&
#
43 jœ jœ œ
œ
G
D
1. Ach, u
bo
gi
Jœ Jœ œ
œ
˙
œ
G
żło
bie,
˙
œ
jœ jœ œ œ
e
a
cóż ja wi
dzę
Jœ Jœ œ œ
˙
œ
D
w to
bie?
˙
œ
-
-
-
-
-
&
#
5
jœ jœ œ œ
a
Droż szy wi
dok
Jœ Jœ œ
œ
jœ jœ œ œ
G
niż ma nie
bo,
Jœ Jœ œ œ
jœ jœ œ œ
D
w ma leń kiej
o
Jœ J
œ œ
œ œ œ œ ˙
G
so
bie.
œ œ ˙
-
-
-
-
-
&
#
9
jœ jœ œ œ
a
Droż szy wi
dok
Jœ Jœ œ
œ
jœ jœ œ œ
G
niż ma nie
bo,
Jœ Jœ œ œ
jœ jœ œ œ
D
w ma leń kiej
o
Jœ J
œ œ
œ œ ˙
œ
G
so
bie.
˙
œ
-
-
-
-
-
sł. XVIII w. (Miod.)
m. P. Studziński (Siedl.)
Ach, ubogi żłobie
Zamieszczono w serwisie www.giszowiec.org
Źródło: Śpiewnik kościelny. Ks. Jan Siedlecki; Opole 1959; nr 19
2. Zbawicielu drogi, takżeś to ubogi!
Opuściłeś śliczne niebo, obrałeś barłogi.
3. Czyżeś nie mógł sobie w największej ozdobie
Obrać pałacu drogiego, nie w tym leżeć żłobie?
4. Gdy na świat przybywasz, grzechy z niego zmywasz,
A na zmycie tej sprośności gorzkie łzy wylewasz.
5. Któż tu nie struchleje, wszystek nie zdrętwieje?
Któż Cię widząc płaczącego łzą się nie zaleje?
6. Na twarz upadamy, czołem uderzamy,
Witając Cię w tej stajence między bydlętami.
7. Zmiłuj się nad nami, obmyj z grzechów łzami,
Przyjmij serca te skruszone, które Ci składamy.