Na listach wyborczych powinno by wi cej
kobiet? Køopotek: Chøopy, czy was pogi øo?
W Sejmie odbyøo si w czwartek pierwsze czytanie projektów dotycz cych zwi kszenia liczby kobiet na listach
wyborczych. Zdecydowanie przeciw s posøowie PiS i Solidarnej Polski. Posøanka PiS El bieta Witek ironizuje,
e równie dobrze mo na wprowadzi parytety dla "mieszka ców wsi, øysych, puszystych, bezpa stwowców,
cudzoziemców, mniejszo ci seksualnych i kobiet 50 plus"
Do Sejmu trafiøy dwa projekty dotycz ce zwi kszenia liczby kobiet na listach wyborczych: jeden autorstwa Ruchu
Palikota, drugi - Parlamentarnej Grupy Kobiet. Obydwa zakøadaj zmiany w kodeksie wyborczym, obydwoma posøowie
zaj li si podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu.
Ruch Palikota chce, eby obowi zuj c obecnie 35-procentow kwot na listach wyborczych (ani kobiet, ani m czyzn
nie mo e by na listach mniej) zast pi 50-procentowymi parytetami. Zgodnie z t zasad liczba kandydatów na listach
musiaøaby by równa - poøow stanowiøyby kobiety, a poøow m czy ni. Nazwiska pa i panów walcz cych o fotel
posøa umieszczane byøyby naprzemiennie (tzw. metoda suwakowa).
- Uwa am, e projekt 50 na 50, plus tak zwany suwak, to jest to, czego polskiej polityce potrzeba, bo polski Sejm
reprezentuje m ski punkt widzenia, a powinien reprezentowa ludzki - uwa a wiceszef Ruchu Palikota Artur D bski.
Podobne zaøo enia znajduj si w projekcie Parlamentarnej Grupy Kobiet. Zdaniem posøanek z PO, PSL, SLD i RP
panie i panowie powinni zajmowa miejsca naprzemiennie, jednak tylko na pocz tku listy (do wyczerpania 35-
procentowej kwoty). Jeszcze przed posiedzeniem Sejmu szefowa PGK Beata Szydøowska (PO) zapewniaøa, e takie
zmiany popiera te premier Donald Tusk.
Zmiany, jakich nie boi si Platforma
Podczas czwartkowego pierwszego czytania projektów okazaøo si jednak, e nie dla wszystkich posøów zasiadaj cych
ju w Sejmie konieczno wprowadzenia takich zmian jest oczywista. I to bez wzgl du na pøe . Za skierowaniem
projektów do dalszych prac opowiedziaøy si : Platforma, Ruch Palikota i SLD.
- W wi kszo ci przypadków to kolesiostwo jest czynnikiem sprawczym wygl du list wyborczych. Proponowane przez
nas zmiany s jedynie jednym ze sposobów ukrócenia tej bardzo zøej praktyki - mówiø Marek Pozna ski z RP.
Zbyszek Zaborowski z SLD przypomniaø, e na pocz tku XX w.
Polska
byøa jednym z prekursorów przyznania praw
wyborczych kobietom. - Zmiany w ustawach zawsze s t ostateczn gwarancj praw i wolno ci obywatelskich i wydaje
si , e Polska dojrzewa do podj cia takich epokowych decyzji - oceniø.
Adam yli ski z PO stwierdziø, e jego partia zagøosuje za skierowaniem obydwu projektów do dalszych prac. Zastrzegø
jednak od razu, e w toku dalszych prac nie b dzie zgody partii rz dz cej "na tak fundamentaln zmian ". Zatem na
poparcie jego partii mo e liczy jedynie projekt PGK.
Parytety dla øysych i puszystych?
Posøowie PiS i Solidarnej Polski opowiedzieli si za odrzuceniem obydwu projektów ju w pierwszym czytaniu. - To, e
dzi zajmujemy si parytetami, wygl da na swoisty wy cig mi dzy PO a RP o to, kto b dzie skuteczniejszy w in ynierii
spoøecznej, a tak nale y nazwa t prób uszcz liwiania kobiet na siø - nie ma w tpliwo ci El bieta Witek z PiS.
Drwiøa, e równie dobrze mo na wprowadzi parytety dla "mieszka ców wsi, øysych, puszystych, bezpa stwowców,
cudzoziemców, mniejszo ci seksualnych i kobiet 50 plus".
Wtórowaøa jej znana z ostrych wypowiedzi kole anka partyjna Krystyna Pawøowicz. Jej zdaniem projekty s niezgodne z
konstytucj . - Naruszaj art. 32, który mówi, e wszyscy s wobec prawa równi i nikt nie mo e by dyskryminowany z
jakiejkolwiek, równie z powodu pøci, przyczyny. Narusza art. 11, który gwarantuje autonomi partii politycznych. Dalej -
projekty naruszaj art. 96 konstytucji, który mówi, e
wybory do Sejmu
s równe, a równe to znaczy, e mamy
jednakowe bierne i czynne prawo wyborcze - wyliczaøa.
"Chøopy, czy was pogi øo?"
Do obrony poni onych takim prawem kobiet zabraø si równie Kazimierz Ziobro z Solidarnej Polski. - One wøa nie
godz w godno i w predyspozycje kobiet. Kobiety nie potrzebuj specjalnej ochrony - korzystaj z praw równych
m czyznom i w zwi zku z tym nie widzimy zasadno ci procedowania tych dwóch projektów - nie pozostawiø
w tpliwo ci.
Woln r k daj swym posøom wøadze PSL. W søowach nie przebieraø jednak Eugeniusz Køopotek, który jednoznacznie
skrytykowaø postulaty zawarte w projektach. - Patrz na kolegów posøów w Ruchu Palikota i z lewej strony i wøa ciwie
powiedziaøbym tak po chøopsku: chøopy, czy was pogi øo? I patrz na panie z Platformy Obywatelskiej: czy panie my l ,
e tym projektem uszcz liwiacie kobiety w Polsce? - pytaø poseø. Jego zdaniem "projekt RP tr ci øamaniem polskiej
konstytucji", a zdecydowana wi kszo kobiet nie potrzebuje tego rodzaju wspomagaczy.
"Niech wygrywaj lepsi!"
- Mamy nadziej , e ponad wszystkimi podziaøami damy szans temu projektowi na zaistnienie w polskich realiach, e
politycy, którzy ju wcze niej opowiadali si za parytetami, zdecyduj , i jest to odpowiedni moment na ich
wprowadzenie - mówiø wcze niej podczas prezentacji projektu Artur D bski z Ruchu Palikota. I przekonywaø, e obecnie
równo kobiet i m czyzn w yciu publicznym i politycznym jest fikcj .
Szefowa Parlamentarnej Grupy Kobiet Bo ena Szydøowska dowodziøa za : - Mimo e kobiety stanowi trwaø wi kszo
w ród obywateli RP, ich udziaø w skøadzie organów wøadzy publicznej pochodz cych z wyborów powszechnych jest
zdecydowanie mniejszo ciowy.
- Mam nadziej , e nasi parlamentarni koledzy dojrzeli ju do tej decyzji i zechc konkurowa z nami na równych
zasadach. Wtedy niech wygrywaj lepsi, bez wzgl du na pøe - wyraziøa nadziej Szydøowska.
Gøosowanie nad odrzuceniem projektów b d skierowaniem ich do dalszych prac w pi tek.
Strona 1 z 2
Na listach wyborczych powinno by wi cej kobiet? Køopotek: Chøopy, czy was pogi ...
2013-04-02
http://wyborcza.pl/2029020,75478,13607668.html
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 2 z 2
Na listach wyborczych powinno by wi cej kobiet? Køopotek: Chøopy, czy was pogi ...
2013-04-02
http://wyborcza.pl/2029020,75478,13607668.html