Marzec Andrzej Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem, czyli kilka uwag o Królestwie Polskim na przełomie XIII i XIV wieku

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

83

ROCZNIKI HISTORYCZNE

Rocznik LXXVIII — 2012

ANDRZEJ MARZEC (Kraków)

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem,

czyli kilka uwag o Królestwie Polskim

na przełomie XIII i XIV wieku

1. W oktawę Środy Popielcowej roku 1302 w Krakowie dwaj mieszczanie Marek i Ru -

pert, synowie nieżyjącego już wówczas Marka mincerza (monetarius) krakowskiego,

sprzedali swoją dziedzinę Kurdwanów. Kupującym był kanonik krakowski, magister

Racław, medyk jeszcze księcia Bolesława Wstydliwego. Zapłacił za wspomnianą wieś

40 grzywien czystego srebra (quadraginta marcas puri argenti)

1

. Sprzedaż wsi Kurdwa-

nów została dokonana wobec sądu ziemskiego krakowskiego, któremu przewodniczyli

sędzia Pakosław i podsędek Dominik

2

. Zachowany dokument jest najstarszym śladem

istnienia sądu ziemskiego na obszarze Polski. Warto przeczytać go uważnie, ponieważ

może on rzucić nieco światła nie tylko na genezę sądownictwa ziemskiego, będące -

go jednym z fundamentów istnienia stanu szlacheckiego w następnych stuleciach, ale

i na kondycję ówczesnego Królestwa Polskiego.

2. Po inwokacji i promulgacji następuje intytulacja, w której napisano, że sprawa

miała miejsce coram nobis Pacoslao iudice et Dominico subiudice Cracoviensibus in

domo fratrum ordinis predicatorum Cracovie iudicia vel causas et alia negocia terre

tractantibus. Tak więc sąd zebrał się u krakowskich dominikanów, aby rozpatrywać

wszelkie sprawy nazwane ziemskimi. Potem następuje opis samej kwestii kupna-sprze-

daży oraz warunków transakcji. I w tej części dyplomu zapisano, że Marek i Rupert

otrzymali już od Racława całość ustalonej kwoty, z wyjątkiem 1 grzywny srebra. Tę

brakującą część Racław occasione clarioris protestacionis in colloquio coram duce

et baronibus terre eiusdem venditoribus presentabit. Finał kupna wsi Kurdwanów

miał się więc dokonać dopiero na wiecu wobec księcia, w obecności dostojników

ziemskich krakowskich

3

. W ostatniej części dyspozycji zapisano, że Racław wszedł

1

Dokumenty sądu ziemskiego krakowskiego 1302-1453, opr. Z. Perzanowski, Wrocław

1971 (dalej cyt.: DSZK), nr 1.

2

Wyjaśnienia wymaga data dokumentu. W datacji zapisano Datum Cracovie – – in octava

Cinerum. Środa Popielcowa w 1302 r. wypadała 7 marca, a więc data została poprawnie roz-

wiązana. Tyle tylko, że Racław już 1 marca nadał tę samą wieś Kurdwanów altarii Najświętszej

Marii Panny w katedrze krakowskiej (Kodeks dyplomatyczny katedry krakowskiej ś. Wacława,

cz. I, wyd. F. Piekosiński, Kraków 1874 [dalej cyt.: KDKK], nr 106). Sądowe zatwierdzenie

transakcji musiało więc być działaniem znacznie późniejszym niż sama sprzedaż, która dokonać

się musiała przed dniem 1 III 1302 r.

3

T. N o w a k o w s k i, Małopolska elita władzy wobec rywalizacji o tron krakowski w la -

background image

84

Andrzej Marzec

w pełne posiadanie wsi Kurdwanów. W formułach kończących dyplom zaznaczono,

że przywieszono do niego pieczęcie składu sędziowskiego oraz sprzedających wieś

mieszczan. Po dacie wymieniono świadków, którymi byli trzej duchowni: Michał

kantor krakowski, Mikołaj kustosz Św. Floriana i Jan scholastyk sandomierski. Prócz

nich wspomniano anonimowych licznych innych, zarówno świeckich, jak i duchow-

nych

4

.

3. Najciekawszy jest ten fragment dyplomu, który mówi o konieczności sfinali-

zowania transakcji między stronami na wiecu księcia i baronów ziemi krakowskiej.

W 1302 r. władcą ziemi krakowskiej był ówczesny król Polski Wacław II Przemyślida.

Dlaczego więc nie napisano, że strony miały się stawić przed królewskim majestatem?

W pierwszym odruchu nasuwa się myśl, że zastosowano zwyczajowy zwrot, niejako

z szablonu kancelaryjnego, nie przywiązując doń szczególnej wagi. Był jasny i nie

budził wątpliwości. Ale warto pamiętać, że o formularzu dokumentów sądowych ziem-

skich krakowskich, u zarania wieku XIV nic nie wiadomo, bo analizowany tutaj dyplom

jest najstarszym znanym takim dokumentem. A sugestia, że nie zdążono się jesz -

cze przyzwyczaić do faktu, że Wacław jest królem w Polsce, a nie tylko księciem kra -

kowskim, jest nieco naiwna. Także późniejsze dokumenty sądowe, pochodzące z lat

panowania Łokietka i Kazimierza Wielkiego niczego nie wyjaśniają, ponieważ wska -

zują raczej, szczególnie w pierwszej połowie XIV w., na ścisłe związki sądu ziemskie-

go z królem, jako jego zwierzchnikiem

5

. Najbardziej racjonalnym wytłumaczeniem

takiego zwrotu wydaje

się identyfikacja owego księcia z ówczesnym staros tą kra-

kowskim, księciem opolskim Bolesławem. Tyle tylko, że pełnienie przezeń funkcji

starościńskiej w początkach 1302 r. opiera się wyłącznie na hipotetycznych przesłan-

kach

6

. Także osoby biorące udział w transakcji nie robią wrażenia pozbawionych

wie dzy o bieżącej sytuacji politycznej. Sądowi ziemskiemu krakowskiemu w 1302 r.

przewodniczyli sędzia Pakosław i podsędek Dominik. Pierwszy z nich pochodził

z Msty czowa i należał na przełomie XIII i XIV w. do czołowych urzędników ziemi

krakowskiej. Karierę urzędniczą rozpoczął w 1296 r., obejmując podkomorstwo kra-

kowskie, na urzędzie sędziego pozostawał do 1312 r., potem kolejno był kasztelanem

tach 1288-1306, Bydgoszcz 1992, s. 54. Autor jednak źle zrozumiał ów zapis, ponieważ podał,

że sąd ziemski potwierdził transakcję, która została przeprowadzona wcześniej na wiecu.

4

DSZK nr 1; Słownik historyczno-geograficzny województwa krakowskiego w średnio-

wieczu, cz. III, z. 2, Kraków 1997, s. 360.

5

J. K u r t y k a, Odrodzone Królestwo. Monarchia Władysława Łokietka i Kazimierza

Wielkiego w świetle nowszych badań, Kraków 2001, s. 122-126. Zwraca np. uwagę dokument

sądu z 14 III 1325 r., w którym nos comes Msczugio heres de Chrzeliow iudex Cracoviensis

– – protes tamur – –, quia nobis iudicio excellentissimi regis Wladislai presidentibus – – frater

Benedic tus – – obtinuit quandam partem hereditatis (DSZK nr 2). Podobnie – nieco wcześniejszy

dokument z 1322 r., gdzie w liście świadków wystąpili: Albertus scriptor domini Wladizlay dei

gracia Regis Polonie et Laurencius ministerialis siue vozni Regis (KDKK I, nr 125).

6

T. N o w a k o w s k i, Małopolska elita, s. 65-71; J. K u r t y k a, Elita małopolska XIII

i XIV wieku – przerwa czy kontynuacja? (na przykładzie Toporów, potomstwo Żegoty wojewo dy

i kasztelana krakowskiego), w: Genealogia – polska elita polityczna w wiekach średnich na tle

po równawczym, Toruń 1993, s. 45-47. Pozostawiam na boku kwestię ewentualnego nazwania

Bolesława księciem w tym dokumencie, skoro był on dla Małopolan przede wszystkim starostą

królewskim.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

85

sandomierskim i wreszcie krakowskim

7

. Zmarł w 1319 r. W 1305 r. znalazł się u boku

Łokietka i stał się jednym z najbliższych współpracowników księcia kujawskiego,

dążącego jednoznacznie do zdobycia królewskiej korony. Świadkował na pierwszym

dokumencie kujawskiego Piasta, który ten wystawił po powrocie do Małopolski,

i znalazł się również wśród świadków książęcych

przywilejów dla Krakowa i Kościoła

krakowskiego z września 1306 r.

8

Czynnie występował przeciw biskupowi Janowi

Muskacie i dlatego zapewne w toku walk został przez stronników biskupich złapany

i przetrzymywany na zamku w Sławkowie

9

. Był więc dostojnikiem znajdującym się

w centrum ówczesnych wydarzeń politycznych. Podsędek Dominik jest znacznie

mniej znany. Wiadomo, że w 1295 r. wymieniony został także z tytułem wojskiego

krakowskiego

10

.

Sprzedający wieś Kurdwanów mieszczanie Marek i Rupert także należą do znanych

postaci ówczesnego życia politycznego. Ich ojciec Marek był mincerzem książęcym

w Krakowie oraz wójtem dziedzicznym w Sandomierzu, co stawiało go w gro -

nie osób ściśle związanych z najwyższymi kręgami elit miejskich Małopolski

11

. Można

domniemywać, że Kurdwanów, który odziedziczyli po nim synowie, został mu nadany

w dobie książęcych rządów w Krakowie, ponieważ w transakcji z 1302 r. podkreś-

lono, że Racław otrzymał dziedzinę z wszystkimi przynależnościami, w tym także

cum privilegio ducali et libertatibus eiusdem ville

12

. Marek z Rupertem już kilka lat

później wzięli udział w dynamicznych wydarzeniach, które miały miejsce po upadku

rządów czeskich w Małopolsce. W 1306 r. wójt sandomierski Marek złożył zeznania

przeciw biskupowi Muskacie i nie pozostawiały one złudzeń, że całym sercem stał

wówczas przy Władysławie Łokietku

13

. W krytycznym zaś roku 1311, kiedy w Kra-

kowie wybuchł bunt wójta Alberta, obaj bracia, wójtowie sandomierscy, zostali wy -

gnani z Sandomierza przez solidaryzujących się z buntownikami tamtejszych miesz-

czan. Dopiero po zajęciu miasta przez Łokietka, na wiecu w Wiślicy w październiku

7

Urzędnicy małopolscy XII-XV wieku. Spisy, Wrocław 1990 (dalej cyt.: UrzMp.), nr 132,

262, 369, 745; A. M a r z e c, Urzędnicy małopolscy w otoczeniu Władysława Łokietka i Ka-

zimierza Wielkiego (1305-1370), Kraków 2006, według indeksu.

8

Zbiór dokumentów małopolskich, wyd. S. Kuraś, I Sułkowska-Kuraś, cz. IV, Wrocław

1969, nr 889; KDKK I, nr 114; Kodeks dyplomatyczny miasta Krakowa, t. I, wyd. F. Piekosiński,

Kraków 1879, nr 3; J. B i e n i a k, Pieczęcie dostojników małopolskich z 1306 roku, przedruk

w: tegoż, Polskie rycerstwo średniowieczne. Suplement, Kraków 2005, s. 49-62.

9

Monumenta Poloniae Vaticana (dalej cyt.: MPV), t. III: Analecta Vaticana, wyd. J. Ptaś -

nik, Cracoviae 1914, nr 121, s. 87-88; J. B i e n i a k, Pakosław z Mstyczowa, w: Polski słownik

biograficzny, t. 25, 1985, s. 54.

10

UrzMp., nr 309, 487.

11

Kodeks dyplomatyczny Małopolski, t. I, wyd. F. Piekosiński, Kraków 1876, nr 147;

R. G r o d e c k i, Mincerze we wcześniejszym średniowieczu polskim, przedruk w: tegoż, Po-

lityka pieniężna Piastów, Kraków 2009, s. 177-238.

12

DSZK nr 1.

13

MPV III, nr 121, s. 82-83: omnia mala, que aguntur in terra Sandomirie, domino Iohanne

episcopo Cracoviensi, videlicet spolia, effractiones ecclesiarum, violaciones cimiteriorium,

talliaciones bonorum ecclesie, captivitates militum, ordinante et mandante fiunt, et ipse lucrum

dividit cum soldinariis eisdem; super aliis requisiti dixerunt licet diversis verbis eadem per

omnia sicut dominus decanus prescriptus, dixeruntque, quod multi de captivis adeo martirizati,

quod in captivitate mortui sunt, qui tandem per ipsius homines extracti, proiecti sunt canibus

et avibus devorandi.

background image

86

Andrzej Marzec

1311 r., książę zwrócił wójtostwo Markowi i Rupertowi, po skonfiskowaniu go buntow -

nikom

14

.

Warta uwagi jest także osoba kupującego Kurdwanów kanonika krakowskiego,

magistra Racława

15

. Był już człowiekiem starszym i zapewne niedługo później umarł.

Karierę zaczynał jeszcze na dworze Bolesława Wstydliwego i księżnej Kingi, jako

medyk pary książęcej. Był więc człowiekiem od wielu lat związanym ze szczytami

elity duchowieństwa i dworu krakowskiego. W początkach XIV w. współpracował

z biskupem Janem Muskatą, biorąc udział w jego podróży do Pragi. Pod koniec ży-

cia uposażał ufundowaną przez siebie altarię Najświętszej Marii Panny w katedrze

wawelskiej

16

. W działaniach tych ściśle współpracował z Janem Muskatą, który za-

twierdzał nawet jedną z transakcji poczynioną w tym celu przez Racława w 1304 r.,

kiedy ten kupił od Bienia z Łososiny parcelę koło kościoła Św. Andrzeja i od razu

nadał ją wspomnianej altarii

17

. Na dokumentach poświadczających owe transakcje

i nadania świadkowali członkowie kapituły krakowskiej i inni duchowni małopolscy. Po

upadku władzy czeskiej Racław nie pojawia się źródłach, zapewne zatem już wówczas

nie żył. Został jednak wspomniany w aktach procesu przeciwko Muskacie w 1306 r.

Zdzisław prepozyt sandomierski oskarżył Muskatę o nakazanie oślepienia iuvenem

nepotem magistri Radslay

18

.

Wszyscy uczestnicy transakcji zawartej w dniu 14 II 1302 r. byli zatem ludźmi

doskonale zorientowanymi w sytuacji politycznej na ziemiach polskich. Koronacja

Wacława II miała miejsce niecałe dwa lata wcześniej i na pewno była przedmiotem

publicznego zainteresowania. Ponadto Racław, członek korporacji kanoniczej przy

katedrze wawelskiej i człowiek wykształcony, niewątpliwie dobrze orientował się

w sporach i dysputach toczonych wokół idei zjednoczenia i walk o koronę polską.

4. Bliższe przemyślenie faktu użycia przez pisarza dokumentu terminu dux et baro-

nes eiusdem terre skłania do wątpliwości, czy dla politycznych elit ziemi krakowskiej

i samego Krakowa oraz środowiska duchownych skupionych wokół katedry krakow-

skiej Wacław II był nie tyle królem Polski, co księciem krakowskim, albo inaczej rzecz

ujmując – królem był w Wielkopolsce, a w Krakowie księciem? W świetle literatury

przedmiotu teza taka wydaje się mocno ryzykowna. Tocząca się wiele dziesiątek lat

dyskusja nad charakterem odrodzonego przez Przemysła II królestwa doprowadziła

do wniosku, że bez wątpienia w drugiej połowie wieku XIII idee kształtujące się wo-

kół programów zjednoczeniowych miały charakter powszechny, a nie partykularny.

Polemika w historiografii na temat kondycji Królestwa Polskiego przełomu XIII

i XIV w. toczyła się rzec można w dwóch odsłonach. Pierwszym poważnym starciem

historyków na tym polu była wymiana poglądów między Stanisławem Kutrzebą

14

Kodeks dyplomatyczny Małopolski, t. I, nr 147; A. M a r z e c, „Domina terrae Sandecen-

sis”. Rola polityczna królowej Jadwigi Łokietkowej w kontekście jej związków z dostojnikami

małopolskimi (1305-1339), Kwartalnik Historyczny 107, 2000, nr 1, s. 6-7.

15

K. O ż ó g, Racław, w: Polski słownik biograficzny, t. 29, 1986, s. 759-760.

16

T. N o w a k o w s k i, Krakowska kapituła katedralna wobec panowania Przemyślidów

w Małopolsce w latach 1292-1306, Przegląd Historyczny 82, 1991, s. 11.

17

KDKK I, nr 107; Kodeks dyplomatyczny Małopolski, t. I, nr 134. Do dokumentu została

przywieszona pieczęć Racława.

18

MPV III, nr 121, s. 83.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

87

i Oswaldem Balzerem, do której to dyskusji dołączył niebawem także Stanisław

Kętrzyń ski

19

. Poglądy Balzera w kwestii jedności monarchii polskiej w początkach XIV

w., wyrażone w sposób nieznoszący sprzeciwu, na długie lata zdominowały literaturę

naukową

20

. Dopiero wydanie przez Jana Baszkiewicza nowej monografii, poświęconej

jednoczeniu się Polski po okresie rozbicia dzielnicowego, wzmogło dyskusję wokół

Królestwa Polskiego

21

. W toku kolejnych badań i analiz najważniejsze miejsce w to -

czonych sporach zajął Janusz Bieniak. Jego ustalenia zawarte w pracy o roli społeczeń-

stwa rycerskiego w procesie zjednoczenia są do dzisiaj podstawą naszej wiedzy na

te mat tego procesu

22

. W starciu polemicznym między Balzerem i przede wszystkim

Kętrzyńskim dyskusja toczyła z pozycji skrajnych. O. Balzer odrzucał jakiekolwiek

wątpliwości co do jedności ustrojowo-ideowej Królestwa Polskiego już od chwili

koronacji Przemysła II. S. Kętrzyński z kolei uważał, że Królestwo Polskie w latach

1295-1320 de facto ograniczone było do Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego. J. Basz-

kiewicz podniósł kwestię czynników ekonomicznych oraz świadomości społecznej,

przejawiającej się przede wszystkim w narastaniu poczucia tożsamości narodowej

w konfrontacji z żywiołem niemieckim. Zaznaczył także konflikt między rycerstwem

i książętami-jednoczycielami a możnymi dostojnikami, którzy nie tęsknili za zjedno-

czonym państwem. J. Bieniak rozwinął wątek społeczny, prostując tezy Baszkiewicza

skażone ideologią marksistowską. Wykazał, że dążenia zjednoczeniowe były raczej po -

wszechne we wszystkich warstwach społecznych, z rycerstwem i duchowieństwem

na czele. Poważnym problemem było tylko to, którego kandydata do tronu popierano.

Na tym tle dochodziło do konfliktów, które dzisiaj postrzegać można jako działania

przeciwne zjednoczeniu. J. Bieniak nazywa to partykularyzmem, który odróżnia jednak

od separatyzmu. Po drugiej wojnie światowej w historiografii nie podejmowano szerzej

dyskusji nad podniesionym przez Kętrzyńskiego wątkiem wielkopolskości królestwa

Przemysła II

23

. Powracano jednak do kwestii charakteru odrodzonego Królestwa Pol-

skiego

24

. Nie miejsce tu na pełną analizę poglądów historiografii, ale warto przybliżyć

poglądy dwóch badaczy, którzy podsumowują w swych publikacjach dotychczasowy

obszerny dorobek literatury, jednocześnie stawiając własne tezy na temat Królestwa Pol -

skiego przełomu XIII i XIV w. Są to Tomasz Jurek

i Wojciech Drelicharz. Pierwszy z nich

19

O. B a l z e r, Z powodu nowego zarysu historii ustroju Polski, Kwartalnik Historyczny

20, 1906, s. 1-57; S. K u t r z e b a, Kilka kwestii z historii ustroju Polski. Przyczynki i polemika,

tamże, s. 598-626; S. K ę t r z y ń s k i, O królestwie wielkopolskim (Przyczynek do polemiki

prof. O. Balzera i prof. St. Kutrzeby), Przegląd Historyczny 8, 1909, s. 129-153.

20

O. B a l z e r, Królestwo Polskie 1295-1370, t. I-III, Lwów 1919-1920 (reedycja jedno-

tomowa: Kraków 2005).

21

J. B a s z k i e w i c z, Powstanie zjednoczonego państwa polskiego na przełomie XIII

i XIV wieku, Warszawa 1954.

22

J. B i e n i a k, Wielkopolska, Kujawy, ziemie łęczycka i sieradzka wobec problemu zjed -

noczenia państwowego w latach 1300-1306, Toruń 1969; dalej cytuję według wyd. 2, Wodzi-

sław Śląski 2011.

23

Spośród tych, którzy skłaniali się do tezy o wielkopolskim charakterze królestwa w l.

1295-1306, wymienić należy H. Ł o w m i a ń s k i e g o, Początki Polski, t. VI, Warszawa

1985, s. 866-871; B. N o w a c k i e g o, Przemysł II. Odnowiciel korony polskiej, Poznań 1997,

s. 152-156; S. S z c z u r a, Historia Polski. Średniowiecze, Kraków 2002, s. 324-326.

24

Zob. m. in. Przemysł II. Odnowienie Królestwa Polskiego, red. J. Krzyżaniakowa, Po-

znań 1997.

background image

88

Andrzej Marzec

najpierw przybliżył postać Henryka głogowskiego, pretendenta do tronu polskiego,

następnie opisał Polskę pod rządami Wacława II, wreszcie przedstawił obszerne synte-

tyczne omówienie

procesu jednoczenia się Polski w końcu XIII i na początku XIV w.

25

Wspominając o genezie dążeń zjednoczeniowych, T. Jurek wskazał na wykształcenie

się trzech punktów, z których promieniowała idea zjednoczenia Królestwa (Wrocław,

Poznań i Kraków), podnosząc przy tym znaczenie coraz powszechniejszego kultu św.

Stanisława i wzoru, jakim dla polskich książąt był czeski król Przemysł Ottokar II.

Podkreślił również, że w latach osiemdziesiątych XIII w. doskonale zdawano sobie

sprawę, że zjednoczenie Królestwa będzie procesem trudnym i konfliktowym

26

. Ważną

konstatacją tego autora jest stwierdzenie o zachowawczości elit małopolskich przeło-

mu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XIII stulecia. Rycerstwo krakowskie

i sandomierskie walczyło tak z książętami, jak i między sobą, w dużej mierze popierało

Łokietka, który w porównaniu z Henrykiem IV Prawym nie był żadnym sensownym

kandydatem do tronu

27

. Podobnie ciekawie rysuje się niechęć Małopolan wobec

Przemysła II w 1290 r., mimo podjętych przez niego intensywnych zabiegów zmie-

rzających do zdobycia korony, a wreszcie wybór Wacława jako kontrkandydata Piasta

wielkopolskiego

28

. Wacław II po zajęciu Krakowa i pokonaniu Łokietka podjąć miał

intensywne działania zmierzające do zdobycia polskiej korony. Tak samo Przemysł II

wspólnie z Łokietkiem przygotowywać się mieli do wyparcia króla czeskiego z Ma-

łopolski i odbudowy zjednoczonego Królestwa Polskiego

29

. Koronacja Przemysła II

w opinii T. Jurka oznaczała odrodzenie Królestwa o jak najbardziej uniwersalnym cha-

rakterze. Znaczne ograniczenie terytorialne władztwa Przemysłowego nie miało tutaj

znaczenia. T. Jurek zdecydowanie odrzuca tezę o możliwości nazywania władztwa

Przemysłowego Królestwem Wielkopolskim

30

. Po śmierci Przemysła II w układzie

krzywińskim Władysław Łokietek i Henryk głogowski podzielili między siebie Wielko -

polskę, co mogło prowadzić do zaprzepaszczenia idei zjednoczenia Królestwa w opar-

ciu o Wielkopolskę

31

. Ważne w ustaleniach T. Jurka jest także zwrócenie uwagi na

inicjatywę duchowieństwa poznańskiego z biskupem Andrzejem Zarembą na czele,

której efektem było porozumienie zawarte z Głogowczykiem w Kościanie w 1298 r.

Wówczas to Henryk pierwszy raz miał zostać dziedzicem królestwa Przemysłowego

i miał być to pomysł Wielkopolan, a nie Henryka

32

. Ukorzenie się Łokietka przed

Wacławem II w 1299 r. musiało jednak przekonać ostatecznie Wielkopolan do wyboru

króla czeskiego na swego władcę i, oprócz wygnania Łokietka, do odrzucenia także

25

T. J u r e k, Dziedzic Królestwa Polskiego, książę głogowski Henryk (1274-1309), Poznań

1993; t e n ż e, Polska pod władzą obcego króla. Rządy czeskie w latach 1291-1306, w: Król

w Polsce XIV i XV wieku, Kraków 2006, s. 187-220; t e n ż e, Polska droga do korony królew-

skiej 1295-1300-1320, w: Proměna středovýchodní Evropy raného a vrcholného středověku.

Mocenské souvislosti a paralely, Brno 2010, s. 139-191.

26

Te n ż e, Polska droga do korony, s. 160-166.

27

Tamże, s. 167-168.

28

Tamże, s. 170-171.

29

Tamże, s. 172.

30

Tamże, s. 172-173.

31

Te n ż e, Dziedzic Królestwa, s. 33-34. W świetle ustaleń tego historyka Henryk w 1296 r.

nie interesował się zbytnio przejęciem w spadku po Przemyśle II idei odrodzenia Królestwa

Polskiego.

32

Tamże, s. 40-41.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

89

kandydatury księcia śląskiego

33

. Wygrana Przemyślidy w rywalizacji o tron wielko-

polski, a tym samym polski, była wynikiem jego zręczności politycznej i kompromisu

zawartego z elitami ziem poznańskiej i kaliskiej. Kompromis sprowadzać się miał do

odbycia koronacji królewskiej w Gnieźnie, a nie w Krakowie

34

. W opisie zjednoczo-

nego Królestwa Polskiego pod rządami Wacława II T. Jurek wskazał na sprawność

systemu starościńskiego, ale jednocześnie na jego nieprzejrzystość. Miała ona związek

z dwiema sprawami: związaniem tytulatury królewskiej urzędników wyłącznie z ob-

szarem Wielkopolski oraz brakiem ustrojowej łączności między Małopolską i Wiel -

kopolską

35

. W konkluzji swoich rozważań cytowany historyk zwraca uwagę na ogrom -

ne znaczenie rządów czeskich, które zaowocowały silnym impulsem zjednoczenio-

wym. Król Wacław wprowadził nowy systemu starościński, który z czasem zaczął

przechodzić w ręce przedstawicieli miejscowych elit. Monarcha ten zjednoczył najważ -

niejsze dzielnice polskie pod swoim berłem, co miało mieć kolosalne znaczenie dla

przezwyciężenia partykularyzmów i uprzedzeń międzydzielnicowych, wreszcie – po-

budził działania samorządowe, ponieważ po 1300 r. już nigdy nie pojawił się w Polsce.

Władza czeska miała być czasem spokojnego, ewolucyjnego zjednoczenia. Pragma-

tyzm polityki czeskiej szedł jednak, według tego autora, w parze z brakiem jakiejkol-

wiek propozycji ideowej, która byłaby w stanie pociągnąć za sobą szersze rzesze spo-

łeczeństwa ziem polskich. Zrobić to miał dopiero Łokietek, opierając się na nastrojach

antyniemieckich

36

.

Wojciech Drelicharz z kolei przedstawił panoramę zjednoczeniowych programów

ideowych w polskim dziejopisarstwie średniowiecznym

37

. Nie ograniczał się przy

tym tylko do źródeł pisanych, ale poddał analizie liczne źródła sfragistyczne. Ważną

konstatacją tego autora jest m. in. podsumowanie dyskusji nad ideowym programem

sfragistycznym Przemysła II od chwili śmierci Leszka Czarnego w 1288 r. Powrót do

znaku orła, przejęcie wzorca herbowego Henryka IV i wreszcie wypracowanie własnej

oryginalnej pieczęci majestatowej z całym jej przesłaniem świadczy o świadomym

realizowaniu przez Przemysła II planów zjednoczeniowych. W. Drelicharz stawia tezę,

że przesłanie ideowe pieczęci Przemysła było adresowane do ścisłych kręgów inte-

lektualnych Polski, a nawiązywało do propagandowego przesłania Kroniki Kadłubka

i hagiograficznej tradycji o św. Stanisławie, przy czym zawarty na pieczęci królewskiej

Przemysła zwrot reddidit ipse Deus wskazuje nie tyle na inspirację żywotami św.

Stanisława, gdzie jest mowa o utracie korony, co odwołanie się do powstałych w dru -

giej połowie XIII w. cudów św. Wojciecha

38

. Autor podkreśla także, że hełm na awersie

tej pieczęci symbolizuje najprawdopodobniej książęcą władzę nad Pomorzem, ale

33

Te n ż e, Polska pod władzą, s. 191-193.

34

Te n ż e, Polska droga do korony, s. 172-173.

35

Tamże, s. 199-207. Dla T. Jurka „podkomorzy Królestwa”, „protonotariusz Królestwa”

i „łowczy dworu”, którzy wystąpili w wielkopolskich źródłach, mogli przybierać takie tytuły,

aby podkreślić swój prestiż, w istocie zaś byli dostojnikami tylko wielkopolskimi. Dualizm

terminologiczny Polska – Wielkopolska był wówczas powszechny i przekładać się miał także

na nomenklaturę związaną z Królestwem Polskim.

36

Te n ż e, Polska pod władzą, s. 218-220.

37

W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia królestwa w średniowiecznym dziejopisarstwie

polskim, Kraków 2012.

38

Tamże, s. 269-295.

background image

90

Andrzej Marzec

także przesłanie o tym, że książę stał się królem z woli Boga, jak w roku 1000 Bo -

lesław Chrobry

39

. W. Drelicharz dowodzi, że Gniezno było właściwym miejscem ko-

ronacji królewskiej, jedynym możliwym i wynikającym z tradycji historiograficznej,

w której nie ma mowy o tym, by jakakolwiek z wcześniejszych koronacja odbyła się

w Krakowie

40

. Warte uwagi są kwestie związane z ideowymi treściami zawartymi

w żywocie Tradunt św. Stanisława, gdzie wyraźnie podniesiona jest kluczowa rola

Krakowa w odrodzeniu Królestwa, ale, co ciekawe, mniej wyraziście niż miało to

miejsce w trzynastowiecznych żywotach autorstwa Wincentego z Kielczy. Tam wprost

napisano, że Kraków to siedziba Królestwa

41

. Wątki zjednoczeniowe, inspirowane

przez kręgi dworskie, znalazły się także w rocznikach zwanych obecnie Annales

Polonorum deperditi, powstałych w krakowskim środowisku minoryckim

42

. W anna-

listyce małopolskiej z pierwszej połowy XIV w., bardzo wyraźnie podkreślano prawa

Łokietka do władzy w Wielkopolsce, po Przemyśle II, wskazując na ich pochodzenie

od wspólnego przodka, ale także na związki z Bolesławem Pobożnym

43

. W pewnym

momencie jednak W. Drelicharz staje przed podobnym dylematem, co T. Jurek. Jaki

ślad idei jedności Królestwa pozostał po rządach czeskich, szczególnie w Krakowie,

gdzie Wacław rządził kilkanaście lat

44

? Można zapytać jeszcze wyraziściej: Jaki w ogó -

le pozostał ślad uniwersalności Królestwa Polskiego z czasów Przemyślidy?

5. Sprawa Królestwa Polskiego przełomu wieków XIII i XIV w literaturze przed-

miotu pokazuje, że dyskusja toczy się w oparciu o dwie tezy. Pierwsza głosi, że Króle-

stwo było ogólnopolskie – najpierw Królestwo Przemysła II w sensie ideowym, potem

władztwo Wacława II także w wymiarze realnym. Rządy czeskie nad dziedzictwem

Przemysła II i Łokietka oraz Małopolską były rządami w Królestwie Polskim. Druga

teza, obecnie w głębokiej defensywie, zakłada, że koronacja Przemysła i polityka

Wacława doprowadziły do umocnienia się partykularnego Królestwa Polskiego,

ograniczonego do Wielkopolski i Pomorza. Dzisiaj można powiedzieć, że zwolennicy

pierwszego założenia są w zdecydowanej przewadze, umocnieni bezcennymi uwagami

J. Bieniaka o różnorodności koncepcji zjednoczeniowych, które mogą robić wrażenie

separatystycznych tendencji, ale w istocie różnią się między sobą, nie co do zasięgu

i istoty Królestwa, lecz tylko co do osoby kandydata na króla. Czy warto ponownie

dyskutować te kwestie? Zarysowane na wstępie artykułu wątpliwości związane z naj-

starszym dokumentem sądu ziemskiego krakowskiego z 1302 r. oraz inne przesłanki

źródłowe, wraz z już istniejącymi wątpliwościami literatury przedmiotu, pokazują, że

kwestia statusu Królestwa Polskiego około 1300 r. ciągle nie jest rozpoznana w stopniu

pozwalającym na klarowny jego opis.

6. S. Kętrzyński w 1909 r. w polemice z O. Balzerem przedstawił cały katalog wzmia -

nek źródłowych, które w jego mniemaniu pozwalają na uznanie władztw Przemysła II

39

Tamże, s. 286-289.

40

Tamże, s. 304-305.

41

Tamże, s. 320-323. Trudno się zgodzić z autorem, że jest to ślad powolnego odzyskiwania

przez Kraków pozycji po buncie wójta Alberta.

42

Tamże, s. 330-331.

43

Tamże, s. 336-337.

44

T. J u r e k, Polska pod władzą, s. 218; W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia, s. 343.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

91

i Wacława II za Królestwo Wielkopolskie

45

. Jednak polemika, która wywiązała się za

sprawą tych dwóch wybitnych badaczy, postawiła omawianą kwestię jako alternaty-

wę dwóch skrajnych możliwości: Królestwo ogólnopolskie versus Królestwo Wiel-

kopolskie. Tymczasem wydaje się, że sprawa była znacznie bardziej zagmatwana,

ponieważ nie dysponujemy zasobem odpowiednio jasnych przekazów źródłowych.

Badanie zagadnień idei i funkcjonowania Królestwa Polskiego tego czasu to tak na-

prawdę potrzeba ustosunkowania się nie tylko do wyników źródłowych analiz, ale

także przekonań, jakie wyrażają historycy

46

. W mojej opinii historiografia w ocenie

kształtu monarchii polskiej początku XIV w. opiera się właśnie na przekonaniu, że

Królestwo Polskie musiało być uniwersalne i to niezależnie od różnic w szczegółowych

analizach. Można to nazwać przekonaniem bądź też intuicją, ale na pewno nie jest to

jednoznaczny wniosek wynikający ze źródeł. Niejasność przekazów, zarówno dyplo-

matycznych, jak i narracyjnych, oraz zawikłany obraz i znaczna dynamika politycznych

wydarzeń nie pozwalają na jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jak postrzegane było

przez współczesnych Królestwo Polskie Wacława II i jak wyobrażano sobie wówczas

kształt zjednoczonego państwa. Badania W. Drelicharza pokazują ideowe programy

i postulaty, jakie powstały w krakowskim kręgu intelektualnym, skupionym wokół ka -

tedry krakowskiej i dworu wawelskiego. Były one jednak ograniczone do wąskich krę -

gów elit intelektualno-politycznych i nie mogą dominować w historiograficznym opisie

rzeczywistości owych lat. Ich atrakcyjność i ideowa siła nie oznaczały przecież szybkiej

realizacji. Do pokonania było sto kilkadziesiąt lat politycznego rozdrobnienia, zróżni-

cowana postawa szeregu książąt i ich stronników, o różnym poziomie ambicji i świa-

domości, wreszcie wokół narastały dynamicznie przemiany społeczno-gospodarcze.

Źródła w tym zakresie dają ograniczone możliwości. Dochodzą do tego jeszcze trud-

ności interpretacyjne terminu Polonia, który w tym czasie oznaczał zarówno Polskę,

jak i Wielkopolskę. Ten dualizm niejednokrotnie bardzo utrudnia badania. Przekłada

się on także na kwestie związane z pojęciem Regnum Poloniae, ponieważ termin ten

czasami mógł mieć znaczenie uniwersalne, czasami też jednak partykularne, wielkopol-

skie. Jednak trudności te nie mogą być pretekstem do zaprzestania prób uchwycenia

isto ty problemu Królestwa Polskiego przełomu XIII i XIV w. Poniższe rozważania

starałem się oprzeć na takich wzmiankach źródłowych, wobec których wątpliwości

terminologiczne nie stanowią istotnej przeszkody badawczej.

45

S. K ę t r z y ń s k i, O królestwie wielkopolskim.

46

Warto w tym miejscu przytoczyć opinię T. J u r k a, Polska droga do korony, s. 140: „His -

toriografia polska zawsze zajmowała się wiele sprawą zjednoczenia. Jedną z przyczyn tej po -

pularności był niewątpliwie fakt, że temat ten dotykał czułej dla całych pokoleń Polaków nuty,

kompleksu silnego państwa – które to państwo raz próbowano ratować, o które innym razem

walczono, a innym razem próbowano z lepszym czy gorszym skutkiem budować. Ów sen o pań -

stwie, silnym, sprawnym i zjednoczonym, jest chyba jedną z nici przewodnich całej polskiej

historiografii naukowej aż po dzień dzisiejszy. Narzucał on zarazem historykom pewne myślo -

we aksjomaty – państwo silne i jednolite stawało się oczywistą wartością pozytywną. Aksjo-

mat taki rzutował jednak nie tylko na ferowanie przez historyków wartościujących ocen prze-

szłości, ale także stawał się milczącym założeniem dla jej rekonstrukcji. Dążenie do jedności po -

litycznej wydawało się zupełnie oczywistym i naturalnym odruchem odległych nawet przodków.

Przyjęcie takiej perspektywy nie sprzyjało jednak krytycznej i wnikliwej refleksji na temat głęb -

szych przyczyn procesu zjednoczeniowego. Pewne jego czynniki wydawały się bowiem z gó -

ry znane”.

background image

92

Andrzej Marzec

7. Punktem wyjścia dalszych rozważań musi być kilka zasadniczych spostrzeżeń

dotychczasowej historiografii, z którymi nie sposób polemizować i które tym samym

mogą stać się oparciem dla prób pogłębienia tego zagadnienia. Po pierwsze: po śmierci

Leszka Czarnego nastąpiło gwałtowne przyspieszenie wydarzeń politycznych, będą-

cych m. in. efektem jawnych dążeń koronacyjnych najpierw Henryka IV Prawego,

potem Przemysła II, a wreszcie Wacława II. Po drugie: we wszystkich tych przypadkach

Kraków i zamek wawelski były punktem docelowym, a reakcja Wacława na koronację

Przemysła II jednoznacznie to potwierdza

47

. Po trzecie wreszcie: polityczny zamysł

księcia wielkopolskiego był oczywiście ogólnopolski, o czym bezdyskusyjnie świadczą

jego dyplomatyczne działania w latach 1291-1296 oraz treści ideowe jego pieczęci kró-

lewskiej

48

. Ułomny materiał źródłowy znacznie utrudnia zrozumienie, do jakiego stop-

nia polityczne plany najważniejszych graczy na politycznej scenie tych lat były spój -

ne z oczekiwaniami społecznymi i świadomością szerszych warstw społecznych. Elitar -

nie kształtująca się idea zjednoczenia i odbudowy Królestwa, musiała tylko w szczątko -

wej postaci trafiać poza kościelne i niektóre dworskie środowiska. Po śmierci Prze-

mysła doszło w mej opinii do reorientacji i dezorientacji znacznej części elit poli-

tycznych, a tym samym powrotu tendencji separatystycznych, które wynikały nie tyl -

ko z braku świadomości politycznej, ale także z kalkulacji i ambicji

49

. Elity świeckie

i koś cielne w Wielkopolsce doskonale zdawały sobie sprawę, że rozszerzenie granic Kró -

lestwa na Małopolskę doprowadzi do konieczności podzielenia się wpływami, a oba -

wy tej nie lekceważyłbym. Warunek postawiony Henrykowi głogowskiemu w 1298 r.

w układzie kościańskim, a dotyczący obsady kanclerstwa królewskiego w razie osiąg -

nięcia przez niego korony, jest doskonałym przykładem zabezpieczenia sobie wpływów

politycznych przez biskupa poznańskiego Andrzeja Zarembę

50

. Tak samo na Pomorzu

47

Petra Žitavského Kronika zbraslavská, wyd. J. Emler, Fontes Rerum Bohemicarum,

t. IV, Praha 1884, s. 60-61.

48

P. Ż m u d z k i, Studium podzielonego Królestwa. Książę Leszek Czarny, Warszawa

2000, 467-495; J. B i e n i a k, Wielkopolska, s. 230-234; M. M a c i e j o w s k i, Orientacje

polityczne biskupów metropolii gnieźnieńskiej 1283-1320, Kraków 2007, s. 153-225; T. J u r e k,

Polska droga do korony, s. 166-174; W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia, s. 269-295. Jed -

no zastrzeżenie warto zrobić przy interpretacji napisu otokowego pieczęci królewskiej, gdzie

Przemysł tytułowany jest rex Polonorum, co ma świadczyć o pełnej świadomości i chęci

ogarnięcia swą władzą wszystkich Polaków (Z. P i e c h, Ikonografia pieczęci Piastów, Kraków

1993, s. 140-143). Tymczasem już tytulatura jego królewskich dokumentów nie wykazuje takiej

dyscypliny ideowej: rex Polonie, dux Pomoranie; rex Polonie, dux Pomeranorum; rex Polono-

rum, dux Pomoranie (Kodeks dyplomatyczny Wielkopolski [dalej cyt.: KDW], t. II, [wyd. I. Za-

krzewski], Poznań 1878, nr 737, 739, 740). Niemniej polityka wobec Pomorza Gdańskiego

prowadzona przez Przemysła wskazuje, że starał się doprowadzić do maksymalnego zbliżenia

ziemi pomorskiej z Wielkopolską (B. Ś l i w i ń s k i, Rządy Przemysła II na Pomorzu Gdańskim

w latach 1294-1296, Zapiski Historyczne 59, 1994, s. 20-26; t e n ż e, Pomorze Wschodnie w ok -

resie rządów księcia polskiego Władysława Łokietka w latach 1306-1309, Gdańsk 2003, s. 53).

49

Koronacja Przemysła II w niewielkim stopniu rozwiązała sprawę terytorialnego zasięgu

Królestwa. Nic nie wskazuje, że Łokietek, który należał w tym czasie do sojuszników nowego

króla, rządził częścią Królestwa. W swoich księstwach pozostawał raczej panem przyrodzonym.

Rycerstwo Kujaw, ziem łęczyckiej i sieradzkiej bardzo wiernie stało przy swoim księciu. Nie

wiadomo, czy był on dla nich ważniejszy jako ich kandydat na króla, czy raczej ich książę.

50

J. S z y m a ń s k i, Cancelaria regni penes Posnaniensem episcopatum remanebit, w:

Historia i archiwistyka, Toruń-Warszawa 1992, s. 129-134. Autor ten wskazał, że biskup po-

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

93

Gdańskim w 1296 r. nie było jednomyślności co do następstwa po śmierci Przemy s -

ła II. Zarówno Łokietek, jak i jego bratanek Leszek mieli tam swoich popleczników

51

.

Wreszcie krzywiński układ Łokietka z Głogowczykiem wskazywał na słabość zintegro -

wania Przemysłowej monarchii nawet w ramach Wielkopolski

52

. Stan napięcia i po-

głębiających się konfliktów – zarówno wewnątrz Łokietkowego władztwa wielkopol-

sko-pomorskiego, jak i w relacjach zewnętrznych Łokietka – trwał do czasu przybycia

Wacława II w 1300 r. Najbardziej wyrazisty jest rozdźwięk między biskupem poznań-

skim a arcybiskupem gnieźnieńskim, których plany i działania wyraźnie się różniły.

O ile Jakub Świnka trwał wiernie przy Łokietku, to Andrzej Zaremba najpierw poparł

Głogowczyka, aby potem dość szybko stać się jednym z głównych orędowników po -

wołania na tron Wacława II

53

. Są to jednak oceny w dużej mierze hipotetyczne, ponie-

waż postawa Jakuba Świnki mogła wynikać nie tylko z wiary w zjednoczeniową moc

działań Łokietka, lecz także z racji jego niechęci do Niemców, którzy mieli znaczne

wpływy na dworach czeskim i głogowskim. Nie można wykluczyć, że Świnka wolał

księcia Władysława Łokietka w Wielkopolsce, nawet jeżeli miał świadomość, że bę -

dzie on mógł co najwyżej odbudować Królestwo w granicach z 1295 r.

54

Zresztą Hen-

ryk głogowski w 1298 r. nie był władcą zdolnym w tym czasie do objęcia obszarów

większych niż spadek po Przemyśle II wraz z własnym dziedzictwem śląskim. Idea

korony królewskiej przeplatała się z wieloma innymi czynnikami, które odciskały swe

piętno na politycznych decyzjach i wyborach, zarówno książąt, jak i społeczeństwa.

Konflikty lat 1296-1300, które drążyły Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie, odda-

lały tak naprawdę sprawę odbudowy zjednoczonego Królestwa Polskiego na rzecz

zapewnienia stabilności politycznej w ramach dotychczasowych granic. Królestwo

Polskie stworzone przez Przemysła II zaczęło być utożsamiane z Wielkopolską i co

najwyżej jeszcze z Pomorzem Gdańskim. Można wskazać kilka źródłowych śladów,

które pozwalają na takie przypuszczenia. Dnia 18 I 1297 r. Łokietek potwierdził Ka-

liszowi nadanie czynszów i innych przywilejów, które miasto otrzymało od Przemys -

ła II i Bolesława Pobożnego. W dokumencie znalazło się zdanie: Omnia vero privile gia

dicte civitatis, que receperunt ab illustri domino Rege Polonie felicis memorie domi -

no Premislio ac duce Pomoranie, et ab inclito principe domino Boleslao duce eiusdem

terre Polonie – – confirmamus

55

. Z kontekstu wynika, że owa terra Poloniae jest toż -

znański chciał tym samym zapewnić sobie prawo patronatu nad prebendą kanclerską

.

Warto

tutaj dodać, że biskup Andrzej Zaremba niewiele wcześniej (1297) tytułował się jeszcze can-

cellarius totius Polonie (KDW II, nr 760), a był kanclerzem Przemysła II jeszcze przed jego

królewską koronacją.

51

B. Ś l i w i ń s k i, Pomorze Wschodnie, s. 56-57. Wypadnie zgodzić się w tym miejscu

z tym badaczem, który jako zbyt optymistyczne określa stanowisko K. J a s i ń s k i e g o, Ro -

la polityczna możnowładztwa wielkopolskiego 1284-1314, Roczniki Historyczne 29, 1963,

s. 231, że możni wielkopolscy popierali Łokietka, aby uratować jedność Wielkopolski i Pomorza.

52

T. J u r e k, Dziedzic Królestwa, s. 32-35; B. Ś l i w i ń s k i, Pomorze Wschodnie, s. 58.

53

Dla J. B i e n i a k a, Wielkopolska, s. 106-109, postawy biskupa poznańskiego i elit wiel-

kopolskich były przejawami głębokiego przywiązania do idei zjednoczeniowej, przy dążeniu

do zachowania swoich wpływów, bo tylko Wacław dawał szansę na unifikację terytorialną ziem

polskich. Zob. też M. M a c i e j o w s k i, Orientacje polityczne, s. 204-214.

54

S. G a w l a s, O kształt zjednoczonego Królestwa. Niemieckie władztwo terytorialne a ge -

neza społeczno-ustrojowej odrębności Polski, Warszawa 1996, s. 89-97.

55

KDW II, nr 760. Warto podkreślić, że w liście świadków znaleźli się m. in. Andrzej Za -

background image

94

Andrzej Marzec

sama z Polską, której królem był Przemysł II. Do podobnego wniosku prowadzi lek-

tura dokumentu Łokietka z grudnia 1297 r., potwierdzającego nadanie Przemysła II

dla dominikanek poznańskich. W intytulacji dokumentu zapisano: dux regni Polonie

et dominus Pomoranie, Cuiavie, Lancicie ac Siradie, po czym w narracji czytamy:

quod Premisl secundus – –, cui in regno Polonie et ducatu successimus

56

. Łokietek

więc zastąpił Przemysła w Królestwie Polskim i księstwie pomorskim, jakby ono nie

było częścią Królestwa. Wreszcie w 1298 r. Łokietek czyni nadanie dla przeoryszy

klarysek gnieźnieńskich. W dokumencie zapisano, że podjął tę decyzję libero assensu

venerabilis patris, domini Jacobi sancte Gneznensis ecclesie archiepiscopi et baronum

regni Polonie

57

. Nie ulega wątpliwości, że baronami tymi byli wyłącznie dostojnicy

wielkopolscy

58

. Wzmianki te świadczą o utożsamianiu w drugiej połowie lat dzie-

więćdziesiątych XIII w. pojęcia Królestwa Polskiego z Wielkopolską

59

. Panujący

niepodzielnie w Małopolsce Wacław II nie dawał żadnemu z rządzących Wielkopolską

i Pomorzem książąt szczególnych szans na poszerzenie granic Królestwa i siłą rzeczy

stawało się ono coraz bardziej wielkopolskie. Niewykluczone zresztą, że szersze kręgi

rycerstwa wielkopolskiego w 1295 r. przyjęły za oczywisty fakt, że skoro Przemysł

koronował się, rządząc takim, a nie innym obszarem, to znaczy, że takie jest właśnie

Królestwo. W układzie między Łokietkiem a Wacławem zawartym w Klęce (1299)

nie ma słowa o królewskim statusie poddawanych królowi czeskiemu ziem

60

.

8. Wkroczenie Przemyślidy do Wielkopolski i do ziem dziedzicznych Władysława

Łokietka całkowicie zmieniło sytuację. W świetle wspomnianych wyżej ustaleń histo-

riografii nastąpiło wówczas prawdziwe zjednoczenie najważniejszych ziem polskich

w rękach jednego władcy, uwieńczone koronacją królewską w jesieni 1300 r. Jednak,

jak słusznie zauważył T. Jurek, w źródłach nieprecyzyjnie rysuje się ogólnopolski cha -

rakter rządów czeskich, które śledzić można przez analizę tytulatury urzędniczej

61

. Na-

wet w przypadku Pomorza Gdańskiego niejasności są znaczące. W. Drelicharz zwrócił

uwagę, że nie zachowały się żadne ślady ideowego programu, wyrosłego na dworze

praskim, który wiązałby się z misją odrodzenia Królestwa Polskiego przez Wacława

62

.

remba, późniejszy biskup poznański, jako cancellarius tocius Polonie, oraz Sventoslaus no-

tarius Polonie.

56

KDW II, nr 767, VI (wyd. A. Gąsiorowski, H. Kowalewicz, Poznań 1982), nr 53.

57

KDW II, nr 783.

58

Jako świadkowie występują Mikołaj wojewoda kaliski i Bogusław sędzia gnieźnieński.

59

Można oczywiście uznać, że tak dobrane słowa w przytoczonych dyplomach były efek-

tem dualizmu terminologicznego, ale zakładałoby to całkowitą obojętność kancelarii książęcej

Łokietka wobec stosowanych zwrotów.

60

Tamże, nr 818; Łokietek nazwany jest tu m. in. księciem Maioris Polonie, a ziemie, które

oddaje pod opiekę Wacława, to terre et ducatus. Tak samo w dokumencie króla rzymskiego Al-

brechta z 1300 r., zapisano: Quod attendens nostra serenitate, tibi ex gratia speciali concedimus,

ut quidquid de terra illustrissimi Ladislai ducis Maioris Polonie quam occupat, tibi subjugere

poteris, a nobis et dicto Romano Imperio a te et tuis heredibus teneri volumus perpetuo titulo

feodali (Archivum Coronae Regni Bohemie, t. I, wyd. V. Hrubý, Praha 1925, nr 71).

61

T. J u r e k, Polska pod rządami, s. 199-207.

62

W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia, s. 344-350. Autor stara się ponownie zanalizować

kwestię śladu takich idei w sfragistyce Krakowa, ale wynik jest jak najbardziej negatywny i skła-

nia nas do przyjęcia, że to Łokietek i jego otoczenie byli inicjatorami symboliki pieczęci miasta

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

95

Jedyny obszerniejszy opis objęcia tronu polskiego przez Wacława zawdzięcza my

Kronice zbrasławskiej. Źródło to dość obszernie relacjonuje wydarzenia towarzy szące

zdobyciu władzy przez Przemyślidę. Z opisu jednoznacznie wynika, że stronami

pertraktującymi byli możni de Polonia z jednej oraz król i jego doradcy z drugiej

strony

63

. Oferowanie ręki córki Przemysła II, Elżbiety Ryksy, leżało wówczas w ges -

tii Wielkopolan. Ziemie krakowska i sandomierska, od dawna należące do Wacława,

nie zostały w tej relacji ani razu wspomniane. Wreszcie Wacław, zebrawszy wojsko, in -

travit Poloniam i ut ad terminos Polonie rex pervenit, pacis commodo verbo et opere

intendere cepit

64

. Źródło wyraźnie ogranicza termin Polonia do ziem, którymi władał

kiedyś Przemysł II. Dopiero przy okazji opisu koronacji Wacława w Gnieźnie autor

kroniki zaczyna rozszerzać znaczenie słowa Polonia. Wspomina bowiem, że na koro -

nację przybyli książęta cieszyński, opolski, Piastowie kujawscy et plures alii de Polonia

duces et principes. Wynika z tego, że wszyscy Piastowie, którzy stawili się w Gnieźnie,

byli Piastami polskimi. Jednak dalej, pisząc o obszarze nowego Wacławowego króle-

stwa, mnich zbrasławski stwierdził: Tandem ut regalis potencia terram Callissensem,

Gnysnensem, Pomeraniam, Posnaniam ac omnia illa loca confinia obtinuisset, ad Gnys -

nam civitatem metropolim postea rex pervenit, ubi petentibus universis Polonie nobi -

libus ac principibus, qui tunc aderant, – – regni Polonie diademate decenter est et sol-

lempniter insignitus

65

. Tak więc koronacja odbyła się, kiedy władza królewska objęła

ziemie kaliską, poznańską, gnieźnieńską, Pomorze i inne ziemie, na prośbę obecnych

w Gnieźnie dostojników i książąt całej Polski. To zdanie w mojej opinii zawiera bar-

dzo istotną informację: Polskie królestwo Wacława w swym rdzeniu było obszarem

bezpośredniej władzy Przemysła II, tylko te obszary, które wchodziły w skład jego

państwa, zostały wymienione z nazwy, zaś reszta zbyta ogólnym określeniem ac omnia

illa loca.

Nie padło słowo Cracovia ani nawet ziemie Łokietka nie zostały wymienio-

ne, a ledwie kilkadziesiąt stron wcześniej to samo źródło podnosiło kwestie uzurpacji

Przemysła wobec „krakowskich praw” do korony

66

. Wyraźne podkreślenie znaczenia

ziem wielkopolskich i pomorskich w cytowanym fragmencie Kroniki zbrasławskiej

może oznaczać, że jej autor chciał podkreślić przede wszystkim nowe zdobycze króla

z początków XIV w. Ścisłego związania treści ideowych pieczęci wójtowskiej krakowskiej

z polityką Wacława II dopatrywał się B. Ś l i w i ń s k i, Nowa hipoteza o początkach godła

Krakowa, w: Księga jubileuszowa profesora Feliksa Kiryka, Kraków 2004, s. 155-164; por.

M. S t a r z y ń s k i, Uwagi w sprawie genezy najstarszej pieczęci Krakowa z XIII wieku (na

marginesie ostatnich badań), Studia Źródłoznawcze 50, 2012, s. 25-40.

63

Działaniom Wielkopolan jednoznacznie zjednoczeniowy charakter przypisuje B. N o -

w a c k i, Czeskie roszczenia do korony w Polsce w latach 1290-1335, Poznań 1987, s. 65-66.

Z drugiej strony autor ten cały czas podkreśla, że Kronika zbrasławska bardzo wyraźnie mówi

o polskim królestwie w kontekście wielkopolskim.

64

Petra Žitavského Kronika zbraslavská, s. 81. Nie czynił przecież tego w ziemiach kra-

kowskiej i sandomierskiej, którymi rządził od 8 lat.

65

Tamże, s. 82.

66

Opis przebiegu zdarzeń prowadzących do koronacji Przemysła w 1295 r. (rozdział 50)

wyszedł spod pióra pierwszego autora Kroniki, ale był doskonale znany opatowi Piotrowi, któ-

ry przeredagował niektóre fragmenty dzieła swego poprzednika (A. B a r c i a k, Postrzeganie

Polski i polskiej polityki władców czeskich przez autorów Kroniki zbrasławskiej, w: In tempore

belli et pacis. Ludzie – miejsca – przedmioty, Warszawa 2011, s. 47; R. A n t o n í n, Chronicon

Aulae Regiae a její pramenná hodnota pro výzkum česko-polských dějin na přelomu 13. a 14.

století, w: Drugie polsko-czeskie forum młodych mediewistów, Poznań 2009, s. 147-162).

background image

96

Andrzej Marzec

Wacława. Pominięcie niemal zupełnym milczeniem innych ziem polskich zostało zre-

kompensowane wzmianką o universis Polonie nobilibus ac principibus, którzy króla

prosili o to, aby się koronował. Prócz Wielkopolan musieliby to być przede wszystkim

Małopolanie, bowiem rycerstwo i możni ziem Łokietkowych nie palili się szczególnie

do popierania Wacława II. Książę Bolesław mazowiecki również wykazywał wobec

czeskiego króla niezależność

67

. Skupienie uwagi przez kronikarza w związku z koro-

nacją polską króla czeskiego na Wielkopolsce wyraźnie jednak sugeruje czytelnikowi

połączenie nowo zdobytej godności królewskiej właśnie ze świeżo opanowanymi zie-

miami. Wzmianka o szlachcie i panach całej Polski, proszących monarchę czeskiego

o przyjęcie korony, może być potraktowana zarówno jako ślad realnego zjednoczenia

o głębokim społecznym zakorzenieniu, ale także jako zwrot retoryczny. Kronikarz

pisał, aby umocnić pretensje Jana Luksemburskiego do polskiej korony i podkreślał

w sposób zdecydowany przede wszystkim to, co pretensje owe wzmacniało. W tym

wypadku skupił się na prawnych i terytorialnych podstawach królewskiej władzy Prze -

myślidów w Polsce

68

. Warto przypomnieć, że opis koronacyjnych wydarzeń roku 1300

autor kroniki zakończył uwagą: Ex hoc igitur titulus regni Polonie regibus adscribitur

Bohemie usque in hodiernum diem

69

. Źródła polskie, wywodzące się przede wszystkim

z Małopolski, nieszczególnie pomagają w rozjaśnieniu okoliczności i znaczenia gnieź-

nieńskiej koronacji Wacława II. Lakonicznie tylko wzmiankowały, że podczas, gdy

rycerze z ziem krakowskiej i sandomierskiej brali udział w wyprawie króla Wacława

do Polski, Rusini zniszczyli ziemię sandomierską i Nowe Miasto Korczyn

70

. Rycerstwo

Kujaw oraz ziem łęczyckiej i sieradzkiej zbrojnie stawiło opór Wacławowi

71

.

9. Przez następne kilka lat Wielkopolska, Małopolska, część Kujaw, ziemie łęczyc-

ka, sieradzka i Pomorze Gdańskie znajdowały się pod władzą króla Wacława II.

W 1305 r. panowanie czeskie zaczęło się w szybkim tempie kruszyć, aby rok później

zniknąć bezpowrotnie. J. Bieniak skonstatował, że za zjednoczeniem państwa pol-

skiego opowiadali się w tym czasie wszyscy aktywni politycznie przedstawiciele elit

67

R. A n t o n í n, Zahraniční polítíka krále Václava II. v letech 1283-1300, Brno 2009,

s. 236-237, wskazuje, że tylko inowrocławscy Piastowie, poza górnośląskimi, złożyli Wacła-

wowi hołd lenny.

68

Co do znaczenia Wielkopolan w wyborze i zaproszeniu Wacława do Polski nie ma wąt-

pliwości T. J u r e k, Pod władzą obcego, s. 191-192.

69

Petra Žitavského Kronika zbraslavská, s. 82.

70

W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia, s. 334. Zob. Rocznik Traski, Monumenta Poloniae

Historica, t. II, Lwów 1872, s. 853 (Anno eodem rex Bohemie intrat Poloniam et obtinet totam.

Et Rutheni terram Sandomirensem intrant et Novam Civitatem spoliant – – militibus existentibus

in bello cum rege Bohemie); Rocznik Sędziwoja, tamże, s. 879; Rocznik małopolski (kodeks

Kuropatnickiego), tamże, t. III, Lwów 1878, s. 186 (Rex Bohemie in Gnezna coronatur). Nieco

tylko obszerniej opowiada o tych wydarzeniach Kronika katedralna krakowska (tamże, s. 208),

przy czym autor wpisu wyraźnie rozdziela termin Polska od ziem rządzonych przez Władysława

Łokietka. Do tego przekazu powrócę jeszcze niżej (zob. przyp. 106).

71

J. B i e n i a k, Wielkopolska, s. 42-48, 100-105. Autor ten uważał, że plan Wielkopolan

zakładał usunięcie Łokietka z jego ziem, aby zachować ich nierozerwalność z Wielkopolską.

Jest to jednak tylko hipoteza, która opiera się chyba na przekonaniu, że skoro Łokietek przejął

władzę po Przemyśle II, to elity wielkopolskie zaczęły traktować jego księstwa dziedziczne

jako oczywisty składnik Królestwa Polskiego, które niebawem odrodzi się pod berłem odpo-

wiedniego kandydata.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

97

ziem polskich, bez względu na popieranego władcę. Zauważył także, że dla Wacła -

wa II państwo polskie było zdecydowanie drugorzędnym elementem w jego polityce,

traktowanym jako przedmiot przede wszystkim ekspansji dynastycznej. Dlatego król

traktował instrumentalnie obszar Królestwa, a jego syn w pewnym momencie zaczął,

jak to napisał J. Bieniak, „frymarczyć” Pomorzem Gdańskim. Historyk ten wspomina

także, że największym niebezpieczeństwem dla zjednoczenia było realne rozdzielenie

Małopolski i Wielkopolski. Stawia tezę, że główną zasługą koronacji Wacława było

właśnie połączenie tych dzielnic

72

. Autor ten zdiagnozował kilka bardzo istotnych zja -

wisk, charakteryzujących państwo Wacława, ale nie był konsekwentny w ich opisie

73

.

Skoro połączenie dzielnic było tak istotne, to dlaczego nie ma wyrazistego śladu tej

łączności? Jedynym wyrazem jedności była osoba króla (który po koronacji nie poja-

wił się w Polsce ani razu) oraz jego tytulatura i pieczęć. Tytuły urzędnicze odnoszą -

ce się do Królestwa Polskiego, związane były wyłącznie z dostojnikami działającymi

w Wielkopolsce. Skoro elity ziem polskich były tak zapatrzone w zjednoczenie, to cze -

mu wiele środowisk pozostawało w mniejszej lub większej opozycji wobec czeskiej

władzy. Wraz z upadkiem Łokietka, jak pokazał J. Bieniak, doszło do emigracji poli-

tycznej z ziem łęczyckiej, sieradzkiej i Kujaw brzeskich, w których to ziemiach książę

Władysław pozostawał panem przyrodzonym

74

. Nie został wygnany na skutek buntu

swych poddanych, ale pod naporem obcego najeźdźcy. Oddanie przez Wacława Kujaw

brzeskich na dwa lata w zarząd Krzyżakom zapewne nie wzmacniało jego wizerunku

jako jednoczyciela. Wreszcie: dlaczego król czeski i jego doradcy, świadomi przecież

istnienia idei zjednoczeniowej, szczególnie żywej w środowisku krakowskim, nie dali

elitom ziem polskich żadnej propozycji programowo-ustrojowej?

Na bardzo ważne w tym kontekście kwestie wskazał Bronisław Nowacki. Jego ana -

liza czeskich roszczeń do polskiej korony przełomu XIII i XIV stulecia ujawnia tak

naprawdę, jak zróżnicowane były relacje panującego z każdą z ówczesnych ziem pol-

skich z osobna. Zróżnicowanie owo zaś wynikało właśnie z różnych tytułów prawnych,

które zdobywał i którymi dysponował Wacław II, a które wreszcie przejęli po nim

Luksemburgowie

75

. Istotne znaczenie mają ustalenia B. Nowackiego odnośnie zdoby-

cia przez króla czeskiego pisemnego zrzeczenia się praw do Małopolski od Łokietka

i zapewne od Przemysła II, a także prawnego znaczenia Łokietkowych hołdów, zarówno

w Sieradzu w 1292, jak i w Klęce w 1299 r.

76

Przemyślida posiadł cały zestaw tytułów

do panowania w poszczególnych księstwach piastowskich. Znajdował się wśród nich

także ten wynikający z elekcji wielkopolskiej, ściśle związanej z koroną królewską.

72

Tamże, s. 230-234.

73

W nowszych pracach także podkreślany jest wątek jedności monarchii polskiej pod rzą-

dami Wacława II – zob. L. J a n, České a polské kraloství za vlády Václava II., w: Przemyślidzi

i Piastowie – twórcy i gospodarze średniowiecznych monarchii, Poznań 2006, s. 237-248, który

oceniał jako ahistoryczne stwierdzenia, że Wacław II nie integrował ziem polskich (s. 247).

74

J. B i e n i a k, Wielkopolska, s. 46-48, 221. Bratanek Łokietka, Leszek, który wyruszył

do stryja na Węgry, został uwięziony przez Czechów.

75

B. N o w a c k i, Czeskie roszczenia.

76

Tamże, s. 61-74. Autor rozważa także kwestię, czy hołd Łokietka w 1292 r. nie został

złożony Wacławowi jako księciu krakowskiemu. W Klęce Łokietek ukorzył się przed królem

czeskim, ale nie wypełnił zobowiązań wobec Wacława. Czeski monarcha zyskał tym samym

pretekst do zajęcia ojcowizny Łokietka w 1300 r. W Wielkopolsce Wacław oparł swą władzę

przede wszystkim na elekcji możnych.

background image

98

Andrzej Marzec

Tyle tylko, że, jak pisał B. Nowacki, wielkopolscy możni mogli decydować wyłącznie

w kwestii ziem poznańskiej i kaliskiej, ewentualnie jeszcze Pomorza Gdańskiego

77

.

Pytanie fundamentalne brzmi więc: Czy Wacław II po koronacji w 1300 r. zrobił

cokolwiek, żeby ów zlepek uprawnień do panowania nad polskimi ziemiami przekuć

w jednolitą formę ideowo-ustrojową Królestwa Polskiego? Zarówno niejasności źród-

łowe, jak i późniejsza polityka Jana Luksemburskiego wskazują raczej zaniechanie

przez Wacława działań na tym polu.

10. W grudniu 1300 r. książę kujawski Przemysł potwierdził nadanie chorążego brzes -

kiego Mikołaja dla klasztoru w Byszewie. W dyplomie tak opisano nadane dziedziny:

hereditates suas Boszow in dominio nostro et in confinio Bydgostensi, et Zedno in regno

Polonie et in territorio castri de Nakiel sitas

78

. Dla kancelarii Przemysła kujawskiego

granice Królestwa były oczywiste. Kujawy inowrocławskie nie były jego częścią. Po -

dobna świadomość mogła istnieć na obszarze Kujaw brzeskich oraz w ziemiach łę -

czyckiej i sieradzkiej, czyli w domenach odebranych bezpośrednio Łokietkowi. Wska-

zuje na to kilka przesłanek. Po pierwsze, nie udało się Wacławowi utrzymać jednego

starosty dla Wielkopolski oraz ziem sieradzkiej i łęczyckiej. Wynikać to mogło z kło-

potów w utrzymaniu sprawnego zarządu przez jedną osobę nad kilkoma ziemiami,

ale powodem mogła być także odmienna atmosfera polityczna między Wielkopolską

a ziemiami Łokietka. Już w 1302 r. starostą łęczyckim został dawny współpracownik

księcia Władysława, Aleksy z Leckinsteinu. J. Bieniak sugerował, że była to nagroda

za ustąpienie królowi Wacławowi Nowego na Pomorzu Gdańskim

79

, ale może prócz

tego była to nominacja osoby będącej do zaakceptowania przez rycerstwo niechętne

królowi

80

. Skoro w 1306 r., podczas zawierania rozejmu z czeskim starostą, Kujawianie

gotowi byli uznać koronę polską Wacława III pod warunkiem powrotu do ich ziem

Łokietka

81

, to znaczy, że nie uznawali swojej ziemi za część ówczesnego Królestwa,

ponieważ Łokietek byłby przecież ich księciem, a król Wacław rządziłby w ziemiach

poznańskiej i kaliskiej. Idee zjednoczeniowe nie musiały być aż tak silne w szerokich

rzeszach rycerstwa, a nawet w szeregach elit urzędniczych

82

.

Opisywane przez J. Bieniaka partykularyzmy wydają mi się czynnikami równie

silnymi, co mimo wszystko mglista wizja zjednoczenia

83

. Idea Królestwa istniała na

kartach dzieł historiograficznych, znanych wąskim elitom. Jak miało wyglądać to Kró-

77

Tamże, s. 74.

78

KDW II, nr 833.

79

J. B i e n i a k, Wielkopolska, s. 80.

80

To Aleksy dokończył zamianę dóbr z Jakubem Świnką, którą rozpoczął jeszcze w latach

dziewięćdziesiątych Władysław Łokietek (KDW II, nr 859). W dokumencie tym także znajduje

się zresztą ciekawy ustęp. W zamian za dwie wsie, które Łokietek przejął od arcybiskupa, sta-

rosta ofiarował mu teraz unam militalem Vitalisevici nuncupatam, heredibus commutacione

promissa, et aliam ducalem que Gambicy appellatur.

81

J. B i e n i a k, Wielkopolska, s. 227.

82

Tamże. Autor stawia jednak tezę, że zauważalne odmienności postaw politycznych wo-

bec władzy czeskiej nie wynikały z niechęci do zjednoczenia, ale z popierania odmiennego

kandydata na króla, w tym wypadku Łokietka.

83

Tamże, s. 223-229. Wspomnijmy secesyjne działania na Pomorzu Gdańskim w latach

1301-1302, spory między książętami kujawskimi czy też w gruncie rzeczy konsekwentnie an-

tyłokietkowe nastawienie Wielkopolan.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

99

lestwo w rzeczywistości, tego nikt nie wiedział. Z drugiej strony całkowicie nieznany

pozostaje tak naprawdę zasięg społecznego oddziaływania zjednoczeniowych idei. Nie

można wykluczyć, że polityczna aktywność rycerstwa opierała się na znacznie mniej

subtelnym fundamencie niż kompleksowe koncepcje zjednoczenia i odrodzenia króle-

stwa. Dziś zjawiska te umykają niestety jednoznacznej analizie. Wacław II miał wielką

szansę to zmienić, ale chyba tego nie zrobił, postanowił według mnie być może wy-

korzystać rozbieżności w politycznych postawach i ambicjach elit ziem polskich oraz

zróżnicowanie swoich do nich praw i traktować te ziemie nie jako całość, ale jako części,

z których jedna – duża – dawała mu tytuł króla Polski. Wacławowi mogło nie przeszka-

dzać, że tytuł ten wiąże się z elekcją poddanych tylko jednego z wielu dzierżonych przez

niego polskich władztw. Król czeski zaraz po objęciu władzy w Gnieźnie uciekł niejako

do przodu, zarzucając sieci swej polityki na Królestwo Węgierskie, a nie poświęca-

jąc uwa gi integracji świeżego władztwa polskiego

84

. Dnia 28 XII 1302 r. w Sławnie

wystawił dokument Fryczko z Szachowic, komornik Królestwa Polskiego oraz staros -

ta księstw kujawskiego i pomorskiego. Potwierdził w nim nadanie wsi Borkowo dla

klasztoru w Bukowie (dziś Bukowo Morskie)

85

. Fryczko mówi w tym dokumencie: a se -

pedicto Venzechone rogati hanc iam dictam donationem suam nomine domini nostri

incliti regis Bohemie presentibus confirmamus. Analogiczna sytuacja miała miejsce

w 1305 r., kiedy starosta pomorski z ramienia Wacława III, Piotr z Nowego, oraz

kasztelan i podkomorzy tczewscy zatwierdzili transakcję między braćmi Henrykiem

i Janem a klasztorem oliwskim. W dyplomie pojawiło się zdanie: Nos igitur auctoritate

illustrissimi domini nostri Wenzeslai regis Boemie principis serenissimi predictam

ordinacionem ratificamus

86

. Dwa dni wcześniej król Wacław III zawarł porozumienie

z margrabiami brandenburskimi w sprawie przejęcia Miśni w zamian za Pomorze,

gdzie w koroboracji zapisano, że dokument został opieczętowany pieczęcią węgierską

Wacława, ponieważ czeskiej jeszcze nie ma

87

. Brak wzmianki o tytule króla Polski

jest tu o tyle istotny, że w datacji wspomniano, że jest to pierwszy rok panowania Wa -

cława w tym królestwie. Komu więc podlegało Pomorze Gdańskie? Obu Wacławom

jako królom Polski, czy jako królom Czech? Pod sam koniec swych krótkich rzą-

dów Wacław III w lipcu 1306 r. posłużył się niespodziewanie tytulaturą: Boemiae et

Poloniae rex, dux Cracoviae et Sandomiriae marchioque Moraviae

88

. Podkreślenie

książęcych rządów w Małopolsce mogło być przejawem podjęcia realnej walki z Ło-

kietkiem o przywrócenie czeskiej kontroli nad ziemiami krakowską i sandomierską.

84

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na celne spostrzeżenia M. R. P a u k a, Kilka uwag

o rządach czeskich w Polsce, w: Przemyślidzi i Piastowie (jak w przyp. 73), s. 249-253, który

zauważył, że zdecydowana większość starostów nominowanych przez Wacława na ziemiach

polskich była związana nie tyle z królem, co z jego przyrodnim bratem, księciem Mikołajem

opawskim, i pochodziła z jego otoczenia. Może to wskazywać na fakt, że Mikołaj realnie

zajmował się sprawami polskimi, co tym bardziej pokazuje drugorzędność polskiej części

władztwa Przemyślidy.

85

Pommerellisches Urkundenbuch, wyd. M. Perlbach, Danzig 1882, nr 608.

86

Tamże, nr 641.

87

Tamże, nr 640: In cuius rei testimonium presentes litteras fieri et sigillis nostris cum

titulis regnorum Ungarie, quibus, cum sigillis regni Boemie careamus, nunc utimur, iussimus

communiri.

88

Regesta diplomatica nec non epistolaria Bohemiae et Moraviae, t. II, wyd. J. Emler,

Praha 1882, nr 2096.

background image

100

Andrzej Marzec

Ale czy tylko? Kronika zbrasławska, piórem Piotra z Żytawy opisując konflikt króla

rzymskiego Albrechta z Wacławem II z 1304 r., wspomina o pretensjach Habsbur -

ga do władztw dzierżonych przez Przemyślidę: Peciit insuper idem Albertus, rex Al-

manie, resignari sibi terras has: Egram, Mysnam, Ungariam, Cracouiam ac Polonie

regnum

89

. Zestawienie tego ustępu z opisem koronacji Wacława z 1300 r., tytulaturą

Wacława III z 1306 r. i całym szeregiem wzmianek źródłowych, które wskazują na

słabość zintegrowania ziem polskich pod władzą Wacławów, powinno kazać nam

ciągle zastanawiać się nad kondycją Regnum Poloniae u zarania XIV w.

90

Ważnym

elementem tej układanki był także konsekwentny sprzeciw papiestwa wobec polskiej

koronacji Wacława II i znany na pewno szerokim kręgom duchowieństwa polskiego.

Bonifacy VIII odmówił Wacławowi prawa do tytułowania się królem Polski, zakazał

mu używania pieczęci z taką tytulaturą. Król czeski nie otrzymał papieskiej zgody na

polską koronację. Bardzo prawdopodobne jest, że z inicjatywą takiego protestu wy-

stąpił Łokietek. Papież konsekwentnie w pismach skierowanych do króla czeskiego

i polskiego ignorował polską tytulaturę Wacława, nazywając go wyłącznie królem

Czech. Stąd mogła się brać także ostrożność Przemyślidy w posługiwaniu się polską

tytulaturą i częstsze odwoływanie się do mocnego autorytetu korony czeskiej. Tyle,

że na pewno nie wpływało to na wzmocnienie pozycji Wacława wobec jego polskich

poddanych, przede wszystkim elit, ale i szerszych kręgów społecznych.

11. Ostatnim etapem odradzania się Królestwa Polskiego były lata 1306-1320.

W styczniu 1320 r. Władysław Łokietek koronował się w Krakowie na króla Polski.

Czternaście lat dzielących zajęcie Krakowa od krakowskiej koronacji zostało przez

Łokietka spożytkowane na konsekwentne opanowywanie księstw polskich. Tylko

Pomorze Gdańskie zostało wyrwane z piastowskich rąk

91

. Przejęcie Wielkopolski

przez Henryka głogowskiego nie zmienia faktu, że tylko Łokietek miał gotowy i in-

tensywnie rozwijany program zjednoczeniowy. Analizowane przez T. Jurka ideowe

zaplecze rządów Głogowczyka po 1306 r. nie może się równać z pokazanym przez

W. Drelicharza programem zjednoczeniowym stworzonym w krakowskim środowis ku

intelektualnym

92

. Budowane od czasu kanonizacji biskupa Stanisława podstawy ideowe

odradzającego się Królestwa opierały się na dwóch filarach. Po pierwsze pokazy -

89

Petra Žitavského Kronika zbraslavská, s. 88.

90

W porozumieniach zawartych przez Jana Luksemburskiego w l. 1312 i 1314 a skierowa-

nych przeciw Łokietkowi (Regesta diplomatica nec non epistolaria Bohemiae et Moraviae,

t. III, wyd. J. Emler, Praha 1890, nr 86, 232), książęta austriaccy i Ludwik Wittelsbach obiecali

Janowi wsparcie 200 ludzi w razie ekspedycji króla Czech i Polski na Kraków oraz wsparcie

w odzyskaniu praw i ziem in partibus Poloniae, Cracoviae, Misnensi et alibi. W opisie wydarzeń

z 1327 r. i wyprawy Luksemburczyka na Kraków Piotr z Żytawy opisał książąt piastowskich

składających hołd lenny Janowi jako duces Polonie. Wspominając o wyprawie Jana przeciw

Łokietkowi, pisał: Erat enim tunc rex sub tali intencione, quod Cracouiam cum regno Polonie

sibi ablatam cuperet in manu valida recuperare. Po śmierci Łokietka nazwał go Piotr: rex Polonie

et Cracovie, wcześniej pisząc o tym, że koronowany został w Krakowie na króla Polski (Petra

Žitavského Kronika zbraslavská, s. 256, 285, 315; zob. także A. B a r c i a k, Postrzeganie Polski).

91

E. D ł u g o p o l s k i, Władysław Łokietek na tle swoich czasów, Wrocław 1951, s. 57-

218; B. Ś l i w i ń s k i, Pomorze Wschodnie, s. 317-542.

92

T. J u r e k, Dziedzic Królestwa, s. 70-75; W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia,

s. 296-386.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

101

wano, iż Królestwo Polskie winno obejmować wszystkie ziemie polskie, po drugie,

że centrum państwa miało znajdować się w Krakowie. Trzecim elementem składo-

wym budowanej idei, który pojawił się najpóźniej, było podkreślenie praw Łokietka

do dziedzictwa po Przemyśle II, zarówno jako królu Polski, jak i Piaście wielkopol-

skim

93

.

W kontekście tych dążeń szczególnie rysuje się relacja między Wielkopolanami

a Łokietkiem i popierającymi go środowiskami. Trwanie elit ziem kaliskiej i poznań-

skiej przy księciu głogowskim, a potem przy jego synach, nie może być tłumaczone

wyłącznie pamięcią o chaosie w czasie Łokietkowego panowania w latach 1296-1300.

Śląski książę też nie dawał szczególnych nadziei na rozszerzenie granic swego władz-

twa na inne ziemie polskie. Odrodzenia Królestwa mógł dokonać wyłącznie w oparciu

o Wielkopolskę, ale nie miał, zdaje się, szczególnego poparcia ze strony arcybiskupa

gnieźnieńskiego

94

. Wielkopolanie jednak, wiedząc niewątpliwie o koronacyjnych

ambicjach księcia kujawskiego i mając świadomość poparcia, jakim cieszył się w zie -

miach sieradzkiej, łęczyckiej, na Kujawach i w Małopolsce, a nawet na Pomorzu Gdań-

skim, długie lata nie chcieli uznać jego władzy, choć przyspieszyłoby to niewątpliwie

działania koronacyjne Łokietka

95

. Idea zjednoczenia nie była wystarczająco silna, aby

przemóc szybko partykularne interesy

96

. Impuls zjednoczeniowy, jakim miało być po -

łączenie Wielkopolski i Małopolski pod berłem Wacława II, nie był na tyle silny, aby ani -

mozje międzydzielnicowe szybko ustąpiły miejsca idei zjednoczenia. Z drugiej strony

w Wielkopolsce musiano doskonale rozumieć, że po okresie panowania Przemysła

i Wacławów bez ziem poznańskiej i kaliskiej nie da się odbudować Królestwa, ponie-

waż z nimi jest ono bardzo silnie kojarzone, a może nawet utożsamiane. Od 1314 r.,

a więc od czasu opanowania Wielkopolski przez Łokietka, pojawiła się wyraźna in-

tensyfikacja terminologii królewskiej w dokumentach nie tylko tego księcia, ale także

starosty wielkopolskiego Stefana Pękawki

97

. W marcu 1319 r. ten ostatni wystawił

dokument, którego intytulacja brzmi: Stephanus, capitaneus regni Polonie et terre

93

W. D r e l i c h a r z, Idea zjednoczenia.

94

Opis poczynań Głogowczyka w l. 1306-1309 dał T. J u r e k, Dziedzic Królestwa, s. 63-70.

95

Tamże, s. 77-86, pokazano realny spadek znaczenia elit rycerskich Wielkopolski w czasie

panowania Henryka oraz organizowanie przez niego systemu władzy na wzór śląski.

96

Ważnym elementem w tych rozgrywkach było stanowisko miast. Zarówno w Krakowie,

jak i w miastach wielkopolskich kwestia zjednoczenia nie odgrywała chyba szczególnej roli.

Dla elit miejskich ważniejsze było zapewnienie bezpieczeństwa i autonomii wewnętrznej, tym

bardziej że reprezentowały one etnicznie i kulturowo żywioł niemiecki (S. G a w l a s, O kształt,

s. 94; t e n ż e, Verus heres. Z badań nad świadomością polityczną obozu Władysława Łokietka

w początku XIV wieku, Kwartalnik Historyczny 95, 1988, s. 77-104).

97

A. A d a m s k a, Arengi w dokumentach Władysława Łokietka, Kraków 1999, s. 121. To

wówczas także pojawia się nowa pieczęć piesza księcia, na której książę trzyma w ręce włócznię

z proporcem, na którym widnieje ukoronowany orzeł (Z. P i e c h, Ikonografia, s. 217-218).

Zob. KDW II, nr 1010: Wladislaus, dux Cracoviensis, Sandomiriensis, Lanciciensis, Cuia-

viensis ac regni Polonie; jest to dokument wystawiony na wiecu w Żarnowie (J. B i e n i a k,

Wiec ogólnopolski w Żarnowie 3-7 czerwca 1319 a geneza koronacji Władysława Łokietka,

Przegląd Historyczny 64, 1973, s. 469-481). Jak już zauważył K. P o t k a ń s k i, Zajęcie Wiel-

kopolski 1313 i 1314, przedruk w tegoż: Lechici, Polanie, Polska. Wybór pism, Warszawa 1965,

s. 512-513, bezpośrednio przed, jak i zaraz po zajęciu ziem poznańskiej i kaliskiej nastąpiła

intensyfikacja królewskich wątków w tytulaturze Władysława Łokietka. Droga ku koronacji

wiodła przez królewską Wielkopolskę.

background image

102

Andrzej Marzec

Cuyavie a domino nostro duce Cracovie constitutus, jednoznacznie identyfikująca

Wielkopolskę z Królestwem Polskim

98

. Stąd krakowska koronacja w styczniu 1320 r.

nie powinna być rozpatrywana wyłącznie jako nacechowane realizmem działanie Ło-

kietka wobec zastrzeżeń Jana Luksemburskiego, chociaż na pewno kwestia ta miała

wówczas znaczenie podstawowe

99

.

Wybór Krakowa na miejsce koronacji Władysława Łokietka nie był pomysłem

polskich posłów w Awinionie ani tym bardziej papieskich urzędników

100

. Zapobiega-

jąc roszczeniom króla czeskiego, jednocześnie uwieńczono i umocniono budowany

konsekwentnie program ideowy zjednoczenia, w oparciu o kult św. Stanisława i jego

centrum, którym była katedra krakowska. To właśnie związanie korony z Krakowem

realnie rozszerzyło i umocniło, w sferze nie tylko idei, jedność trzymanych przez

Łokietka księstw piastowskich w ramach Królestwa Polskiego. Koronacja królewska

w 1320 r. była w mojej opinii kulminacyjnym punktem ścierania się realnej polityki

z ideą zjednoczenia, która, choć stale obecna, często nie miała dominującego wpływu

na polityczne decyzje w latach 1296-1314. Zabiegi Jana Luksemburskiego w celu

odzyskania Królestwa Polskiego stawały się z czasem coraz bardziej anachroniczne

w stosunku do politycznej rzeczywistości. Krakowska koronacja i realne zjednoczenie

dokonane przez Łokietka powodowały, że ważne tytuły prawne Luksemburgów do

panowania nad polskimi ziemiami stawały się z wolna obrazem rzeczywistości prze-

łomu wieków, ale już nie lat dwudziestych i trzydziestych XIV w.

101

Opis egzekwii

odprawianych w Krakowie po śmierci Kazimierza Wielkiego pokazuje, jaką drogę

przebyło Królestwo Polskie w latach 1320-1370. Rycerze niosący jedenaście chorągwi

jedenastu księstw i na końcu chorągiew dwunastą, czyli chorągiew Królestwa, sym-

bolizowali jego jedność

102

. W tym najstarszym pisanym źródle wspominającym herby

ziemskie Królestwo Polskie nie było terminem zarezerwowanym nawet w domyśle dla

Wielkopolski. Jednoznacznie odnosiło się do wszystkich księstw, wśród których na

98

KDW II, nr 1008.

99

G. L a b u d a, Przeniesienie koronacji królewskich z Gniezna do Krakowa w XIV wieku,

w: Cracovia – Polonia – Europa, Kraków 1995, s. 47-59. Autor jednoznacznie stwierdza, że Jan

Luksemburski w 1320 r. rościł pretensje do Królestwa Polskiego, ograniczonego do Wielkopol-

ski, zaś posłowie Łokietka promowali wizję Królestwa uniwersalnego, obejmującego wszystkie

ziemie polskie. Odmienny pogląd wyraził ostatnio J. N i k o d e m, Krakowska koronacja

Władysława Łokietka, w: Gnieźnieńskie koronacje królewskie i ich środkowoeuropejskie kon -

teksty, Poznań 2011, s. 273-284, który stwierdził, że protesty Luksemburczyka w 1319 r. do -

tyczyły korony polskiej jako idei, a nie jakiegoś konkretnego, terytorialnie określonego Kró-

lestwa. Nie można się z tym zgodzić, bo jeżeli Jan Luksemburski na coś się powoływał, to nie

na idee, tylko na elekcję Wacława II przez Wielkopolan, oddanie mu ręki Przemysłowej córki

i nadanie Wielkopolski jako lenna przez króla rzymskiego Albrechta. Bo na tych prawach opie -

rała się władza jego poprzednika Wacława, który, o czym była już mowa, akurat w sprawie idei

zjednoczenia Królestwa Polskiego nie miał specjalnych osiągnięć (B. N o w a c k i, Czeskie

roszczenia do korony, s. 75).

100

J. N i k o d e m, Krakowska koronacja, s. 273-275, gdzie przytoczone opinie na ten temat.

101

Zapisane przez Karola IV okoliczności zjazdu wyszehradzkiego z 1335 r. są wyraźnym

odbiciem porządku politycznego ziem polskich w początkach XIV w. (Fontes rerum Bohemi-

carum, t. III, Praha 1882, s. 350-351).

102

Jana z Czarnkowa Kronika polska, wyd. J. Szlachtowski, Monumenta Poloniae Historica,

t. II, Lwów 1872, s. 646.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

103

pewno były niesione chorągwie ziem kaliskiej i poznańskiej

103

. Nie można wykonać

prostego zabiegu retrogresywnego i analizować zagadnienia jedności Królestwa w po -

czątkach XIV w. wedle realiów z listopada 1370 r. To właśnie stworzenie zespołu

herbów ziemskich i skonstruowanie z niego programu symboliki państwowej oraz

dynastycznej ujawnia przed nami, jak bardzo inna musiała być sytuacja na początku

stulecia XIV i jak wiele trzeba było zrobić, żeby Królestwo zespolić

104

. Warto w tym

miejscu powrócić jeszcze do opisu dziejów korony polskiej w Kronice katedralnej kra -

kowskiej, zabytku powstałym w drugiej połowie XIV w.

105

W obszernym fragmencie

autor opisał wydarzenia polityczne od śmierci Leszka Czarnego aż po koronację Wła -

dysława Łokietka

106

. Napisał, że Wacław II najechał Polskę i Kujawy a Łokietka wy-

gnał z jego dziedzin kujawskich i sieradzkich. Następnie król czeski in regem Polonie

in Gnezna per Jacobum archiepiscopum coronari mandavit. Kończąc zaś obszerny

opis buntu wójta Alberta, autor Kroniki napisał, że Łokietek de licencia Ioannis, pape

XXII in regem Polonie et Cracovie per Janislaum archiepiscopum et eius sufraganos

coronatus est. Źródło, którego autorem mógł być sam Jan z Czarnkowa, w lapidarnej

formie przekazało nam być może istotę znaczenia krakowskiej koronacji z 1320 r.

Długotrwałe przywiązanie Wielkopolan do królewskiego statusu ich dzielnicy, prze-

jawiające się potem w żądaniach powrotu koronacji z Krakowa do Gniezna, wynikało

nie tylko z faktu, że Gniezno było stolicą arcybiskupią. Chyba nie mniej ważne było

przekonanie, że to w Wielkopolsce Królestwo Polskie się odrodziło i tam winno być

jego przynajmniej symboliczne centrum. Łączenie Wielkopolski z Królestwem Pol-

skim, występujące jeszcze w wieku XV, jest śladem siły tych opinii i warte samo w so -

bie osobnego zbadania.

12. Kim więc był ów książę, pod przewodnictwem którego wiecować mieli ba-

ronowie w 1302 r. i przy okazji zatwierdzić ostatecznie transakcję magistra Racława

z mieszczanami Markiem i Rupertem? Nie można wykluczyć, że pisarz mógł mieć

na myśli starostę krakowskiego, księcia Bolesława opolskiego, pod jednym wszak

warunkiem, że był on wtedy rzeczywiście starostą. Nie można również wykluczyć,

że myślał o księciu krakowskim, czyli królu Wacławie II.

Zamglony obraz jedności Królestwa Polskiego przełomu XIII i XIV w. nie ułatwia

odpowiedzi na powyższe pytanie. Zbyt dużo jest niejasności w źródłach, żeby móc

powiedzieć o poczuciu jedności Wielkopolski i Małopolski w ramach ówczesnego

Regnum Poloniae. Jedynymi tak naprawdę konsekwentnymi śladami spójności ziem

103

W okresie panowania Kazimierza Wielkiego wyraźnie widać celowe działania propagan-

dowe podkreślające uniwersalność władzy królewskiej nad ziemiami polskimi. Warto wskazać

tu przykład terminologicznego potraktowania Rusi, którą w polskich źródłach konsekwentnie

nazywano ziemią, a nie, jak na Węgrzech, Królestwem (J. S i e r a d z k i, Regnum Russiae, w:

tegoż, Polska XIV wieku. Studium z czasów Kazimierza Wielkiego, Warszawa 1959, s. 9-37).

Kazimierz Wielki nie starał się zwiększać liczby swych książęcych tytułów nad dzierżonymi zie-

miami, ale raczej podkreślać zasięg swojej władzy wynikającej z noszenia korony króla Polski.

104

S. K. K u c z y ń s k i, Polskie herby ziemskie. Geneza – treści – funkcje, Warszawa

1993, s. 11-23; R. M a r c i n i a k, O rzekomym herbie Wielkopolski XIV i XV wieku, Roczniki

Historyczne 65, 1999, s. 53-72.

105

K. O ż ó g, Kultura umysłowa w Krakowie w XIV wieku. Środowisko duchowieństwa

świeckiego, Wrocław 1987, s. 51-58.

106

Monumenta Poloniae Historica, t. III, s. 207-209.

background image

104

Andrzej Marzec

polskich, wchodzących w zakres władzy Wacława II i jego syna, jest królewska ty-

tulatura. Od września 1300 r. posługiwali się oni niezwykle syntetycznym zapisem

Bohemiae et Poloniae rex oraz Bohemiae, Ungariae et Poloniae rex

107

. Tytulaturze

takiej odpowiadały użyte na pieczęci królewskiej herby (czeski lew i polski orzeł).

Jednak manifestowanie przez Przemyślidów władzy nad dwoma królestwami, bez

wyszczególniania tworzących je ziem czy księstw, nie jest świadectwem zupełniej

jedności i jednolitości tych królestw. Przykładowo, Jan Luksemburski w 1310 r. musiał

mierzyć się z oporem stanów morawskich, w związku z wystawieniem przywileju

dla szlachty swego królestwa, który posiadał dwie wersje, osobną dla Czech i osobną

dla Moraw

108

. System starościński, burgrabiowie, reforma monetarna to nie są instru-

menty prowadzące do zjednoczenia, tylko narzędzia sprawowania władzy, które swą

skuteczność pokazały przede wszystkim w odniesieniu do wzmocnienia pozycji pa-

nującego wobec poddanych, ale nie wyłącznie w ramach zjednoczonego Królestwa

109

.

System starościński funkcjonował w Małopolsce już od 1292 i po 1300 r. nie widać

żadnej jego szczególnej zmiany. Biskup Jan Muskata nie należał do duchownych za-

angażowanych w sprawy Królestwa Polskiego i tylko w końcu panowania czeskiego

starał się jako starosta za wszelką cenę powstrzymywać Łokietka

110

. Energia biskupa

skierowana była w stronę budowy własnego władztwa terytorialnego oraz realizacji

politycznych ambicji w służbie Przemyślidów na Węgrzech

111

. Komornik Królestwa

Polskiego był aktywny wyłącznie w Wielkopolsce, na Pomorzu Gdańskim i Kujawach

brzeskich – przy czym poza Wielkopolską był starostą i z tego tytułu podejmował

odpowiednie decyzje. Koronacje Przemysła II i Wacława II niewątpliwe podbudowały

107

Czemu Łokietek nie przejął tej lakonicznej i jednoznacznej tytulatury Wacława? Wła-

dysław Łokietek i jego syn konsekwentnie używali rozbudowanej tytulatury, która wręcz suge -

rowała jedność między Wielkopolską a Królestwem Polskim. Pracowicie wymieniano wszyst-

kie ziemie składowe Królestwa oraz Pomorze, do którego roszczono pretensje. W ten sposób

akcentowano, że korona na skroniach Łokietka i Kazimierza Wielkiego to nie tylko dziedzic-

two Przemysła II. Najwyraźniej uważano, że taki przekaz jest konieczny i lepiej odpowiada

propagandowym celom, jakie miała spełniać królewska tytulatura.

108

B. N o w a c k i, Czeskie roszczenia, s. 91-92.

109

T. J u r e k, Polska pod władzą, s. 219-220: „Pełne niemal zjednoczenie ziem polskich i za -

prowadzenie nowego porządku administracyjnego – to główne pozytywy czeskich rządów.

– – Zjednoczenie udało się Wacławowi właśnie jako władcy zewnętrznemu. Rodzonym Pia-

stowiczom łatwiej było uznać nad sobą władzę obcego, potężnego króla, niż podporządkować

się jednemu spośród siebie”. Władza czeska zaszczepiła na polskim gruncie nowoczesne meto -

dy rządzenia, ale nie ona wprzęgła je w działania zjednoczeniowe. Zob. także S. G a w l a s,

O kształt zjednoczonego Królestwa, s. 92-97; B. P a s z k i e w i c z, Reforma monetarna kró-

la Wacła wa II w Polsce, Wiadomości Numizmatyczne 45, 2001, s. 23-44; L. J a n, Václav II.

a struktury panovnické moci, Brno 2006.

110

Nawet Jan Długosz nie wymienił go wśród biskupów obecnych podczas koronacji Wa-

cława II w Gnieźnie (Joannis Dlugossii, Annales seu cronicae incliti regni Poloniae, lib. IX,

Warszawa 1978, s. 12-13).

111

S. G a w l a s, O kształt zjednoczonego Królestwa, s. 92; S. S r o k a, Węgierskie epi-

zody działalności biskupa Jana Muskaty, w: tegoż, Z dziejów stosunków polsko-węgierskich

w późnym średniowieczu, Kraków 1995, s. 17-28; T. P i e t r a s, Krwawy wilk z pastorałem.

Biskup krakowski Jan zwany Muskatą, Warszawa 2001, s. 48, 53-55, który wręcz zaznacza, że

Muskata mógł być przeciwny umiejscawianiu centrum Królestwa Polskiego w Wielkopolsce.

Autor jednak zaznacza, że nie można sobie wyobrazić nieobecności Muskaty podczas koronacji

gnieźnieńskiej.

background image

Między Przemysłem II a Władysławem Łokietkiem

105

ideę Królestwa Polskiego, ale żaden z tych monarchów (choć każdy z innego powo-

du) nie był stanie zbudować trwałego organizmu państwowego noszącego to miano.

Przemysł II, koronując się w Gnieźnie, nie dysponując Krakowem, a nawet ziemiami

środkowopolskimi, stworzył precedens, który zaważył w mej opinii na postrzeganiu

Królestwa Polskiego jako obszaru przede wszystkim wielkopolskiego, co w dużej

mierze zaspokajało ambicje tamtejszych elit. Z drugiej strony przekaz ideowy jego

panowania nie pozostawiał złudzeń, że Królestwo jest w zamyśle ogólnopolskie.

Wacław objął swym panowaniem znacznie więcej ziem polskich, ale niewiele zrobił,

aby je zintegrować, królem zaś został dzięki zaproszeniu i elekcji dokonanej przez

Wielkopolan. Nawet na Pomorzu starostwie odwoływali się do autorytetu króla Czech,

a nie Polski. Sympatia dla Łokietka, jaka objawiła się w jego dziedzicznych ziemiach

i w Małopolsce, świadczy o ostatecznej utracie przez Przemyślidów poparcia wśród

rycerstwa, które, jak pokazały lata 1305-1314, zdecydowało o losach ziem polskich.

Łokietek w końcu sięgnął po koronę królewską, ale dopiero długie lata pracy intelektu-

alistów królewskiego dworu, widocznej w monarszej propagandzie oraz konsekwentne

manifestowanie królewskiego charakteru rządów we wszystkich częściach składowych

państwa, zaczęły skutkować poczuciem jedności Królestwa Polskiego.

Zwischen Przemysł II und Władysław Ellenlang.

Einige Anmerkungen zum Königreich Polen

an der Wende des 13. zum 14. Jahrhundert

Zusammenfassung

Der Verfasser beschäftigt sich erneut mit dem Problem der Wiedervereinigung des König-

reiches Polen an der Wende des 13. zum 14. Jahrhundert. Diese Frage wird bereits seit Jahrzehn-

ten sowohl innerhalb der polnischen als auch der tschechischen Geschichtsschreibung diskutiert.

Dominierend ist die Vorstellung vom universellen Charakter der Krone in den Jahren 1295-1320,

also dass jeder König als Herrscher über ganz Polen angesehen worden sei, auch wenn er tat -

sächlich nicht über alle seine Teilgebiete herrschte. Der Autor bemüht sich, dieses Bild zu hinter-

fragen, indem er vor allem auf die deutliche Unklarheit der Nachrichten in den Quellen hinweist.

Ohne Zweifel waren die Wiedervereinigungsbestrebungen mit den immer noch starken Parti-

kularinteressen der Teilreiche verflochten, die vom Ehrgeiz lokaler Eliten diktiert wurden. Die

Kürze der Regierungszeit Przemysłs II. und die bescheidene territoriale Ausdehnung seines

Herrschaftsgebietes waren der Festigung des Gedankens an ein auf Großpolen gestütztes, uni-

verselles Königreich nicht förderlich. Wenzel II. herrschte wiederum seit 1292 in Kleinpolen und

seit 1300 in Großpolen, in den Teilherzogtümern Lenschütz/Łęczyca und Sieradz, in Kujawien

und in Pommerellen. Seine Herrschaft hätte durchaus zum Durchbruch auf dem Weg zur Wieder-

vereinigung des Königreiches Polen führen können. Die Erhebung des böhmischen Königs auf

den polnischen Thron wurde vor allem von großpolnischen Eliten forciert, die über das Recht

der Wahl ihres Herrschers verfügten, nachdem Przemysł II. gestorben und Władysław Ellen lang

die Treue aufgekündigt worden war. In diesem Prozess lässt sich die Beteiligung von Vertretern

anderer Teilreiche, vor allem aus Kleinpolen, nicht ausschließen, aber auch auf keine überzeu-

gende Art beweisen. Mit dem Eingreifen Wenzels II. in die Kämpfe um die ungarische Krone

verlagerte sich sein Interesse vom polnischen Schauplatz erfolgreich weg. Im übrigen herrschte er

nur einige Jahre über Polen. Die böhmische Herrschaft war von der instrumentalen Behandlung

der polnischen Gebiete geprägt und vermochte kaum eine Vereinigung herbeizuführen, da sie die

partikularen Stimmungen, vor allem in Großpolen, stärkte. Erst nach der Königskrönung Wła -

background image

106

Andrzej Marzec

dysław Ellenlangs 1320 kam eine Zeit der Herrschaftsstabilisierung und des Aufbaus der ide-

ellen Einheitsgrundlagen. In den nächsten Jahrzehnten wurde ein Programm aufgestellt, das

die Herrschaft der kujawischen Piasten im Königreich Polen begründete und die Einheit der

Gebiete, die diese Monarchie aufzubauen vermochte, gestärkt und gefestigt.

Übersetzt von Waldemar Könighaus

Between Przemysł II and Władysław the Short,

or some notes about the Kingdom of Poland

at the turn of the 13th and 14th centuries

Summary

The author raises the question of the unification of the Kingdom of Poland at the turn of the

13th and 14th centuries. The main problem discussed in literature was to what degree and if at

all the succeeding monarchs managed to unify Polish lands during the years 1295-1320. The

author attempts to show that the rule of Wacław II from the Czech Přemyslid dynasty was not

a breakthrough in the process of unifying Polish lands. The Czech king concentrated his energy

on seizing the Hungarian crown, leaving the Kingdom of Poland on the margins of his political

activities. This resulted in maintaining particularisms in Polish society, especially in Great Po-

land. After the downfall of Czech rule in 1306, duke Władysław the Short was forced to try to

rebuild the Kingdom for over a dozen years. Finally he succeeded in 1320. Stabilization of the

monarch rule during the times of Władysław and his son Kazimierz the Great was the period

of building the foundations of the unity of Piast monarchy.

Translated by Rafał T. Prinke


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego Konflikt Jagiełły z Luksemburskim Zygmuntemx
ISLAMIZACJA FRANCJI NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU, Stosunki międzynarodowe
pozimnowojenne dwudziestolecie 1989 2010 stosunki miedzynarodowe na przelomie xx i xxi wieku ebook
«Nauka Jego Mości około obrony» czyli przyczynek do organizacji obrony Tarnowa na przełomie XVI i XV
D19210327 Rozporządzenie Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 3 czerwca 1921 r w sprawie wykonywania
Wladyslaw Lokietek Niezlomny c Andrzej Zielinski
Andrzej Zielinski Wladyslaw Lokietek Niezlomny czy nikczebny
Zieliński Andrzej Władysław Łokietek
Statysta kolokwium ubiegly, Stosunki międzynarodowe - materiały, II semestr, Statystyka i demografia
MSP - pytania wstępne, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE, Semestr II, Mię
msg lista pytan 1, POLITOLOGIA (czyli to czym zajmuję się na co dzień), międzynarodowe stosunki gosp
Droga W│adys│awa úokietka do korony , Droga Władysława Łokietka do korony
POCZET WŁADCÓW POLSKICH, Przemysł II, Przemysł II
Trybunały międzynarodowe i przy organizacjach międzynarodowych, prawo międzynarodowe publiczne II ro
MAKRO 03 wykład 18.03.13, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE, Semestr II,

więcej podobnych podstron