębnie trzeba gromadzić baterie
i akumulatory oraz zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny. Gminy powinny podawać, gdzie można taki
sprzęt oddać. Jednak często się ograniczają do wskazania adresów sklepów zobowiązanych, zgodnie
z przepisami o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, do przyjmowania jednej sztuki sprzętu
tego samego rodzaju (czyli telewizor za telewizor czy kuchenka za kuchenkę). Stosunkowo rzadko
prowadzone są akcje bezpłatnego oddawania takiego sprzętu. Zbiórki baterii prowadzone są natomiast dość
często przez szkoły, urzędy gmin albo sprzedające je sklepy. Zazwyczaj również w aptekach można oddać
przeterminowane lekarstwa. Z kolei zużyty akumulator samochodowy należy odwieźć do sklepu po
założeniu nowego (płaci się kaucję).
Ponieważ obowiązek selektywnej zbiórki dotyczy również firm wywożących od mieszkańców odpady
komunalne, narzucają one właścicielom domów obowiązek segregacji śmieci. Chodzi o:
- makulaturę,
- odpady plastikowe,
- szkło (ewentualnie z podziałem na białe i kolorowe),
- odpady ulegające biodegradacji (czyli nadające się do kompostowania).
O tym, co nale
ży zbierać selektywnie, a co można wrzucać do jednego worka, decydują regulaminy
czysto
ści i porządku w gminach, a niekiedy same firmy wywożące odpady.
Pami
ętaj o chodniku
Nie wystarczy zadbać wyłącznie o czystość na swojej działce. Trzeba pamiętać również o chodniku
przylegającym do posesji. Uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników leżących
bezpośrednio przy granicy nieruchomości należy do jej właściciela, chyba że na tym chodniku utworzony
jest płatny parking samochodowy. Jest jeszcze jeden wyjątek. Jeżeli na chodniku przed posesją znajduje się
przystanek komunikacyjny, to utrzymanie na nim porządku jest obowiązkiem przedsiębiorców użytkujących
tereny służące komunikacji publicznej.
Odpowiedzialno
ść za wypadki
Właściciel odpowiada za skutki wypadków spowodowanych brakiem dbałości o chodnik. Jeśli np. ktoś
poślizgnął się na nieuprzątniętym lodzie i złamał rękę, skręcił nogę, upadł i doznał dotkliwych potłuczeń,
może zażądać od właściciela zwrotu wszelkich wydatków na leczenie, zadośćuczynienia pieniężnego za
doznaną krzywdę, renty w razie utraty zdrowia lub kalectwa, a także pokrycia innych strat, m.in. utraconych
zarobków.
Stra
żnik sprawdzi
Służby gminne mają prawo sprawdzić, czy właściciel nieruchomości zawarł umowę z firmą wywozową
i czy ma opłacone rachunki. Jeżeli nie, można podejrzewać, że właściciel posesji pozbywa się odpadów
w nieprawidłowy sposób.
Wobec takich osób zostaje wszczęte postępowanie administracyjne. Na jego podstawie wójt, burmistrz lub
prezydent miasta może wydać decyzję, w której właściciel zostanie zobowiązany do uiszczenia opłat za
odbieranie odpadów komunalnych lub opróżnianie zbiorników bezodpływowych. Decyzja określi też
wysokość opłat, terminy ich uiszczania oraz sposób i terminy udostępniania urządzeń lub zbiorników w celu
ich opróżnienia. Nadaje się jej rygor natychmiastowej wykonalności.
Za nieprawidłowości związane ze zbieraniem odpadów, nieczystości płynnych czy nieutrzymywaniem
chodników we właściwym stanie właścicielowi grozi też kara grzywny. Taka sama kara możliwa jest za
nieprzestrzeganie regulacji zawartych w regulaminie gminnym.
Obowi
ązki regulaminowe
Gminy mają też prawo nałożyć na właścicieli inne obowiązki dotyczące czystości i porządku. Mogą one
dotyczyć zwierząt domowych i gospodarskich, utrzymania posesji czy chociażby palenia ognisk.
Przykład
W Poznaniu właściciele nieruchomości muszą selektywnie zbierać odpady powstałe przy pielęgnacji zieleni
i przekazywać je firmom śmieciowym. Wyjątek stanowią ci, którzy kompostują odpady w sposób
nieuciążliwy dla otoczenia.
W niektórych gminach są dodatkowe obostrzenia przy sprzątaniu chodników. W Chojnicach nie wolno
ś
niegu czy błota zgarniać na jezdnię. Wiele gmin nakazuje usunąć z nieruchomości wraki pojazdów
mechanicznych. Także mycie aut może się odbywać na prywatnych posesjach tylko w taki sposób, żeby
zanieczyszczenia nie trafiały bezpośrednio do kanalizacji deszczowej wód otwartych lub ziemi.
W niektórych gminach, np. w Raszynie, przepisy są bardzo szczegółowe: mieszkańcy mają obowiązek umyć
zużyte opakowania szklane, żeby nie pozostawały na nich resztki zawartości, poza tym do pojemników na
szkło nie mogą wrzucać porcelany ani potłuczonych szyb okiennych lub z pojazdów. Do segregowanego
papieru i tektury nie powinni natomiast wrzucać kalki technicznej, prospektów i foliowanych katalogów.
Są też miejscowości, które nakazują oznakowanie tabliczką bramy lub furtki tych posesji, w których są
zwierzęta mogące stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego. Wiele kłopotów może też
przysporzyć zapalenie na posesji ogniska. Właścicielom radzimy najpierw sprawdzić, czy w ich gminie jest
to dozwolone oraz w jakich godzinach i w jakich miesiącach.
Nie tylko wywóz odpadów
Przypominamy najważniejsze obowiązki wynikające z przepisów o porządku i czystości w gminach.
Właściciele nieruchomości muszą:
- wyposażyć nieruchomości w urządzenia służące do zbierania odpadów komunalnych i utrzymywać je w
odpowiednim stanie,
- przyłączyć nieruchomość do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, gdy nie jest to możliwe, zbudować
zbiornik bezodpływowy na nieczystości ciekłe albo przydomową oczyszczalnię ścieków,
- zbierać powstałe na terenie nieruchomości odpady komunalne zgodnie z wymaganiami regulaminu gminy,
- przekazywać odpady i nieczystości płynne firmom z odpowiednimi zezwoleniami,
- uprzątać błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia (np. opadłe liście) z chodników wzdłuż nieruchomości,
- wykonywać inne obowiązki określone w regulaminie gminy.
Gdzie szuka
ć przepisów
-
ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (DzU z 2005 r. nr 236, poz.
2008 ze zm.)
-
ustawa z 29 lipca 2005 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (DzU z 2005 r. nr 180, poz.
1495 ze zm.)
-
ustawa z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (DzU z 2007 r. nr 39, poz. 251 ze zm.)
-
rozporządzenie z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
budynki i ich usytuowanie (DzU z 2002 r. nr 75, poz. 690 ze zm.)
Ź
ródło : Rzeczpospolita