Krzysztof Brzechczyn
ŒWIADOMOŒÆ A KLASY SPO£ECZNE
Próba rozszerzenia stratyfikacji spo³ecznej
w nie-Marksowskim
materializmie historycznym
1. Punkt wyjœcia
Nie-Marksowski materializm historyczny (w skrócie: n-Mmh) zak³ada
istnienie trzech odrêbnych dziedzin ¿ycia spo³ecznego: kultury, polity-
ki i gospodarki o analogicznej strukturze wewnêtrznej
1
, mo¿na w nich
bowiem wyró¿niæ poziom materialny, instytucjonalny i œwiadomoœcio-
wy. Na poziomie materialnym ¿ycia politycznego wyró¿niæ mo¿na œrod-
ki przymusu. Stosunek do nich wyznacza podzia³ na dwie zbiorowoœci
ludzkie: klasê w³adców, która decyduje o przeznaczeniu œrodków przy-
musu, oraz pozbawion¹ takich mo¿liwoœci klasê obywatelsk¹. Te dwie
wielkie zbiorowoœci ludzkie zorganizowane s¹ w instytucje, takie jak:
np. partie polityczne, organizacje spo³eczne, stowarzyszenia itp., które
kanalizuj¹c spo³eczne dzia³ania grup ludzkich, tworz¹ instytucjonalny
poziom polityki. Z kolei œwiadomoœæ polityczna klas spo³ecznych – dok-
tryny ideowe i programy polityczne – sk³adaj¹ siê na œwiadomoœciowy
wymiar ¿ycia politycznego.
Analogiczn¹ strukturê wewnêtrzn¹ posiada ¿ycie gospodarcze. Tu-
taj tak¿e na poziomie materialnym mo¿na wyró¿niæ œrodki produkcji,
które wyznaczaj¹ podzia³ na klasê w³aœcicieli oraz bezpoœrednich produ-
centów. Instytucjonalny wymiar gospodarki tworz¹ zwi¹zki zawodowe,
organizacje pracodawców, zrzeszenia konsumentów itd. Na poziomie
œwiadomoœciowym ¿ycia gospodarczego mo¿na równie¿ wyró¿niæ
1
Leszek Nowak, U podstaw teorii socjalizmu, t I: W³asnoœæ i w³adza, Nakom, Poznañ
1991, s. 167-182.
doktryny i pogl¹dy ekonomiczne, które dostarczaj¹ uzasadnienia dla
dzia³añ podejmowanych przez wielkie grupy spo³eczne.
W kulturze poziom materialny stanowi¹ œrodki produkcji ducho-
wej, np. maszyny drukarskie, radio, telewizja itd. Stosunek do nich wy-
znacza podzia³ na dwie klasy spo³eczne: kap³anów, którzy okreœlaj¹
przeznaczenie œrodków produkcji duchowej, oraz wiernych pozbawio-
nych tego wp³ywu. Na poziom instytucjonalny ¿ycia duchowego sk³a-
daj¹ siê organizacje kast kap³añskich: koœcio³y, zwi¹zki pisarzy, organi-
zacje twórcze, itd. Natomiast poziom meta-œwiadomoœciowy ¿ycia
duchowego tworz¹ te fragmenty rozpowszechnianych doktryn œwiato-
pogl¹dowych, które zawieraj¹ uzasadnianie dla podejmowanych przez
poszczególne kasty kap³añskie dzia³añ.
Dokonany podzia³ ¿ycia spo³ecznego pozwala zatem wyró¿niæ trzy
odrêbne i autonomiczne typy podzia³ów klasowych. W ¿yciu politycz-
nym klasa w³adców, dysponuj¹c œrodkami przymusu, powiêksza glo-
baln¹ sferê wp³ywów ograniczaj¹c autonomiê obywateli. W ¿yciu gospo-
darczym dysponowanie œrodkami produkcji pozwala klasie w³aœcicieli
maksymalizowaæ produkt dodatkowy kosztem dochodów bezpoœred-
nich producentów. Natomiast w kulturze monopol dysponowania œrod-
kami produkcji duchowej pozwala kastom kap³añskim na pog³êbianie
swego panowania duchowego i ograniczanie autonomii wiernych. An-
tagonizmy spo³eczne oparte na nierównym dostêpie do materialnych
œrodków spo³ecznych (przymusu, produkcji i indoktrynacji) w ka¿dej
z trzech dziedzin ¿ycia spo³ecznego maj¹ wiêc autonomiczny charak-
ter. Podzia³y klasowe z s¹siednich sfer ¿ycia spo³ecznego mog¹ je jedy-
nie os³abiaæ b¹dŸ wzmacniaæ. Podzia³y klasowe mog¹ siê te¿ kumulo-
waæ i np. jedna i ta sama klasa spo³eczna, aby powiêkszyæ swoj¹ moc
spo³eczn¹, mo¿e przej¹æ np. dyspozycjê œrodkami przymusu i produk-
cji b¹dŸ przymusu i produkcji duchowej itd.
Podstaw¹ podzia³u spo³eczeñstw w n-Mmh jest wiêc dyspozycja ich
materialnymi œrodkami spo³ecznymi. Na podstawie tego kryterium
mo¿na wyró¿niæ spo³eczeñstwa klasowe, w których istniej¹ce klasy s¹
rozdzielone, oraz spo³eczeñstwa supraklasowe, w których podzia³y
klasowe s¹ skumulowane. Mo¿na wyró¿niæ rozmaite wersje spo³e-
czeñstw klasowych w zale¿noœci od tego, która klasa spo³eczna: w³ad-
cy, w³aœciciele czy kap³ani w nim dominuje. W ramach spo³eczeñstw
supraklasowych mo¿na wyró¿niæ spo³eczeñstwa totalitarne z podwój-
n¹ klas¹ w³adców-w³aœcicieli, spo³eczeñstwa teokratyczne z klas¹
kap³anów-w³adców, spo³eczeñstwa faszystowskie z klas¹ w³adców-
-kap³anów oraz spo³eczeñstwa socjalistyczne z potrójn¹ klas¹ w³ad-
ców–w³aœcicieli–kap³anów.
Warto wspomnieæ w tym miejscu o relacji pomiêdzy pojêciem „kla-
sy” w Marksowskim a w nie-Marksowskim materializmie historycz-
214
Krzysztof Brzechczyn
nym. Zgodnie z jedn¹ z rekonstrukcji Marksowskiej definicji tego pojê-
cia klas¹ nazywamy zbiór osób pozostaj¹cych (lub niepozostaj¹cych)
w relacji dysponowania do œrodków produkcji: klasa w³aœcicieli dyspo-
nuje œrodkami produkcji, tj. decyduje o celach, w jakich s¹ stosowane, na-
tomiast klasa bezpoœrednich producentów pozbawiona jest tego rodzaju
wp³ywu
2
. Natomiast w nie-Marksowskim materializmie historycznym
„klas¹ jest zbiór osób pozostaj¹cych (lub niepozostaj¹cych) w relacji dys-
ponowania do materialnych œrodków panowania (tj. œrodków produkcji,
przymusu i indoktrynacji)”
3
. Pojêcie klasy w nie-Marksowskim materia-
lizmie historycznym stanowi zatem uogólnienie Marksowskiego pojêcia
klasy. Pozwala to doszukiwaæ siê autonomicznych podzia³ów klaso-
wych poza sfer¹ gospodarki: w kulturze i polityce, oraz dostrzec skumu-
lowane podzia³y klasowe, w których jedna i ta sama klasa dysponuje
dwoma czy trzema materialnymi œrodkami panowania.
Jednak¿e nawet to rozszerzone pojêcie klasy spo³ecznej rodzi trud-
noœci w zastosowaniu tej klasyfikacji do interpretacji podzia³ów spo³ecz-
nych wystêpuj¹cych w empirycznych spo³eczeñstwach. Po pierwsze,
nie bardzo wiadomo, jak inkorporowaæ do niego pozosta³e typy po-
dzia³ów ró¿nicuj¹ce spo³ecznoœæ ludzk¹, np. rasowe, p³ciowe, narodo-
woœciowe
4
. Po drugie, zaproponowany podzia³ spo³eczny posiada zbyt
ma³¹ zdolnoœæ rozdzielcz¹, co sprawia trudnoœci w konceptualizacji
konkretnych grup spo³ecznych w historycznej rzeczywistoœci. Konsta-
tacja, ¿e zarówno, dajmy na to, przedstawiciel szlachty w XVI-wiecznej
Polsce, jak i bur¿uazji w Królestwie Polskim w drugiej po³owie XIX w.
nale¿eli do tej samej klasy w³aœcicieli, to o wiele za ma³o. Zaliczenie
przedstawicieli obu grup spo³ecznych do jednej i tej samej klasy w³aœci-
cieli ukrywa spo³ecznie wa¿kie ró¿nice zachodz¹ce pomiêdzy nimi. Ja-
kie – przekonaæ siê o tym mo¿na, rozbudowuj¹c wyjœciow¹ klasyfikacjê
podzia³ów spo³ecznych.
2. Rozbudowa stratyfikacji spo³ecznej
W zak³adanej przeze mnie koncepcji definicyjn¹ cech¹ klasy jest dyspo-
nowanie (b¹dŸ brak) okreœlonym typem materialnego œrodka spo³eczne-
go. Cecha ta okreœlona jest na poziomie materialnym ¿ycia spo³ecznego.
Œwiadomoœæ a klasy spo³eczne
215
2
L. Nowak, O koniecznoœci socjalizmu i koniecznoœci jego zaniku, „Przyjaciel Nauk.
Studia z teorii i krytyki spo³ecznej” 1985, nr 1-2, s. 145-147.
3
Tam¿e, s. 146.
4
Próba eksplikacji ruchów feministycznych i ekologicznych w terminach n-Mmh,
zob. L. Nowak, Efekt kresowy w rozwoju historycznym, [w:] L. Nowak, P. Przybysz (red.),
Marksizm, liberalizm, próby wyjœcia, „Poznañskie Studia z Filozofii Humanistyki” 1997,
nr 17, Zysk i S-ka, Poznañ.
Uwzglêdnienie pozosta³ych poziomów ¿ycia spo³ecznego pozwoli
rozbudowaæ tê stratyfikacjê. Najpierw jednak dokonajmy poszerzenia
koncepcji œwiadomoœci klasowej. W niniejszych rozwa¿aniach zajmie-
my siê tylko jednym typem œwiadomoœci klasowej, a mianowicie prze-
œwiadczeniami ¿ywionymi przez dysponentów materialnymi œrodka-
mi spo³ecznymi okreœlonego typu, czyli ideologi¹. W dotychczasowym
ujêciu w sk³ad œwiadomoœci klasowej wchodz¹ te przeœwiadczenia,
które motywuj¹ cz³onków danej klasy do podjêcia dzia³añ niezbêdnych
do realizacji interesu spo³ecznego danej klasy w okreœlonych warunkach
materialnych, np. maksymalizacji zysku czy panowania duchowego
5
.
Poniewa¿ czynnikiem przeciwdzia³aj¹cym realizacji interesu klasowe-
go klas ciemiêzców jest opór mas, zatem w interesie klas ciemiêzców
le¿y, aby ciemiê¿eni rozumieli jak najmniej z mechanizmów systemu
panowania spo³ecznego jakim podlegaj¹. Ideologia, czyli œwiadomoœæ
klasowa dysponentów okreœlonymi materialnymi œrodkami spo³eczny-
mi, ukrywa wiêc fakt podzia³u spo³ecznego przebiegaj¹cego po linii
dysponowanie–niedysponowanie materialnymi œrodkami spo³eczny-
mi danego typu, istniej¹c¹ sprzecznoœæ interesów pomiêdzy antagonis-
tycznymi klasami w gospodarce, kulturze i polityce oraz fakt, ¿e jedy-
nie sprzeciw ciemiê¿onych mas mo¿e polepszyæ ich pozycjê spo³eczn¹.
Wyra¿aj¹c rzecz w skrócie, ideologia za solidarystyczn¹ zas³on¹ ukry-
wa wystêpuj¹ce w ¿yciu spo³ecznym antagonistyczne podzia³y.
Oprócz tego, w sk³ad ideologii wchodzi idealny wizerunek cz³onka
danej klasy spo³ecznej. Elementami tego wizerunku mog¹ byæ np.:
okreœlony wzorzec konsumpcji i styl bycia, kultura jêzyka, wiêzy pokre-
wieñstwa, wykszta³cenie, praktyczne umiejêtnoœci itd. Gdy warunki te
zostan¹ spe³nione, dopiero wtedy pe³nienie spo³ecznej roli dysponenta
okreœlonego typu materialnym œrodkiem spo³ecznym jest uznawane
przez pozosta³ych cz³onków klasy spo³ecznej.
Ze wzglêdu na wystêpowanie tego kryterium mo¿na wyró¿niæ klasy:
p r o s t e – o przynale¿noœci do nich decyduje dysponowanie material-
nym œrodkiem spo³ecznym danego typu, i z ³ o ¿ o n e – o przynale¿noœ-
ci do nich decyduje nie tylko kryterium materialne, ale i œwiadomoœcio-
we: zgodnoœæ cz³onka klasy z wizerunkiem idealnego cz³onka klasy
(zale¿nego od czasu historycznego, spo³eczeñstwa i typu podzia³u kla-
sowego) bêd¹cym czêœci¹ ideologii spo³ecznej. W zale¿noœci od tego,
czy ów auto-wizerunek jest zinstytucjonalizowany w ramach klasy
z ³ o ¿ o n e j mo¿na wyró¿niæ subklasê p e ³ n ¹ – okreœlon¹ na wszyst-
216
Krzysztof Brzechczyn
5
L. Nowak, Ideologia a utopia. Przyczynek do analizy roli œwiadomoœci w ruchu formacji
spo³eczno-ekonomicznej, [w:] J. Brzeziñski, L. Nowak (red.), Œwiadomoœæ spo³eczna a œwiado-
moœæ jednostkowa, „Poznañskie Studia z Filozofii Nauki” 1984, nr 8, PWN, Warszawa
– Poznañ, s. 43.
kich trzech poziomach ¿ycia spo³ecznego: materialnym, œwiadomoœ-
ciowym i instytucjonalnym, oraz subklasê c z ¹ s t k o w ¹ – do której
przynale¿noœæ okreœlona jest na poziomie materialnym i œwiadomoœ-
ciowym.
Klasa z ³ o ¿ o n a wytworzy³a ideologiê spo³eczn¹ zawieraj¹c¹ wi-
zerunek idealnego cz³onka klasy. W jej sk³ad wchodz¹ ci wszyscy, którzy
oprócz dysponowania materialnymi œrodkami panowania spo³ecznego
spe³niaj¹ pewne dodatkowe kryteria wyznaczone przez ów klasowy
auto-wizerunek. Z kolei klasa p r o s t a podobnej ideologii na swój
w³asny temat nie wytworzy³a. W jej sk³ad wchodz¹ ci wszyscy, którzy
dysponuj¹ jedynie materialnym œrodkiem panowania danego typu, gdy¿
jest to – przypomnijmy – cech¹ definicyjn¹ przynale¿noœci klasowej.
Zarówno cz³onkowie klasy prostej, jak i z³o¿onej realizuj¹ swój pod-
stawowy interes spo³eczny. Jednak¿e spe³nianie roli spo³ecznej przez
cz³onka klasy, którego cechy odpowiadaj¹ idealnemu wizerunkowi re-
prezentanta klasy, akceptowane jest ³atwiej przez ciemiê¿onych, którzy
traktuj¹ go jako „swego naturalnego pana”, a los swój t³umacz¹, ¿e „tak
by³o od zawsze”. Ponadto cz³onek ten mo¿e liczyæ na pomoc i solidar-
noœæ klasow¹ innych dysponentów materialnymi œrodkami panowa-
nia. Uznawany jest on przez innych wspó³-decydentów za „swojego”,
cz³onka „society” itp. Parafrazuj¹c F. Fukuyamê, mo¿na powiedzieæ,
¿e pomiêdzy cz³onkami danej klasy spo³ecznej, która generuje swój
w³asny auto-wizerunek, panuje wy¿szy poziom zaufania ni¿ pomiêdzy
cz³onkami struktury spo³ecznej, którzy tego warunku nie spe³niaj¹
6
.
Mo¿na zatem powiedzieæ, ¿e jednostka odpowiadaj¹c¹ idealnemu wi-
zerunkowi reprezentanta klasy mo¿e swój interes spo³eczny realizowaæ
w sposób bardziej efektywny od jednostki nale¿¹cej do zbiorowoœci,
która takiego idealnego wizerunku spo³ecznego na swój temat nie wy-
tworzy³a.
Bli¿sza charakterystyka cech wchodz¹cych w sk³ad wizerunku ideal-
nego cz³onka klasy pozwoli nam dokonaæ dalszego podzia³u z³o¿onego
od³amu klasy. W zale¿noœci od tego, czy spe³nienie wymagañ nak³ada-
nych przez wizerunek idealnego reprezentanta klasy jest zale¿ne b¹dŸ
niezale¿ne od jednostki, klasê z³o¿on¹ mo¿na dodatkowo podzieliæ na:
k o r p o r a c j ê i s t a n. W sk³ad warunków przynale¿noœci do korpo-
racji otwartej wchodz¹ kryteria osi¹galne przez dan¹ jednostkê. W grê
mog¹ tu wchodziæ takie cechy, jak np.: wzorzec konsumpcji, styl bycia,
sposób wys³awiania, wykszta³cenie, praktyczne umiejêtnoœci, które
mog¹, z wiêkszym lub mniejszym trudem, zostaæ nabyte przez jednostkê
w toku jej rozwoju osobniczego. Natomiast warunkiem przynale¿noœci
Œwiadomoœæ a klasy spo³eczne
217
6
Francis Fukuyama, Zaufanie. Kapita³ spo³eczny a droga do dobrobytu, PWN, Warsza-
wa 1997.
do stanu s¹ takie kryteria, których spe³nienie jest niezale¿ne od jednostki.
Do nich zaliczyæ mo¿na takie czynniki, jak np.: p³eæ, rasa, narodowoœæ,
wiêzy pokrewieñstwa, pochodzenie spo³eczne. Klasê otwart¹ nazywaæ
bêdziemy k o r p o r a c j ¹, natomiast klasê zamkniêt¹ – s t a n e m
7
.
W wielu konkretnych, empirycznych przypadkach granice pomiê-
dzy – z jednej strony – korporacj¹ a stanem oraz – z drugiej strony
– klas¹ prost¹ a korporacj¹ – mog¹ siê zacieraæ. Na przyk³ad warunki
przynale¿noœci do klasy spo³ecznej formalnie otwartej mog¹ byæ tak wy-
górowane, ¿e w praktyce klasa ta przekszta³ca siê w stan. Z drugiej nato-
miast strony, warunki przynale¿noœci do korporacji mog¹ byæ ustalone
na tak minimalnym poziomie, ¿e ta grupa spo³eczna przekszta³ca siê
w klasê prost¹. Aby wejœæ w jej sk³ad wystarczy tylko dysponowanie ma-
terialnym œrodkiem spo³ecznym danego typu. Graficznie rozbudowana
klasyfikacja spo³eczna wygl¹da w sposób nastêpuj¹cy:
W ramach tej klasyfikacji da siê jeszcze wyeksplikowaæ kategoriê
l i t e r a c k i e g o p r z e d s t a w i c i e l a k l a s y. Bêdzie to jednostka
spe³niaj¹ca wszystkie kryteria okreœlone przez wizerunek idealnego
cz³onka klasy, lecz nie dysponuj¹ca œrodkiem materialnym okreœlonego
typu.
W ramach œwiadomoœci spo³ecznej jednej klasy spo³ecznej (np.
w³aœcicieli) mo¿e dojœæ do wytworzenia wielu wizerunków idealnych
cz³onków klasy. Zatem w ramach jednej klasy spo³ecznej mo¿na wyró¿-
niæ liczne korporacje i/lub stany o mniej lub bardziej sztywnych grani-
cach. W feudalnej strukturze gospodarczej klasa w³aœcicieli dzieli³a siê
na dwa zasadnicze od³amy. W³aœcicielami rzemieœlniczych si³ wytwór-
czych byli mistrzowie – pe³noprawni cz³onkowie cechu rzemieœlniczego
218
Krzysztof Brzechczyn
zamkniêta
(stan)
otwarta
(korporacja)
otwarta
(korporacja)
zamkniêta
(stan)
prosta
z³o¿ona
klasa
spo³eczna
pe³na
cz¹stkowa
7
W tradycji marksowskiej mianem stanów okreœla siê grupy ludzi „funkcjonu-
j¹cych w ró¿nych nadbudowach spo³eczeñstwa” i wykonuj¹cych pracê nieprodukcyjn¹,
zob. Jacek Tittenbrun, Wprowadzenie do materialistyczno-historycznej teorii spo³eczeñstw,
Kolegium Otryckie, Warszawa 1986, s. 99-101.
bez którego zgody nie mo¿na by³o prowadziæ dzia³alnoœci wytwórczej
8
.
Kandydat na mistrza musia³ odbyæ d³ugotrwa³¹ praktykê od 4 do 5 lat,
posiadaæ pewien maj¹tek, oraz uiœciæ op³atê za przynale¿noœæ do cechu.
Dopiero po spe³nieniu tych warunków adept stawa³ siê pe³noprawnym
cz³onkiem cechu. Cech ustala³ wielkoœæ produkcji poszczególnych war-
sztatów rzemieœlniczych, ceny wyrobów i p³ace czeladników. Subklasa
w³aœcicieli rzemieœlniczych œrodków produkcji tworzy³a zatem korpo-
racjê spo³eczn¹. W miejskiej strukturze gospodarczej obecni byli tzw.
partacze – wytwórcy prowadz¹cy dzia³alnoœæ gospodarcz¹ poza ce-
chow¹ reglamentacj¹ i niespe³niaj¹cy wymogów narzucanych przez
idealny wizerunek rzemieœlnika. Tê kategoriê spo³eczn¹ zaliczyæ mo¿-
na do nie-oficjalnej czêœci klasy w³aœcicieli.
Z kolei o byciu szlachcicem decydowa³o urodzenie spo³eczne. Po-
niewa¿ warunek ten by³ niezale¿ny od jednostki, szlachta tworzy³a
– w przyjêtym przeze mnie rozumieniu – stan spo³eczny. W œwietle po-
wy¿szej klasyfikacji empiryczny stan szlachecki by³ hybrydowat¹ gru-
p¹ spo³eczn¹, gdy¿ w czêœci by³ – w przyjêtym przeze mnie rozumieniu
– stanem spo³ecznym, a w czêœci – korporacj¹ spo³eczn¹. Z jednej stro-
ny, o przynale¿noœci do tzw. szlachty rodowej decydowa³o urodzenie,
a z drugiej – droga do przynale¿noœci stanu szlacheckiego by³a mo¿liwa
poprzez nobilitacjê królewsk¹, która nadawana by³a za wybitne zas³ugi
w s³u¿bie na rzecz króla.
Wracaj¹c do postawionego na wstêpie problemu, zarówno XVI-
-wieczny szlachcic, jak i kapitalista II po³. XIX w. nale¿eli do klasy
w³aœcicieli. Szlachcic nale¿a³ do stanu spo³ecznego, a przedstawiciel
bur¿uazji do korporacji charakteryzuj¹cej siê minimalnymi warunkami
dostêpu.
Problemem o wiele bardziej kontrowersyjnym jest próba inkorpora-
cji podzia³ów p³ciowych czy rasowych do niniejszego schematu. Wzbo-
gacenie stratyfikacji spo³ecznej o poziomy œwiadomoœciowe czy insty-
tucjonalne pozwala dopiero na nale¿yte postawienie tego problemu.
Rozpatrzmy najprostszy wydawa³oby siê problem ró¿nic p³ciowych.
Rozwi¹zanie tego mo¿e byæ dwojakie. Mo¿na za³o¿yæ, ¿e na poziomie
materialnym kobiety i mê¿czyŸni s¹ sobie równi. Wówczas ró¿nice po-
miêdzy p³ciami pojawi³yby siê dopiero na poziomie œwiadomoœcio-
wym, faworyzuj¹cym b¹dŸ dyskryminuj¹cym jedn¹ lub drug¹ p³eæ.
Mo¿na równie¿ za³o¿yæ, ¿e ró¿nice pomiêdzy kobietami a mê¿czyzna-
mi nale¿y odnotowaæ ju¿ na poziomie materialnym. Wskazywa³aby na
to np. biologiczna predyspozycja do pe³nienia ró¿nych ról spo³ecznych
Œwiadomoœæ a klasy spo³eczne
219
8
Jerzy Kuliszer, Powszechna historia gospodarcza œredniowieczna i czasów nowo¿ytnych,
t. 1–2, PWN, Warszawa, s. 223 oraz Marian Ma³owist, Studia z dziejów rzemios³a w okresie
kryzysu feudalizmu w zachodniej Europie w XIV i XV wieku, PWN, Warszawa 1954, s. 172.
czy zawodów. Wówczas œwiadomoœæ spo³eczna mog³aby byæ – jednej
strony – wzmocnieniem i utrwaleniem ró¿nic zachodz¹cych na pozio-
mie materialnym, a z drugiej – mia³aby wymiar dyskryminacyjny, je¿eli
jej treœci nie odpowiada³aby stanowi rzeczy zachodz¹cemu na pozio-
mie materialnym, lecz by³y wyrazem dominacji jednej czy drugiej p³ci.
3. OtwartoϾ struktury klasowej a poziom koncentracji
w³adzy spo³ecznej
W nie-Marksowskim materializmie historycznym podstawowym kry-
terium oceny systemów spo³ecznych jest poziom koncentracji w³adzy
spo³ecznej. Te spo³eczeñstwa, w których poziom kumulacji w³adzy
spo³ecznej jest mniejszy, uchodz¹ za systemy bardziej sprawiedliwe,
„demokratyczne” czy postêpowe. Tak wiêc spo³eczeñstwa z trzema
klasami rozdzielonymi: kap³anami, w³adcami i w³aœcicielami, bêd¹ce
przybli¿eniem systemów „demokracji zachodniej”, maj¹ byæ bardziej
sprawiedliwe od systemów „realnego socjalizmu”. Odpowiednikiem
w n-Mmh tego systemu spo³ecznego jest spo³eczeñstwo trójpanowania
klasowego, w którym jedna i ta sama klasa spo³eczna panuje nad œrod-
kami przymusu, produkcji i indoktrynacji. Wychodz¹c konsekwentnie
z za³o¿onej klasyfikacji okazuje siê ¿e „realny socjalizm” by³ gorszy od
systemów faszystowskich, gdy¿ w tym pierwszym systemie klasa
panuj¹ca kontrolowa³a wszystkie materialne œrodki spo³eczne nato-
miast aparat partii faszystowskiej by³ jedynie klas¹ podwójn¹, kontro-
luj¹c¹ œrodki przymusu i indoktrynacji.
Rozbudowa powy¿szej klasyfikacji podzia³ów spo³ecznych pozwa-
la zaproponowaæ inne kryterium oceny. Jest nim mianowicie poziom
otwartoœci (resp. zamkniêtoœci) systemów spo³ecznych. Jest to kryte-
rium niezale¿ne od kryterium kumulacji panowania spo³ecznego. Pod
tym wzglêdem systemy trójklasowe mog¹ byæ spo³eczeñstwami stano-
wymi, w których dostêp do klasy panuj¹cej zawarowanymi jest takimi
warunkami (np. pokrewieñstwo), ¿e osoba z zewn¹trz, pretenduj¹ca do
roli cz³onka zbiorowoœci dysponentów œrodkami panowania spo³ecz-
nego, nie jest w stanie ich spe³niæ. Z drugiej natomiast strony mo¿na so-
bie wyobraziæ systemy trójpanowania klasowego, w których warunki
dostêpu do klasy panuj¹cej s¹ ustalone na tak minimalnym poziomie,
¿e mog¹ byæ spe³nione przez ka¿dego. Poziom otwartoœci danego syste-
mu spo³ecznego wp³ywa zatem na akceptacjê danego systemu panowa-
nia, niezale¿nie od dokonuj¹cego siê w nim stopnia kumulacji w³adzy
spo³ecznej. Zatem powodem rewolucji spo³ecznych nie jest ju¿ sam fakt
podzia³ów spo³ecznych na górê i do³y, ale dostêpnoœæ owej góry dla
do³ów. Mo¿na zaryzykowaæ tezê, ¿e rozmaite dziedziny ¿ycia spo³ecz-
220
Krzysztof Brzechczyn
nego charakteryzuj¹ siê ró¿nym stopniem otwartoœci. Wydaje siê, ¿e
najwiêksz¹ otwartoœci¹ we wspó³czesnym spo³eczeñstwie charakte-
ryzuje siê sfera gospodarcza, gdzie o przynale¿noœci do klasy w³aœcicie-
li decyduje dysponowanie œrodkami produkcji, najmniejsz¹ zaœ sfera
kulturowa ¿ycia spo³ecznego, gdy¿ kasty kap³añskie z regu³y generuj¹
w³asny auto-wizerunek. Klasa kap³añska jest zawsze klas¹ z³o¿on¹.
Warunkiem przynale¿noœci do niej, oprócz dysponowania œrodkami
produkcji duchowej, jest spe³nianie tak¿e kryteriów nak³adanych przez
ideologiczny wizerunek idealnego reprezentanta klasy.
4. Otwartoœæ systemu spo³ecznego a dynamika spo³eczna
Poziom otwartoœci (resp. zamkniêtoœci) podzia³ów spo³ecznych nie jest
li tylko dalszym wysubtelnieniem istniej¹cej typologii spo³eczeñstw,
lecz ma równie¿ wa¿kie znaczenie dla teorii dynamiki spo³ecznej, albo-
wiem jednym z wa¿niejszych problemów teoretycznych w n-Mmh jest
czas dokonuj¹cych siê przeobra¿eñ spo³ecznych. Okres pe³nego rozwo-
ju spo³eczeñstwa politycznego – jak pokaza³a historia spo³eczeñstwa
sowieckiego – wynosi oko³o 80 lat
9
. Rozwój spo³eczeñstwa konfesyjne-
go przebiega w okresie 2000 lat
10
. Dysproporcje te s¹ tak znaczne, ¿e
same przez siê potrzebuj¹ wyjaœnienia.
Rozpatrzmy ten problem na przyk³adzie pewnego fragmentu nie-
-Marksowskiego materializmu historycznego – teorii w³adzy. Ewolucja
spo³eczeñstwa politycznego jest pochodn¹ stosunków pomiêdzy para-
mi antagonistycznych klas w³adców i obywateli. Realizacja interesu
w³adzy – wzrost regulacji w³adczej – odbywa siê kosztem autonomii
obywatelskiej. Z kolei tendencja maksymalizacji regulacji w³adczej jest
wynikiem konkurencji politycznej zachodz¹cej wewn¹trz klasy w³ad-
ców
11
. Ten w³adca, który z rozmaitych powodów, np. ideowych, opóŸ-
niaæ siê bêdzie w realizacji swojego interesu spo³ecznego polegaj¹cego
na maksymalizacji zakresu regulacji, zostanie zdominowany przez in-
nych w³adców pozbawionych tego rodzaju skrupu³ów. W rezultacie
ów w³adca albo zapomni o swoich ideowych przekonaniach i nauczy
Œwiadomoœæ a klasy spo³eczne
221
9
L. Nowak, U podstaw teorii socjalizmu, t III: Dynamika w³adzy. O strukturze i koniecz-
noœci zaniku socjalizmu, Nakom, Poznañ 1991, s. 213-219.
10
Model spo³eczeñstwa konfesyjnego zawieraj¹cy interpretacjê g³ównych trendów
rozwojowych chrzeœcijañstwa zak³ada, i¿ idealne spo³eczeñstwo konfesyjne przechodzi
przez fazy pierwotnego odrzutu, absorpcji alternatyw, schizm, ekumenizmu, asymilacji
i paganizacji, zob. Piotr Buczkowski, Andrzej Klawiter, L. Nowak, Religia jako struktura
klasowa. Przyczynek do nie-Marksowskiego materializmu historycznego, „Studia Religiologi-
ca” 1987, nr 20; artyku³ ten zosta³ nastêpnie jako dodatek (vi) przedrukowany w:
L. Nowak, U podstaw teorii socjalizmu, t. I, dz. cyt., s. 271- 313.
11
L. Nowak, U podstaw teorii socjalizmu, t. III, dz. cyt., s. 91-93.
siê powiêkszaæ swoje wp³ywy, albo zostanie wyeliminowany z hierar-
chii w³adczej i zast¹piony przez kogoœ, kto skuteczniej potrafi zabiegaæ
o swoje (materialne) interesy. Tak czy inaczej w wyniku mechanizmu
eliminacji ideowych w³adców i uczenia siê mniej ideowych, klasa w³ad-
ców jako ca³oœæ powiêksza zakres regulacji w³adczej. Globalny wzrost
regulacji w³adczej prowadzi do wzrostu niezadowolenia spo³ecznego,
który w odpowiednich warunkach mo¿e przekszta³ciæ siê w rewolucjê.
Typowy w³adca powiêksza zatem zakres swojej regulacji, aby nie
zostaæ zdominowanym przez swoich konkurentów klasowych. Na in-
tensywnoœæ tej konkurencji wp³ywa zaœ poziom otwartoœci (zamkniêtoœ-
ci) danej klasy spo³ecznej. Niekontrolowany dop³yw nowych adeptów
do w³adzy intensyfikuje konkurencjê polityczn¹. Nowi uczestnicy
struktury w³adzy, dysponuj¹c – w porównaniu ze „starymi wyjadacza-
mi” – niewielkimi sferami regulacji, staraj¹ siê „odrobiæ zaleg³oœci”, po-
wiêkszaj¹c zakres swojej regulacji. Starzy w³adcy w obawie przed
utrat¹ pozycji zmuszeni s¹ równie¿ do bardziej wytê¿onej maksymali-
zacji regulacji w³adczej. W efekcie nastêpuje szybszy wzrost globalnego
zakresu regulacji w³adczej, prowadz¹c do oporu klasy obywatelskiej
12
.
Ograniczenie dop³ywu nowych cz³onków do struktury w³adzy
os³abia wewn¹trzklasow¹ konkurencjê os³abiaj¹c tempo wzrostu regu-
lacji w³adczej. Kiedy dana struktura jest idealnie zamkniêta – we-
wnêtrzna konkurencja jest ograniczona b¹dŸ nawet zanika. Ten stan
rzecz gwarantuje zachowanie satysfakcjonuj¹cego obywateli zakresu
autonomii politycznej, co ³agodzi konflikt spo³eczny i spowalnia ewo-
lucjê ca³ego uk³adu. Z kolei niekontrolowana otwartoœæ struktury poli-
tycznej prowadzi do nadwy¿ki kandydatów do w³adzy. Nadmierny
przyp³yw adeptów sztuki rz¹dzenia intensyfikuje wewn¹trzklasow¹
konkurencjê polityczn¹. To zaœ – w planie globalnym – prowadzi do
wzrostu regulacji w³adczej, który po przekroczeniu pewnego progu
wywo³uje wzrost napiêæ spo³ecznych, przyœpieszaj¹c ewolucjê ca³ego
uk³adu spo³ecznego.
Pora teraz wyjaœniæ tak znaczne odrêbnoœci pomiêdzy rozwojem
spo³eczeñstwa konfesyjnego a politycznego. Duchowieñstwo katolic-
kie, którego odpowiednikiem w modelu spo³eczeñstwa konfesyjnego
jest klasa kap³añska, w powy¿szym rozumieniu by³o stanem. Idealny
wizerunek kap³ana nak³ada³ wysokie wymagania na adeptów posia-
daj¹cych duchowe aspiracje. Wyklucza³ on sprawowanie tej roli spo³ecz-
222
Krzysztof Brzechczyn
12
Dotychczasowe materialistyczne modele rozwoju spo³eczeñstwa politycznego
zak³ada³y, ¿e w³adcy dysponuj¹ mniej wiêcej równymi sferami regulacji w³adczej; o in-
nych konsekwencjach zniesienia tego za³o¿enia pozwalaj¹ce wyeksplikowaæ podzia³y
pokoleniowe we w³adzy, zob. Krzysztof Brzechczyn, Pokolenia a demokracja. Przyczynek
do teorii w³adzy w nie-Marksowskim materializmie historycznym, [w:] P. W. Juchacz,
R. Koz³owski (red.), Filozofia a demokracja, WN IF UAM, Poznañ 2001.
nej przez kobiety, a przed pozosta³ymi stawia³ surowe warunki dostê-
pu – przestrzeganie celibatu, posiadanie odpowiednich kwalifikacji
znaczone ukoñczeniem seminarium itd. W ten sposób ograniczenie we-
wn¹trzklasowej konkurencji hamowa³o wzrost panowania duchowego
i gwarantowa³o wiernym znaczny poziom autonomii duchowej.
Takich barier w zasadzie nie by³o w spo³eczeñstwie socjalistycznym.
Warunkiem przynale¿noœci do partii komunistycznej by³o z³o¿enie od-
powiedniej deklaracji wyra¿aj¹cej zamiar przyst¹pienia. Dalsza kariera
wyra¿aj¹ca siê w przejœciu w szeregi aparatu partyjnego by³a rezulta-
tem osobistych cech adepta, np. s³u¿alczoœci, po³¹czonych z ambicjami
w³adczymi. Aparat partyjny, którego odpowiednikiem w modelu spo³e-
czeñstwa socjalistycznego jest klasa trój-panuj¹ca, mo¿na uto¿samiæ
z korporacj¹ stawiaj¹c¹ adeptom sztuki rz¹dzenia minimalne warunki
dostêpu. Nowi cz³onkowie partii stanowili zatem narybek, z którego re-
krutowali siê w³adcy. Ten niekontrolowany nap³yw w³adców intensyfi-
kowa³ konkurencjê polityczn¹, co przyczynia³o siê do zaostrzenia kon-
fliktu spo³ecznego i przyœpieszenia ewolucji systemu politycznego.
Œwiadomoœæ a klasy spo³eczne
223