ZWIZKI 1 PUAKU UAANÓW KRECHOWIECKICH Z
WOLBROMIEM
1 Pułk Ułanów Krechowieckich to jedna z jednostek Wojska Polskiego z lat 1918-1939 o
najstarszej tradycji. Jej początki sięgają roku 1914. wtedy to władze rosyjskie godząc się
na utworzenie polskich oddziałów ochotniczych - tzw. "Legionu Puławskiego", zezwoliły
aby obok jednostek piechoty powołano w jego składzie także jednostki jazdy.
Zorganizowane w tym czasie dwa szwadrony ułanów funkcjonowały w ramach armii
rosyjskiej zachowując jednak cały czas pewną odrębność i polski charakter. W trakcie
działań wojennych następował stopniowy wzrost liczebny tych jednostek, co pozwoliło na
ich przekształcenie w listopadzie 1915 roku w Polski Ułański Dywizjon, a następnie - po
zmianie sytuacji politycznej w Rosji - w kwietniu 1917 r. w Polski Pułk Ułanów. W parę
miesięcy po przekształceniu pułk został skierowany na front w Galicji i włączony w skład
rosyjskiego II Korpusu Kawalerii. Tam też w lipcy 1917 r. zdobył sobie przydomek pułku
ułanów "krechowieckich". Wziął on się od miejsca zaciętych walk pułku z oddziałami
niemieckimi i austriackimi - Krechowiec koło Stanisławowa - w czasie których pułk
kilkakrotnie szarżował na oddziały przeciwnika ponosząc przy tym znaczne straty.
Należy wspomnieć, że niemal w tym samym czasie ułani bronili Stanisławowa przed
żołnierzami rosyjskimi z rozbitych jednostek frontowych, które wycofując się na wschód
próbowały rabować miasto. W tradycji pułkowej podkreślano iż 1 Pułk Ułanów był
jedynym, który w ciągu jednego dnia (24 lipca 1917 r.) walczył z wojskami wszystkich
państw zaborczych. Znaczna rolę odegrał 1 Pułk Ułanów także przy organizacji I
Korpusu Polskiego, na którego powstanie wyraził zgodę rosyjski Rząd Tymczasowy pod
wpływem żądań polityków i wojskowych polskich jesienią 1917 r. Stał się bowiem
podstawą organizowanej w ramach korpusu I Dywizji Ułanów. W składzie I korpusu
pozostał pułk do końca jego istnienia, tocząc w tym czasie walki z bolszewikami. Wtedy
właśnie zginął pierwszy dowódca pułku i pózniejszy jego patron pułkownik Bolesław
Mościcki. Pułk został zreformowany, tak jak inne jednostki korpusu pod naciskiem
Niemców zajmujących coraz większe obszary Rosji w końcu maja 1918 roku.
Nie oznaczało to jednak końca istnienia jednostki. Jej żołnierze w różny sposób starali
się włączyć w działania polskich organizacji wojskowych. Część z nich przedostała się do
ośrodków na terenie Rosji, gdzie próbowano tworzyć polskie oddziały wojskowe.
Większość jednak zdecydowała się pozostać na obszarach będących pod kontrolą
niemiecką, tworząc konspiracyjną organizację. Pozwoliło to na bardzo szybkie
odtworzenie pułku. Faktycznie rozpoczyna się ono jeszcze przed oficjalnym
ukonstytuowaniem się niezależnych władz polskich. Zależna od Niemców Rada
Regencyjna, będąca namiastką władz przyszłego państwa polskiego, już w drugiej
połowie pazdziernika 1918 r. wydała decyzję o utworzeniu nowych jednostek wojska
polskiego. 4 listopada postanowiono o odtworzeniu 1 Pułku Ułanów, a wykonanie tej
decyzji powierzono byłym oficerom jednostki. Na ich apel znaczna część żołnierzy 1
pułku zjawiła się w Warszawie. Jednak ze względu na trudności organizacyjne -
1
zwłaszcza ze zdobyciem koni - zdecydowano, iż pułk będzie się formował głównie poza
Warszawą, a mianowicie w Kielcach, Olkuszu, Piotrkowie i Będzinie. Przypadek jednak
zrządził, że głównym ośrodkiem dla odtwarzanego pułku stał się Wolbrom.
W tym czasie na terenie Wolbromia stacjonował zapasowy szwadron 2-go pułku ułanów
austriackich. Rozkład armii austriackiej spowodował, że pozostali w nim tylko żołnierze i
oficerowie narodowości polskiej. Dowodził nimi rotmistrz Paweł Korytko, który utrzymał
wśród swych podkomendnych dyscypliną i zabezpieczył mienie wojskowe zgromadzone
na terenie Wolbromia. To właśnie z rotmistrzem Korytko skontaktował się jeden z
oficerów 1 pułku wysłany przez dowództwo w celu organizacji 3-go szwadronu do
Będzina. Po rozmowach rotmistrz Korytko wyraził chęć wejścia ze swym, oddziałem w
skład odtwarzanego pułku. Tym samym Wolbrom stał się miejscem formowania części
oddziałów tworzących 1 Pułk Ułanów, a przez pewien czas także miejscem postoju całej
jednostki.
Dowództwo pułku szybko dostrzegło korzyści jakie niosło przekształcenie Wolbromia w
bazę pułku i już 17 listopada 1918 r. przeniesiony został tu z Kielc jego sztab.
Zdecydowało o tym dogodne położenie miasta umożliwiające dobry kontakt z innymi
ośrodkami formowania pododdziałów pułkowych, przejecie przez żołnierzy
zgromadzonych w Wolbromiu zapasów wojskowych pozostawionych przez wojsko
austriackie, jak i postawa mieszkańców Wolbromia. Wyróżnili się zwłaszcza właściciele
okolicznych majątków, którzy na potrzeby formowanego w Wolbromiu 3-go szwadronu
ofiarowali brakujące konie. Również w pózniejszym okresie można było liczyć na ich
ofiarność, godzili się na wymianę koni przeznaczonych do taborów na konie do jazdy.
Wolbrom stanowił także dogodne miejsce dla szkolenia nowych poborowych
przysyłanych do pułku a pochodzących głównie z Kielecczyzny i Zagłębia.
Jak wspomniano Wolbrom stał się miejscem formowania 3-go szwadronu pułku, ale nie
tylko. Częściowo zorganizowano w naszym mieście także szwadron karabinów
maszynowych - wykorzystując przejętą broń austriacką i umiejętności byłych żołnierzy
armii austriackiej, oraz szwadron techniczny, który powstał z rozbudowanego plutonu
łączności. Oprócz tych pododdziałów na początku grudnia 1918 r. przewinęły się przez
Wolbrom w drodze na front i inne jednostki 1 pułku, np. 2-gi szwadron. Z materiałów
wojennych zgromadzonych w Wolbromiu korzystały też inne pododdziały pułku.
Większość żołnierzy pułku opuściła Wolbrom 10 grudnia 1918 r. W naszym mieście
pozostała jedynie tzw. Kadra pułku czyli szwadron zapasowy, oraz pluton łączności,
który wyruszył na front dopiero w styczniu 1919 r. Może dziwić, że tak szybko
zdecydowano się wysłać nowopowstałą jednostkę na front. Było to spowodowane
ówczesną sytuacją Polski. Toczące się walki o granice odradzającego się państwa
powodowały, iż wysyłano na front nie do końca sformowane i wyszkolone oddziały.
Żołnierze 1 Pułku Ułanów opuszczając Wolbrom w grudniu 1918 r. nie byli jednolicie
umundurowani, a znaczna ich część ubrana była po cywilnemu, brakowało siodeł i
2
uprzęży dla koni, należycie uzbrojony był tylko 2-gi szwadron. Także wyszkolenie
żołnierzy pozostawiło wiele do życzenia. Część ułanów nie miała możliwości przejścia
szkolenia strzeleckiego.
Jednak poważna sytuacja w Galicji na froncie walk z Ukraińcami spowodowała, ze po
krótkim postoju w Tarnawie, gdzie pułk otrzymał brakujące umundurowanie i
wyposażenie wprowadzono go do walki już 17 grudnia 1918 r.
Mimo kiepskiego wyposażenia poszczególne pododdziały pułku bardzo dobrze spisywały
się w walkach z wojskami ukraińskimi, zwłaszcza w trakcie działań wokół Gródka
Jagiellońskiego i podczas starć wzdłuż linii kolejowej Przemyśl - Lwów, jej utrzymanie
było ważne ze względu na przygotowywaną pomoc dla okrążonego przez Ukraińców
Lwowa. Niemniej w trakcie kampanii zimowej w Galicji od grudnia 1918 r. do początków
kwietnia 1919 r. pułk poniósł znaczne straty co spowodowało, iż 7 kwietnia 1919 r.
zdecydowano o jego wycofaniu do Wolbromia. O ty, że na miejsce postoju całego pułku
wybrano po raz kolejny Wolbrom zdecydowało, iż właśnie tam znajdował się szwadron
zapasowy. W czasie gdy pułk znajdował się na froncie tam kierowano przeznaczonych
dlań rekrutów. W styczniu 1919 r. wcielono do pułku 3000 nowych żołnierzy,
pochodzących głównie z kieleckiego. Także chorzy i ranni podczas walk frontowych ułani
kierowani byli po wyjściu ze szpitali do Wolbromia.
Po wycofaniu z frontu pułk dotarł do Wolbromia 9 kwietnia i przebywał tam prawie
miesiąc. Czas ten wykorzystano na szkolenie żołnierzy, uzupełnianie nowymi rekrutami
szwadronów, dozbrajanie i lepsze umundurowanie jednostki. Pod koniec pobytu w
Wolbromiu 3 maja 1919 r. żołnierze pułku złożyli uroczystą przysięgę.
1 Pułk Ułanów Krechowieckich opuścił Wolbrom 8 maja 1919 r. W naszej miejscowości
pozostał jeszcze przez pewien czas szwadron zapasowy, jednak w początkach lipca
1919 r. został on przeniesiony do Tarnowa.
Na tym kończą się związki tej zasłużonej jednostki z Wolbromiem. Warto o nich
wspomnieć, a może i upamiętnić ją w jakiś sposób, choćby nazwą jednej z ulic.
Po opuszczeniu Wolbromia pułk skierowano na front na Wołyń, w pózniejszym okresie
brał on udział w zajmowaniu Pomorza i w walkach wojny polsko-bolszewickiej. W okresie
międzywojennym stacjonował w Augustowie. Podczas kampanii wrześniowej walczył
zarówno z wojskami niemieckimi, jak i sowieckimi. Odtworzony w latach 1941-1942 na
Wschodzie odbył także kampanię włoską, już jako jednostka pancerna w składzie 2
Korpusu Polskiego.
Opracował: Stanisław Pijaj
3
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Andrzej Węcławowicz Wspomnienie z podjazdu 10 Pułku Ułanów we wrześniu 1920 r11 (311)ZADANIE (11)Psychologia 27 11 2012359 11 (2)11PJU zagadnienia III WLS 10 11Wybrane przepisy IAAF 10 1106 11 09 (28)więcej podobnych podstron