O D S £ U C H

HI-FI

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

76

Audio Analog

Audio Analog

Audio Analog

Audio Analog

Audio Analog

N

iezwyk³e kszta³ty wywo³uj¹ podœwiadome

oczekiwanie na równie inny, nawet “dziw-

ny” dŸwiêk. Czêsto rzeczywiœcie tak siê to
koñczy, jednak nie w tym przypadku. Brzmienie
Horizona jest bowiem przyjemne, “fizjologicz-
ne”. Szczegó³ów nie bêdzie osza³amiaj¹co du¿o,
jak np. z Regi P9, ani nawet tyle co z Pro-Jecta
RPM9, jednak ca³oœciowy charakter Nottinghama
jest inny ni¿ wymienionych konstrukcji. W du-
¿ym skrócie, przypomina on Regê P25, jednak
z mniej emfatyczn¹ œrednic¹ i wy¿szym basem.
W nagraniach z limitowanej edycji 45 rpm Waltz
for Debby Bill Evans Trio (Riverside/Analogue
Productions, APJ 9399/180g) zarówno zespó³ -
na pierwszym planie - jak i widzowie, poruszaj¹-
cy siê miêdzy stolikami kelnerzy (to¿ to knajpa!),
wszyscy mieli swoje miejsce. Przestrzeñ by³a
du¿a i dobrze pouk³adana, dlatego te¿ nigdy nie
by³o w¹tpliwoœci, kto jest tutaj najwa¿niejszy, ¿a-
den z instrumentów nie pcha³ siê do przodu. Gó-
ra pokazywana jest bez zahamowañ, z dobr¹ dy-
namik¹, ale i w perlisty, u³o¿ony sposób. Ozna-
cza to, ¿e nie osi¹gniemy tak spektakularnego
wgl¹du w nagranie jak z Pro-Jecta, dostaniemy
jednak wywa¿ony, przyjemny dŸwiêk. Na szcze-
gólne uznanie zas³u¿y³ kontrabas, z dobrym ata-
kiem, bez pogrubienia, bardzo ³adnie trzymaj¹cy
tempo. Miejmy jednak na uwadze, ¿e nie zejdzie
on szczególnie g³êboko. Na jednej z moich ulu-

bionych p³yt rockowych, singlu 12” Behind the
Wheel Depeche Mode (12BONG15, 45 rpm/
150g) bas wci¹¿ uderza³ precyzyjnie, dok³adnie
w tym momencie, kiedy trzeba, jednak przy ni¿-
szych zejœciach doœæ szybko cich³ i raczej sugero-
wa³ uderzenie, ni¿ rzeczywiœcie uderza³. W przy-
padku gramofonów Pro-Jecta, o których ju¿ by³a
mowa i – przede wszystkim – LP12 LINN-a (w
podstawowej konfiguracji, z ramieniem Basic)
najni¿sze pasmo jest lepiej rozci¹gniête i - w LP12
- ma wiêksz¹ “masê”.

Œrodek jest jednak równie wci¹gaj¹cy jak

z bardzo przecie¿ dobrej Regi P25, a nawet LP12.
To tutaj Horizon pokaza³ klasê. G³os Gahana,
czêsto przekazywany doœæ p³asko i bez polotu,
zosta³ oddany przez brytyjski gramofon oddany
bardzo plastycznie. Góra, podobnie jak przy
Evansie, by³a perlista. Jak ju¿ wspomnia³em, nie
ma co liczyæ na dok³adny rysunek blach, pozna-
nie ich gruboœci i rodzaju pa³ek, których perku-
sista u¿ywa, gdy¿ ta czêœæ zosta³a poddana ho-
mogenizacji, co daje wra¿enie ocieplenia.

Zagrana na sam koniec monofoniczna p³yta

Louisa Armstronga Live in Prague (Panton 8015
0075/150g) zabrzmia³a piêknie: perlistoœæ po³¹-
czona z wyczuciem da³y w efekcie spektakl, któ-
ry na tym poziomie cenowym zdarza siê nieczês-
to.

Horizona mo¿na kupiæ bez ramienia. W ta-

kim razie wypada siê od razu porwaæ na RB600
Regi, bo RB300 nie wnios³o specjalnej ró¿nicy,
Równie¿ zamiana na “wêglowego” Pro-Jecta “9”
przynios³a zmiany, które sz³y nie do koñca w po-
¿¹danym kierunku. Je¿eli jednak pozostaniemy
przy “firmowej” kombinacji bêdzie co najmniej
dobrze – Nottingham to czo³ówka swojej kate-
gorii cenowej – jedynie Clearaudio Emotion,
sprzedawany wraz z wk³adk¹, jednak nieco dro¿-
szy, mo¿e uwieœæ wiêksz¹ czystoœci¹ i przejrzys-
toœci¹ dŸwiêku. Z opisu wyraŸnie wy³aniaj¹ siê
wiêc wymagania odnoœnie reszty toru. Wk³adka
nie powinna nosiæ cech dalej id¹cego ocieplenia
i lepiej, ¿eby by³a tak neutralna, jak siê da. Je¿eli
wybieramy MM, wówczas raczej Audio-Technica
ni¿ Pro-Ject, Shure, a nie Grado czy Goldring.
W przypadku wk³adek MC znakomicie bêdzie
z Dynavectorem i Sumico Blue Point. Podobne
wymagania dotycz¹ przedwzmacniacza gramofo-
nowego. Je¿eli widzieli gdzieœ Pañstwo preampy
RiAudio PH-1 lub PH-2 – kupujcie! Nie s¹ ju¿
sprzedawane pod t¹ mark¹, mo¿na je spotkaæ
jako Clearaudio... w czterokrotnie wy¿szej ce-
nie. Je¿eli nie, wówczas bardzo ³adnie bêdzie
z preampem LAR MCP-02 (test: “Audio” 02/04) –
zachowamy ciep³¹ œrednicê, a dostaniemy wyraŸ-
n¹, dok³adn¹ górê.

Gramofon ma dla wiêkszoœci z nas
w³aœciwie jedno oblicze: prostok¹tna podstawa
na trzech lub czterech nó¿kach, po prawej stronie ramiê
(ciekawe, ale pachnie to dyskryminacj¹ leworêcznych), i nieco
odsuniêty na lewo talerz. Szczegó³y w mniejszym lub wiêkszym
stopniu mog¹ siê ró¿niæ, jednak prawdopodobnie w taki
sposób gramofon zostanie zapamiêtany. Dziwi¹ wiêc
i wstrz¹saj¹ naszymi przyzwyczajeniami urz¹dzenia
o kszta³tach innych ni¿ “klasyczne”.
Wiele z nich wygl¹d zawdziêcza w³aœnie d¹¿eniu
do wyró¿nienia siê z t³umu. S¹ jednak i tacy,
jak np. Kuzma czy prezentowany w³aœnie
Nottingham Analog z modelem
Horizon, dla których wygl¹d
nie jest tylko “sztuk¹ dla
sztuki”, a staje siê wa¿n¹
czêœci¹ techniki stoj¹cej
za dan¹ konstrukcj¹.

Nottingham Analog

HORIZON

W

przypadku Horizona

rzecz¹ unikaln¹, któ
ra rzuca siê w oczy

od razu, jest wzajemna pozy-
cja silnika i mocowania ramie-
nia. W wiêkszoœci konstrukcji ramiê
mocowane jest podobnie jak tutaj, czyli nieco z ty³u
(najczêœciej znacznie dalej), zaœ silnik po drugiej stronie talerza (chodzi
o maksymalne odsuniêcie od siebie tych elementów), równie¿ przesuniêty
do ty³u. W Horizonie silnik znajduje siê znacznie bli¿ej przodu gramofonu,
a wiêc bli¿ej osi wyznaczanej przez mocowanie ramienia i ³o¿ysko talerza.
Oznacza to inny rozk³ad rezonansów i korektê ich wp³ywu na wk³adkê.

Drug¹ rzecz¹ “naoczn¹” jest brak klasycznej podstawy. W Linderwood -
ma³ym miasteczku w Wielkiej Brytanii, le¿¹cym w pobli¿u Nottingham -
gdzie znajduje siê siedziba firmy, uznano najwyraŸniej, ¿e likwidacja “pud³a
rezonansowego” wyjdzie wszystkim na dobre (dŸwiêkowi najbardziej). Za-
miast tego, silnik, ³o¿ysko talerza (takie samo jak w topowym produkcie

Dystrybutor: FAST

Cena [z³]: 3120

HI-FI

77

Analog

Analog

Analog

Analog

Analog

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

kwiecieñ 2005

Nottinghama – gramofonie AnnaLog) oraz ramiê zamocowano na pod-
³u¿nym, grubym elemencie wykonanym z jakiegoœ rodzaju p³yty drewnianej
(prawdopodobnie MDF), wykoñczonej czarn¹ – dostêpna jest równie¿
wersja szara – farb¹ strukturaln¹. Podstawa ta posadowiona jest na trzech
nó¿kach, wykonanych w formie stalowych pó³wa³ków, z gumowymi stopa-
mi. To jednak nie koniec, gdy¿ do kompletu dostarczana jest kolejna drew-
niana platforma, oparta tym razem na czterech gumowych nó¿kach.

Mocowanie ramienia to kolejny wyj¹tkowy pomys³. Jego podstawa zbu-

dowana jest z aluminiowego kr¹¿ka, zamontowanego od spodu podstawy,
z którego wychodzi niewielki metalowy wa³ek, podtrzymuj¹cy kolejny kr¹-
¿ek, bêd¹cy w³aœciwym miejscem mocowania ramienia. Uda³o siê dziêki
temu obni¿yæ œrodek ciê¿koœci zespo³u. Oznacza to, ponownie, zmianê
dynamicznych warunków pracy wk³adki. Mówimy ramiê, ramienia itp.,
a nie powiedzieliœmy jeszcze o jakie ramiê chodzi. Wraz z Horizonem
otrzymujemy bowiem Regê RB250, w starszym wykoñczeniu (z zielonym
“guziczkiem” na przeciwwadze). Inaczej ni¿ w firmowych gramofonach “R”
istnieje mo¿liwoœæ ustalenia VTA. Jak siê po Redze mo¿na by³o spodziewaæ,
przewód po³¹czeniowy jest nieod³¹czalny, bez dodatkowego przewodu
uziemiaj¹cego. Talerz wykonano z odlewanego bloku stalowego o po-
kaŸnej masie 4 kg, z rowkami na obwodzie. W jeden z nich wpasowano
gumowy ring. Jest on nie tylko ozdob¹, ale pe³ni istotn¹ rolê: gramofon nie
posiada klasycznego wy³¹cznika start/stop, a operacje te dokonuje siê po-
przez popchniêcie lub zatrzymanie talerza. Pasek transmisyjny, o okr¹g³ym
przekroju, zosta³ opasany na obwodzie talerza. Szybkoœæ zmieniana jest
rêcznie przez prze³o¿enie paska. Synchroniczny silnik pr¹du zmiennego
zosta³ zamocowany ciasno w wyciêtym otworze, za pomoc¹ gumowych
ringów. Na samej górze umieszczono matê z grubej pianki.

Trzeba powiedzieæ, ¿e zastosowane niecodzienne rozwi¹zania, wyko-

nanie oraz ogólne wra¿enie, jakie siê wynosi po kontakcie z gramofonem
Notthingama, wcale nie sugeruj¹ niskiej ceny tego gramofonu. A jest on
zaledwie “startow¹” konstrukcj¹ tej firmy.

Wojciech Pacu³a

Mocowanie

ramienia Regi

zosta³o

dok³adnie

przemyœlane

i ³adnie zrea-

lizowane.

Widoczne

miejsce

regulacji VTA.

Karbowa-

nia brzegu

talerza s³u¿¹

celom

praktycznym.

Izolacjê od

drgañ

zapewnia

kilkustopnio-

wy system

odsprzêgania.