Stanisław Kosmynka
Święta wojna
w Al-Ándalus
Przeobrażenia aktywności
dżihadystycznych
komórek terrorystycznych
w Hiszpanii w latach 1995–2012
Łódź 2015
Stanisław Kosmynka
Święta wojna
w Al-Ándalus
Przeobrażenia aktywności
dżihadystycznych
komórek terrorystycznych
w Hiszpanii w latach 1995–2012
Łódź 2015
Stanisław Kosmynka – Uniwersytet Łódzki, Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych
Zakład Studiów Latynoamerykańskich, 90-127 Łódź, ul. Składowa 41/43
RECENZENCI
Magdalena Śniadecka-Kotarska, Daniel Boćkowski, Rafał Ożarowski
REDAKCJA I ADJUSTACJA TEKSTU
Anna Kotynia
SKŁAD I OPRACOWANIE TYPOGRAFICZNE
Norbert Młyńczak
PROJEKT OKŁADKI
Katarzyna Turkowska
Fotografia na okładce: Aresztowany członek komórki dżihadystycznej w Melilli
Fot. F. G. Guerrero PAP/EPA
Publikacja dofinansowana ze środków
Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ
Wydrukowano z gotowych materiałów dostarczonych do Wydawnictwa UŁ
© Copyright by Uniwersytet Łódzki, Łódź 2015
Wydane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Wydanie I. W.06885.15.0.M
Ark. druk. 22,75
ISBN 978-83-7969-757-1
e-ISBN 978-83-7969-758-8
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
90-131 Łódź, ul. Lindleya 8
www.wydawnictwo.uni.lodz.pl
e-mail: ksiegarnia@uni.lodz.pl
tel. (42) 665 58 63, faks (42) 665 58 62
Spis treści
Wprowadzenie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Globalny dżihadyzm – przemiany i główne tendencje
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Terminologia
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Cel pracy, główne pytania, założenia i metody
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .25
Struktura ksiązki
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35
ROZDZIAŁ I
Mechanizmy krystalizacji radykalnego islamu w Europie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .39
Islam w Europie Zachodniej i Południowej
– dylematy tożsamości
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .44
Uwarunkowania i wyznaczniki procesu
radykalizacji w kontekście terroryzmu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 55
ROZDZIAŁ II
Rozwój radykalnych ugrupowań salafickich w państwach Maghrebu
i ich związki z zagrożeniem terrorystycznym w Hiszpanii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .73
Nurty radykalnego salafizmu w Maroku
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76
Algieria – matecznik maghrebskiego terroryzmu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .93
Dżihadyzm w Tunezji i Libii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 106
Operacje dżihadystów w Mauretanii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113
ROZDZIAŁ III
Imigranci muzułmańscy w Hiszpanii
– wyzwania kulturowe i społeczno-ekonomiczne
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123
Mitologizacja Al-Ándalus
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 126
Oblicza islamu we współczesnej Hiszpanii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 138
ROZDZIAŁ IV
Trajektorie rozwoju struktur dżihadyzmu w Hiszpanii do 2004 r.
. . . . . . . 175
Obecność muzułmańskich ugrupowań
terrorystycznych w Hiszpanii przed 1990 r.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 177
Sieć algierska: geneza, rozwój i główni aktorzy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 183
Sieć syryjska: geneza, rozwój i główni aktorzy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 190
Inne powiązania islamistów
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 206
Wpływ zamachu z 11 września 2001 r.
na radykalny salafizm w Hiszpanii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 209
Mechanizmy funkcjonowania komórek dżihadystów
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 212
ROZDZIAŁ V
Przemiany aktywności
terroryzmu dżihadystycznego w Hiszpanii w latach 2004–2012
. . . . . . . . . 223
Uwarunkowania i okoliczności
zamachu 11 marca 2004 r. w Madrycie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 225
Kierunki aktywności dżihadystów
na terenie Hiszpanii po 2004 r.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 254
ROZDZIAŁ VI
Główne kierunki i strategie hiszpańskiej polityki
w zakresie zwalczania dżihadyzmu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 273
Zarys międzynarodowych strategii
antyterrorystycznych po 11 września 2001 r.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 276
Zaangażowanie polityczne i militarne Hiszpanii
w globalnej wojnie z terroryzmem:
udział w operacjach w Afganistanie oraz Iraku
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 294
Instrumenty walki z radykalizmem salafickim
w Hiszpanii w okresie rządów PP i PSOE
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 302
Zakończenie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 319
Summary
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 327
Resumen
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 330
Bibliografia
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 333
Spis tabel, wykresów i map
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 353
Indeks osobowy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 355
Święta wojna w Al-Ándalus
7
Wprowadzenie
Terroryzm i jego pochodne to zjawisko nienowe, mające bardzo wiele odnie-
sień i kontekstów historycznych. Sam tylko wiek XX dostarcza olbrzymiej
liczby przykładów ugrupowań, organizacji czy nawet realizowanych przez po-
jedyncze jednostki przedsięwzięć, których charakter znamionował ten rodzaj
przemocy. Zjawisko to, jak wiadomo, cechuje wiele odmian, rodzajów i uwa-
runkowań ideologicznych, politycznych, lokalnych i regionalnych. Jednakże
przeprowadzony 11 września 2001 r. na terytorium Stanów Zjednoczonych
zamach symbolicznie zwiastował nową jego jakość, określaną w wymiarze
globalnym przez legitymizowaną sacrum ideę konfrontacji. Atak ten i jego
konsekwencje przyczyniły się do trwałej obecności słowa „terroryzm” nie tyl-
ko w dyskursie instytucji, agend i organów zajmujących się bezpieczeństwem
i w środkach masowego przekazu, ale także w świadomości zwykłych obywa-
teli. Obecności naznaczonej realną perspektywą różnorodnych zagrożeń, na
co wpływ miały kolejne – mniej śmiercionośne, ale często też spektakularne
– ataki przeprowadzane w różnych zakątkach świata. Dość wymienić przy-
kłady zamachów dokonanych w tak różnych państwach, jak m.in. w Iraku,
Afganistanie, Tunezji, Maroku, Indonezji, Arabii Saudyjskiej, Rosji, Turcji,
Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Znamienne jest, że liczba ataków realizowanych
przez dżihadystów w latach 2002–2005 dwukrotnie przewyższyła sumę ak-
tów tego rodzaju mających miejsce w okresie 1999–2001
1
. W kolejnych latach
ich skala także mocno zwyżkowała, zmuszając służby wywiadowcze wielu
państw do zmiennego, jeśli chodzi o poziom, lecz permanentnego alertu. Po-
mimo olbrzymich nakładów finansowych oraz międzynarodowych wysiłków
militarnych i politycznych nie udało się zneutralizować zagrożeń płynących
ze strony terroryzmu, choć niewątpliwie zdołano rozbić część jego struktur
i zapobiec bardzo wielu zamachom.
Globalny dżihadyzm – przemiany i główne tendencje
Współczesny terroryzm, odwołujący się w sposób selektywny i wykrzywiony
do islamu, nieomal od lat bywał konotowany sine qua non z wymienianą, naj-
częściej w ramach odniesień do najbardziej niebezpiecznych organizacji ter-
rorystycznych, Al-Kaidą
2
. Zjawisko sięgania po argument sacrum i wykładnię
1
L. de la Corte Ibáñez, J. Jordán, La yihad terrorista, Síntesis, Madrid 2007, s. 152.
2
Więcej w: S. Kosmynka, Od Boga do terroru. Rola religii w ideologii dżihadyzmu na przykładzie
organizacji Al-Kaida, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2012.
8
Święta wojna w Al-Ándalus
słowa Bożego w procesie uświęcania przemocy i czynienia z niej nakazu wiary
obrazuje zresztą szereg innych, zarówno historycznych, jak i współczesnych,
przykładów znamionujących różne kultury
3
. Znaczenie Al-Kaidy w kwestii
ewolucji skali zagrożeń płynących z tytułu rozwoju tego zjawiska jest bardzo
duże, choć niejednoznaczne. Jej fenomen wynika m.in. nie tylko z charakteru
tej organizacji, która w ciągu lat wypracowała rozległe struktury w różnych
zakątkach świata i zdolna była do przeprowadzania operacji terrorystycznych,
z których najbardziej spektakularny był zamach z 11 września. Specyfika ta
wynikała również z jej przeobrażeń mających miejsce w latach późniejszych,
na które rzutowały międzynarodowe wysiłki na rzecz rozbicia terrorystycz-
nych mateczników i neutralizacji uwarunkowań, zaplecza logistycznego oraz
infrastruktury terroryzmu. Na przestrzeni ostatnich lat Al-Kaida wypraco-
wała strukturę sieciową, ale stała się przede wszystkim w szerszym znacze-
niu symbolem pewnej idei aniżeli ugrupowaniem o typowym charakterze
organizacyjnym. Symbolem bardzo niebezpiecznym, gdyż pociągającym za
sobą praktykę działania różnych grup, komórek, a w ostatnich latach także
często pojedynczych osób, dla których stanowi wzorzec oraz inspirację, bez
wątpienia przyczyniając się do krystalizacji transnarodowej formuły zagro-
żeń. Tak ważny wymiar ideologiczny Al-Kaidy nie redukuje płaszczyzny ope-
racyjnej komórek i ugrupowań przyznających się do przynależności do niej,
będących elementem jej struktur, afiliowaną grupą bądź franczyzą. Próbując
najbardziej adekwatnie oddać tę prawidłowość, Abdel Bari Atwan używa ter-
minu Al-Kaida i ruchy stowarzyszone (Al Qaeda and Associated Movements
– AQAM)
4
. Biorąc pod uwagę stałą ewolucją dżihadyzmu i krystalizację jego
kolejnych form (np. Państwo Islamskie), być może należałoby posługiwać się
terminem „postAl-Kaida”.
Stąd też wszelkie dane na temat liczby członków tych sieci są jedynie speku-
lacjami i nie mogą być oceniane jako wiarygodne. Wielu terrorystów na prze-
strzeni ostatnich lat coraz bardziej przypominało „wolne elektrony”, działają-
ce w różnych częściach świata na własną rękę, bez uszeregowania w ścisłych
ramach organizacyjnych, internalizując radykalizm i przygotowując się do
realizacji aktów przemocy dzięki oddziaływaniu przestrzeni wirtualnej.
Fenomen autoafiliacji do zdecentralizowanych, polimorficznych struktur,
potocznie określanych jako Al-Kaida, stanowi jeden z ważnych wyznaczni-
ków zagrożeń. Owa autoafiliacja do ruchu globalnego dżihadu, w którym
3
Zob. M. Juergensmeyer, Terrorismo religioso. El auge global de la violencia religiosa, Siglo Veintiu-
no de España Editores, trad. M. Rubio Fernández, Madrid 2001.
4
A. Bari Atwan, After bin Laden: Al Qaeda. The Next Generation, The New Press, New York 2013,
s. 14.
9
Wprowadzenie
coraz wyraźniejszą rolę odgrywają też inni aktorzy, częściowo wywodzący
się z jej struktur (np. bojownicy i sympatycy budowanego w części Syrii oraz
Iraku Państwa Islamskiego), stanowi dla wielu nurtów radykalnych, identy-
fikujących się z hasłami „świętej wojny” z Zachodem i apostatami, pewnego
rodzaju nobilitację podnoszącą ich rangę oraz autorytet. Dotyczy to także
niewielkich grup społecznych i pojedynczych osób i wyraża określony przez
Marca Sagemana mechanizm „dżihadu bez przywódców” (leaderless jihad)
5
.
Z drugiej strony, oskarżenia o terroryzm i o związki z Al-Kaidą bywają obec-
ne we frazeologii i są wykorzystywane w wymiarze politycznym i propagan-
dowym przez niektóre elity władzy w sytuacji niestabilności i konfliktów
wewnętrznych jako sugestywny sposób dyskredytowania oponentów, legi-
tymizujący konkretne działania, przy czym określenia takie jak „terroryzm”
czy „Al-Kaida” mają bardzo szerokie zastosowanie i konsekwencje (mechani-
zmy te ilustrują przykłady Egiptu i Syrii). Rohan Gunaratna słusznie wskazu-
je, że na przestrzeni lat określana jako Al-Kaida całość uległa transformacji,
ewoluując z liczącej kilka tysięcy bojowników zhierarchizowanej klasycznej
struktury, posiadającej swą „centralę”, do ideologicznej awangardy, uosabia-
jącej religijno-polityczną postawę legitymizacji przemocy, oddziałującą na ty-
siące osób w różnych częściach świata, co kreuje nowy charakter wyzwań dla
bezpieczeństwa międzynarodowego
6
. Dodajmy, że transformacja ta polega na
ustawicznym pogłębianiu procesu globalizacji dżihadyzmu i nadawaniu mu
nowego oblicza, obejmującego stały proces ewolucji i adaptacji do lokalnych
kontekstów i międzynarodowych uwarunkowań. Obecnie dżihadyzm stał się
bardziej niż z siecią Al-Kaidy konotowany ze strukturami Państwa Islamskie-
go, które – ogłaszając powstanie kalifatu – zdołało wypracować niezwykle
atrakcyjną propagandowo formułę, adresowaną do wielu nastawionych rady-
kalnie muzułmanów, również tych mieszkających w Europie.
W ciągu pierwszej dekady, która nastąpiła po zamachu z 11 września
2001 r., zarysowują się znamienne tendencje obrazujące zmiany charakteru
zagrożeń płynących ze strony Al-Kaidy. Na przestrzeni kilku pierwszych lat
jej sieci zachowały – ograniczoną wprawdzie, ale realną – zdolność do plano-
wania i realizacji przedsięwzięć terrorystycznych w różnych zakątkach świata.
5
Więcej w: M. Sageman, Leaderless Jihad. Terror Networks in the Twenty-First Century, University
of Pensylvania Press, Philadelphia 2008, s. 125-146.
6
R. Gunaratna, Al Qaeda. Viaje al interior del terrorismo islamista, ServiDOC S. L., Barcelona
2003, s. 4-5. Por. J. Burke, Al-Qaeda. True Story of Radical Islam, Penguin Books, London 2004; A. Bari
Atwan, op. cit.; F. A. Gerges, The Rise and Fall of Al Qaeda, Oxford University Press, New York 2011;
B. Hołyst, Terroryzm, t. I, II, LexisNexis, Warszawa 2009; K. Karolczak, Terroryzm. Nowy paradygmat
wojny w XXI w., Niemczyk i Wspólnicy, Warszawa 2010.
10
Święta wojna w Al-Ándalus
W drugiej połowie dekady jednakże skuteczność ta wyraźnie osłabła, co ma-
nifestowało się w liczbie udaremnionych zamachów oraz rozbitych komórek.
Przy czym nieobecność w tym okresie uderzeń przeprowadzonych na skalę
ataków w Madrycie czy Londynie nie oznaczała przecież braku zamierzeń ich
dokonania, obejmujących zarówno przestrzeń powietrzną, jak i cele na ziemi.
Dzięki pracy wywiadów i służb antyterrorystycznych zdołano zneutralizo-
wać wiele komórek terrorystycznych, aktywnych na terenie różnych państw,
i zapobiec licznym działaniom ofensywnym. Jednocześnie w ciągu minionej
dekady nadal nierzadkie były przypadki migracji jednostek między krajami
europejskimi a rejonami niestabilnymi (np. pogranicze afgańsko-pakistań-
skie, Irak) w celu formowania militarnego i propagandowego. Szczególnie na
terenie Pakistanu nadal poważnym kreatorem zagrożeń okazały się związki
między ruchem talibów a strukturami Al-Kaidy. Owocem tej współpracy sta-
ły się przeprowadzane bądź planowane zamachy na obiekty rządowe i cele
amerykańskie na terenie tego państwa (np. atak samobójczy na bazę CIA
w Khost w grudniu 2009 r.).
Wciąż aktualnym zamierzeniem liderów nurtów dżihadystycznych oka-
zuje się permanentna potrzeba rekrutacji oraz instruktażu nowych adeptów,
a następnie kierowania ich ku misjom m.in. na terenie Europy i USA, Bliskie-
go Wschodu, Iraku. Jednak w ostatnim okresie praktyczne możliwości tych
działań zostały znacznie ograniczone, zwłaszcza jeśli porównamy je z prakty-
ką lat minionych. Stąd też bardzo ważna rola przypadła internetowi, którego
wykorzystanie w tym procesie rzutuje na skalę zagrożeń płynących ze strony
radykałów autoafiliujących się do ruchu globalnego dżihadu. W drugiej po-
łowie pierwszej dekady XXI w. oraz w kolejnych latach sieciom Al-Kaidy nie
udało się wypracować odpowiedniej infrastruktury i zaplecza operacyjnego
na obszarach należących do obszaru uznawanego za dar-al-harb, umożliwia-
jących realizację przedsięwzięć na miarę tych z przełomu wieków. Na stan
ten rzutują wysiłki służb wywiadowczych i antyterrorystycznych w znacznym
stopniu zawężających i ograniczających nie tylko możliwości ofensywne, lecz
także proces koordynacji przygotowań do wykonania zadań operacyjnych.
W Europie, zwłaszcza po zamachach w Madrycie i Londynie, usprawniono
i udoskonalono mechanizmy strategii antyterrorystycznych oraz wyposażo-
no je w dodatkowe instrumenty. Wedle danych Europolu, w okresie od paź-
dziernika 2005 do grudnia 2009 r. na Starym Kontynencie zatrzymano aż
838 osób pod zarzutem związków z terroryzmem dżihadystycznym
7
. Nawet
7
Dane za: TE-SAT 2010. EU Terrorism Situation and Trend Report, http://www.consilium.europa.
eu/uedocs/cmsUpload/TE-SAT%202010.pdf, data wejścia: 26.08.2014, s. 19-22.
11
Wprowadzenie
jeżeli przyjmiemy, że część z aresztowanych została oczyszczona z zarzutów,
wartość ta obrazuje skalę efektywności poczynań prewencyjnych. Spora sku-
teczność w likwidowaniu dowódców komórek i liderów pionów operacyjnych
na terenie takich państw jak np. Jemen czy Pakistan znamionuje również ope-
racje CIA, m.in. przy użyciu dronów, choć trudno nie przyznać racji ostrzeże-
niom, że rozwiązania takie mogą okazać się krótkoterminowe pod względem
skuteczności programu walki z terroryzmem
8
.
Globalizacja dżihadyzmu sprawiła, że strategia ataków terrorystycznych
i związanych z nimi innych form działań manifestuje się w różnych zakątkach
świata, także tych odległych często od bezpośrednich teatrów zmagań, na
których dawniej koncentrowały się wysiłki walczących aktywistów (np. Afga-
nistan w czasie wojny z ZSRR, Bośnia, Czeczenia). Nurt ten stara się zachować
niezbędną i dostosowaną do regionalnych uwarunkowań zdolność operacyj-
ną oraz wykreować i umocnić uniwersalizm przesłania adresowanego do
„prawdziwych” muzułmanów, choć efekty tego oddziaływania z pewnością
odbiegają od zamierzonych. Po upływie kilkunastu lat od ogłoszonej w 1998 r.
deklaracji powołania Światowego Muzułmańskiego Frontu przeciwko Krzy-
żowcom i Żydom Al-Kaidzie nie udało się nadać masowego charakteru pro-
mowanemu przez siebie antagonizmowi i przekonać do – opartej na wykładni
konfliktu cywilizacyjnego i wojny kosmicznej – narracji społeczeństw państw
muzułmańskich oraz skłonić je do zerwania więzi ze światem Zachodu. Re-
zultaty dżihadystycznej socjalizacji prowadzonej przez aktywistów kierowa-
nej przez az-Zarkawiego Al-Kaidy okazały się niewspółmierne do oczekiwań
9
.
Nie przyniosły takich skutków również ataki terrorystyczne przeprowadzane
w państwach zachodnich; „(…) powściągliwa i odpowiedzialna reakcja władz
na zamachy dokonane przez ekstremistów muzułmańskich nie dopuściła do
przekształcenia «wojny z islamizmem» w wojnę z islamem”
10
.
Po pierwsze, pomimo istnienia w świecie islamu pewnej grupy sympa-
tyków tego rodzaju poczynań, liczba osób gotowych do aktywnego zaanga-
żowania się w misję głoszoną przez ten nurt nie jest dominująca; uzyskanie
należytego wsparcia społecznego pozostaje dużym wyzwaniem, co tłumaczy
starania radykałów w procesie budowania aparatu propagandowego i werbun-
8
Opinię tę formułuje Abdel Bari Atwan. Zob. tenże, op. cit., s. 11.
9
Zob. D. Boćkowski, Al-Kaida sp. z o.o. – czy wygrywamy wojnę ze światowym terroryzmem?,
[w:] Polska – Wschód. Polityka, gospodarka, historia, W. Śleszyński (red.), Wydawnictwo Uniwersytetu
w Białymstoku, Białystok 2010, s. 52-53.
10
R. Machnikowski, „Globalna wojna z terrorem/długa wojna” – jej wpływ na ład społeczny
XXI wieku, „Zeszyty Naukowe”, WSOWL im. Gen. T. Kościuszki, Wrocław, styczeń – marzec 2013,
nr 1(167)2013, s. 43.
12
Święta wojna w Al-Ándalus
kowego. Frazeologia dżihadystów ukazuje ich jako mudżahedinów, awangar-
dę obrońców islamu i społeczności jego wyznawców, podczas gdy większość
ofiar ich ataków stanowią muzułmanie
11
. Wpływa to negatywnie na ich per-
cepcję w wielu środowiskach muzułmańskich, także tych konserwatywnych,
krytycznie postrzegających politykę Zachodu i lokalne elity. Niektóre źród-
ła wskazują, że Osama ibn Laden rozważał nawet zmianę nazwy „Al-Kaida”
na inną, bardziej oddającą religijny charakter prowadzonej przez organiza-
cję walki, przez co miałaby zyskać głębszą siłę oddziaływania na wiernych
i skłonić większą ich liczbę do zaangażowania w jej szeregach: wśród alterna-
tywnych pomysłów nazwy ruchu pojawiały się Ta’ifat al-tawhid wa-al-jihad
(Ugrupowanie Monoteizmu i Dżihadu) oraz Dżamat wahdat al-Muslimin
(Ugrupowanie Muzułmańskiej Jedności)
12
.
Po drugie, podnoszona stale kwestia wyzwolenia Palestyny i zniszcze-
nia państwa Izrael nie zaowocowała rozwinięciem przez komórki Al-Kaidy
kampanii terrorystycznej w tym kraju (zamach przeprowadzony przez dwóch
mieszkających w Londynie Pakistańczyków w Tel Avivie w kwietniu 2003 r.
należy do nielicznych wyjątków). Dodajmy, że organizacje, z którymi w tym
względzie mogłaby połączyć dżihadystów wspólnota interesów, Hamas i Hez-
bollah, publicznie odcinały się do Al-Kaidy (Hezbollah obarcza ją winą za
mordowanie szyitów m.in. w Iraku). W tym też kontekście należy podkreślić,
że ruch globalnego dżihadu – co obrazują przytoczone w tym opracowaniu
przykłady ugrupowań – znamionuje sunnicka odmiana radykalizm. Idea
konfrontacji i praktyka działań tego rodzaju znalazły też swój wyraz również
w szyizmie, czego przykładem był antyzachodni wydźwięk rewolucji w Iranie
w 1979 r. Jednoznacznie antyzachodnie i antyizraelskie stanowisko oddawało
głoszone przez reżim ajatollaha Chomeiniego hasło o „mniejszym i większym
szatanie” (Izrael i USA). Szyicka organizacja Hezbollah uciekała się wielo-
krotnie do metod terrorystycznych (zamachy samobójcze przeciwko celom
cywilnym realizowane w różnych częściach świata). Warto mieć jednak na
uwadze, że współczesny dżihadyzm, prowadząc „świętą wojnę” z Zachodem,
jest skierowany w dużym stopniu także przeciwko szyitom postrzeganym jako
odstępcy od prawdziwych zasad islamu. Obecna we frazeologii odwołujące-
go się do religii ekstremum satanizacja nieprzyjaciół Boga obejmuje również
ich. Występujące nierzadko w historii islamu krwawe antagonizmy między
11
Ilustrują to np. bardzo wymowne dane z lat 2004–2008. W tym okresie jedynie ok. 15 proc.
ofiar zamachów przez nich przeprowadzanych w wymiarze globalnym stanowili obywatele Zachodu.
Za: S. Helfstein, N. Abdullah, M. al-Obaidi, Deadly Vanguards: A Study of al-Qaeda’s Violence Against
Muslims, „Occasional Paper Series”, Combating Terrorism Center at West Point, December 2009.
12
A. Bari Atwan, op. cit., s. 257.
13
Wprowadzenie
wyznawcami tych dwóch odłamów znajdują swą kontynuację także obecnie.
Egzemplifikuje to konflikt w Jemenie i masowe mordy szyitów dokonywane
przez bojowników Państwa Islamskiego.
Konsekwencje zamachu z 11 września, prowadzące do reorganizacji mię-
dzynarodowych wysiłków na rzecz walki z terroryzmem, osłabiły w znacz-
nym stopniu zdolność operacyjną Al-Kaidy jako organizacji: zlikwidowano
szereg jej baz i obozów, osłabiono zaplecze, aresztowano lub zabito wielu do-
świadczonych dowódców i aktywistów działających w matecznikach terrory-
stów i na innych obszarach, w tym także w Europie. Po upływie kilkunastu
lat od zamachu na World Trade Center jest mało prawdopodobne, by sygno-
wana przez nią sieć dysponowała aparatem niezbędnym do przeprowadzenia
tak złożonej i spektakularnej operacji jak wspomniany atak z 11 września.
Globalny dżihadyzm stał się zresztą w znacznie większy stopniu konotowa-
ny z bojownikami Państw Islamskiego Iraku i Lewantu. Skala rzeczywistych
i symbolicznych atrybutów przywództwa Ajmana az-Zawahiriego okazała się
nieporównywalna z charyzmą Osamy ibn Ladena.
Z drugiej jednak strony te procesy i prawidłowości nie oznaczają, że dżiha-
dyzm został pokonany. Przeciwnie, nadal istnieje i wciąż rośnie skala poważ-
nych wyzwań, które towarzyszą walce z tym ruchem. Radykalny islam czer-
pie korzyści z niestabilności politycznej wielu obszarów oraz szeregu wyzwań
społecznych i ekonomicznych. Prezentuje zarazem stanowisko jednoznacznie
antyzachodnie i postuluje „powrót do religii” interpretowanej w bardzo ulty-
matywny sposób, co znamionuje wiele nurtów i ugrupowań, w tym również
tych akceptujących przemoc i sięgających po to narzędzie, funkcjonujących
w różnych zakątkach świata muzułmańskiego i również poza jego granicami.
Nie należy zapominać, że polityka antyterrorystyczna, strategia i zakoń-
czone sukcesem operacje, takie jak np. zabicie lidera Al-Kaidy, nie zdołały
zneutralizować idei, które skłaniały niektóre jednostki bądź grupy do zaak-
ceptowania wykładni religijnego radykalizmu i uwewnętrznienia ścieżki eks-
tremizmu w różnych zakątkach globu (Irak, Afganistan, Pakistan, Arabia Sau-
dyjska, Jemen, Kaszmir, Filipiny, Mali, Somalia, Kenia, Nigeria, część państw
Europy), konkretnie lub tylko symbolicznie nawiązując do dziedzictwa lat
minionych. Dla zwolenników ibn Ladena jego śmierć stanowiła świadectwo
męczeństwa i poświęcenia życia na ołtarzu sprawy; sprawiła zatem, że stał
się legendą oraz ikoną dżihadu, zaś prowadzona przezeń misja znalazła wielu
kontynuatorów
13
. Zamachy – m.in. na wyspie Dżerbie, w Casablance i Ma-
13
Doskonale oddają to słowa Abu Yahyi al-Libiego: „Naszego dżihadu (…) nie da się przerwać,
zatrzymać czy zakłócić poprzez śmierć czy pojmanie jednej osoby, niezależnie od tego kim ona jest
czy jak wysoka jest jej pozycja”. Za: A. Bari Atwan, op. cit., s. 13 (tłum. własne).
14
Święta wojna w Al-Ándalus
drycie – unaoczniły, jak duże zagrożenie dla Hiszpanii i innych państw Eu-
ropy wyznaczała aktywność terrorystycznych sieci wywodzących się z Mag-
hrebu. Pogranicze afgańsko-pakistańskie nadal stanowi obszar, w którym
szczególnie wyraźnie zaznacza się obecność idei Al-Kaidy. Rozpętana z kolei
wkrótce po obaleniu reżimu Saddama Husajna rebelia w Iraku niewątpliwie
przyczyniła się do zaktywizowania międzynarodowego ruchu dżihadystycz-
nego, w czym niebagatelną rolę odegrał czynnik propagandowy (wyzwolenie
dar-al-islam spod okupacji niewiernych), rzutujący na werbunek ochotników
także w innych krajach. Odnosząca sukcesy ofensywa militarna organizacji
Państwo Islamskie Iraku i Lewantu wraz z instytucjonalizacją władzy na zdo-
bytych terytoriach wskazała na nowe pod względem skali, poważne źródło
zagrożeń. Po upływie pierwszych kilkunastu lat XXI wieku coraz wyraźniej
zaznacza się w tym kontekście rola Syrii oraz niektórych rejonów Afryki, np.
Sahelu. Policja i jednostki antyterrorystyczne różnych państw, w tym także
europejskich, nadal informują o zatrzymaniach członków komórek dżihady-
stycznych pod zarzutem prowadzenia pośredniej bądź bezpośredniej dzia-
łalności terrorystycznej, którą ułatwia w Afryce Północnej cyrkulacja dużej
ilości broni pochodzącej z Libii po upadku reżimu Al-Kaddafiego.
Diagnozując meandry operacyjne i taktyczne międzynarodowych sieci
terroryzmu dżihadystycznego, po upływie kilkunastu lat od ataku na World
Trade Center i inne obiekty, można wyodrębnić główne ich manifestacje:
1.
Strategia wojny partyzanckiej. Modelowy jej wzorzec stanowiła walka
toczona przez mudżahedinów z wojskiem sowieckim w Afganistanie.
Jej mechanizmy zostały później zaaplikowane w różnych zakątkach
świata, np. w Bośni, Czeczenii, Kaszmirze, Iraku, Algierii, Nigerii. Były
i są to działania podejmowane przez mniej liczne, ale zorganizowane
i zdeterminowane grupy bojowników przeciwko władzom centralnym.
Wydźwięk tych operacji jest bardzo ważny: w narracji ich orędowni-
ków świadczą one o wypełnianiu obowiązku religijnego i wyzwalaniu
ziem islamu spod rządów apostatów i zdrajców
14
. Wysiłki te zarazem
14
Dobitnie strategię tę wyrażają słowa Ajmana az-Zawahiriego zaczerpnięte z książki Knights Un-
der the Banner of the Prophet (Rycerze pod sztandarem Proroka): „Wyzwolenie muzułmanów, walka
z wrogami Islamu i kontynuowanie przeciwko nim dżihadu wymagają, aby ustanowione zostały na
ziemi Islamu rządy muzułmańskie, które podniosą sztandar dżihadu i scalą wokół niego wiernych.
Dopóki nie osiągniemy tego celu, nasze przedsięwzięcia nie będą znaczyły więcej niż pojedyncze,
powielane akcje, które jednak nie przybliżą nas do celu. Ów zaś polega na ustanowieniu kalifatu i wy-
pędzeniu niewiernych z ziem Islamu. Pomimo ofiar i upływu czasu dążenie do zrealizowania tego
celu powinno być kontynuowane i stanowić główną przesłankę ruchu muzułmańskiego dżihadu”.
Za: R. Israeli, The Spread of Islamikaze Terrorism in Europe. The Third Islamic Invasion, Vallentine
Mitchell, London 2008, s. 21 (tłum. własne).
15
Wprowadzenie
zdają się przybliżać realizację ponadnarodowej i ponadetnicznej utopii
kalifatu (czego egzemplifikację stanowi ogłoszona latem 2014 r. dekla-
racja kierownictwa prowadzącej ofensywę w Iraku organizacji Pań-
stwo Islamskie). Kampanie militarne są realizowane przy użyciu łatwo
dostępnej i niedrogiej broni, symbolizowanej przez karabin AK-47
15
(popularny „kałasznikow”), a także dzięki wykorzystaniu całego wa-
chlarza metod wojny partyzanckiej, takich jak zasadzki, miny, szybkie
akcje zbrojne przeprowadzane z zaskoczenia itp.
2.
Zamachy terrorystyczne implikujące ataki samobójcze. Strategia ta
bazuje na symultaniczności ich przygotowywania i przeprowadzania
na wielu obszarach przez niewielkie grupy. Na przestrzeni lat placów-
ki rządowe i militarne w coraz większym stopniu bywają zastępowane
przez masowo odwiedzane obiekty cywilne; ma to prowadzić do zmak-
symalizowania strat i zwiększenia efektu psychologicznego. Zamachy
terrorystyczne stanowią bardzo typowy element strategii dżihadystów,
uzasadniany zresztą akcentowanymi wielokrotnie motywami legity-
mizującymi stosowanie przemocy wobec szeroko rozumianej i bardzo
pojemnej kategorii nieprzyjaciół oraz, co nie mniej ważne, zawierający
znamię samoofiary, ujmowanej jako męczeńska śmierć na polu walki.
Warto zaznaczyć, że jakkolwiek w latach 1980–2001 zamachy samobój-
cze stanowiły jedynie 3 proc. ogółu ataków terrorystycznych na świecie,
to w ich wyniku straciło życie aż ok. 48 proc. ofiar wszystkich działań
terrorystycznych
16
. Dane te nie uwzględniają liczby osób, które zginęły
w ataku z 11 września. Obrazuje to znaczenie tego rodzaju akcji, potę-
gowane zresztą również przez czynniki propagandowy i psychologicz-
ny. Ten ostatni zaznacza się mocno także w związku z publikowanymi
w internecie wizerunkami uśmiercanych jeńców i zakładników oraz –
nierzadko – bezczeszczeniem ich ciał, co miało miejsce np. w Iraku,
Afganistanie, Somalii.
3.
Propagowanie materiałów o charakterze dżihadystycznym w prze-
strzeni wirtualnej (m.in. ukazujące się on-line filmy i magazyny – np.
filii Al-Kaidy z Półwyspu Arabskiego „Inspire”, czy przygotowywany
przez Państwo Islamskie „Dabiq”). Wątek ten ma ogromne znaczenie
i niejednokrotnie jest akcentowany na kartach tej monografii. Od lat
można obserwować rosnące znaczenie internetu w rozwoju ekstremi-
15
Praktyczne wskazówki dotyczące jego wykorzystania oferuje np. dostępny on-line dżihadystycz-
ny magazyn „Inspire”. Zob. Training with the AK, „Inspire”, vol. 4, Winter 1431/2010, s. 42-43, https://
azelin.files.wordpress.com/2011/01/inspire-magazine-4.pdf, data wejścia 07.10.2014.
16
L. de la Corte Ibáñez, J. Jordán, op cit., s. 217.
16
Święta wojna w Al-Ándalus
zmu tego rodzaju w sensie oddziaływania ideowego i propagandowego,
a także jako platformy rekrutacyjnej oraz instruktażowej dla osób po-
datnych na radykalizm bądź ku niemu oscylujących.
4.
Pozyskiwanie środków finansowych, niezbędnych do realizacji szero-
kiej gamy przedsięwzięć. Jest to kolejny ważny filar dżihadyzmu. Nie-
przypadkowo tak istotne miejsce w polityce antyterrorystycznej zaj-
muje przeciwdziałanie finansowaniu terroryzmu. Zasoby materialne
pochodzą z wielu różnych źródeł. Wśród nich wymienić można m.in.
pozyskiwanie środków płynących z prywatnych i niezinstytucjona-
lizowanych donacji (przekazywanych także z tytułu tradycyjnej mu-
zułmańskiej jałmużny) oraz z operacji przestępczych w skali makro
i mikro. Obydwie te formy znajdują odzwierciedlenie w analizowanym
fenomenie komórek terrorystycznych w Hiszpanii, których członkowie
w wielu przypadkach zdobywali środki finansowe naruszając prawo.
Sklepy i niewielkie muzułmańskie firmy oraz zakłady (np. w madry-
ckiej dzielnicy Lavapiés) bywały miejscami kwestowania na rzecz pro-
wadzenia „świętej wojny z niewiernymi”. Wprawdzie operacje logi-
styczne, polegające także na zdobywaniu funduszy, stanowiły bardzo
istotny element funkcjonowania sieci dżihadystów, jednak decentrali-
zację tego nurtu znamionuje także fakt, że gros środków finansowych
jest rezultatem indywidualnych lub grupowych starań.
Terminologia
W niniejszej monografii stosuję pojęcia „dżihadyzm” i „walczący salafizm”.
W kontekście analizy komórek terrorystycznych aktywnych na terenie Hi-
szpanii są one używane równolegle. Przyjmuję, że dżihadystyczny salafizm
to najbardziej ekstremistyczna forma radykalnego islamizmu. Określa on
doktrynalną podstawę różnych ugrupowań, komórek i pojedynczych osób,
które łączy wykładnia ideologiczna uzasadniająca odniesieniami do religii
stosowanie przemocy. Dżihadystyczny salafizm oznacza zespół idei, sposo-
bów narracji oraz postulatów, wśród których wyszczególnić można m.in.:
wyzwolenie świętej ziemi islamu (np. Arabii Saudyjskiej) z wszelkich form
obecności USA oraz Jerozolimy spod okupacji Izraela; odzyskanie obszarów,
zamieszkanych przez muzułmanów, należących do państw nieislamskich (np.
Czeczenia, Kaszmir, Bośnia), które w przeszłości stanowiły część imperium
muzułmańskiego (np. na Półwyspie Iberyjskim – koncept Al-Ándalus); usta-
nowienie kalifatu oraz rządów opartych na fundamencie w określony sposób
17
Wprowadzenie
interpretowanego prawa szariatu, a tym samym obalenie świeckich rządów
w państwach muzułmańskich i zbrojne występowanie przeciwko nim; rozpo-
wszechnianie idei dżihadu ujmowanego w kategoriach uświęconych zmagań,
kosmicznej wojny armii Boga z siłami zła wszędzie tam, gdzie muzułmanie
cierpią prześladowania
17
. Orientacja ta zakłada jednoczesne przyjęcie specy-
ficznego modelu postrzegania walki, w której przeciwnik jest satanizowany,
oraz ujmowanie śmierci jako ofiary w uświęconej Bożym nakazem misji.
Wymieniając pojęcie „salafizm” używam określenia „walczący” bądź „dżi-
hadystyczny” właśnie w celu doprecyzowania tego terminu i odróżnienia go od
innych, bardziej umiarkowanych nurtów. W literaturze przedmiotu pojawia
się także nazwa „salaficki ruch globalnego dżihadu”, obejmujący nieformalną
strukturę, posiadającą wspólny mianownik dotyczący korzeni ideologicznych,
doktryny, strategicznych celów i form współpracy
18
. Doprecyzowanie to jest
konieczne, ponieważ – podobnie jak nie należy fundamentalizmu utożsamiać
z terroryzmem – nadużyciem byłoby sugerowanie, że wszystkie prądy i odła-
my salafizmu są homogeniczne, tzn. że aprobują stosowanie przemocy i sięgają
po ten instrument
19
. Przyjmuję, że dżihadyzm jest specyficznym i bardzo wy-
krzywionym odłamem rozległego i zróżnicowanego nurtu określanego jako
salafizm, głoszącego potrzebę religijnego i duchowego oczyszczenia i powrotu
do czasów przodków. Podobnie nieprecyzyjne, hybrydyczne i nader szerokie
jest określenie „islamizm”, stosowane w odniesieniu do bardzo wielu konser-
watywnych, politycznych prądów o charakterze fundamentalistycznym
20
. Is-
lamizm bywa postrzegany jako łączony z fundamentalizmem rewitalistyczny
ruch polityczny, która dzięki religii pragnie zyskać swą legitymizację i nosi
znamiona Hobsbawmowskiej „tradycji wynalezionej” w sensie rozwiązań
systemowych i jurysprudencji rozumianej jako szariat
21
. Nie jest monolitem;
obejmuje zróżnicowane spectrum postaw – od umiarkowanych po rady-
17
S. Kosmynka, Od Boga do terroru…, op. cit., s. 180.
18
Za: A. Wejkszner, Ewolucja terroryzmu motywowanego ideologią religijną na przykładzie salafi-
ckiego ruchu globalnego dżihadu, Wydawnictwo Naukowe WNPiD UAM, Poznań 2010, s. 14.
19
Zob. J. M. Brachman, Global Jihadism: Theory and Practice, Routledge, New York 2009.
20
Towarzyszący mu dyskurs nacechowany jest wieloma semantycznymi pułapkami i uproszcze-
niami. Na przykład Fernando Mires zaznacza, że islamizm oznacza ideologię i praktykę totalitary-
zmu, które to stwierdzenie jest co najmniej dyskusyjne i stawia niejako znak równości między nim
a najbardziej radykalnymi ideami, legitymizującymi terroryzm i obyczajową ortodoksję. Stanowisko
takie pomija szereg ważnych, mniej skrajnych odłamów. F. Mires, El islamismo. La última guerra
mundial, Libro de la Araucaria, Buenos Aires 2005, s. 188. Także inni autorzy upatrują w islamizmie
wydźwięku totalitarnego, np. Hannah Arendt czy Mehdi Mozaffari. Zob. M. Mozaffari, What is Isla-
mism? History and Definition of a Concept, „Totalitarian Movements and Political Religions”, March
2007, vol. 8, no.1.
21
Więcej w: B. Tibi, Islamism and Islam, Yale University Press, New Haven & London 2012,
s. 158-176.
18
Święta wojna w Al-Ándalus
kalne – doktryn oraz ram odniesienia
22
. Mnogość nurtów i postaw, które są
z islamizmem konotowane, trafnie oddaje typologia form jego aktywności,
zaproponowana przez Thomasa Hegghammera, próbująca w bardzo ogól-
ny sposób dookreślić jego przejawy, profile i kierunki (zob. Tabela 1). Artur
Wejkszner słusznie zaznacza, że „radykalne grupy islamistyczne, w tym grupy
dżihadystów, stanowią jedynie niewielką część całego spektrum islamskiego
aktywizmu we współczesnym świecie”
23
. Dżihadyzm reprezentuje zatem pew-
ne islamistyczne ekstremum ideologiczne. Diagnozowaniu istoty salafizmu,
zarówno w sensie deskrypcyjnym, jak i normatywnym, towarzyszy dyskurs
i szereg niejednoznaczności, obejmujących wyznaczniki ponadregionalne, jak
również wymagające uwzględnienia uwarunkowań różnych obszarów muzuł-
mańskiego świata
24
. Ten ostatni aspekt jest szczególnie istotny, gdyż reprezen-
tantów orientacji salafickich w państwach muzułmańskich znamionują różne
przedsięwzięcia i polityczne cele, a także sposoby reprezentacji. Stąd też prąd
ten w znacznym stopniu pozostaje wieloznaczny.
Wielu muzułmańskich myślicieli, m.in. cytowany tak chętnie przez radyka-
łów, żyjący w XIII w. ibn Tajmijja, odnosiło się do terminu As-Salaf As-Salih,
do prawych i szlachetnych towarzyszy Proroka i ich następców, a więc do gor-
liwych w wierze przodków, stawiając ich jako wzór do naśladowania i afirmu-
jąc przykład ich przymiotów i zasług jako drogę do odnowy islamu. Pojęcie
„salafizm” rozwinął pod koniec XIX w. Dżamal ad-Din al-Afghani, głosząc
potrzebę powrotu do modelu społeczeństwa i jego organizacji w czasach Pro-
roka Mahometa, odrzucając tym samym wszelkie obce wpływy i naleciało-
ści, jak również wskazując przyczyny przenikającej świat islamu dekadencji
i kryzysu. Współcześnie bardzo ważnym wymiarem tego nurtu pozostaje
od lat antyokcydentalizm kulturowy; stąd salafizm bywa określany mianem
„neofundamentalizmu”
25
. Na jego rozwój i popularność, szczególnie wśród nie-
których przedstawicieli społeczności imigracyjnych wyznawców islamu, rzutu-
je od lat m.in. kryzys społeczeństw tradycyjnych – oderwanie od społeczności
krajów ojczystych oraz wytworzenie i pogłębianie poczucia przynależności do
22
Warto zarazem dodać, że w polskim środowisku akademickim termin „islamista” bywa także
używany w odniesieniu do badacza i znawcy islamu.
23
A. Wejkszner, op. cit., s. 19.
24
Por. S. Lacroix, Between Revolution and Apocaliptism: Nasir al-Din al-Albani and his Impact on
the Shaping of Contemporary Salafism, [w:] Global Salafism: Islam’s New Religious Movement, R. Meijer
(red.), Columbia University Press, New York 2009, s. 58-59; T. Hegghammer, Jihadi-Salafis or Revo-
lutionaires? On Religion and Politics in the Study of Militant Islamism, [w:] Global Salafism: Islam’s...,
op. cit., s. 248.
25
Pojęcia tego używa np. Oliver Roy. Zob. tenże, El islam mundializado. Los musulmanes en la era
de la globalización, Biblioteca del Islam Contemporáneo 20, Barcelona 2003, s. 138-139.
19
Wprowadzenie
wspólnoty wyobrażonej
26
. Nawiązując do słynnej teorii Benedicta Andersona
27
,
można i tutaj doszukać się odzwierciedlenia tegoż właśnie procesu transna-
rodowej identyfikacji z wyobrażoną wspólnotą, ummą wyobrażoną, łączącą
wszystkich wiernych na świecie, zbudowaną na określonym pojmowaniu więzi
opartej na religii i jej normach. Ummą często budowaną także w przestrzeni
wirtualnej. Wspomniany mechanizm ilustrują słowa jednego z francuskich
członków Hizb at-Tahrir (Partii Wyzwolenia): „Nasze braterstwo jest prawdzi-
we, a ich [tzn. mieszkańców Zachodu – przyp. S.K.] obywatelskość jest fałszywa.
Nie jestem ani Francuzem, ani Arabem, jestem muzułmaninem”
28
. Zjawisko
to dotyczy szczególnie borykających się z kryzysem tożsamości, dotkniętych
problemami natury społeczno-ekonomicznej młodych muzułmanów drugie-
go i trzeciego pokolenia imigrantów, odkrywających na nowo islam, którzy są
określani mianem born-again Muslims, o czym szerzej w pierwszym rozdziale.
Mając świadomość niehomogeniczności i różnorodności odmian salafi-
zmu, w tym akurat aspekcie, który dotyczy odrzucenia wszystkiego co obce,
zachodnie, i zagraża „prawdziwemu” islamowi, można wyodrębnić szereg
jego powtarzających się w wielu przypadkach wyznaczników, takich jak: zde-
cydowane występowanie przeciwko sufizmowi, akcentowanie absolutnego
monoteizmu (tawhid) i głoszenie konieczności powrotu do czystości religijnej
– czasu Proroka i kalifów prawowiernych, co oznacza uznanie wszelkich na-
leciałości i odmiennej egzegezy za herezję, napiętnowanie liberalizmu obycza-
jowego i ekumenizmu, prowadzące tym samym do niechętnej postawy wobec
chrześcijaństwa oraz judaizmu. Powyższe filary wynikają z założenia, że „(…)
jedynym właściwym źródłem wiedzy o sposobie postępowania muzułmanów
jest Koran i sunna. (…) Salafiści są przekonani, że prawdziwa wiara w islam
oparta jest zarówno na wewnętrznej wierze każdego muzułmanina, jak i jego
zewnętrznych działaniach. Jednym z przejawów zewnętrznego działania jest
realizowany w praktyce obowiązek wykluczenia («takfir») ze wspólnoty mu-
zułmańskiej tych, którzy nie wypełniają obowiązków religijnych”
29
. Hasła po-
wrotu do „prawdziwego islamu” splatają się z postulatami deokcydentalizacji
świata muzułmańskiego, a więc oczyszczenia go z wpływów Zachodu. Stano-
wisko to przyjmuje postać czysto dogmatyczną, jak np. saudyjski wahabizm,
czasem także ofensywną, zbrojną, jak ma to miejsce w przypadku nurtów
i ugrupowań dżihadystycznych. Salafickie idee prowadzą do zróżnicowania
26
Ibidem, s. 146-147.
27
Zob. B. Anderson, Wspólnoty wyobrażone. Rozważania o źródłach i rozprzestrzenianiu się nacjo-
nalizmów, tłum. S. Amsterdamski, Znak, Kraków 1997.
28
The culture of Hizb ut-Tahrir, www.hizb-ut-tahrir.org, data wejścia: 23.04.2014 (tłum. własne).
29
A. Wejkszner, op. cit., s. 17-18.
20
Święta wojna w Al-Ándalus
postaw zarówno wobec ładu aksjonormatywnego w krajach muzułmańskich,
jak też wobec rzeczywistości społeczno-politycznej w państwach, w których
wyznawcy islamu konstytuują wspólnoty imigranckie (np. Europa). Znajdują
się wśród nich zarówno reprezentanci dialogu ze społeczeństwami państw
przyjmujących, akceptujący ich jurysprudencję i obyczajowość, jak też rady-
kałowie, krytycznie nastawieni do mechanizmów demokracji oraz jej instytu-
cji, optujący na rzecz odrębności społecznej i kulturowej grup wyznawców is-
lamu – np. wielu członków organizacji Hizb at-Tahrir czy Tabligh-e-Dżamat.
Wśród licznych podziałów i klasyfikacji salafizmu zwróćmy uwagę na
kilka. Jedno z ujęć wyróżnia, będących purystami w aspekcie teologicznym,
dogmatyków, reformatorów politycznych, nawołujących do zmian w tej sferze
publicznej przy jednoczesnym odrzuceniu metod walki zbrojnej oraz dżiha-
dystów właśnie, sięgających po szeroki wachlarz instrumentów przymusu
30
.
Także nurty toczące walkę zbrojną bywają klasyfikowane rozmaicie. Thomas
Hegghammer przytacza rozróżnienie na bojowników, którzy są zaangażowa-
ni w zmagania o charakterze lokalnym, ograniczonym terytorialnie (obszar
ten determinuje zresztą konflikt – przykład stanowi organizacja Hamas);
toczących walkę z tzw. „bliskim wrogiem” rewolucjonistów (np. Egipski Is-
lamski Dżihad – EIJ) oraz globalnych dżihadystów uwikłanych w zmagania
na wielu frontach przeciwko dalekim i bliskim nieprzyjaciołom
31
. Te i inne
aspekty dystynktywne obrazuje poniższa tabela:
Tabela 1. Typologia form aktywności islamizmu
Profil
Nurty nie stosujące
przemocy
Nurty sięgające po przemoc
Przejawy
Przejawy
Ukierunkowany na państwo
Reformizm
Aktywizm społeczny i rewo-
lucyjny (np. GIA, GSPC, EIJ)
Ukierunkowany na
społeczeństwo/naród
Nacjonalizm
Insurekcjonizm, partyzancka
walka zbrojna (np. Hamas,
czeczeńscy mudżahedini)
Ukierunkowany na ummę
Panislamizm
Globalny dżihadyzm (Al-
-Kaida i jej pochodne)
Ukierunkowany na odnowę
moralną
Pietyzm
Fundamentalizm
obyczajowy
Opracowanie na podstawie: T. Hegghammer, Jihadi-Salafis or…, op. cit., s. 259.
30
Zob. Q. Wiktorowicz, Anatomy of the Salafi Movement, „Studies in Conflict and Terrorism”,
April–May 2006, vol. 29, nr 3.
31
T. Hegghammer, Jihadi-Salafis or..., op. cit., 257.