Jeśli nie zachorujesz do końca czerwca, lekarz zapoluje
na Twój podpis
Fot. Shutterstock
Jeśli nie pojawisz się w ciągu najbliższych 3 miesięcy u swojego lekarza rodzinnego - on
zapewne zapuka do twoich drzwi. Musi bowiem do końca czerwca odebrać od Ciebie 3
oświadczenia, bez których nie może działać. Lekarze alarmują, że to kosztowny absurd. Rzecznik
praw pacjenta widzi w tym jednak korzyści dla chorych.
- Funkcjonujemy w pogoni za pacjentem i nie widać końca biurokratycznych obciążeń lekarzy - mówi
Bożena Janicka z Porozumienia Zielonogórskiego, które reprezentuje lekarzy podstawowej oraz
ambulatoryjnej opieki zdrowotnej także w województwie śląskim.
Tłumaczy, że w ubiegłym roku minister zdrowia Ewa Kopacz podpisała krytykowane dziś przez nich
rozporządzenie: lekarze muszą poinformować wszystkich pacjentów w kraju - czyli 37 milionów
obywateli - o obowiązku składania tych nowych oświadczeń, dotyczących osoby upoważnionej do
uzyskiwania informacji o ich stanie zdrowia, a także o zgodzie na badania.
U swojego lekarza rodzinnego musimy je złożyć do końca czerwca. - Taki termin nakłada na lekarzy
rodzinnych rozporządzenie - mówi Adrianna Kilińska z Porozumienia Zielonogórskiego.
- Oznacza to, że albo pacjenci będą musieli odwiedzić przychodnię czasem oddaloną o kilkanaście
kilometrów od domu, albo lekarze będą musieli prosić o podpisy pacjentów - dodaje doktor Janicka.
Maria Kukawska z Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach bagatelizuje problem. Zauważa, że
rozdział 9, par. 87 rozporządzenia o dokumentacji medycznej stanowi: "Dopuszcza się prowadzenie
dokumentacji w sposób określony w przepisach dotychczasowych przez okres nie dłuższy niż 6
miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia".
- Moim zdaniem, nie oznacza to, że trzeba jeździć do domów pacjentów, ale zebrać stosowne
oświadczenie, gdy pacjent zgłosi się do gabinetu w celu uzyskania porady - mówi Maria Kukawska.
Lekarze jednak są innego zdania, bo grozi im zamknięcie praktyki lekarza rodzinnego, jeśli nie
dotrzymają terminu. Oznacza to, że dano im tylko pół roku na przygotowanie, wydrukowanie i uzyskanie
przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej podpisu od pacjenta na 3 dokumentach.
- Przychodnia rodzinna, która ma 4 tysiące zadeklarowanych pacjentów, musi przygotować i zapłacić za
12 tysięcy arkuszy papieru plus druk i opłacenie dodatkowo zatrudnionego pracownika. Ile zatem
zapłacimy za taką dokumentację 37 milionów Polaków? - pyta dr Bożena Janicka z Porozumienia
Zielonogórskiego.
Co podpisujemy
* Do końca czerwca u lekarza rodzinnego trzeba podpisać:
1
*oświadczenia o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskiwania informacji o jego stanie zdrowia i
udzielonych świadczeniach zdrowotnych ze wskazaniem takiej osoby z imienia i nazwiska wraz z
danymi do kontaktu z tą oso-bą albo oświadczenie o braku takiego upoważnienia,
*oświadczenie o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskiwania dokumentacji ze wskazaniem takiej osoby
z imienia i nazwiska lub oświadczenie o braku upoważnienia,
*oświadczenie pacjenta o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie badania lub udzielenie innego
świadczenia zdrowotnego. Kto może pytać o zdrowie pacjenta
Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta
Przepisy dotyczące prowadzenia dokumentacji medycznej wynikają z rozporządzenia ministra zdrowia z
21 grudnia 2010 roku w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej
przetwarzania. Zobowiązują świadczeniodawców m.in. do dołączania w dokumentacji medycznej
oświadczeń pacjenta o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskania informacji o jego stanie zdrowia oraz
do uzyskiwania dokumentacji pacjenta przez inne osoby - ze wskazaniem osoby upoważnionej.
Oświadczenia powinny być złożone przez pacjentów do końca czerwca 2011 roku.
Do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpływa wiele spraw w kwestii upoważniania przez pacjenta osoby
bliskiej do informacji o stanie jej zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych, jak też dostępu do
dokumentacji medycznej.
Autorka: Beata Sypuła
2