wstep do legend warszawskich, oppman

background image

Tego e-booka otrzymujesz dzieki:

www.ksiazkidosluchania.tnb.pl

Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Partnerem projektu
jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotek

ę Narodową z egzemplarza

pochodz

ącego ze zbiorów BN. Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie

publicznej, co oznacza,

że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.

Źródło: http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Oppman/Legendy_warszawskie/Wst%C4%99p.

ARTUR OPPMAN

[WSTĘP DO
LEGEND WARSZAWSKICH ]

background image

Noc srebrna

śniegiem, wiatr mroźny dmucha,

Na skrzypcach zimy gra zawierucha,
Kłębami śniegu w okna uderza,
To co

ś zaszepce, jakby z pacierza,

To si

ę rozjęczy nutą żałosną,

Jakby t

ęskniła za cudną wiosną,

To znów na chwil

ę płacz swój uciszy

I gwiazd milionem b

łyśnie w tej ciszy.

Jak

że to miło w wieczór zimowy

W cieple zacisznej siedzie

ć alkowy;

W piecu si

ę ogień dopala właśnie,

W ciemnej czelu

ści mignie, to zgaśnie,

Sypie iskierki czerwone, z

łote,

W sercach nieznan

ą budzi tęsknotę

Za czem

ś minionem, za czemś dalekiem,

Za dawnym

światem, za dawnym wiekiem.

Zimow

ą nocą w alkowie starej

Umar

łych czasów snują się mary,

W wielkim fotelu, z przed stu lat mo

że,

Ws

łuchał się dziaduś w zamieć na dworze;

Jakby ustami jakiego

ś ducha

Głos mu wichury gada do ucha,
0 tem, co by

ło, co się prześniło,

Co ju

ż ― od kiedy! ― śpi pod mogiłą…

I nagle dziatwa przypadnie z wrzaw

ą:

― Powiedz nam, dziadziu, bajkę ciekawą!
― Jak szedł Twardowski do piekieł bramy?
― O, nie, dziadziusiu! Znamy to, znamy!
― Więc o Madeju, co zbrodnie knował?
― Ach, wiemy: Madej odpokutował!
― To o Kopciuszku w zgrzebnej odzieży?
― Na pamięć umiem, niech dziadziuś wierzy!
― No, to już nie wiem, co rzec w tej sprawie!
― Powiedz nam, dziadziu o... o Warszawie!

Pochyli

ł dziaduś głowę zmęczoną,

Ale mu w oczach iskry zap

łoną,

Strudzone serce mocniej ko

łata.

Bo swej m

łodości przypomniał lata:

Jak to w ulicach starej Warszawy
Goni

ł za widmem rycerskiej sławy,

Jak ka

żda cegła, każdy głaz w murze

Wskrzesza

ły przeszłość w złocie, w purpurze.

background image

Na szarej Wi

śle, na mętnej fali

Piosnka syreny ulata wdali,
W zapad

łych w ziemię lochach zwaliska

Zły bazyliszek ślepiami błyska,
Męczeńska Praga krwią się zalała,
W królewskim zamku

łka Dama Biała...

A nad g

łówkami dzieciaków grona

Cudowny Chrystus wznosi ramiona...

Dali mu malcy my

śl do gawędy:

Starej Warszawy stare legendy...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
legendy warszawskie oppman a Nieznany
Legendy warszawskie Oppman
Legendy Warszawskie Oppman A
A Oppman Legendy Warszawskie
notatka wstep do ekonomii, Uczelnia Warszawska, Mikroekonomia
WSTĘP DO FILOZOFII, Studia WARSZAWA, Notatki socjologia I rok, wstęp do filo
Artur Oppman Legendy warszawskie1
Oppman Artur Legendy warszawskie
warszawska syrenka ilustracje do legendy
Oppman Artur Legendy warszawskie
Oppman Artur Legendy warszawskie
Oppman Artur Legendy Warszawskie
Oppman Legendy Warszawskie [WolneLek]
Oppman Legendy warszawskie
Artur Oppman Legendy warszawskie 2
wstep legendy warszawskie
Artur Oppman Legendy Warszawskie
Legendy warszawskie Artur Oppman

więcej podobnych podstron