Pierwsza pomoc dla New Age'owców
1
Wojciech Usarzewicz
2
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
3
Wojciech Usarzewicz
4
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Wojciech Usarzewicz
Wydane przez:
5
Wojciech Usarzewicz
Redakcja Ezokultusa dołożyła wszelkich starań, by zapewnić wysoką jakość
niniejszej publikacji pod względem zarówno technicznym, jak i merytorycznym.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za uszczerbki na nowoerowym zdrowiu
emocjonalnym po lekturze niniejszej publikacji.
Korekta: Aneta Hajłasz
Copyright © 2012 Wojciech Usarzewicz
Wydanie Pierwsze
ISBN druk/pdf: 978-83-931471-2-0
ISBN EPUB i MOBI: 978-83-931471-6-8
Wydawca:
Ezokultus (
Email: redakcja@ezokultus.eu
Wrocław 2012
Lista wykorzystanych materiałów w publikacji
Czcionka użyta w logo i nagłówkach głównych wydawnictwa to Fertigo. Czcionki dodatkowe: Poor
Richard, OptimusPrinceps; Okładka: pentagram (
http://www.flickr.com/photos/brenda-starr/
),
tekstura (
http://www.flickr.com/photos/41904174@N06/5974536836/sizes/l/in/pool-
6
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
7
Wojciech Usarzewicz
8
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Spis treści
W świecie Nowej Ery.............................................................17
A
LOHA
!......................................................................................................17
H
OMO
N
OWOEROWNIKUS
...........................................................................18
N
OWOEROWNICTWO
...................................................................................19
C
ZYM
JEST
N
OWA
E
RA
? C
ZYLI
DEFINICJA
POJĘĆ
........................................21
Ego..........................................................................................25
T
ROCHĘ
O
RACJONALNYM
MYŚLENIU
,
TROCHĘ
O
EWOLUCJI
ŚCIEŻEK
EZOTERYCZNYCH
........................................................................................27
I
NDYWIDUALIZM
KONTRA
GLOBALNA
ŚWIADOMOŚĆ
.......................................28
J
AK
RADZIĆ
SOBIE
Z
PROBLEMEM
E
GO
........................................................30
EGO
A
E
GO
,
CZYLI
KIEDY
EGO
JEST
DLA
C
IEBIE
DOBRE
................................31
Gurowanie..............................................................................35
M
ECHANIZMY
GURU
....................................................................................37
U
CZNIOWIE
RÓWNIEŻ
BYWAJĄ
NIEBEZPIECZNI
..............................................38
G
URU
I
RUCHY
GURUISTYCZNE
...................................................................40
T
ROCHĘ
O
MECHANIZMIE
KSZTAŁTOWANIA
SEKTY
........................................41
J
AK
RADZIĆ
SOBIE
Z
PROBLEMEM
GURU
I
NEGATYWNYCH
NAUCZYCIELI
.........42
Syndrom Miłości....................................................................45
K
ILKA
SŁÓW
O
TYM
,
JAK
TO
MIŁOŚĆ
BYWA
NIEBEZPIECZNA
...........................46
M
IŁOŚĆ
JEST
ŚLEPA
–
RÓWNIEŻ
I
TA
NOWOEROWA
......................................48
J
AK
RADZIĆ
SOBIE
Z
PROBLEMEM
NOWOEROWEJ
MIŁOŚCI
............................49
Syndrom Rozwijającej Się Babci.........................................51
M
Y
RÓWNIEŻ
MAMY
SWOJE
EZOTERYCZNE
BERETY
......................................52
D
LACZEGO
LUDZIE
CHCĄ
SIĘ
ROZWIJAĆ
DUCHOWO
?....................................53
9
Wojciech Usarzewicz
O otwieraniu się.....................................................................57
P
ROBLEM
OTWIERANIA
SIĘ
NA
PRZYKŁADZIE
PEWNEJ
MEDYTACJI
OBFITOŚCI
. 58
C
ZY
WIESZ
,
NA
CO
SIĘ
OTWIERASZ
?............................................................61
Mieszanie Systemów Ezoterycznych....................................65
A
LOCHA
NA
MASCE
....................................................................................66
M
IESZANIE
SYSTEMÓW
EZOTERYCZNYCH
PRAWIE
JAK
ALKOHOL
...................67
P
ROBLEM
NATURY
SPOŁECZNEJ
..................................................................69
M
IESZANIE
SYSTEMÓW
,
A
KWESTIE
ROZWOJU
DUCHOWEGO
.........................70
M
IESZAJ
,
ALE
NIE
MIKSUJ
?..........................................................................72
T
RZY
WARSTWY
„
FOLKLORU
EZOTERYCZNEGO
”...........................................73
Pogoń za dyplomami.............................................................77
O
ZWYKŁYM
KOLEKCJONOWANIU
DYPLOMÓW
EZOTERYCZNYCH
....................79
P
ORADY
DLA
PRAKTYKÓW
,
PORADY
DLA
NAUCZYCIELI
..................................82
Ezoteryczne gadżety..............................................................85
N
OWOEROWNICY
SWOJE
,
A
REZULTATY
SWOJE
...........................................86
K
ILKA
SŁÓW
O
KARTACH
EZOTERYCZNYCH
...................................................87
E
ZOTERYCZNE
GADŻETY
DZIAŁAJĄ
,
PRZYNAJMNIEJ
NIEKTÓRE
.......................89
Ezobiznes................................................................................93
B
ŁĘDNE
,
EZOBIZNESOWE
KOŁO
...................................................................95
A
JEDNAK
EZOBIZNES
SIĘ
KRĘCI
..................................................................96
L
ITERATURA
EZOTERRORYSTYCZNA
............................................................98
Channeling...........................................................................105
C
HANNELING
N
OWEJ
E
RY
.........................................................................107
O
WAMPIRYZMIE
I
SSANIU
ENERGII
............................................................108
C
HANNELING
A
LUDZKA
PERCEPCJA
..........................................................109
C
O
SIĘ
CHANNELINGUJE
?.........................................................................111
10
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
D
ZIŚ
WIEDZĘ
EZOTERYCZNĄ
WRĘCZ
TRZEBA
CHANNELINGOWAĆ
.................112
O
PRZEKAZACH
P
LEJADIAN
.......................................................................114
C
HANNELING
TO
POLE
DLA
WYOBRAŹNI
I
NADUŻYĆ
....................................116
C
ZY
C
HANNELING
BYWA
POZYTYWNY
?......................................................118
Syndrom Mojszego..............................................................123
K
AŻDY
MEDAL
MA
DWIE
STRONY
...............................................................125
O
SZAMANIE
,
KTÓRY
CZAKRY
OCZYSZCZAŁ
................................................127
W
ALKA
O
WŁASNĄ
RACJĘ
..........................................................................128
T
EORIA
,
PRAKTYKA
I
TRADYCJA
.................................................................129
B
O
KAŻDY
MOŻE
POPEŁNIAĆ
BŁĘDY
...........................................................130
Dzieci Indygo........................................................................135
W
PŁYW
DZIECI
I
NDYGO
.............................................................................139
2012.......................................................................................141
M
AJOWIE
I
ICH
KALENDARZ
.......................................................................142
A
CO
Z
NOWĄ
ERĄ
ROZWOJU
?..................................................................145
C
ZY
BĘDĄ
ZMIANY
,
CZY
ICH
NIE
BĘDZIE
? ..................................................146
Drobnostki Nowoerowe.......................................................151
F
ORA
DYSKUSYJNE
ORAZ
KÓŁKA
WZAJEMNEJ
ADORACJI
............................151
N
OWY
B
EŁKOT
, E
ZOBEŁKOT
.....................................................................153
W
YMYŚLANIE
WŁASNYCH
SYSTEMÓW
I
SYMBOLI
.........................................156
E
WOLUCJA
SYSTEMÓW
.............................................................................157
C
ZYSTOŚĆ
I
NIECZYSTOŚĆ
,
ZAKAZANY
ALKOHOL
,
CZEKOLADA
I
SEKS
..........163
W
NIEBOWSTĄPIENI
MISTRZOWI
I
ORGANIZACJE
KOSMICZNE
........................168
N
IE
WSZYSTKO
SŁITAŚNE
,
CO
DUCHOWE
...................................................170
T
EORIA
BEZ
PRAKTYKI
,
PRAKTYKA
BEZ
TEORII
............................................171
P
OZYTYWNE
MYŚLENIE
.............................................................................173
O A
NIOŁACH
............................................................................................174
11
Wojciech Usarzewicz
O
ŹRÓDŁACH
............................................................................................179
R
UNY
I
ROZKŁADY
TAROTA
........................................................................183
W
RÓŻKI
SĄ
WŚRÓD
NAS
...........................................................................186
O
TWIERANIE
CZAKRAMÓW
,
A
W
SZCZEGÓLNOŚCI
TRZECIEGO
OKA
..............189
F
ULL
SERVICE
,
CZYLI
WSZYSTKO
NA
RAZ
...................................................191
R
OZWÓJ
DUCHOWY
-
SKRÓCONY
SCHEMAT
...............................................194
U
CIECZKA
OD
CIEMNEJ
STRONY
EZOTERYKI
...............................................197
B
OSKI
POKARM
,
CZYLI
ODŻYWIANIE
SIĘ
PRANĄ
...........................................199
K
RYTYKA
N
EW
A
GE
..................................................................................200
I
NNE
DROBNOSTKI
....................................................................................203
S
UBIEKTYWNA
PRAWDA
?..........................................................................205
P
ODSUMOWANIE
......................................................................................208
J
AK
KROCZYĆ
DOBRĄ
ŚCIEŻKĄ
..................................................................213
Podstawy ezoterycznego BHP............................................217
E
NERGETYCZNE
PROBLEMY
N
OWEJ
E
RY
...................................................224
W obronie Twojej ścieżki....................................................229
R
ÓŻNORODNA
N
OWA
E
RA
........................................................................230
O
BIERZ
SWOJĄ
ŚWIADOMĄ
ŚCIEŻKĘ
..........................................................231
N
OWA
E
RA
TEŻ
MA
SWOJĄ
JASNĄ
STRONĘ
................................................233
J
AKĄ
DECYZJĘ
PODEJMIESZ
?....................................................................237
S
ŁOWNICZEK
POJĘĆ
................................................................................240
B
IBLIOGRAFIA
...........................................................................................246
FRAGMENT
12
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
W czasie pisania tej książki nie ucierpiał żaden ezoteryk...
...nie licząc autora...
13
Wojciech Usarzewicz
Zanim zaczniemy, czyli słowo od autora
Publikacja, którą czytasz, ma charakter w miarę humorystyczny. Nie
jest moim zamiarem, by kogokolwiek obrażać czy uniżać skuteczności
niektórych ścieżek rozwojowych. Niemniej jednak, wiele z rzeczy, o
których tutaj wspominam, faktycznie panoszy się w społeczności
ezoterycznej i tej związanej z rozwojem wewnętrznym. Warto się z tymi
dziwactwami zapoznać i zrobić sobie swoisty rachunek sumienia,
sprawdzając tym samym, czy sami nie popadliśmy w sidła Nowej Ery.
Uczciwość wobec siebie to podstawa rozwoju wewnętrznego i dobrego
życia. Bez względu na to, czy New Age jest dobre, czy nie, pomijając
kwestie teologii, socjologii, psychologii i tak dalej, jednego trzeba być
świadomym, iż w Nowej Erze, podobnie jak w innych dziedzinach naszego
życia, obecne są dziwactwa, które trzeba eliminować, bo inaczej można się
wpakować w niebezpieczeństwo. A biorąc pod uwagę aktualną sytuację
ziemskiej cywilizacji, to w pułapki nowej duchowości wpaść jest bardzo
łatwo. Pogoń za duchowością, której zabrakło w ostatnich setkach lat,
potrzeba wypełnienia duchowej próżni sprawiają, że wielu ludzi błądzi na
oślep, łatwo pakując się w ofertę złego ezobiznesu, który posługuje się
niczym innym, jak zmyślnymi technikami marketingowymi.
Studiując i praktykując nauki ezoteryczne z zakresu Reiki, run, I
Ching
, a także zdobywając wiedzę z zakresu różnych szkół okultyzmu, ale
nie tylko, miałem okazję zaobserwować w środowisku praktyków
ezoterycznych nie do końca przyjemne zjawiska, właśnie te, które opisuję
w tej książce. Dlatego zdecydowałem się też tę książkę napisać,
wykorzystując swoją wiedzę - nie tylko ezoteryczną - by w prosty,
zdroworozsądkowy sposób przedstawić dziwne zjawiska i zachowania,
występujące w społeczności Nowej Ery. W niniejszej publikacji skupię się
głównie na tym nurcie, pomijając bardziej okultystyczne ścieżki, takie jak
Wicca czy Magia Chaosu. Te również zasługują na omówienie, jednakże
wymagałyby napisania osobnej książki. W czasie pisania tej książki nie
tylko dostrzegłem problemy związane z New Age, ale też zwróciłem uwagę
na fascynujące tematy, takie jak chociażby rozwój ideologii i trendów w
1 Chińska księga zmian (lub księga przemian), wywodząca się z Chin metoda
mantyczna.
14
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
New Age, który to temat, mam nadzieję, zmieni się w przyszłości w
kolejną książkę. Nie rozwinąłem ich w „Pierwszej pomocy...”, ponieważ
najzwyczajniej w świecie zagadnienia te wykraczają poza ramy
programowe przyjęte na samym początku.
W języku wyspiarskim obecne są terminy „fluff” oraz „fluffy”, które w
dosłownym tłumaczeniu oznaczają „puch” oraz „puchowy”. W sensie
metaforycznym, biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi, słów tych używa
się by określić dziwactwa i śmieszności, takie zabawne, urocze, „puchowe”
czy „pluszowe” słodkości, które są czymś pomiędzy prawdziwą głupotą a
totalnym odwróceniem kota ogonem. To właśnie te kolorowe, puchowe i
słodziutkie śmieszności Nowej Ery są tematem tej książki. Choć niektórym
opisywanym przeze mnie dziwactwom New Age daleko do bycia
kolorowymi i słodkimi.
Czasem pisana poważnie, a czasem humorystycznie, książka ta może
się okazać szczególnie przydatna dla osób, które dopiero zaczynają swe
kroki na ścieżce rozwoju duchowego bądź ezoterycznej. A i praktycy
niektórych szkół magii czy neopogaństwa mogą odnaleźć tu kilka cennych
informacji.
Będąc szczerym, a może trochę zainfekowanym syndromem Ego,
powiem, iż mam szczerą nadzieję, że przy lekturze tej książki będziesz się,
czytelniku, bawił tak samo dobrze, jak ja bawiłem się przy pisaniu. A jeśli
niniejsza książka przypadnie Ci do gustu, nie zapomnij polecić jej
znajomym.
Najważniejszym, do czego chcę Cię skłonić dzięki tej publikacji, jest
samodzielne myślenie. Zbyt często ezoterycy i osoby zajmujące się
rozwojem wewnętrznym, poprzez podążanie różnymi ścieżkami
duchowymi, kierują się ślepą wiarą, a nie logiką i własną głową.
Tymczasem właśnie racjonalne myślenie często pozwala uchronić samego
siebie przed popełnieniem głupstw. Nie przyjmuj wszystkiego na wiarę.
Zobacz, proszę, świat ezoteryki w moich oczach, a potem przemyśl
wszystko samodzielnie. Po każdym rozdziale zrób sobie szczery rachunek
sumienia, dokonaj analizy, czy nie reprezentujesz omawianego problemu.
Jeśli zaczniesz samodzielnie myśleć (o ile jeszcze tego nie robisz), wtedy
będzie to największy sukces tej książki.
15
Wojciech Usarzewicz
Jeszcze dodam, iż często w niniejszej pracy przejawia się termin Reiki,
który dla niektórych może brzmieć jak wyznacznik jedynej słusznej ścieżki
rozwoju. Pragnę poinformować iż w momencie pisania tej książki Reiki
jest mi szczególnie bliskie, dlatego często się do tego systemu odnoszę. W
żadnym wypadku nie powinno to być dla Ciebie wyznacznikiem jedynej
słusznej ścieżki (tak zwany syndrom „onetruewayizmu” [czyt.
łantrułejizm]).
W "Pierwszej pomocy" posługuję się głównie terminem "ezoteryk",
mając na myśli różnych praktyków ścieżek ezoterycznych i duchowych:
jasnowidzów, tarocistów, pogan, szamanów, czarownice, wiccan;
wszystkich nazwać nie sposób. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie
ścieżki można podpiąć pod terminy "ezoteryk" i "ezoteryka". Są to jednak
najbardziej ogólne określenia, jakie byłem w stanie podpiąć pod tematykę
tej książki - proszę się nie obrażać, jeśli ktoś nie czuje się "ezoterykiem".
Również omawiając kwestie współczesnego pogaństwa i neopogaństwa,
odnoszę się bardziej do aspektów ezoterycznych tych ruchów, niźli do
samej warstwy religijno-wyznaniowej. Z tego też względu nie stosuję zbyt
uważnego rozróżnienia na pogaństwo i neopogaństwo, jako iż, zdawać by
się mogło, rozróżnienie to nie funkcjonuje w Polsce zbyt mocno. O ile w
ogóle funkcjonuje gdziekolwiek.
Z problemami Nowej Ery opisanymi w tej książce, jest jak z
wytycznymi odnośnie identyfikowania niebezpiecznych sekt - nie każdy,
kto zacznie słuchać mantr na płycie CD, jest od razu sekciarzem. Tak samo
nie każdy, kto złapie się na jednym z opisanych w tej książce problemów,
staje się od razu zwolennikiem New Age, czy nowoerownikiem. Ten
ostatni termin nie powinien być zaś traktowany jako forma wyśmiewania
czy jako obraza - a raczej jako luźno-humorystyczna otoczka nieco bardziej
poważnej i czasem smutnej rzeczywistości.
- Wojtek Usarzewicz
16
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
W świecie Nowej
Ery
“Jeśli zapalisz dla kogoś lampę, oświetli ona i Twoją ścieżkę.”
- powiedzenie buddyjskie
Aloha!
Niniejsza książka powstała z myślą głównie o hipochondrycznych
zwolennikach Nowej Ery, lecz przeznaczona jest również dla
poważniejszych praktyków technik rozwoju duchowego, chcących pomóc
swoim znajomym, którzy wpadli w sidła ruchu New Age. Wbrew pozorom
2 Aloha - wyraz w języku hawajskim używany jako powitanie (...) i pożegnanie.
Oznacza także miłość, uczucie, pokój, afekt, litość. [źródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aloha_(słowo)]. W niektórych grupach nowoerowych termin
ten często jest używany jako forma powitania.
Jest to również znak rozpoznawczy jednego z ruchów Nowej Ery, według znajomego
eksperta, ruchu szczególnie podatnego na opętania.
17
Wojciech Usarzewicz
nie należę do grona Ludzi w Czerni (ang. Man In Black), którzy w
warunkach polskich cechują się sukienką i takim czymś białym wokół szyi.
Jestem za to poważniejszym praktykiem technik rozwojowych, który trochę
już widział. A zwłaszcza widział sidła Nowej Ery, w które sam swego
czasu wpadł (i czasem nadal wpada, bo nikt nie jest idealny).
Nowoerownik, zwany pieszczotliwie w żargonie “oświeconym” albo po
prostu wodnikiem (od ery Wodnika, choć niektórzy twierdzą, że termin ten
pochodzi raczej od lania wody - oczywiście nowej wody), to fascynujące
zjawisko społeczne, które jest dość mocno osadzone w polskich
warunkach, ale też na całym świecie nie brak nowoerowników (ang.
Newagers, czytaj: njuejdżers). Taki nowoerownik potrafi w skuteczny
sposób popaść w depresję, kiedy myśli pozytywnie; miłując Boga potrafi
wpaść w objęcia demonów; a mając problemy z własną energetyką, udać
się do Goździkowej po Etopirynę, zamiast do szamana, co by ten duchy
pomógł odpędzić. Albo chociaż do bioenergoterapeuty, by ten dziury w
aurze załatał.
Homo Nowoerownikus
Bardziej fachowo ujmując, nowoerownik (Homo Nowoerownikus) to
osoba występująca w środowiskach New Age. Wyróżnia się kilka typów
nowoerownika.
•
Nowoerownikus Rozwojowus - to osoba o słabym umyśle,
podatna na psychomanipulację, bojąca się krytyki i elementów
życia określanych jako Yin, czyli tych ciemnych, mrocznych i
nieprzyjemnych. Bardzo często trafia na warsztaty z rozwoju
duchowego, gdzie, z uwagi na brak pewnej wiedzy podstawowej,
jest psychomanipulowana przez typ Nowoerownikusa Mamonusa.
Rozwojowus często trafia do sekt i podejrzanych ruchów
noworeligijnych, gdzie jego psychika dalej jest przepisywana ku
chwale guru, albo jakiegoś astralnego bytu.
•
Nowoerownikus Ezoterikus - to osoba zafascynowana
praktykami magii czy też praktykami energetycznymi. Często
rzuca się na karty Tarota albo anielskie, papierowe runy, obwiesza
18
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
się dużą ilością magicznych wisiorków i minimum raz na tydzień
udaje się do bioenergoterapeuty. Do tego bardzo szybko, nie
mając podstaw wiedzy, obwieszcza się mianem eksperta. Szybko
też zmienia się w kolejny typ.
•
Nowoerownikus Mamonus - jest to zaawansowana forma
Ezoterikusa. Nowoerownikusa Mamonusa cechuje umiejętność
rozwijania zasobności portfela poprzez zaopatrywanie innych w
tanią, niesprawdzoną, często niebezpieczną, a w końcu nawet
fałszywą wiedzę. Nowoerownikus Mamonus jest podstawą
ekonomii ezoterycznej, tworzy bowiem trzon toaletowej literatury,
kursów video, czy kart z uduchowionymi pluszowymi misiami itd.
Na Teutatesa...
Są to główne typy Nowoerownikusa. Oprócz tego występują również
podtypy, takie jak Nowoerownikus Gurus czy Nowoerownikus
Nowoamorus. Jest jeszcze taki jeden typ - Nowoerownikus Ezoskeptikus -
na przykład taki mua. A Ty jakim nowoerownikusem jesteś?
Nowoerownictwo
Na Nowoerownictwo, co jest bardzo fachową nazwą ogółu problemów,
na jakie zapada nowoerownik, zapaść można w każdym wieku i w każdym
środowisku. Pod warunkiem, rzecz jasna, iż będzie to środowisko
ezoteryczne. Nie ma na to szczepionki innej niż edukacja o
niebezpiecznych praktykach nowoerowych (niestety nie wiadomo, czy seks
w świetle wiccańskiego księżyca się do takich praktyk zalicza). No i ciężko
z tego wyjść – zaś samej terapii nie powstydził by się dobry psychiatra z
początku XX wieku.
Nowoerownictwo to dość powszechny problem - a przynajmniej takim
się jawi, obserwując sytuację w Internecie czy w polskiej literaturze
ezoterycznej. Dokładnych danych niestety brak, a badaniami Kościoła nie
można się kierować, jako iż z własnej praktyki wiem, że ani politycy, ani
19
Wojciech Usarzewicz
muzyka heavy metalowa, ani gra w "Diabolo"
problemów, na jakie cierpią nowoerownicy.
Epidemia jednakże się szerzy. Pomagają jej kompletnie niemoderowane
fora dyskusyjne obecne w Internecie, proste blogi i brak zamiłowania do
badań źródłowych, a czasem w ogóle do czytania. Wszystko to jest
odpowiednio doprawione wielkim Ego i fenomenem channelingu.
Niebezpieczna okazuje się również literatura, drukowana i sprzedawana
masowo, zawierająca szkodliwe treści, których nie powstydziłby się ani
jeden przedstawiciel religijnego departamentu do spraw propagandy.
Wisiorki, talizmany, figurki z dziwnymi chińskimi literkami i napisem
Feng Shui wcale nie są lepsze czy bezpieczniejsze niźli książki.
Niestety, brak rozeznania w tematyce ezoterycznej oraz tej związanej z
rozwojem duchowym, wielu osobom uniemożliwia rozróżnienie czy mają
do czynienia z rozwiniętym Nowoerownictwem, czy samym zarazkiem
Nowoerownictwa. Nie mogą też z łatwością określić, czy zerkają na
fałszywą i niebezpieczną książkę, bądź też na faktycznie konkretny i
przydatny przedmiot pożytku rozwojowego. A czasem zdarzają się tak
zwane wyroby ezoterycznopodobne.
Mniej doświadczone osoby nie wiedzą więc, co jest niebezpieczne, a co
w miarę neutralne, co zaś bezpieczne. Ciężko tak naprawdę określić, czy
nasz bliski zapadł na Nowoerownictwo, czy też kieruje się jednak
odpowiednią ścieżką rozwoju. Problemy sprawiać może też brak
rozeznania w samych ścieżkach - albowiem jest ich wiele i wiele z tych
wielu ścieżek jest dobrych. Niektóre są skuteczniejsze i szybsze niż inne.
Lecz wśród wielu ścieżek, które są dobre, panoszą się i ścieżki błędne,
które już niejednego wpędziły do grobu. Z którego to pewnie niejeden
3 Termin ten pojawił się w filmach zamieszczonych w internecie przez bliżej
niezidentyfikowanych internautów, w których to pewien ksiądz w czasie kazania
krytykuje wiele młodzieżowych zachowań (muzyka techno, tatuaże, żel na głowie),
wskazując je jako dowody na opętanie przez diabła. Dla internautów filmy te były
niezłą rozrywką w 2011 roku.
Termin “Diabolo” nawiązuje do błędnej wymowy nazwy gry komputerowej Diablo 2, w
jednym z kazań wspomnianego księdza, dostępnych w sieci. Gra Diablo 2 w oczach
wielu teologów jest propagandą czci szatana i dowodem na opętanie, choć gracz
wciela się nie w czciciela diabła, ale w pogromce tegoż, a jego celem jest ostateczne
zniszczenie zła.
20
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
dzieciak próbował delikwenta przywołać z powrotem. To tak zwane ścieżki
nie trzymające się kupy. A nie trzymanie się czegoś kupy jest pierwszym
dowodem na to, że możemy mieć do czynienia z systemem nowoerowym.
Dla wygody co bardziej początkujących, a także mniej rozeznanych
praktyków sztuk ezoterycznych i rozwojowych, postanowiłem spisać tę
książkę, która co gorsze przypadki ezoteryczne i syndromy
Nowoerownictwa przedstawi, a także objaśni kilka zasad bezpieczeństwa i
leczenia – czasem za pomocą terapii wstrząsowych. Albo chociaż poprzez
podkopanie u Nowoerowników fundamentów Nowoerowego myślenia, by
chociaż zaczęli myśleć samodzielnie.
Czym jest Nowa Era? Czyli definicja pojęć
Czym jest Nowa Era, czyli to słynne New Age? Zanim zacznę
komentować bzdury, które można w tym New Age zobaczyć, trzeba
określić, w ramach czego będę komentował. Wpierw zacznijmy może od
definicji:
Jako ruch bazujący na opozycji do istniejących idei społecznych,
kulturowych i duchowych, nie bazujący zaś na jakiejś konkretnej, własnej
doktrynie, New Age definiuje się przez to, czym nie jest, nie zaś przez to,
czym jest. W rezultacie, ruch ten jest nie tyle pojedynczym zjawiskiem, co
workiem przeróżnych idei i wierzeń, połączonych ze sobą jedynie faktem, iż
wierzenia i idee te zostały ogólnie odrzucone przez środowisko naukowe i
mainstreamową kulturę. Przez to, w młynie New Age możemy doszukać się
idei UFO, channelingów, terapii alternatywnych, szamanizmu,
reinkarnacji, kultu Bogini, zaginionych cywilizacji, kundalini jogi, tajemnic
Ziemi, psychologii transpersonalnej, idei perpetum mobile, hipotezy Gaji,
teorii konspiracyjnych, piramidologii i wielu innych, równie odmiennych
tematów.
Ot, z tym definiowaniem się przez to, czym New Age nie jest, zamiast
przez to, czym jest, można często spotkać się w literaturze fachowej. A w
„Pierwszej pomocy...”? Otóż, Nowa Era w rozumieniu niniejszej książki to
4 New Age Movement W: Greer, s. 329.
21
Wojciech Usarzewicz
zbiór praktyk, poglądów, rytuałów, systemów ezoterycznych, literatury
Nowej Myśli i tego wszystkiego, co w jakiś sposób wiąże się z rozwojem
duchowym, ezoteryką, magią i wkraczaniem ludzkości w nową erę
istnienia naszej cywilizacji.
New Age jawi się momentami jako popularny odpowiednik poważnej
ezoteryki i duchowości - to taka "pop-ezoteryka", ezoteryka popularna.
John Michael Greer w swojej encyklopedii zwraca uwagę, że nie jest to
wcale nowe zjawisko.
W okresie średniowiecza poważni alchemicy pisali
o hordach amatorów, którym tylko tworzenie złota w głowie. Amatorzy ci
odnosili spore sukcesy... w niszczeniu reputacji prawdziwej alchemii. W
okresie wiktoriańskim okultyści załamywali ręce nad mesmeryzmem i
ruchem spirytystów, czerpiących sporo z tradycji okultystycznej. Nie
jesteśmy więc pokoleniem oryginalnym. Dziś ruchy pogańskie załamują
ręce nad ruchami Nowej Ery. Jak widać, historia lubi się powtarzać.
Nasuwa się tutaj skojarzenie ze Szmaragdową Tablicą i popularnym w
kręgach ezoterycznych stwierdzeniem Hermesa Trismegistosa
górze, tak i na dole; jak wewnątrz, tak i na zewnątrz". Kontynuując myśl
Trismegistosa, "jak w muzyce, tak i w ezoteryce" - no bo jak inaczej
określić Lady Gagę, jeśli nie jako pop-kulturowy odpowiednik Chopina?
Ot, mamy tutaj taki fraktal, gdzie im głębiej zaglądamy, tym więcej
podobieństw do większego obrazu dostrzegamy.
A czym jest ezoteryka
? Pod tą nazwą rozumiemy praktyki i wierzenia,
przez wielu sceptyków określane mianem irracjonalnych. Chodzi o magię,
szamanizm, nawet poganizm i neopoganizm, wróżenie z run, kart tarota i
kości kurczaków z supermarketu, medycynę energetyczną. Często też do
ezoteryki zalicza się zielarstwo. No i kamieniarstwo. Znaczy się
posługiwanie się kryształami, czyli litoterapię. Posługiwanie się
5
Tamże, s. 330.
6 Hermes Trismegistos to synkretyczne bóstwo hellenistyczne – połączenie Hermesa
z egipskim Thotem. W hermetyzmie wierzy się, że to właśnie ta postać jest
odpowiedzialna za przekazanie olbrzymiej ilości wiedzy ezoterycznej ludzkości.
Najsłynniejszym dziełem Trismegistosa ma być Szmaragdowa Tablica, wielki tekst
ezoteryczny, który stał się podstawą dla wielu zachodnich szkół ezoterycznych i
okultystycznych.
7 Termin ten współcześnie ma wiele znaczeń, na potrzeby tej książki posługuję się
jednak tym znaczeniem, które zostało określone w powyższym akapicie.
22
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
wahadełkiem też nie jest święte. I oczywiście zdolności parapsychiczne -
ich rozwój i zastosowanie - również można zaliczyć do ezoteryki. Do tego
można też dorzucić różne formy okultyzmu i parapsychologii, w tym nawet
tropienie duchów w stylu różnych telewizyjnych łowców duchów
. W tym
właśnie aspekcie będziemy się posługiwać wiadomym terminem w
niniejszej pracy.
A czym jest rozwój duchowy, czy też wewnętrzny, w aspekcie tej
książki? Chodzi o dążenie do samorealizacji, o praktyki medytacyjne,
odreagowywanie podświadomych wzorców, rozwój swojej duchowości -
oczywiście za pomocą praktyk, które można podpiąć pod ezoterykę.
No, teraz wiemy już, na czym stoimy.
Z biegiem lat, wokół prostych rzeczy, takich jak Teozofia,
przepowiednie, początek ery Wodnika i wszelkiej maści praktyki duchowe
i ezoteryczne, rozwinęła się cała gama dziwactw i głupot, które nie mają
pokrycia w rzeczywistości i powstały jako efekty wielkiego Ego, czy
rezultat negatywnego oddziaływania żądzy pieniądza
. Głupoty te i bzdury
są po prostu niebezpieczne, bo mogą skutecznie blokować nasz rozwój i
praktykę ezoteryczną. A czasem mogą prowadzić do chorób, depresji i
opętań. Jak można chcieć ulepszać swoje życie, skoro błędnymi praktykami
sami to ulepszanie blokujemy?
W New Age miesza się wszystko, co ezoteryczne i rozwojowe. Dobre
praktyki mieszają się z głupotą; taki współczesny szamanizm to na przykład
mieszanie jogi z pracą z energią i bawieniem się w syberyjskich indian;
channelingi programują w niebezpieczny sposób umysły ludzkie na
apokalipsę w 2012 roku; wokół dobrych praktyk tworzą się sekty będące
efektem przerośniętego Ego; ludzie kolekcjonują dyplomy z kursów nie
rozumiejąc, że tak naprawdę liczy się praktyka; starsze babcie uczestniczą
w spotkaniach rozwoju duchowego, gdzie tylko uczą się o wielkich
8 W USA, a także i w innych krajach zachodnich, reality show traktujące o tropieniu
duchów i zjawisk paranormalnych są bardzo popularne.
9 Pieniądz sam w sobie jest neutralny, jedynie sposób jego zarabiania i
wykorzystywania może być dobry lub zły.
10 Współczesny, czyli wynikający z kursów na szamana i podręczników typu „znajdź
swój totem”; nie mam na myśli prawdziwych szamanów, którzy są powoływani przez
duchy.
23
Wojciech Usarzewicz
tragediach, jakie zdarzają się na świecie. Ostatecznie, rozwój wewnętrzny
miesza się z fałszem, a ezoteryka z komercją. I coraz mniej osób wie, co
jest czym i jak to wszystko rozróżnić.
I stąd właśnie ta książka - ma służyć jako pierwsza pomoc dla osób,
które albo za bardzo wniknęły w szaleństwa Nowej Ery albo dopiero
zaczynają swoją przygodę z ezoteryką i Nową Myślą. Zalecam, by przy
każdym rozdziale zrobić sobie odpowiedni rachunek sumienia i uczciwie
odpowiedzieć sobie na pytanie: czy wpadłem w sidła tego a tego? Sam w
takie sidła wpadam od czasu do czasu, bo natknąć się na nie nie trudno.
Jednak gdy jesteśmy wobec samych siebie uczciwi, wtedy dopiero możemy
zacząć się zmieniać i dopiero wtedy możemy zacząć naprawdę się
rozwijać.
Nie wiem wszystkiego. Co jednak spisałem w niniejszej książce,
konsultowałem z ludźmi, którym w sprawach ezoteryki mogę zaufać, a sam
nie jestem również bez wiedzy i swoje widziałem, swojego też
doświadczyłem. I widzę, że pewne rzeczy trzeba naprostować, bo zrobił się
bałagan. A teraz czas, by wyciągnąć humorystyczno-poważny odkurzacz i
rozprawić się z kilkoma rzeczami, które często blokują ludzi na ich własnej
ścieżce dążącej do polepszenia samego siebie.
Nie sposób omówić i wspomnieć tutaj o wszystkich dziwactwach
Nowoerowych, na jakie można się natknąć w świecie, toteż wiele z nich
zapewne przemilczę. Zacznę natomiast od źródła wszelkich Nowoerowych
problemów, jakim jest Ego. Ego pisane dużą literą.
24
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Ego
„Ten, kto zna innych, jest mędrcem.
Ten, kto pozna siebie, jest oświeconym.”
– Lao Tsu
Jedną z gorszych, a jednocześnie podstawowych przypadłości, na jakie
może zapaść nowoerownik, jest syndrom Ego. Jest to straszna przypadłość,
na którą cierpi większa część populacji, a która jednakże jest często mylona
z ego. Ego a ego... albo raczej ego a Ego, to dwie różne rzeczy. Zwykłem
mawiać, że prawdziwe ego to “Ego minus bycie dupkiem” - no dobrze,
przyznaję, iż zwykłem stosować bardziej dosadne słownictwo.
Ego jest bardzo nieprzyjemnym problemem, którego można się nabawić
w bardzo prosty sposób - przychodzi samo, z wiekiem, wiedzą i
doświadczeniem. Niekoniecznie w tej kolejności. Osobę, która złapała ten
syndrom, możemy poznać między innymi po przekonanej nieomylności.
Taka osoba myśli, że wie wszystko, a co wie, to jest na pewno prawdą
absolutną. Czasem ma się wrażenie, że w ten sposób były pisane święte
księgi. Należy jednak ten symptom przetestować, zadając danej osobie
proste pytanie, „czy uważasz, że możesz się mylić w tej kwestii?” Osoba,
25
Wojciech Usarzewicz
która nie cierpi na przekonaną nieomylność odpowie twierdząco, to znaczy
przyzna, że choć to jej pogląd, który uznaje za prawdę, to jednak może się
mylić, a opinia może z czasem ulec zmianie.
Co ciekawe, osoba z syndromem Ego postrzega większość osób wokół
siebie jako osoby o przerośniętym Ego. Osoby wolne od tych podejrzeń to
najczęściej członkowie kółka wzajemnej adoracji. Dlatego też jeśli ktoś nas
oskarża o wielkie ego, to możemy podejrzewać, że osoba ta cierpi na
syndrom Ego. Ale też należy przyjąć, iż my sami możemy cierpieć na ten
syndrom, a druga osoba po prostu nam to uświadamia – i tego nie możemy
zapominać.
Kolejną oznaką syndromu ego jest tak zwane Ego defensywne. Jednym
z objawów syndromu Ego jest zarzucanie tego syndromu innym osobom.
Gdy osoba będąca pod wpływem Ego spotyka się z kimś, kto przedstawia
inny pogląd na świat, a do tego popiera go całkiem rozsądnymi
argumentami, zEgowiały nowoerownik, nie mogąc się bronić inaczej,
zarzuca tej osobie posiadanie wielkiego Ego. Jest to nieco bardziej
zaawansowana forma punktu wcześniejszego, która jednak ujawnia się w
momencie, gdy druga osoba uświadamia sobie koniec swojego PLA –
prywatnej listy argumentów.
Są to główne objawy i symptomy, po których możemy poznać, iż nasz
rozmówca może, podkreślam słowo może, cierpieć na syndrom Ego.
Innym ciekawym problemem związanym z Ego, jest to przekonanie
„zEgowiałego” nowoerownika o jego absolutnej racji pod każdym
względem. I można z nim rozmawiać na różne tematy, lecz zbyt często taki
nowoerownik będzie wyszydzał i posługiwał się wypowiedziami w stylu:
"tak, masz prawo do własnej opinii, ale i tak to JA mam rację, w końcu się
o tym kiedyś przekonasz." W wypowiedziach tych aż czuć tą egoistyczną
nienawiść w stylu: "jak on śmie mieć inne zdanie, ach, niechaj ta zbłąkana
owieczka znajdzie jedyną i prawdziwą drogę." Aż mnie ciarki przechodzą.
A stąd to już blisko do fanatyzmu i zatracenia się w fałszywym rozwoju
wewnętrznym.
26
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Trochę o racjonalnym myśleniu, trochę o
ewolucji ścieżek ezoterycznych
Nowoerownika z wielkim Ego można też poznać po tym, że nie trafiają
do niego racjonalne argumenty. To, że poruszamy się w sferze duchowej i
ezoterycznej wcale nie oznacza, że mamy na dobre zapomnieć o logice i
racjonalnym podejściu do świata. Wręcz przeciwnie, pewna doza
sceptycyzmu jest nam potrzebna, by w razie czego móc się bronić przed
argumentami i informacjami, które w żaden sposób nie mają poparcia w
rzeczywistości. Nowoerownicy jednak nie ignorują argumentów
racjonalnych ot tak, po prostu. W celach obrony przed racjonalizmem
posługują się oni tarczą zwaną „ewolucją”. Chodzi o to, że w sytuacji
zagrożenia własnych poglądów czy praktyki zaczynają argumentować, że
wszystko ewoluuje, także i wiedza, systemy i praktyki.
Faktycznie, zgodzę się, że wszystko ewoluuje, i że dotyczy to również
praktyk ezoterycznych. Rozwój wiedzy i ewolucja praktyki nie może
jednak funkcjonować jako tarcza zasłaniająca brak racjonalizmu czy
egoistyczny fanatyzm. Najlepiej to wytłumaczyć na przykładzie praktyki
runicznej. Nie widzę problemu, by ktoś praktykował magię runiczną w
formie rekonstrukcji, na bazie starych źródeł, dorzucając do tego elementy
osobistego poznania. Nie widzę też problemu, jeśli ktoś stosuje runy do
wróżenia poprzez stosowanie kart runicznych i rozkładów wywodzących
się ze szkół Tarota, pod warunkiem, iż osoba ta otwarcie tłumaczy, że taka
nowoczesna praktyka jest właśnie tym – nowoczesną praktyką, nie mającą
wiele wspólnego z klasycznym zastosowaniem run, a popartą konkretnymi,
ale już współczesnymi źródłami.
Problem tarczy „ewolucyjnej” pojawia
się jednak w momencie, kiedy to dana osoba praktykuje wróżenie kartami
runicznymi, miesza to z jogą i czakrami, a potem pisze o tym książki i
wszędzie – w swojej praktyce, na warsztatach i w książkach – zapewnia, że
są to te prawdziwe, mające tysiące lat runy, które po prostu ewoluowały z
biegiem lat.
Innym przykładem niech będzie Reiki. W systemie tym korzysta się z
energii, która była znana już tysiące lat temu; korzysta się też z kilku
11 A to, czy się Jednooki przez karty obrazi czy też nie, to już inna kwestia.
27
Wojciech Usarzewicz
symboli, których źródeł (a czasem tych samych symboli) możemy
doszukać się w Buddyzmie, w Taoizmie i w końcu w Shintoizmie. Niektóre
zabiegi „reikowe” można nawet przyrównać do dawnych praktyk w innych,
tysiącletnich systemach. Czy oznacza to, że Reiki jest ewolucją dawnych
systemów? Nie, oznacza to jedynie, że Reiki czerpie ze starszych
fundamentów, jest jednak systemem nowym. Nie można się tutaj zasłaniać
ewolucją, jak to wielu nowoerowników ma w zwyczaju, by bronić swoich
poglądów.
Poglądy jednak mogą się zmieniać – można by nawet powiedzieć, iż
poglądy mogą ewoluować. Błędem popełnianym w tym wypadku przez
nowoerowników jest tkwienie w ich strefie komfortu osobistego. W strefie,
z której często trzeba wyjść, by zrobić krok naprzód.
Indywidualizm kontra globalna świadomość
Pamiętam, gdy toczyłem interesującą dyskusję o symbolach Reiki
Jako iż jestem praktykiem tegoż systemu, poczuwam się do obowiązku
aktywnej dyskusji na tego typu tematy, gdziekolwiek się o nich dyskutuje.
A dokładniej, rozmawiałem o pierwszym znaku
. Dyskusja toczyła się
wokół poprawnego kreślenia znaku, zaś osoby uczestniczące w dyskusji nie
były pewne, czy znak powinien być skierowany w lewo, czy też w prawo.
Postanowiłem wykorzystać swą wiedzę, przekazaną mi przez mojego
nauczyciela i potwierdzoną w doświadczeniu własnym, i po prostu
zaprezentować swój punkt widzenia, popierając go krótkim wykładem na
temat części składowych pierwszego znaku i sugerując, by osoby obstające
za znakiem w “drugą stronę”, (a więc nie tą podaną przez Mikao Usuiego),
przetestowały znak na sobie przez parę miesięcy, a następnie podzieliły się
wrażeniami z działania takiego znaku. Wystarczy powiedzieć, że po
przedstawieniu swojego punktu widzenia zostałem okrzyknięty osobą o
przerośniętym Ego... Zapewne dlatego tak się stało, że śmiałem mieć
12 Reiki to wywodząca się z Japonii metoda uzdrawiania duchowego, z
powodzeniem stosowana do własnego rozwoju wewnętrznego i do rozwijania
zdolności parapsychicznych; często wykorzystywana do uzdrawiania i
energetycznego ładowania jedzenia, roślin, zwierząt, no i przede wszystkim ludzi.
13 Pierwszy znak Reiki, CR (lub CKR), stosowany do wzmacniania i koncentrowania
przekazu energetycznego.
28
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
własne zdanie oparte na praktyce i zdobytej wiedzy. Warto tutaj zapamiętać
sobie dość specyficzną regułę:
Prawo do własnej opinii w społeczności New Age zdają się posiadać
jedynie osoby oświecone.
Ciężko jednak stwierdzić, kto tak naprawdę w tej społeczności jest
oświeconym. Można jeszcze dodać, iż ta negacja własnej opinii i prawa do
indywidualnych poglądów może wynikać z podejścia New Age do
globalnej świadomości. Wielu nowoerowników uważa, że wszyscy
jesteśmy jednością, a wszystko na naszej planecie jest połączone ze sobą. I
co do tego osobiście mogę się zgodzić w pełni.
muszę przyznać, iż mózgi wszyscy mamy osobne i prawo do
indywidualności również posiadamy.
Toteż nie należy absolutnie negować tego prawa do indywidualnej
opinii i poglądów, które przecież stanowią element osobistej gnozy, czyli
osobistego poznania – na które składa się zarówno wiedza teoretyczna jak i
praktyczna.
Tym bardziej należy zwrócić uwagę na sytuacje, w której
indywidualista jest oskarżany o nosicielstwo syndromu Ego. Posiadanie
własnej opinii, własnej wiedzy, doświadczeń i poglądów na otaczającą nas
rzeczywistość jest raczej oznaką zrozumienia, czym tak naprawdę jest
ezoteryka,
a nie oznaką posiadania przerośniętego Ego. Choć i tutaj
należy się wystrzegać generalizowania, bo nie każda prywatna opinia jest
oznaką rozwoju. Ale to tak na marginesie.
Skoro już wspomniałem o swoim podwórku, czyli o Reiki, tutaj
również można dostrzec ciekawy symptom Ego, kiedy to spotykamy się z
tytułem Mistrza Reiki, albo, co gorsza, z tytułem Wielkiego Mistrza Reiki.
Należy pamiętać, iż Mikao Usui nazywany był przez swoich uczniów
14 I tutaj zalecę, tak już na poważnie, obejrzenie wspaniałego filmu “Avatar” Jamesa
Camerona z roku 2009, który w swej wielowarstwowości w ciekawy sposób pokazuje
współistnienie całego świata na przykładzie fikcyjnej planety Pandora. Choć, jak
zwykle, to tylko jeden z wielu punktów widzenia.
15 A jest przecież rozwojem wewnętrznym, na który składa się rozumienie pewnych
rzeczy - w tym też prawa do indywidualności.
29
Wojciech Usarzewicz
Sensei, co tłumaczy się jako nauczyciel. A tytułu Mistrza, a tym bardziej
Wielkiego Mistrza, nigdy nie było. Trzeba więc uważać na osoby
posługujące się tego typu tytułami. Ale też trzeba mieć na uwadze, że fakt
tytułowania się w ten sposób może wynikać albo z wielkiego Ego, albo też
z potrzeb rynku. Jak na ironię, w wyniku popularyzacji chorób
przenoszonych Nową Drogą Ezoteryczną, wiele osób przestało poważnie
traktować osoby, które nie tytułują się przerośniętymi tytułami.
Jak radzić sobie z problemem Ego
Syndrom Ego potrafi zniszczyć każdą ciekawszą dyskusję na tematy
ezoteryczne i rozwojowe, a już na pewno negatywnie odbija się na samym
nowoerowniku i na całej społeczności ezoterycznej wokół niego. Syndrom
Ego może bowiem przechodzić w dalsze przypadłości - na przykład w
Syndrom Miłości. No, praktycznie w każdą większą czy mniejszą
przypadłość, na którą mogą zapadać Nowoerownicy.
Z pewnego punktu widzenia można przyznać śmiało, iż syndrom Ego
jest początkiem bardziej skomplikowanych przypadłości. Nieleczone Ego
może więc skutkować w pogorszeniu się stanu danej osoby i produkcją
niezliczonej ilości głupot i bzdur, które mogą zarażać syndromem Ego
kolejne osoby. Tak właśnie przenosi się większość chorób nowoerowych.
No właśnie, co w ogóle jest źródłem syndromu Ego? Po pierwsze, inne
osoby, które już na ten syndrom zapadły. Choroba ta przenosi się drogą
edukacyjną. To znaczy przez książki, wykłady i szkolenia, prowadzone
przez równie cierpiących nowoerowników. Takie osoby mają czasem
natchnienie na przekazywanie swojej zEgoizowanej wiedzy dalej,
jednocześnie tłumacząc, że wiele osób wokół nas ma przerośnięte ego. I
tak, gdy osoby o słabszych, lecz jednocześnie chłonnych umysłach, czytają
sobie takie rzeczy, zaczynają postrzegać innych jako ludzi złych, o wielkim
Ego. Tym samym, sami powiększają swoje Ego, uważając się za lepszych i
mądrzejszych. I tak, w ten skomplikowany sposób, koło się zamyka, a nam
przybywa osób cierpiących na syndrom Ego.
Syndrom ten może też pojawić się samoistnie, nawet gdy dana osoba
nie ma kontaktu z innymi zarażonymi. Mechanizm jednakże jest ten sam -
odpowiednia edukacja rodzi wielkie Ego. Mając przecież mhroczną wiedzę
30
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
ezoteryczną czy nawet okultystyczną, dana osoba czuje się lepsza, wręcz
wywyższona. Cała reszta to po prostu szybszy lub wolniejszy rozwój
choroby.
Najgorszym jednak jest to, iż osoba, która cierpi właśnie na syndrom
Ego, sama sobie nie zdaje sprawy, że na taką przypadłość zapadła. A gdy
ktokolwiek próbuje tej osobie przemówić do nowoerowskiego rozsądku,
osoba ta reaguje w prosty sposób: obrzucając wszystkich wokół zarzutami
pod kątem wielkich Eg.
Prawdopodobnie najlepszym środkiem zaradczym, jaki można
zastosować wobec cierpiącego na Ego nowoerownika jest technika zwana
“kopaswdupas” - czasem taką osobę trzeba po prostu walnąć po twarzy
albo wręcz rzucić na głęboką wodę - najlepiej do jakiegoś nawiedzonego
domu. Albo na fotel do jakiegoś psychoterapeuty mistycznego. Poważny
szok potrafi tutaj zdziałać cuda i uświadomić biednemu nowoerownikowi,
jak bardzo Ego go zaślepiło. Wtedy dopiero można zacząć kierować taką
osobę na odpowiednią ścieżkę.
ego a Ego, czyli kiedy ego jest dla Ciebie
dobre
Na początku wspomniałem, że istnieje różnica między ego a Ego. Samo
ego, kiedy wyzwolimy je z Ego, może być bardzo pomocne w naszym
życiu i praktykach rozwojowych – przynajmniej na samym początku.
Dobre ego pozwala nam bowiem na racjonalne myślenie w stylu “ja wiem,
czego chcę”, “ja nie jestem pewny, zrobię badania źródeł”, “ja Ci nie
wierzę na słowo, sam muszę to sprawdzić”. Dzięki takiemu prostemu
podejściu można łatwo uchronić się przez negatywnym wpływem
syndromu Ego. No i uchronić się, tym samym, przed większością kolejnych
syndromów i nowoerowych problemów. Jak już wspomniałem, często Ego
rodzi się z edukacji - chodzi tutaj o bezmyślną edukację i przyjmowanie
rzeczy na wiarę, bez racjonalnej analizy tego, czego się uczymy.
16 Czyli taką ścieżkę, definiowaną przez Wielką Zasadę Wszechświata, iż „albo coś
się trzyma kupy, albo coś się kupy nie trzyma.” Chodzi o poruszanie się po ścieżce,
która posiada konkretne podstawy i trzyma się kupy, nie jest zaś produktem Nowej
Ery.
31
Wojciech Usarzewicz
Gdy zaś z odpowiednim nastawieniem podejdziemy do odpowiedniej
literatury, trudniej będzie się zarazić syndromem Ego. O co chodzi z tym
odpowiednim podejściem? Najłatwiej powiedzieć tak – trzeba być
otwartym na wiedzę, ale jednocześnie mieć filtry urodzonego sceptyka.
Gdy poznajemy coś nowego, warto skonsultować się z jak największą
liczbą osób – czy to w świecie rzeczywistym, czy tym wirtualnym. Warto
pytać na wielu forach internetowych o to samo, warto też czytać różne
książki na jeden temat. Dzięki temu zyskujemy szerszy obraz całości i
jesteśmy w stanie ocenić, czy zdobywana przez nas wiedza może nam
przynieść korzyści, czy też nie.
Pewne rzeczy trzeba przeczytać, innych rzeczy trzeba spróbować na
własnej skórze – tak bowiem budujemy własny indywidualizm i
wykształcamy bazę poglądów i opinii, na których będziemy później
budować nasz dalszy rozwój.
Pewna doza sceptycznego podejścia pozwoli nam dodatkowo na
uchronienie się przed drugim z opisywanych w tej książce problemów
Nowej Ery – tak zwanym Gurowaniem.
32
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Archetypy bytów bezcielesnych i energii
Wkraczając w świat praktyki ezoterycznej, musisz przyjąć za fakt
istnienie bytów - duchów, aniołów, demonów, Bodhisattwów i tym
podobnych. W każdej tradycji ezoterycznej pracuje się z jakimiś bytami,
można więc śmiało mówić o archetypie bytu bezcielesnego. Istoty duchowej,
która istnieje na planach eterycznych (energetycznych, duchowych) i jest w
stanie dokonywać interakcji ze światem ludzi, zaś ludzie są w stanie
dokonywać interakcji z taką istotą. W tym wielkim gąszczu bytów
bezcielesnych można wyróżnić poszczególne rodzaje istot - np. dusze
zmarłych, duchy przodków, duchy mroczne i świetliste, egregory, bóstwa,
istoty zwane Aniołami w tradycji chrześcijańskiej, duchy przyrody; a to
dopiero mała część istot, z którymi możesz się spotkać.
Drugim archetypem, jaki musisz przyjąć za fakt, jest archetyp energii. W
świetle fizyki kwantowej przyjęło się, że wszystko jest energią, co lubią
powtarzać przedstawiciele ruchu New Age, a także nowocześniejsi
nauczyciele starszych ścieżek duchowych. Wśród całego lasu różnych energii
wyróżnia się jeden, specyficzny rodzaj energii, a raczej jej archetyp. Chodzi
tutaj o archetyp energii życiowej - siły napędzającej każdą żywą istotę. W
tradycji chińskiej energia ta nazywa się Chi; w Japonii mówi się o Ki;
Hindusi wspominają o Pranie; w tradycji hebrajskiej energia życiowa zwie
się Ruach; na Hawajach mówi się o Manie; plemiona Irokezów w Ameryce
Północnej wspominały o Orendzie. Tak wymieniać można długo. Archetyp
energii życiowej jest obecny praktycznie w każdej kulturze na ziemi.
Początkujący ezoteryk dowolnej ścieżki musi mieć świadomość, iż
energia ta, według wielu tradycji, potrzebna jest by żyć. Potrzebna jest także
do kreacji (np. niski poziom energii życiowej prowadzi do umysłowej
stagnacji), do samouzdrawiania, do cieszenia się życiem. Istotnym dla
ezoteryka jest wiedzieć, iż energię tę można podkradać - a czynią to
negatywni guru i negatywne byty bezcielesne. Wspominam o tym wszystkim
dlatego, żebyś, czytelniku, miał świadomość tego, z czym "pracuje" ezoteryk
u podstaw. Wiedza ta pozwoli Ci zrozumieć moje późniejsze odwołania do
energii życiowych w kwestiach guru czy channelingów.
Innymi formami energii można też oberwać, stąd na przykład biorą się
33
Wojciech Usarzewicz
ataki energetyczne, klątwy czy uroki, które dziś można na każdego sobie
rzucić, kontaktując się z “wiedźmą online” - nie wiem tylko, czy śmiać się,
czy też płakać z tego powodu. W sumie nie jest to nic nowego, bo i za
dawnych czasów specjaliści od czarnej magii rzucali klątwy, uroki i robili
gorsze rzeczy w zamian za odpowiedni datek. Dziś zmieniło się jedynie
medium. Nie zmienił się jedynie fakt, że osoba, która urok czy klątwę rzuca,
zazwyczaj w przypadku odbicia niecnego czynu, da radę się obronić.
Zleceniodawca już tak nie bardzo. A też oberwie.
Przy okazji można nadmienić, iż te inne formy energii zwykło się
określać mianem różnych wibracji. W wielu książkach można spotkać się z
frazami podnoszenie wibracji bądź też wyżej wibrująca energia i tym
podobne. Wzięło się to z faktu, iż wszystko we wszechświecie wibruje, drga
z określoną częstotliwością. Praktycy ezoteryczni przenieśli więc ten fakt
również i na energie – te, które są mroczniejsze, ciemniejsze, drgają z
mniejszą częstotliwością, są to niskie wibracje. A energie świetliste,
wspaniałe, przyjemne, drgają z większą częstotliwością, dlatego też
nazywane są wysokimi wibracjami.
I człowiek jest formą energii (wibracji) i byty bezcielesne są również
formą energii (wibracji). Ciemniejszej bądź jaśniejszej. I myśl jest energią, i
działanie jest energią. W ten oto sposób, jak mało kto, ezoteryk wkracza w
świat ciągłej interakcji energii. Tylko trzeba pamiętać, że niektóre energie są
bardziej świadome niż pozostałe.
34
Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Koniec darmowego fragmentu
Podoba się? Jeśli tak, kup pełną wersję e-booka, dostępną aż w
trzech formatach – PDF, EPUB oraz MOBI (wszystkie w jednym
pakiecie!).
Poczytaj o jeszcze większej ilości problemów New Age, poznaj
arkana ezoterycznego BHP, zapoznaj się z podstawami wiedzy
ezoterycznej i wiele więcej!
„Pierwszą pomoc dla New Age'owców” dostaniesz na
oraz na
35